Prędkość tego pociągu na odcinku Zielona Góra - Nowa Sól wynosi 80 km/h (coś koło tego), ale kiedy "Ślązak" jest opóźniony, to potrafi na tej trasie jechać trochę szybciej (no i skraca swój "pobyt" na niektórych stacjach).
Maszynista prowadząc pociąg MUSI I ZAWSZE stosuje się do szeroko rozumianych przepisów które dotyczą jego stanowiska pracy i czynności które wykonuje!
Ma to też i zastosowanie odnośnie prędkości z którą prowadzi pociąg niezależnie od tego czy jest on opóźniony,specjalny czy inny.
Prędkości drogowe od Zielonej Góry do Nowej Soli są dwie:
60 km/h do km 148,349
100 km/h od km 148,349 do km 139,073
60 km/h od km 139,073 do 116,000
Zielona Góra jest w km 153,858 a Nowa Sól w km 130,675
Oczywiście maszynista stosuje się jeszcze do ograniczeń prędkości stałych i czasowych a zakres prędkości obowiązuje zawsze "DO" np. 60 km/h . Przekroczenie prędkości jest +zdarzeniem + i wobec zaistnienia takiego faktu po odczycie taśmy z prędkościomierza maszynista ponosi konsekwencje.
Wczoraj, tj. 11.01 na linii 273 miała miejsce awaria - pęknięcie rozjazdu przy wjeździe do stacji Brzezinka Średzka. Skutek był taki, że pociągi R-8642 Chojna-Wrocław oraz R-413 Wrocław-Głogów, stały godzinę w szczerym polu.
Prowadzone obecnie na Nadodrzance prace remontowe szerokim łukiem omijają wszelkie rozjazdy. Pierwsze efekty już widać.
Przy wjeździe do stacji Wrocław Kuźniki (tor nr 2), mimo iż remont tego odcinka już się zakończył i prędkość powinna wynosić 100 km/h, składy zwalniają jednak do 20 km/h, właśnie ze względu na rozsypujący się rozjazd.
No cóż, jak zwykle nie robią niczego do końca, co w konsekwencji obraca się w to, że nic nie jest zrobione
Może w trakcie modernizacji w roku 20?? uda im się to naprawić.
A idźcie, to jednym słowem - FUSZERA. Już nie wspomnę, że odcinek Brzezinka Średzka - Wrocław Pracze wyremontowali tylko częściowo "bo na części tego odcina już po starym torze można było jechać 100 km/h" - no tak, dziś stówa, jutro 80, a później.... Czemu ten remont nie mogą zrobić raz a porządnie...
Ale nawet podczas remontu powinno się wykonywać prace z należytą strannością no i przede wszystkim naprawiać wszystko, co nie nadaje się do dalszego użytkowania, jak to ma miejsce w przypadku wspomnianych rozjazdów. Ponadto, może być to już fundamentem pod modernizację do upragnionych 160 km/h i więcej dla pociągów osobowych. Z drugiej zaś strony obawiam się, że na tą właściwą modernizację przyjdzie nam poczekać jeszcze długo, więc je będę się cieszył, jeśli na tej trasie prędkość wyniesie te 100 km/h i dołożą na tę linię więcej ciekawych połączeń,bo jak narazie jest krucho - wszystko zaanektował Poznań pod prektekstem (skądinąd słusznym) - fatalnym stanie torów.
Oborniki Śląskie : 3:43, 6:03, 13:04, 17:06
Wołów - 11:09, 15:03 ( Pionier i Karmazyn -2 pożałowania godne osobówki, często na plastikowych ławach)
Porównując standard Krakowianki, Galicji, Światowida w porównaniu z naszym Ślązakiem widać dokładnie na jakiej kolejowej peryferii żyjemy,... Gdzie te czasy kiedy po odrzance jeździł Czczibór, nocny pośpiech do Berlna, Galicja... gdzie ? - wszystko zainkasował Poznań, a nie wierzę, że cokolwiek po tym remoncie się poprawi. Szkoda pisać na ten temat... Cała nadzieja w tym, że E59 też się sypie
Bartuś, pamiętam czasy, gdy Nadodrzanką jeździł "BEM" Szczecin - Budapeszt. Był też EC "Wawel" i nocny pośpiech Berlin - Kraków.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Bem'a, pamiętam, zawsze na mnie robiły światełka z wagony restauracyjnego. Natomiast pociągu nocnego do Berlina nie widziałem, nawet nie wiem jaki to był skład, ma ktos może zdjęcie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum