Nie liczcie na to, że w PR coś się zmieni na lepsze w kwestii zarządzania. Prezes Moraczewski ma bardzo ograniczony wpływ na obsady stanowisk dyrektorskich w zakładach PR. Tu karty rozdają marszałkowie, którzy obsadzają stołki według klucza kolesiowsko-partyjnego. W kilku zakładach PR szykuje się desant na stołki urzędniczego betonu z urzędów marszałkowskich. Po usamorządowieniu PR będą bardziej upartyjnione i obsadzone kolejowymi laikami niż były przed usamorządowieniem. To właśnie wizja wygodnych stołków dla siebie i swoich kolesi/pociotów zdecydowała o tym, że samorządowcy rzucili się na PR jak hieny.
Nie zapominajmy o silnych związkach zawodowych, które już nie jedną firmę wepchnęły do grobu. PR też rozłożą, bo najważniejsze są dla nich absurdalne gwarancje pracownicze, które rozłożą spółkę finansowo!
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Ostatnio zmieniony przez Pirat dnia 13-10-2009, 00:23, w całości zmieniany 1 raz
A ja powiem że mi też szkoda tych 89mln bo to duża kasa ,która mogła by zamiast dla IC które uwala wszystko co ma.. Pojśc w PR np. na dofinansowanie przewozów w jakimś województwie bo to naprawdę spora kasa . Szkoda..
Wysłany: 13-10-2009, 11:37 Zemsta za InterRegio - Komornik w PKP PR
Zostało potwierdzone, że na konta PKP PR wszedł komornik za długi dla PKP SA tj. PKP IC, PKP PLK, PKP Cargo,PKP Nieruchomości.
Prezes Wach zemścił się za uruchomienie InterRegio prawdopodobnie cały Zarząd będzie musiał poddać się dymisji a PKP PR rozwalą.
Rząd Rzeczpospolitej przyznał dodatkowe pieniądze dla PKP IC jako dofinansowanie do pociągów pośpiesznych dlatego tak walczą z PKP PR o InterRegio.
Krzysztof21 -Usunięty- Gość
Wysłany: 13-10-2009, 11:42
Pirat, ja -po krótkim okresie pełnym entuzjazmu i wiary- przestaję wierzyć całkowicie w to, że spółka PR się zmieni. Moraczewski dwoi się i troi i widać, że facet chce. To pierwszy prezes PR, który zaskarbił sobie sympatię pasażerów i zaczął tworzyć pozytywy wizerunek spółki. Ale niestety działalność PR przebiega dwutorowo: z jednej strony centrala warszawska, która ma jakąś wizję i coś chce zmienić na lepsze, a z drugiej strony bagienko w regionach. I to takie konkretne bagienko. Jak do tego jeszcze dodamy polityków z UM-ów (świetnie to Pirat zresztą nakreślił) to mamy to, co mamy.
Swoją drogą: skoro spółka PKP IC upomniała się o swoje w stosunku do PR, to może wyliczymy dokładnie tu na forum ile, co i komu jest winne Intercity? I apelujmy potem do wszystkich podmiotów, którym IC z czymś zalega, by egzekwowały swoje należności tak, jak to zrobiło Intercity w stosunku do PR.
Samorządy liczyły, że będzie eldorado stołkowe... a tu bagienko. Bez dna. A "twórcy" reformy (usamorządowienia)... ok, nie będę się wyrażał na publicznym forum.
Mam pomysł, niech PR doprowadzą do wszczęcia postępowania komorniczego celem odebrania wspomnianych zmodernizowanych budyniów i spotów i kupionych Ed 74 za unijną kasę dla PR. To dziwnym trafem pomijany skandal na skalę europejską, szczególnie jeśli chodzi o ED 74 których zakup dla PR dofinansowała Unia. Dlaczego przekazano je non profit dla IC? Z jakiego tytułu? Ograbienie z taboru, sprzedaż spółki z zatajonym długiem i obecne działanie komornicze jest jawną próbą zarżnięcia spółki PR, sprzedaży IC i tym samym całkowitej prywatyzacji kolei w Polsce. Skandal.
_________________ Mniej pracuj, więcej odpoczywaj!
Jeżeli w sprawie chodzi o odgryzanie się i odgrywanie to beton jest po prostu niepoważny. W ramach złośliwości można napluć komuś do zupy, powietrze z kół spuścić albo coś w tym stylu.
Jeżeli na prawdę chodzi o te 100 baniek (a jest to 5-10% rocznych przychodów PIC'u), których już-natychmiast do czegoś potrzebują to jestem w stanie pod tym kątem skojarzyć tylko rozstrzygnięcie części przetargu na rewizje i wysłanie sporej liczby wagonów wo Pesy.
Krzysztof21 -Usunięty- Gość
Wysłany: 13-10-2009, 16:10
Furgalski: PKP PR toną!
Sytuacja w PKP Przewozy Regionalne jest dramatyczna. Komornik zajął wszystkie konta. Spółka jest winna 360 mln zł. swoim kontrahentom, przede wszystkim PKP Intercity ok. 120 mln zł. i PKP PLK 60 mln zł., ale także pozostałym firmom usługowo – dostawczym, z którymi nie jest w stanie na bieżąco regulować swoich należności. Takie stan rzeczy raczej się nie zmieni. Przeciwnie, zatory płatnicze będą się pogłębiać - twierdzi Adrian Furgalski, dyrektor w ZDG TOR.
PKP Intercity korzysta rzecz jasna z instrumentów przysługujących każdemu podmiotowi gospodarczemu, który chce odzyskać swoje należności. Szkoda jednak, że mamy do czynienia z odrzuceniem przez Intercity propozycji podpisania porozumienia o spłaceniu zadłużenia na raty. Może być do odebrane – choć mam nadzieję, że tak nie jest - jako kara za uruchomienie pociągów interRegio.
Zadziwiający jest brak jakiejkolwiek reakcji, prób pomocy i mediacji ze strony Ministerstwa Infrastruktury, a nie ma co się oszukiwać, że mamy do czynienia w dużej mierze z ujawnianiem się negatywnych konsekwencji przygotowanej na kolanie „reformy” z 2008 r.
O wiele poważniejsze skutki mieć będzie, coraz bardziej realna zapowiedź wypowiedzenia przez spółki z Grupy PKP SA ugody restrukturyzacyjnej z 2004 r. Oznaczać to będzie powstanie po stronie PKP PR długu w wysokości 1,7 mld zł. Ciekawe jak ten dług zostanie wytłumaczony podatnikom, którzy dopiero co złożyli się na ustawowe oddłużenie PKP PR na kwotę 2,16 mld zł?
Taki scenariusz oznacza w praktyce zaprzestanie działalności przez PKP PR. Ponadto, dosyć nieoczekiwanie, wg naszych prawników, w konsekwencji przekazania w ub. roku połączeń międzywojewódzkich do Intercity, spółka ta może zostać zobowiązana solidarnie do spłaty ok. 40% długu, co odpowiada proporcji majątku wniesionego do spółki.
Źródło: Rynek Kolejowy
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 13-10-2009, 16:24
Jeśli spełniłby się czarny scenariusz i Przewozy Regionalne niebyły by w stanie w dalszym ciągu funkcjonować, to co stanie się z taborem należącym do tego podmiotu?
Kiedyś była jedna kolej więc nie było takich problemów ,pamietam nawet jak moja spółka darowała PR i Cargo dziesiątki jak nie setki milionów długu za energię elektryczną ,a teraz wszyscy dbają tylko o zyski swojej spólki .A prawda jest niestety taka że tak samo jak bez kasy nie będzie dobrze w służbie zdrowia tak samo bez takich dopłat do kolei jakie są na zachodzie nie będziemy mieli kolei takie jak tam są i to niezaleznie od tego jak niektórzy z was będą zaczarowywali rzeczywistosc .Skoro społeczeństwa nie stac na utrzymanie kolei ,byc może czeka nas wariant Kenijski lub Meksykański.Ciekawszych z was zapraszam do poszperania po necie i poszukania ile Np Niemcy dopłacaja do swojej kolei.Zresztą na zdrowy rozum wystarczy policzyc ile kosztuje utrzymanie wszystkich niezbędnych ludzi odpowiedzialnych za infrastrukturę kolejową i za bezpieczeństwo ruchu ,i porównac to do przejazdu autobusem i juz wszystko wtedy wiadomo
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum