PKSy z NDG do Gdańska, jeżdżą w miarę regularnie, rano pełne, potem garstka ludzi, niektóre kursy zlikwidowali. Sporo mieszkańców przesiadło na samochody, tymbardziej, że dużo osób dojeżdża na Lotos i do stoczni, jednym autem we 4-5 osób koszta niższe niż PKS. Nie ma już na PKSach takiego obłożenia jak dawniej. Z NDG do Malborka, prawie nikt nie dojeżdża, kursy PKS po kilka osób, a firmy busowe obsługują i to dosyć dobrze wszystkie miejscowości pomiędzy powiatami NDG i MB. Nowy Staw ma sporo połączeń z Malborkiem, jest lepiej, niż jak MZK tak jeżdziło. Podsumowując to wszystko, obawiam, że pociągi z NDG do Szymankowa, mogłyby jeżdzić puste poza sezonem wakacyjnym. Myślę, że do tematu warto wracać, ale jak pisaliście, są ważniejsze inwestycje. Lepsze połączenia z Bytowa, Człuchowa, Kartuz i całej zachodniej strony z Trójmiastem, to najważniejsze sprawy do załatwienia.
Znam osoby, codziennie dojeżdżające koleją z MB nawet do Rumi i Wejherowa, a do Gdyni to już mnóstwo takich jest. Wiadomo, jak to z pracą, dojeżdzasz kawał drogi byle tylko była. Ale do czego zmierzam, brakuje bezpośrednich połączeń Malborka/Elbląga z miastami poza Gdynią. Dlatego widziałbym w przyszłości, przynajmniej kilka składów SKM na trasie Wejherowo - Malbork. Dziś mamy tylko TLK żeby pokonać ten odcinek bezpośrednio. Ale przyszłość powinna być skierowana na rozwój kolei regionalnej z jednej części woj. do drugiej. Składy SKM Sprinter Malbork - Wejherowo, czy nawet Lębork - Wejherowo - Malbork, to moim zdaniem przyszłościowe pomysły, a kolej do NDG to wydaje się temat raczej niepewny.
Obwodnica południowa odciąży centrum Gdańska, ale napewno wszystkie korki nie znikną. Dopiero po wybudowaniu trasy Sucharskiego, wszystko może uspokoić i wjazdy/wyjazdy do Gdańska ulegną całkowitej poprawie. Ale napewno oddanie obwodnicy ma ogromne znaczenie, jazda stanie bardziej płynna, przestanie pewnie korkować odcinek przy Makro i Lotosie, a to juz oszczędność czasu. Wydaje mi się, że sporo osób korzystających dotąd z komunikacji zbiorowej(PKP,PKS) od strony NDG i Malborka/Nowego Stawu, nawet bardziej przesiądzie do samochodów.
"sporo osób (...) nawet bardziej przesiądzie do samochodów" - no więc właśnie, i w ten oto piękny sposób objawi nam się wielokrotnie opisywane zjawisko "szersze drogi => więcej chętnych do korzystania z samochodów => takie same korki jak przed budową drogi". Owszem, ominąć centrum będzie łatwiej, ale dojechać doń już niekoniecznie, może poza początkowym okresem, w którym ludzie jeszcze nie zaczną w większej ilości korzystać z autek. Praca jest jednak na ogół w centrum, tak się w Trójmieście składa, że i stocznie tam są. Poza tym dochodzi ilość miejsc parkingowych, a gigantyczne parkingi podziemne jakoś nam się tu nie szykują. Stąd nawet po wybudowaniu OP szynowy zbiorkom będzie konkurencyjny. A co do elektryfikacji to też pogadamy, kiedy wybuchnie kolejna wojenka na Bliskim Wschodzie i będziemy dopisywać kolejne zera do ceny za baryłkę ropy.
_________________ Polska - kraj, w którym samochód jest bogiem
Po co robić na siłę elektryfikację ? Wystarczy zrobić minimalną prędkość 80km/h na liniach w naszym województwie i porobić dobre skomunikowania. No i koniecznie trzeba tę mentalność zmienić, dotyczącą tego że spalinowe jest be i w ogóle. To nie ludzie są dla kolei tylko kolej dla ludzi.
Dokładnie. Tak Chojnice - Tczew do 120 km/h + więcej par pociągów na całym odcinku (a nie, że jak jest już więcej połączeń, to tylko na Tczew - Starogard). SZT to też szybsza opcja od zmieniania czoła składu, także może więcej pociągów bezpośrednich do Trójmiasta od razu? Tylko, że i tak taboru jest za mało i średnio nadającego się do takich połączeń (trzeba łączyć składy)
Więc z takiej okazji, przydałoby się wtedy coś nowego na Chojnice zakupić (trójczłony), a nie tylko co nowe to idzie do Gdyni i jeździ na Kościerzynę / Hel.
_________________ Niech Przewozy Regionalne wracają na połączenia Chojnice - Bydgoszcz!
W najbliższym czasie wojewoda pomorski wyda decyzję lokalizacyjną dla Pomorskiej Kolei Aglomeracyjnej. Należąca do samorządu województwa pomorskiego spółka PKM S.A. (odpowiedzialna za realizację przedsięwzięcia) spodziewa się tego dokumentu w ciągu najbliższych kilku dni.
- Posiadamy już decyzję środowiskową, która pozwala na budowę nowej linii kolejowej w regionie - mówi „Kurierowi Kolejowemu” Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy PKM.
Wiadomo jak będą wyglądały przystanki Pomorskiej Kolei Aglomeracyjnej - w lipcu zeszłego roku publicznie zaprezentowano ich koncepcję architektoniczną. Pierwszy faza projektu zakładała ponadto wykonanie dokumentacji przedprojektowych, opracowanie dokumentacji technicznych i przygotowanie dokumentów formalno - prawnych.
- Cała część dokumentacyjna jest już praktycznie za nami. Trwają ostatnie prace na projektem budowlanym, który w marcu tego roku powinien być gotowy. Wówczas będziemy występować o pozwolenie na budowę – informuje Konopacki. Realizacja tego etapu kosztowała 15,4 mln zł, z czego 9,6 mln zł zostało przekazane przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
Wniosek o wydanie decyzji lokalizacyjnej został złożony 18 listopada 2011 r. Przygotowanie niezbędnej dokumentacji wymagało ustalenia stanu prawnego ponad 500 nieruchomości znajdujących się na trasie planowanej budowy. Po jej uzyskaniu przedsięwzięcie wejdzie w drugą, decydującą fazę realizacji.
- Jak tylko otrzymamy tę decyzję przystąpimy do negocjacji z prywatnymi właścicielami nieruchomości, na których powstanie kolej aglomeracyjna. Do nich należy 40 proc. wszystkich działek znajdujących się na linii Wrzeszcz – Rębiechowo. Reszta stanowi własność miasta Gdańska, które odsprzeda grunty za 1 proc. ich wartości oraz do Skarbu Państwa, które da nam ziemię za darmo – tłumaczy Tomasz Konopacki. Władze pomorskiej kolei wstępnie planują przeznaczyć na ten cel 100 mln złotych.
Wniosek o dofinansowanie prac budowlanych z funduszy europejskich został złożony w grudniu ubiegłego roku. W ciągu najbliższych dwóch miesięcy PKM spodziewa się podpisania drugiej umowy z CUPT .
Na wiosnę zostanie ogłoszony przetarg na wykonawcę prac budowlanych i, jak zapewnia Tomasz Konopacki wczesną jesienią, tuż po wakacjach mogą one ruszyć.
Pomorska Kolej Metropolitalna jest największą inwestycją infrastrukturalną w historii samorządu województwa pomorskiego. Wzdłuż 20-kilometrowej trasy PKM powstanie 8 przystanków: Gdańsk Wrzeszcz, Gdańsk Strzyża - koło pętli tramwajowej, Gdańsk Niedźwiednik - przy wiadukcie nad ul. Słowackiego, Gdańsk Brętowo - w pobliżu dawnego dworca, Gdańsk Jasień - przy osiedlu Wróbla Staw, Gdańsk Kiełpinek - blisko dawnego dworca, Gdańsk Matarnia, Gdańsk Port Lotniczy - koło terminalu lotniska Rębiechowo, Banino i Gdańsk Osowa.
Pomorska Kolej Metropolitalna zgodnie z planem ma ruszyć w 2015 r. Obsługiwać ją będzie dziesięć szynobusów. Linia na całej długości będzie dwutorowa, a prędkość maksymalna pociągów wyniesie 120 km/h. Wzdłuż całej linii PKM powstaną 44 obiekty inżynieryjne, w tym wiadukty, przejścia dla ludzi i przepusty dla zwierząt. Pociągi w godzinach szczytu będą jeździć co 15 minut.
Od ostatniego postu w tym wątku upłynęło (ZA) dużo czasu. Sporo działo się w temacie więc pozwólcie że przywołam (z lekkim poślizgiem) chyba najistotniejsze wydarzenie ostatnich dni:
Dziś oficjalnie rusza budowa Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
Przy gdańskim lotnisku w poniedziałek został wmurowany kamień węgielny pod budowę Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. To symboliczne rozpoczęcie prac przy 18-kilometrowej linii kolejowej, bowiem maszyny na placu budowy pojawiły się na początku czerwca.
Budowa stała się rzeczywistością a nie figurantem na papierze. Co z tego wyjdzie to wyjdzie, grunt że od ponad miesiąca trwają realne prace budowlane (wycinka drzew to takie wiadomo co ...)
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
Nakręcony pod koniec sierpnia 2013 r. film z lotu ptaka, dokumentujący pierwsze trzy miesiące prac na budowie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej w Gdańsku.
_________________ "Aby dowiedzieć się kto naprawdę tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno ci krytykować" - Voltaire.
Gdyby wszystkie inwestycje zaplanowane w ramach trójmiejskiego ZIT-u zostały zrealizowane, wówczas projekt Pomorskiej Kolei Metropolitalnej powiększyłby się kilkukrotnie. Co obsłużyłaby rozbudowana PKM?
PKM to nazwa umowna (choć pojawiająca się obecnie we wszystkich oficjalnych dokumentach – także tych dotyczących programowania unijnej pomocy) projektu mającego na celu rozwój komunikacji kolejowej w szeroko pojętej aglomeracji trójmiejskiej: zarówno na terenie samego Gdańska i Gdyni, jak w relacjach pomiędzy Trójmiastem i powiatami kartuskim oraz kościerskim. „Kręgosłupem” PKM jest budowana właśnie linia Gdańsk Wrzeszcz – Banino, która we Wrzeszczu łączyć się będzie z trasą zapewniającą dojazd m.in. do Pruszcza Gd. i Tczewa, a w Baninie – z linią Gdynia-Kościerzyna.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum