Od wakacyjnej korekty Kex skróci postój w Lublinie z 20 do 5 minut.
Lubuszanin w obu kierunkach przez Warszawe Gdańska.
Chełmianin i Lubuszanin w obu kierunkach a Kex w kierunku Warszawy z pominieciem Otwocka.
Natomiast Lubuszanin będzie skrócony do Wschodniej. I koniec.
To tak, jakby Chełmianin jeździł między Zieloną Górą a Warszawą. Bezsens.
Oswajają ludzi, że od nowego rozkładu Lubuszanin będzie w relacji DO/Z Lublina, a nie Chełma?
Ponoć od grudnia jakiś Kujawiak ma jeździć z Chełma do Piły. Skracają relacje. Za rok będzie kursował tylko do Wschodniej. A potem tylko regio do Lublina....
Nie ma co, dbają o klientów kolei na wschodzie! To im trzeba przyznać!
thassos, już nie przesadzaj. Oczywiście że dbają. Jest 3 pociągi intercity. To jest rewelacyjny wynik na tle tej nędzy co była z 10 lat temu gdzie sukcesem były z dwa wagony dołączone do Kiev Expresa, a nawet był okres że nawet i tego nie było przez kilka miesięcy. Tutaj nigdy nie będzie więcej bo nie ma pasażerów. Jedynie weekendy trochę ruchu generują.
Ale przyznasz Ramirez, że gdyby były trzy połączenia IC z konkretnym, i stałymi kierunkami, a nie ciągle zmianianymi: Bydgoszcz, Gliwice, Zielona Góra, teraz Piła.... i w miarę o stałej porze, to ludzie oswoiliby się z tym i rynek pasażerski powoli by się odbudowywał dzięki stabilnym, stałym połączeniem, które poznawaliby ludzie.... a tak, ciągle inny kierunek, inne godziny, inne połączenia na stacjach pośrednchi, albo zlikwidowane te, które były i szukaj nowych....stres i brak stabilizacji.... to nie przyciąga, to odpycha. Czy nie można było zostawić na lata tego Lubuszanina, a pozostałe dwa pociągi wydłużyć i zostawić w stałej relacji? Ludzie poznawaliby zalety takiego kierunku, stacje przesiadkowe, połączenia, możliwości etc. Przyznasz, że nie jest to wygórowane marzenie.... nie przeczę, było dużo gorzej, ale mogłoby być normalniej.... pozdrawiam Cię serdecznie
PS. Jak pomarudzę, to potem bardziej cieszę się z tego co poprawią, przewrotne trochę, ale działa
Wiem że tak powinno być z trwałością kierunków. Tylko w Intercity jest jak jest. Wszędzie tak mieszają i układają tak jak im wygodnie aby obiegi im się zgadzały. Chełm ma pecha być na uboczu kraju i przez to tracimy. Grunt żeby utrzymać te 3 pociągi na dobę. Największym problemem jest obecnie Lubuszanin. Porażka że na Warszawą Gdańską jedzie a nie na Wschodnią. Dla mnie to się stało bezużyteczne połączenie. Nie ma jak się przesiąść z niego na inne pociągi.
Możemy sobie żale wylewać i tak to nic nie da, a każdy wie jak było i jest. Chełm nie ma żadnej siły przebicia, nawet zelektryfikowana dwutorowa linia z Chełma w kierunku Lublina, nie jest tu żadnym atutem. Ostatnio zdecydowałem się wybrać koleją w Polskę, miałem do dyspozycji przesiadki w Lublinie - ewentualnie w Warszawie. Za każdym razem podróż nie obyła się bez opóźnienia, w tamtą stronę 30 minutową, a w powrotną ponad godzinną. W drodze powrotnej skutkowało to dłuższym oczekiwaniem na stacji w Lublinie, ponieważ nie zdążyłem na wcześniejszy pociag. Ponadto zakup biletu w kasie w Chełmie, to jakaś droga przez mękę.
Dłuższe relacje z Chełma, zawsze pojawiały się chwilowo, nawet w latach 80. i ten trend jest po dzień dzisiejszy.
Istotnie. Aż sprawdziłem na bilecie czy jest napis agent i nie ma jak za dawnych czasów. Podobno ta kobieta to z Lublina dojeżdża. Chyba ja za karę dali i tak pracuje Straszy ludzi, mruczy pod nosem z niezadowolenia jakby łaskę robiła że bilet sprzedaje. W każdym razie do czasu kiedy tam nie będzie zmian to się po bilet nie wybieram.
No niestety, zakup biletu w kasie na dworcu w Chełmie od pewnego czasu, to jakiś dramat. Nie tylko w sobotę bywają takie kolejki, ja kupowałem w środku tygodnia i było podobnie. Pani nie wie co to jest bilet wspólny, że może być taniej dla klienta, wypisuje oddzielnie odcinkowo na każdego przewoźnika, tym samym klient przepłaca, ale zawsze można kupić sobie przez internet, oczywiście jak ma się taką możliwość. Ponadto obsługa klienta, trwa stanowczo za długo, do tego dochodzą częste awarie terminala.
Nie wiem o co chodzi z Włodawą, czy jest tam takie obłożenie z rowerami, że nie można w kasie biletowej na dworcu w Chełmie kupić biletu na rower, ja robiłem dwa podejścia, bezskuteczne. Na żaden dzień weekendu nie było już biletów na każde możliwe połączenie, oczywiście tak twierdziła pani w kasie, ale musiałem trochę poczekać zanim się o tym dowiedziałem. Raz nawet sprawdziłem ile osób z rowerami przyjechało z Włodawy do Chełma, okazało się, że były raptem 2 osoby. Nie wiem ile osób z rowerami może zabrać szynobus, wiem że ma pewne ograniczenia, ale jest to dla mnie jakieś zastanawiające.
jest chyba jakiś bład ze sprzedażą biletów na rower do Włodawy bo sprawdziłem kilka dat i za każdym razem sie nie da . Widocznie ani przez internet ani w kasie nie mozna kupic
Też raz sprawdzałem w internecie, i nie było możliwości zakupu, dlatego zrobiłem jeszcze jedno podejście w kasie. Z tego wynika, że trzeba kupować bilet u konduktora.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum