Pod koniec października nowe ED160 PKP Intercity pojadą z pasażerami
W połowie września PKP Intercity odebrało dwa z 12 elektrycznych zespołów trakcyjnych typu FLIRT, wyprodukowanych w siedleckiej fabryce Stadler Polska. Pojazdy zaczną wozić podróżnych pod koniec października.
PESA Bydgoszcz dostarczy PKP Intercity 16 lokomotyw hybrydowych (elektryczno-spalinowych). Pojazdy mają zostać dostarczone w terminie do 4 lat od dnia podpisaniu umowy.
[ Dodano: 14-10-2022, 15:00 ]
Konsorcjum PESA Bydgoszcz oraz PESA Mińsk Mazowiecki, a także NEWAG S.A. to wykonawcy, którzy złożyli ofertę na dostawę 20 jednosystemowych lokomotyw dla PKP Intercity.
[ Dodano: 14-10-2022, 15:01 ]
Konsorcjum PESA Bydgoszcz oraz PESA Mińsk Mazowiecki, a także NEWAG S.A. to wykonawcy, którzy złożyli ofertę na dostawę 20 jednosystemowych lokomotyw dla PKP Intercity.
PKP Intercity podpisało z Pesą Bydgoszcz umowę na zakup 16 nowych lokomotyw elektryczno-spalinowych, wraz ze świadczeniem usług ich utrzymania. Hybrydowe lokomotywy będą pierwszymi tego typu pojazdami w parku taborowym przewoźnika.
Dziś oficjalny debiut nowych składów FLIRT PKP Intercity
Zgodnie z zapowiedziany PKP Intercity, dwa nowe elektryczne zespoły trakcyjne FLIRT już dzisiaj pojadą w swoje oficjalne pierwsze kursy. Jako pierwsi będą mogli z nich skorzystać mieszkańcy m.in. Łodzi, Krakowa, Olsztyna, Warszawy, Radomia, Kielc, Mławy i Ciechanowa.
450 wagonów PKP Intercity z zupełnie nowym designem!
PKP Intercity chce kupić 300 nowych wagonów, a prawo opcji umożliwia zakup dodatkowych 150 pojazdów. Spółka zapewnia, że „zakup wprowadzi do oferty PKP Intercity nowy standard designu i komfortu podróżowania”. Wagony mają wyprowadzić spółkę ze stosowanych od lat rozwiązań, które nie wnoszą nowej jakości w podróże pasażerów.
Intercity jak zwykle samo sobie zaprzecza. Z jednej strony chce wyprowadzić się ze stosowanych od lat rozwiązań, a przygotowało połowicznie nowy zestaw wymagań. Ale zacznijmy od tego, co przewoźnik chce.
- 38 wagonów przedziałowych 1. klasy z wydzieloną częścią bezprzedziałową;
- 40 wagonów przedziałowych 2. klasy;
- 80 wagonów bezprzedziałowych 2. klasy;
- 38 wagonów przedziałowych 2. klasy z miejscami dla osób z niepełnosprawnych na wózkach;
- 40 wagonów bezprzedziałowych 2. klasy z miejscami do przewozu rowerów;
- 38 wagonów restauracyjnych;
- 26 wagonów dzienno-nocnych, czyli po ludzku kuszetek, które w ciągu dnia da się zamienić na zwykłe wagony do siedzenia
No i teraz po kolei.
Wagony 1 klasy to wreszcie jakiś postęp w aranżacji, czasy, gdy jeździło w składzie kilka wagonów 1 klasy przeszły do historii, więc albo mamy do wyboru przedziały, albo "bezprzedział". Teraz postanowiono to zmienić i w jednym wagonie będą 4 przedziały i część bezprzedziałowa. Ze względu na zmianę miejsca, w którym jest przejście spowoduje to utratę 2 miejsc siedzących, co moim zdaniem jest akceptowalne przy takim rozwiązaniu, a zatem wagon będzie miał 2 miejsca siedzące.
Wagony przedziałowe i bezprzedziałowe 2 klasy, łącznie z tymi z rowerami to wypisz wymaluj wagony 175A-10/20 i 176A-10, więc przełomu trudno tu szukać.
Wagon przedziałowy 2 klasy z przedziałem dla osób na wózkach to powielenie tragicznego rozwiązania zastosowanego w 177A-10, czyli przedział o szerokości monstrualnych 370 cm (dla porównania "normalny" przedział to nie całe 190 cm) z jednym małym oknem na środku. Typowy przykład katastrofy projektowej FPS-u. Tu prosi się od dawna zmiana standardu miejsc dla osób na wózkach na przestrzeń bezprzedziałową, gdzie na mniejszej powierzchni można przygotować 3 miejsca na wózki (jest to wymagane przy długości składu powyżej 200 metrów, a więc powyżej 7-8 wagonów), które w przypadku, gdy nie są używane mogłyby mieć do użycia siedzenia składane lub mogą stanowić dodatkową przestrzeń na bagaż, czy wózek dziecięcy. Tu dochodzimy do ciekawego rozwiązania, które wprowadziło Intercity - zestaw 4 przedziałów "rodzinnych, z których 2 skrajne mają mieć po 5 miejsc siedzących, a pośrodku nich ma być strefa zabaw dla dzieci, czyli uzyskujemy takie nowe Combo, tyle, że bez rowerów i automatów. Tą część pomysłu warto pochwalić, jak już marnować przestrzeń to z głową.
Wagony dzienno-nocne nie wydają się żadnym odkrywczym rozwiązaniem, bo w historii były już czasy, gdy kuszetki kursowały jako normalne wagony do siedzenia, więc na czym polega różnica? Zamiast 11 przedziałów będzie ich tylko 9, a więc wydaje się, że przy dobrych wiatrach, szerokość przedziału po złożeniu leżanek może mieć posobną szerokość, jak zwykły wagon do siedzenia. Konfiguracja dzienna przewiduje więc 54 miejsca, nocna 36 leżanek - po 4 na przedział. To wydaje się dość bogatym rozwiązaniem, bo mamy kuszetki 6 osobowe (134A) i nie wydają się one bardzo ciasne, a takie zmniejszenie liczby miejsc leżących wpłynie na cenę takiego miejsca.
Wydaje się, że naturalnym odbiorcą zamówienia będzie FPS, ale wiele osób liczy, że po tym, co fabryka pokazała w wagonach 175A-178A lepiej, żeby tego nie wygrali.
PKP Intercity ogłosiło największy największy w swojej historii pod względem liczby pojazdów przetarg taborowy. Po zakończeniu zamówienia park taborowy przewoźnika powiększy się aż o 300 nowych wagonów, a prawo opcji umożliwia zakup dodatkowych 150 pojazdów. W ramach przetargu zakupione zostaną wagony różnego typu, m.in. wagony dzienno-nocne.
To są klasyczne wagony i tu wagon sterowniczy to wyższa szkoła jazdy, niedostępna w Polsce. U nas nie ma czegoś takiego, jak uniwersalny interfejs, na którym można by było podłączyć dowolną lokomotywę do wagonu sterowniczego. U nas w tym zakresie udało się osiągnąć łączenie wagonu sterowniczego Bombardiera z EU47 Bombardiera i łączenie wagonu sterowniczego Pesy z 111Eb Pesy (oraz doczepy SA123 z szynobusami Pesy).
Innych kombinacji się nie stosuje, dlatego zaplanowano zakup kompletnych push-pulli łącznie z lokomotywami, ale to ma być piętrowe, by to wszystko zadziałało.
Powyżej jest mowa o klasycznych wagonach dla segmentu EIC, cokolwiek to znaczy dla Intercity, bo dla pasażerów to jedna wielka zagadka.
U nas nada króluje technologia młotka.
Ależ odmiana! Oto nowe wagony PKP. Pojadą m.in. z Wrocławia
PKP Intercity kupi co najmniej 300 nowych wagonów. W większości mają kursować na trasach do i z Wrocławia, albo przez Wrocław. - Nowe wagony wprowadzą nową jakość pod względem zastosowanych materiałów i nową kolorystykę. Pociągi zyskają bardziej przytulne i komfortowe wnętrza z nastrojowym oświetleniem - zapowiadają kolejarze.
Z tym przytulnym wnętrzem to bym zaczekał do dostawy tych wagonów. Po obecnej serii 81 wagonów też się dużo spodziewaliśmy i rozczarowanie jest duże, na wielu płaszczyznach.
Druga sprawa to zobaczymy, jak tam wyjdzie kwestia finansowania.
Cytat z podlinkowanego artykułu (dostęp 14 XII 2022 22:57):
"Wagon typu 177A-10 może przewiesić dwie osoby na wózkach inwalidzkich"
Zaiste, biedni ci na wózkach.
Wyczyn godny rekordu Guinessa. Przedział o szerokości 3600, czyli prawie 2 standardowych przedziałów i wchodzą tylko 2 wózki. Kolejny przedział zmarnowano na większą toaletę. A zatem z wagonu 11 przedziałowego mamy de-facto 9 przedziałowy. Trzeba przyznać, że w FPS pracują tęgie głowy, że zmarnowano tyle przestrzeni na potrzeby 2 wózków.
Dla ułatwienia dodam, że w przypadku składu o długości powyżej 205 metrów wymagane są 3 miejsca dla osób na wózkach, a więc 8 wagonów i mamy problem.
Przetarg na hybrydowe zespoły trakcyjne dla PKP Intercity w ciągu pół roku
Najważniejszy polski przewoźnik dalekobieżny planuje kupić pierwsze w swojej historii dwunapędowe elektryczno-spalinowe zespoły trakcyjne. Ma to pozwolić mu na rozpoczęcie obsługi tras, po których dotychczas nie kursowały pociągi kategorii TLK czy IC. W najbliższych miesiącach ogłoszone ma zostać postępowanie przetargowe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum