Wyborcze otwieranie metra. Następne stacje na jesienne wybory
Otwieranie nowych przystanków i przetarg na wydłużanie stołecznej kolejki mają być skoordynowane z kampanią wyborczą. Wiceszefowa PO Hanna Gronkiewicz-Waltz ma wsparcie wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej, która rozdziela miliardy z UE.
II linię metra skończą do 30 września, a potem poprawki?
Czy II linia metra będzie gotowa do końca września? Wykonawca i władze miasta zarzekają się, że tak. - Choć nie wykluczam, że później będą prowadzone jeszcze jakieś poprawki - stwierdziła wczoraj prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz
Budowa dobiega końca. Kiedy pojedziemy II linią metra?
We wtorek ma oficjalnie zakończyć się budowa centralnego odcinka II linii metra. Nie oznacza to jednak, że tego samego z Woli na Pragę ruszą pierwsze pociągi. Ratusz, sanepid i straż pożarna, a na końcu nadzór budowlany muszą najpierw szczegółowo skontrolować inwestycję. Jak długo to potrwa? Z praktyki I linii wynika, że wszyscy mogą się uwinąć w miesiąc, ale formalnie mają na to czas niemal do końca grudnia. Jeśli jednak wykryte zostaną poważne niedoróbki, proces ten może się znacznie wydłużyć.
30 września, według planu, zakończy się budowa siedmiu stacji nowej linii podziemnej kolejki. Potem rozpoczną się odbiory techniczne. Do kiedy potrwają? Ani urzędnicy ratusza, ani przedstawiciele wykonawcy spekulować nie chcą, bo - jak przekonują - to jak długo służby będą sprawdzać drugą linię nie zależy od nich. Służby z kolei przekonują, że na razie nie wiedzą w jakim stanie jest inwestycja. Dlatego konkretnego terminu nie podaje nikt.
Przejazd metrem pod Wisłą i przez kolorowe stacje II linii robi doskonałe wrażenie. Większość z nich jest już wysprzątana i czeka na odbiory techniczne. Z otwarciem ratusz celuje w długi listopadowy weekend.
HGW przejechała się II linią metra. Stwierdziła, że "jest z jedną najszybciej budowanych linii w Europie". Typowy przykład POwskiej prawdy. Zwanej również gówno prawdą. Ale przecież nie powie przed wyborami, że ta linia miała być gotowa na Euro 2012.
_________________ Gdyby głupota umiała latać, LOT miałby poważnego konkurenta w postaci PKP.
Zakończyła się budowa II linii metra. Teraz odbiory technicznie i ostatniego dnia kampanii samorządowej Hanka uroczyście je otworzy... żeby tydzień później zamknąć i dokończyć.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Tymczasem po Świętokrzyskiej tylko piechotą i rowerem. Samochodem raczej nie bo wąsko. Puszczono jakieś dwie śmieszne linie z żałosną częstotliwością. A później ochy i achy jak to polepszono komunikację w rejonie. Nie ma szans na normalność w tym kraju.
2 listopada HGW uroczyście otworzy II linię metra. Zaznacza przy tym, że nie od razu pojadą tą linią pociągi z pasażerami. PO oficjalnym otwarciu się metro zwyczajnie zamknie. Coś jak z blokiem w "Alternatywy 4" tyle, że w realu. Lepiej i ciekawiej.
Nazwy stacji na drugiej linii metra czytał będzie Maciej Gudowski. W związku z tym przewidujemy liczne protesty feministek. Przecież mężczyzna jest na pierwszej linii (Ksawery Jasieński), więc tutaj miała być kobieta. Tylko lud jak zwykle wybrał inaczej niż było ustalone... Hańba!
Centralnym odcinkiem II linii metra pojedziemy najwcześniej 14 grudnia - zapowiedziała prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz w rozmowie z "Gazetą Stołeczną". - Do tego czasu odbiory zostaną zakończone. Termin jest realny - przekonuje rzecznik ratusza, Bartosz Milczarczyk.
Druga linia metra to oczko w głowie propagandzistów Platformy – miały nią jeździć pociągi przed wyborami samorządowymi, ale nie wiadomo kiedy pojedzie w ogóle – przecieka!
Tłumy zwiedzających, wśród nich obcokrajowcy, zwiedzały w niedzielę stacje II linii metra. Obok zachwytów nad ich kolorami i kosmicznymi tubami schodów ruchomych było słychać narzekania na zwisające kable czy przecieki na Powiślu.
Kopaczowa z Hanką się metrem przejechały. Drugą linią. Co ciekawe to wciąż teren budowy, a one bez kasków! Premierzyca zachwycona. Bo pierwszą linię budowano 25 lat, a drugą trzy. Dobre sobie. Po pierwsze zmieniła się technika, po drugie druga linia miała być gotowa na Euro, po trzecie pierwsza linia nie była priorytetem władz, a po czwarte druga nitka ma póki co 6 kilometrów i 7 stacji, po piąte ma te stacje tylko teoretycznie, bo wciąż nie działa...
Warszawski ratusz ukrywa rzeczywiste koszty budowy II linii metra. Prawdziwe wydatki jakie miasto dodatkowo poniesie to 340 mln złotych, czyli o ponad 70 mln więcej niż podali kilka miesięcy temu urzędnicy Hanny Gronkiewicz Waltz. Portal niezalezna.pl dotarł do dwóch porozumień między ratuszem, a konsorcjum budującym II nitkę metra.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum