1. Fetują Hiszpanie, Irlandczycy, Francuzi, Anglicy – świetna zabawa, co z tego że jest bałagan, to normalne że jak są tłumy to trzeba sprzątać!
2. Fetują Polacy – ach co za bydło! Zostawili po sobie syf i trzeba teraz po nich sprzątać!
PS. W zasadzie to nie tylko narodowość jest tu istotna przed wydaniem opinii. Wystarczyłoby pokazać ten sam rynek ze zdjęciami z 1 stycznia dowolnego roku i pojawiłyby się komentarze o „udanej nocy sylwestrowej, po której teraz miasto sprząta jak co roku”.
Media w Polsce zanim wydadzą swoją opinię na temat zostawionych na ulicy butelek – najpierw muszą wiedzieć kto je tam rzucił. Bo czasem są to śmieci zrozumiałe i w pełni uzasadnione, wszak bawili się ludzie z Europy lub wesoła gromadka Polaków, a czasem jest to skandaliczny obraz po bitwie pozostawiony przez kibolskie bydło.
Oto jest dzień, w którym, przynajmniej według polskojęzycznych mediów, w Sarajewie wybuchła III Wojna Światowa. Lech grał sobie eliminacje Ligi Mistrzów w Sarajewie. Jako że nasi kibice zostali zaatakowani to zamiast pisać rozpaczliwe listy do GóWna odpowiedzieli. Efekt? Porównanie przez tamtejszego mułłę wycieczki Lechitów do spalenia Sarajewa przez Eugeniusza Sabaudzkiego 300 lat temu. Choć jak donoszą serwisy po przechadzce Poznaniacy odstawili na miejsca krzesła z kawiarni (o tym nie przeczytacie w wiodących mediach, czyż nie?). Kilkanaście osób rannych. Kto winny? Według bośniackich i polskich mediów - kibice Lecha. Tylko i wyłącznie. Bo jak wiadomo „na zachodzie sobie poradzono”. Tyle, że Bośnia to Bałkany, a nie Zachód (choć teza o „poradzeniu sobie” jest równie prawdziwa jak obwodnica Inowrocławia). I za niewinne baranki mogą mieć tamtejszych kiboli wyłącznie ludzie oderwani od rzeczywistości, nie mający pojęcia o temacie lub polscy dziennikarze.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Podczas meczu Ligi Europy Sporting Charleroi - Beitar Jerusalem izraelscy kibice podpalili murawę i ranili bramkarza. Sędzia meczu nie przerwał, pewnie obawiając się oskarżenia o antysemityzm. Tymczasem polskie drużyny za o wiele mniejsze występki płacą wysokie kary lub wylatują z pucharów...
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Kibice Śląska Wrocław przy okazji meczu z IFK Göteborg wpadli złożyć wizytę Stefanowi Michnikowi. Co prawda stanęli tylko pod domem, ale niech morderca wie, że pamięta się w Polsce o jego „zasługach”.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Umiłowana przez wszystkich normalnych ludzi organizacja "Nigdy Więcej" doniosła do UEFA, że na trybunach wiszą rasistowskie flagi. Chodzi o "Legion Piła".
Konkretnie o hasło "krew naszej rasy" skojarzyło się ono "organizacji antyrasistowskiej" z nazizmem. Prawdę powiedziawszy "Nigdy Więcej" i ich centrala o nazwie FARE są w równym stopniu "antyrasistowskie" co siły walczące przeciwko generałowi Franco w czasie wojny domowej w Hiszpanii były "republikańskie". Banda lewaków, którzy z wyszukiwania "przejawów rasizmu" zrobiła sobie sposób na dostatnie życie. Przejrzałem kiedyś nawet ich "brunatną księgę" czy jak jej tam i za przejawy rasizmu uznane przez nich może być... krytykowanie artykułów "Gazety Wyborczej".
Lechowi dostało się również za transparent "Nigdy Więcej - antypolscy konfidenci". Lech otrzymał karę finansową: 50 tysięcy Euro. W imię chorej, komunistycznej ideologii. Najwłaściwsze byłoby eksportowanie ich do Korei Północnej. Tam by mogli zaznać w praktyce swojego ukochanego ustroju.
Tradycyjnie UEFA nie zajęło się sprawą meczu Legii w Tiranie, nigdy też żaden klub nie był ukarany za symbole komunistyczne. Za to delegat UEFA zażądał niedawno zdjęcia flag klubu z Budapesztu na którym widniało 1888. Jest to rok założenia tego klubu. Ot, lewacko-uefowska logika.
_________________ Gdyby głupota umiała latać, LOT miałby poważnego konkurenta w postaci PKP.
Ralny, za ostatnią działalność „Nigdy Więcej” przytuli zapewne okrągłą sumkę, która być może pozwoli na sprowadzenie następcy wielkiego kameruńskiego poety, laureata nagrody „antyfaszysty roku” Simona Mola, któremu – tak jak pierwowzorowi – chętnie oddadzą się „antyfaszystowskie” działaczki. Podobno Winston Churchill powiedział kiedyś: „w przyszłości faszyści zwać się będą antyfaszystami”. Do tego typu organizacji pasuje to jak ulał.
Żeby było śmieszniej już dawno na ich temat ukazał się artykuł na... parówkach. Zapraszam do lektury:
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
"Staruch" bez zakazu stadionowego. Sąd prawomocnie uchylił wcześniejszy kuriozalny wyrok!
Sąd Okręgowy w Krakowie uchylił dziś prawomocnie wyrok 4 lat zakazu stadionowego dla Piotra Staruchowicza, znanego jako "Staruch". Nieformalny przywódca kibiców Legii Warszawa został ukarany czteroletnim zakazem wstępu na mecze piłkarskie w styczniu 2015 r.
Donoszą na polskie kluby, w 2011 roku ściągnęli niemiecką "antifę", a teraz atakują Bońka.
Zbigniew Boniek stał się w ostatnich dniach celem nagonki lewackiego stowarzyszenia "Nigdy więcej", które m.in. walczy na stadionach piłkarskich "z rasizmem". Jacek Purski i Rafał Pankowski z tego stowarzyszenia wytoczyli prezesowi PZPN wojnę, ponieważ coraz mocniej tracą swoje wpływy w środowisku piłkarskim. Zarówno tym krajowym, jak i europejskim. Coraz więcej działaczy piłkarskich ma zwyczajnie dość donosów "Nigdy więcej" za które później płacą polskie kluby.
1) Pamiętacie Magdę, studentkę? Ofiarę kiboli, ofiarę górników, niefartowną dziewczynę o trzech lewych rękach, którą los rzucał zawsze akurat w te miejsca, w których coś się działo by potem mogła poświęcić swój czas na dramatyczne relacje w listach czytelników do wyborczej?
2) Wyborczej spada sprzedaż więc i nasza ulubienica Magda rzadziej się pojawia, za to okazuje się, że Panowie dziennikarze osobiście teraz jeżdzą i przypadkowo natrafiają na sensacyjne tematy. Tym razem dziennikarz giewu o nieeuropejsko brzmiącym nazwisku relacjonuje jakiej to traumy dostał w metrze, która to trauma przeszła mu dopiero, gdy poczytał na spokojnie swoje ulubione wycinki z pamietników SS-manów. Taki surrealistyczny klimat w tej gazecie...
3) Zanim przejdziecie na stronę gwiazdy śmierci, aby poczytać o tych mrożących krew w żyłach i z pewnością prawdziwych wydarzeniach (mamy przecież świadomość jak zaufanym medium jest Wyborcza) zapoznajcie się z propozycją alternatywnego zakończenia:
"Tym samym wagonikiem metra co ja jechało trzech młodych Azjatów. Rozmawiali ze sobą, śmiali się, pokazywali sobie coś na telefonach. Gdy metro wtoczyło się na stację Politechnika, wszyscy zesztywnieli, z ich twarzy znikły uśmiechy, telefony schowali w kieszeniach. Jeszcze się drzwi nie otworzyły, a oni już siedzieli cicho i spoglądali na mnie złowieszczo. Wiedzieli, co tu się zaraz wydarzy, widać nie mieszkali w Polsce od wczoraj, chyba się zaaklimatyzowali w przeciwieństwie do mnie.
Bo właśnie skończył się mecz, a do metra wsiedli kibice. Siema wariaty, patrzcie, tamten rurkowiec co w kącie siedzi, to on dla wybiórczej paszkwile pisze, powiedział poprawną polszczyzną jeden z Azjatów..."
Lewacki poseł i obserwator PZPN zakazał zawodnikom występu w koszulkach z symbolem Polski Walczącej!
Do niebywałej sytuacji doszło na Opolszczyźnie. Podczas spotkania Chemika Kędzierzyn Koźle z zespołem LZS Starowice doszło do skandalu, bowiem poseł SLD i obserwator PZPN Tomasz Garbowski zakazał piłkarzom występu w koszulkach na których widniał symbol Polski Walczącej i napis „Cześć ich pamięci – Żołnierze Wyklęci”.
Powód? Zdaniem posła SLD to była manifestacja polityczna.
Kibice Legii dobitnie wyrazili swoje zdanie na temat ukraińskich bohaterów narodowych. Można mówić, że jest to wulgarne, ale przynajmniej oddaje to co myśli większość Polaków.
_________________ Gdyby głupota umiała latać, LOT miałby poważnego konkurenta w postaci PKP.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum