[Grygus]

Witam!

Podczas ostatniej podróży pociągiem Kolei Mazowieckich spotkało mnie dosyć niemiłe zdarzenie. Otóż, wysiadając z pociągu i spiesząc się na przesiadkę zostawiłem na półce część bagażu. O stracie zorientowałem się dopiero za jakąś godzinę, jadąc drugim pociągiem w siną dal. Jako że tamten pociąg miał już niewiele przystanków do stacji końcowej (kończył na Wwa Zach.) i frekwencja o tej porze dnia była dosyć niewielka to mam pewną nadzieję, że mój bagaż nie padł łupem współpasażerów. Ale co się z nim mogło stać po skończonym biegu pociągu? Czy załoga jakoś rewiduje pociąg zanim ruszy on w nową trasę? I czy ktoś wie co w takich przypadkach dzieje się ze znalezionymi rzeczami?

Dopiero jutro będę próbował jakoś skontaktować się z KM, może przejadę się do siedziby spółki. Wiele razy Koleje Mazowieckie mnie pozytywnie zaskoczyły i mam nadzieję że i tym razem się uda .

[przewoz]

Najszybciej odeślą Cię do dyspozytora z Ochoty, bo skoro kibelek kończył bieg na Zachodnim, to pewnie zjechał na nocleg na Ochotę i może ktoś zaopiekował się bagażem. Może się znaleźć.