Spokojnie, KD dostały zastrzyk gotówki od Marszałka!
Majątek
Wysokość kapitału zakładowego: 13.598.000 zł
Podmiot udostępniający informację: Koleje Dolnośląskie S.A.
Osoba, która odpowiada za treść: Magdalena Szulecka
Osoba, która wprowadziła dane: Magdalena Szulecka
Data wytworzenia informacji: 2010-04-08
Data udostępnienia informacji w BIP: 2010-04-08
Data ostatniej aktualizacji: 2010-06-01 13:32
Źródło: http://www.kolejedolnoslaskie.4bip.pl/index.php?idg=6&id=38&x=4
_________________ Marek „Velka Blamaż” Łapiński i jego „Trzebniccy professionals” (...) pokazali co potrafią.
(c) Patryk Wild
Czy ktoś wie ile pieniędzy Samorządu Województwa Dolnośląskiego przeznaczy
na remont lini 285.
Wymieniano kiedyś sumę 36 mln zł.
Czy będzie jakaś przyzwoita prędkość, nie taka jak na lini trzebnickiej?
Kto pojedzie poiągiem ze Świdnicy do Wrocławia przy bogatej ofercie autobusowo-busowej?
Życzę przemyślanych i poważnych dezyzji!
Kto pojedzie poiągiem ze Świdnicy do Wrocławia przy bogatej ofercie autobusowo-busowej?
Życzę przemyślanych i poważnych dezyzji!
Tu nie chodzi tylko i wyłącznie o samą Świdnicę, ale także kilka innych sporych miejscowości w pobliżu Wrocławia (Kobierzyce, Bielany Wrocławskie, Domasław), a także Sobótkę, która może wygenerować spory ruch turystyczny. Do Trzebnicy teoretycznie busem jedzie się szybciej, a mimo to pociągi na brak pasażerów narzekać nie mogą.
Poza tym mam nadzieję, że samorząd przejmie całą linię 285 i w przyszłości reaktywuje Kolej Doliny Bystrzycy
PLK nalmiej zależny na remątach choc od tego właśnie są.. Ale gdy trza brac kasę to.. wiadomo kto najdrożej bierze w Europie za dostęp do szlaków.. Oczywiście z tym asfaltem to wymyślił jakiś kolejny idiota pewnie zza biurka ... Najpierw niszczą po to by potem poprawiac ..
Osobiście jednak liczę również na otwarcie tej trasy ,które staram się śledzic i wciąż widze tylko gadania zza biurek biurwy która wciąż coś obiecuje. A na torach nic.. Jeszcze psują w dodatku to co jest.
Z Jedliny-Zdroju znów pojedziemy do Wrocławia pociągiem. Ta informacja cieszy nie tylko władze miasta, które od lat starały się o przywrócenie pociągów do Wrocławia. Zadowoleni są również mieszkańcy i turyści.
- Trwają już czynności prawne zmierzające do przejęcia przez samorząd województwa od PKP linii 285, która łączy Wrocław z Jedliną-Zdrojem, na własność - wyjaśnia Katarzyna Krzemińska z biura prasowego urzędu marszałkowskiego. I dodaje, że kolejnym krokiem będzie modernizacja szlaku, tak by po przywróceniu odpowiednich parametrów technicznych wznowić na nim ruch pociągów pasażerskich.
Przywrócenie regularnych połączeń na linii nr 285 zaplanowano na 2012 rok. Dla Jedliny-Zdroju będzie to oznaczać dodatkowy napływ kuracjuszy oraz turystów, o których zabiega. Władze niewielkiej, bo liczącej zaledwie 5 tysięcy mieszkańców, miejscowości wytyczyły sobie ambitny cel. Chcą, by kurort stał się całorocznym centrum sportu i rekreacji dla mieszkańców regionu wałbrzyskiego, a nawet okolic Wrocławia. Nie jest to mrzonka, bo Jedlina-Zdrój należy do ścisłej czołówki polskich miast pod względem uzyskanych środków unijnych na zadania związane z infrastrukturą sportowo-rekreacyjną.
- W ciągu najbliższych dwóch lat będziemy kontynuować projekt "Uzdrowiskowy Szlak Turystyczno-Rekreacyj-ny" - mówi Krystyna Szemiel z referatu promocji urzędu gminy. - Jego wartość wynosi ponad 6,1 mln zł, z czego ponad 4,2 mln zł to dofinansowanie.
Inwestycja obejmuje m.in. modernizację wyciągu narciarskiego, zakup urządzeń do sztucznego naśnieżania oraz wytyczenie i oświetlenie tras do narciarstwa biegowego koło Czarodziejskiej Góry. W ramach pierwszego etapu tej inwestycji wybudowano m.in. profesjonalne boisko piłkarskie oraz cieszący się dużym powodzeniem, całoroczny tor saneczkowy. - Atutami naszej miejscowości jest status uzdrowiska oraz dogodne położenie - przekonuje Leszek Orpel, burmistrz Jedliny-Zdroju. - W promieniu około 25 km mieszka 300 tys. osób.
Władze Jedliny-Zdroju zamierzają podwoić liczbę turystów odwiedzających kurort w ciągu roku z 40 do 80 tysięcy osób. Mają w tym pomóc prywatni inwestorzy, którzy już wyłożyli pieniądze na budowę atrakcji, np. parku linowego. W planach jest też budowa dziecięcego parku narciarskiego, toru wyłożonego igielitem do zjazdów pontonami, trasy i wypożyczalni sprzętu do mountain boardingu, czyli snowboardu na kółkach, oraz planetarium
i kina 5D. - Te wszystkie atrakcje będą gwarancją, że pociągi kursujące na reaktywowanej linii nie będą miały problemu z brakiem pasażerów - mówi Krystyna Szemiel.
Uruchomienie regularnych połączeń na linii nr 285 z Wrocławia Głównego do Jedliny-Zdroju będzie też gratką dla miłośników kolei. Linia ma długość ponad 82 km i jest jedną z najpiękniej położonych w Europie. Ostatni raz pociąg pasażerski przejechał nią 14 czerwca 1997 r.
Podyskutuj na naszej stronie:
Czy Jedlina-Zdrój ma szanse rywalizować z największymi kurortami sudeckimi?
Czy aby na pewno do Jedliny, czy też to "fantazja dziennikarska"? Do tej pory mówiło się tylko o uruchomieniu Wrocław-Świdnica, a odcinek górski "może, kiedyś"... Coś się zmieniło?
Tak, tyle że z szynobusu to sobie tej ponoć najpiekniejszej linii nie pooglądam. Bo przez szybę to bez sensu, wiem co mówię bo ostatnio jeżdziłem szynobusami, Brzeg - Nysa, Nysa - Opole, Gdynia- Kościerzyna, na Hel trafiłem na szczęście na super pietrusy bipa (ranny pociąg z Chojnic) z powrotem jednak znowu badziewny szynobus. Przydałoby się, by latem choć raz dziennie puścili skład z wagonami z otwieranymi oknami inaczej to lipa. Albo niech montują do tych szynobusów otwierane okna !!! W Krakowie w najnowszych tramwajach Bombardier NGT6 szyby są odsuwane, tak że można głowę wystawić jak ktoś chce. Bo tak sobie MPK zamówiło u producenta. Więc da się żeby było normalnie.
popieram. Szynobusy to największy badziew , nawet zdjęcia się z okna nie da zrobić bo jest ta szyba jak w akwarium. Na Hel puszczanie szynobusów to już barbarzyństwo.
_________________ 2000-2010. Dziesięć lat upadku i niszczenia polskiej kolei,którego apogeum nastąpiło 1 grudnia 2008 - w dniu przejęcia pospiesznych przez PKP IC !!
Z tym że tam chcą przedewszystkim największych wygód np też klimatyzacji a więc okna szczególnie latem nie mogły by byc otwierane ... Teraz nawet w SPOTACH okna zamykają na kwadrat żebny ludzie nie otwierali bo inaczej klima nie działa .
No cóż - blokowanie okien latem jest konieczne, inaczej zamiast klimatyzacji jest sauna np. w krakowskich Mercedesach. A na "normalny" skład, raz dziennie latem, rada jest jedna - Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej... na weekendowe połączenie Wrocławia z Sobótką i Świdnicą takie retro będzie jak znalazł.
Jakoś nie zauważyłem w tych szynobusach klimatyzacji. Było duszno.Chyba że to taka lipna klimatyzacja, że nawet nie zauważyłem jej działania, albo ustawiona za za wysoką temp.
Tylko otwierane okna żeby zrobić przeciąg i jest jest ok wedy.
A na "normalny" skład, raz dziennie latem, rada jest jedna - Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej... na weekendowe połączenie Wrocławia z Sobótką i Świdnicą takie retro będzie jak znalazł.
Powiem, tak jak wiem to Jaworzyna nie ma żadnego czynnego parowozu. Niby mają kiedyś dostać z Piły czynny parowóz. Ale tą trasę by mogli podciągnąć do Wałbrzycha. Byłoby wtedy ja znalazł. Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum