Łącznica Świdnica Miasto - Świdnica Przedmieście otwarta dla ruchu.
Odcinek LK285 Przedmieście - Kraszowice zamknięty - trwają pracę związane z wymianą rozjazdu 24 na stacji Ś-ca Przedmieście. W Pszennie trwają prace remontowe mostu nad rzeką Piławą i wiaduktu nad drogą do Wilkowa. Demontaż toru w obrębie dawnej stacji w Pszennie.
Odcinek Kraszowice - Jedlina Zdrój. Kompletny i podsypany tor na odcinku posterunek odgałęźny Ś-ca Kraszowice - p.o. Burkatów. Trwa wymiana szyn na nowe na odcinku Burkatów - Bystrzyca Górna.
Tak odnawiana jest linia kolejowa Wrocław - Sobótka - Świdnica. Świetne tempo!
Tą linią kolejową już za rok (początek 2021 roku) mają już jeździć składy łączące aglomerację wrocławską przez Sobótkę ze Świdnicą. Od połowy 2019 (w czerwcu podpisano umowę) trwają już prace przy odnawianiu tego szlaku kolejowego, którym przed laty jeździły pociągi. Trwa demontaż starych torów, czyszczenie nasypu kolejowego z chaszczy, które narosły przez lata, robienie nowych przepustów i mostków. Na razie praca wre między Sobótką a Świdnicą.
Tak budują linię kolejową Wrocław - Świdnica. Siedem dni w tygodniu
Pociągi z Wrocławia przez Sobótkę do Świdnicy mają ruszyć już na początku przyszłego roku. Choć na razie na odcinku Wrocław - Sobótka niewiele na to wskazuje, to na odcinku Sobótka - Świdnica w większości miejsc są już ułożone nowe tory. I właśnie taki jest plan odnawiających trasę kolejową nr 285. Po zakończeniu prac na fragmencie położonym dalej od Wrocławia, pełną parą mają ruszyć prace bliżej stolicy Dolnego Śląska.
Koleją pod Ślężę - PLK szykują linię do atrakcyjnych podróży.
Kończą się prace na pierwszym odcinku linii Świdnica – Sobótka. Kolejowa inwestycja za blisko 200 mln zł realizowana jest ze środków unijnych RPO województwa dolnośląskiego. Z centrum Wrocławia do podmiejskich miejscowości Sobótki i Świdnicy, pojedziemy pociągiem w 2021 r. Odnawiana przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. linia zapewni sprawne codzienne podróże i rekreacyjne wypady w masyw Ślęży.
Kolej – reaktywacja. Roboty między Świdnicą i Sobótką są na finiszu
W maju zakończą się prace na pierwszym odcinku linii kolejowej Świdnica – Sobótka. To inwestycja za 200 mln zł, która pozwoli dotrzeć pociągiem w 2021 r. z Wrocławia do Sobótki i Świdnicy. Dzięki temu np. turyści będą mogli dojechać w okolice masywu Ślęży.
Mieszkańcy walczą o drzewa, które PKP chce wyciąć podczas remontu torów.
Czy ważna inwestycja musi oznaczać degradację zieleni? To pytanie zadają mieszkańcy wrocławskiego Ołtaszyna. Chodzi o trasę kolejową z Wrocławia do Świdnicy przez Sobótkę, która jest właśnie rewitalizowana. Kolejarze planują wycinkę drzew na południu miasta. Wg mieszkańców jest ona nieuzasadniona i niepotrzebna. Kolej tłumaczy sprawę względami bezpieczeństwa.
Nieraz inwentaryzowałem tę linię. W wielu miejscach drzewa potrafią tworzyć swoisty zielony"tunel" nad torowiskiem i z pewnością kilkukrotnie wchodzą w skrajnię. Chyba odcinek od Grota-Roweckiego do Ołtaszyńskiej wymaga pod tym względem poprawy bezpieczeństwa. Działanie słuszne, ale nie należy przesadzić z wycinką. Są odcinki, gdzie zieleni w bezpośrednim sąsiedztwie torowiska nie ma, więc nie trzeba nic wycinać.
Po 20 latach wracają pociągi na odnowiony odcinek linii z Sobótki do Świdnicy. W lipcu trasa będzie otwarta dla ruchu towarowego. W 2021 r. pojadą pociągi pasażerskie z Wrocławia przez Sobótkę do Świdnicy.
Co z remontem linii 285 ze Świdnicy do Jedliny Zdroju?
Od początku rewitalizacji linii kolejowej z Jedliny Zdroju do Świdnicy Kraszowice - wiadukty i mosty były uznawane za najtrudniejsze obiekty do remontu. Od powodzenia ich konserwacji zależy być albo nie być tej inwestycji. Od kilku miesięcy praktycznie na żadnym z nich nie dało się zauważyć pracownika.
Przejechałem dzisiaj równolegle do tej linii na odcinku Jedlina-Zdrój - Strzelce. Praca na mostach w Olszyńcu i Jugowicach jest średnio zaawansowana. Nawet ekip nie było. W Lubachowie coś się więcej działo, ale bez szału. W Zagórzu Śląskim nie ma torowiska. Jedlina jest przebudowywana i idzie to zupełnie nieźle, choć daleko jeszcze do finału. Na odcinku Świdnica - Marcinowice cały czas można spotkać ekipy, ale widać, że linia już przejezdna i solidnie wygląda. Niemniej jak tylko wrócą pociągi na odcinek Świdnica - Jedlina-Zdrój, to przewiduję spory ruch turystyczny. Wąskie drogi można by było trochę odciążyć pociągiem, który zapewniałby też niezłe widoki. Jednak nie wierzę w to, że już w grudniu uda się otworzyć całą 285. Zresztą o pewnym opóźnieniu już mówi się nawet wcale nie za cicho.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum