"Najlepiej" byłoby w ogóle zaplanować budowę przystanków Olbrachtowice i Strzelce Świdnickie tak, aby:
-pociągi Wrocław - Świdnica pojeździły tak jeszcze chwilę
-PKP IC zaplanuje sezonową Śnieżkę czy inne Karkonosze po LK 285, wszystko fajnie
-w 2024 przerwa w ruchu po korekcie marcowej do końca maja - budowa przystanku Olbrachtowice
-od korekty czerwcowej przerwa w ruchu - budowa przystanku Strzelce Świdnickie (nie da się bez przerwy, no niedasie)
-w rezultacie łącznik PKP IC odwołany, podobnie jak pociągi KD. ZKA po ruchliwej DK 35, reszta nieważna
-w 2025 budowa węzła S8/S5 Olbrachtowice z całą infrastrukturą i utrudnienia w ruchu do końca 2026 roku
-w 2027 PKP IC wróci z łącznikiem, to... a jakże Wrocław właśnie startuje z budową wiaduktu nad Zwycięską
- itp. Itd.
Z takim "planowaniem" to kolej nigdy nie utrafi łatki dziadostwa. Tak jak z pociągami na Podsudeckiej. Zamiast pomyśleć, zaplanować, po kolei to wszystko jest od tyłu. Ciężko Hołownia Olbrachtowice i Strzelce zrobić od razu? Czy potrzebna była szopka z przystankami prezydenckimi i innymi narzędziami voodoo na naiwnych? Planowanie leży całkowicie w każdej dziedzinie życia. Tutaj serio żyje się tylko z dnia na dzień, a o jutrze mówi się, że "oni dadzą". Ja się pytam co dadzą? Zanim dadzą, to trzy razy zabiorą, a ty śmiej się pajacu. I tyle w temacie rozsądku w mariażu polityka + transport.
Atoman, przygotujmy się na więcej bareizmów na polskiej kolei, bo bareizm stał się dominującą ideologią w środowisku betonu PKP PLK, szczególnie na Dolnym Śląsku. Przykłady można mnożyć: omawiana tutaj linia i pominięcie przy jej modernizacji przystanku kolejowego, nieudana próba wysadzenia w powietrze mostu kolejowego w Pilchowicach na linii lwóweckiej, ciągnący się latami remont hali peronowej na dworcu w Legnicy (wszystko stoi rozgrzebane!) i wiele innych...
Gdyby GDDKiA była tak nieudolna jak nieudolne jest PKP PLK, to w Polsce nie byłoby ani jednego kilometra nowej drogi ekspresowej (S). Mało tego, gdyby nie UMWD (a konkretnie DSDiK), to na Dolnym Śląsku nie byłoby ani jednej reaktywacji zaoranej przez beton PKP linii kolejowej. No a gdyby nie KD, to na Dolnym Śląsku mielibyśmy monopol PR Wrocław z nieśmiertelnym Piechem na czele i max 5 par pociągów na linii zgorzeleckiej obsługiwanych starymi, obskurnymi, śmierdzącymi, wysprejowanymi „kiblami” (kilkanaście lat temu autentycznie tak było!). Byłoby gorzej niż na Podkarpaciu.
Pracowałam w PKP PLK (IZ Wrocław) 10 lat i wiem co mówię. U zarania KD zgrozą napawał mnie fakt, że beton IZ Wrocław przepuścił desant na nowo powstające KD i przez parę lat sprawował tam niepodzielną władzę (potem dołączyła była dyrektorka PR Wrocław w osobie pani Ładniak, która została prezesem KD). Był to okres największych przekrętów w KD, opisywanych na naszym forum. Finał nastąpił w sądzie, gdzie beton PKP okupujący KD poniósł spektakularną porażkę:
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Materiał zrealizowany w pięknej, wczesna jesiennej scenerii na odcinku od ulicy Buforowej przez Wrocław Wojszyce, Wrocław Partynice do Bielan Wrocławskich.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Linia kolejowa 285 Świdnica-Jedlina: większość gotowa, ale zmiana terminu
To będzie wyjątkowo piękna linia kolejowa, nawet jeśli wziąć pod uwagę tylko odcinek w Jedlinie-Zdroju - zobaczcie sami! A jaki jest stan prac na odcinku reaktywowanej linii 285 od Jedliny-Zdrój do Świdnicy, dlaczego jest nowy termin oddania do użytku i kiedy pojedziemy tamtędy pociągiem?
Kolejne opóźnienie w rewitalizacji linii do Jedliny-Zdroju
Po raz kolejny opóźni się termin zakończenia prac rewitalizacyjnych na linii ze Świdnicy do Jedliny-Zdroju. Pociągi miały pojechać tutaj w grudniu bieżącego roku, lecz już wiadomo, że nie stanie się to co najmniej do połowy przyszłego roku. Na razie nie wiemy też jaką ofertę dla tej linii planuje dolnośląski marszałek.
Na linii kolejowej Wrocław – Sobótka – Świdnica powstanie nowy przystanek. PKP PLK podpisały umowę
PKP Polskie Linie Kolejowe podpisały umowę na budowę nowego przystanku Strzelce Świdnickie na linii kolejowej nr 285. Nowy obiekt ma być gotowy w 2024 roku.
W kwadrans do Zagórza Śląskiego, w pół godziny do Jedliny-Zdroju. Pierwsze przymiarki do przyszłego rozkładu jazdy pociągów
Na połowę 2023 roku spółka PKP Polskie Linie Kolejowe przewiduje zakończenie rewitalizacji malowniczo położonej trasy łączącej Świdnicę z Jedliną-Zdrojem, dzięki której możliwe będzie przywrócenie ruchu pasażerskiego po przeszło trzydziestoletniej przerwie. W kolejowym Portalu Pasażera pojawiły się ostatnio pierwsze informacje dotyczące przyszłego rozkładu jazdy. Do rozkładowych przymiarek krytycznie odniósł się były prezes Kolei Dolnośląskich, który mówi o „kiepskim żarcie”.
Pociągiem w Góry Sowie, wzdłuż Bystrzycy. Najpiękniejsza linia kolejowa w Polsce!
Przejazd tą linią w Góry Sowie to atrakcja sama w sobie, raj dla zmysłów. Drugiego takiego odcinka w Polsce nie znajdziecie. Mowa o linii 285 Wrocław - Jedlina Zdrój, a zwłaszcza o jej najatrakcyjniejszym turystycznie, widokowo, no i technicznie odcinku, od Świdnicy, właśnie do Jedliny. Wciąż trwa przebudowa tego fragmentu szlaku kolejowego, dzięki której dostaniemy się z Wrocławia w Góry Sowie i Wałbrzyskie w około godzinę! Ostatni pociąg towarowy pojechał tamtędy ponad 20 lat temu, bo w 2000 roku, osobowego nie było tam na torach jeszcze dłużej!
Jedlina. Po rewitalizacji za 100 milionów kilka pociągów... tygodniowo
Jak informują nas PKP PLK, w czerwcu bieżącego roku po ponad 30 latach pociągi mają ponownie pojechać górską linią kolejową ze Świdnicy do Jedliny-Zdrój. Rewitalizacja tej linii jest opóźniona o 2,5 roku i kosztowała ponad 100 mln złotych. Sęk w tym, że do grudnia bieżącego roku mają po niej kursować wyłącznie pociągi weekendowe, w liczbie 3 par dziennie.
Jak przez wakacje pojeżdżą to będzie dobrze.
Jesienią liście spadną z niewyciętych drzew na skarpach i żaden skład KD pod niektóre duże wzniesienia w wąwozach nie podjedzie
Koniec modernizacji linii kolejowej ze Świdnicy do Jedliny-Zdroju. To nie była łatwa inwestycja
Miesiące opóźnień, mnóstwo problemów, ale w końcu jest. PKP Polskie Linie Kolejowe zakończyły modernizację linii ze Świdnicy do Jedliny-Zdroju. Na trasie trwają odbiory techniczne, a Koleje Dolnośląskie szykują się na uruchomienie połączeń. Na to trzeba będzie jednak poczekać do początku wakacji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum