167,9 tys. zł wydała Kancelaria Premiera od marca do grudnia ubiegłego roku na wizaż. Cóż, piękny wygląd, który jest elementem dobrego PR kosztuje. Szkoda więc, że to pieniądze wyrzucone w błoto.
Okazuje się, że na Mundialu nie ma już słabych drużyn. Niemcy przegrywają z Meksykiem, Anglicy męczą się z Tunezją, Argentyna remisuje z Islandią, Polska przegrywa z Senegalem... Na szczęście jest Krystyna Janda, która twierdzi, że „wygrywanie jest dla mądrych”, a Polacy po byle jakim sukcesie wpadają w amok, a w ogóle to jest rozrywka dla plebsu.
Gratulacje dla Senegalczyków, „Gazety Wyborczej” i Krystyny Jandy. Dziś wasz wielki dzień, nacieszcie się.
senegal.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 118.2 KB
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Każda wiadomość o chorobie Jarosława Kaczyńskiego powoduje drżenie serca u wyborców i sympatyków patriotycznej prawicy. Bowiem wiele osób świetnie zdaje sobie sprawę, że fantastyczny triumf PiS oraz jego sojuszników jest w ogromnej mierze zasługą samego prezesa. I ci wyborcy z obawą myślą, co mogłoby się stać, gdyby Kaczyński musiał z powodów zdrowotnych wycofać się z polityki.
„Rzeczpospolita” przeprowadziła sondaż, z którego ostatecznie wynika czy prezydent łamie Konstytucję. 39,8% uznaje, że łamie, 31%, że nie łamie, a 29,2% nie wie o co chodzi. Lubię jasne sytuacje...
SLD ogłosiło kandydata na prezydenta Warszawy. Został nim Andrzej Celiński. Zdecydowanie godny rywal dwójki najpoważniejszych kandydatów. Jest równie żenujący.
Magdalena Środa zabrała głos. Według niej „z niepodległością jest gorzej niż z mundialem”. Bo turniej zaraz się skończy, a z niepodległości będziemy się „męczyć”. Zdaje się, że Madzi marzy się jakaś mała okupacja. A mogłaby dotrzymać słowa i wyjechać...
Jako że Macron i Merkel zapowiedzieli osobny budżet dla strefy euro, znana z... w zasadzie tylko z Ryśka, Joanna Schmidt stwierdziła, iż teraz musimy przyjąć euro, bo znajdziemy się w strefie rubla. Ciekawe czy Szwedzi o tym wiedzą?
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Mamy kolejny sukces!
Po fantastycznej grze kopaczy przyszedł czas na skonsumowanie kolejnego osiągnięcia władzy - zarządu kondominium wespół w zespół, czyli parlamentu, rządu, prezydenta, partii, prezesa i kota w bur...
Przy okazji wyszło, ile warta jest tzw. opozycja pod postacią Grześków i Rysków.
Miało być wprawdzie inaczej. Mieliśmy zagrać kilka meczyków, strzelić parę goli i wyjść z grupy, co odurzyłoby naród do tego stopnia, że całą "resztę świata" przyjąłby bez popitki.
Ale cóż - co powiedziała jedna z radiosłuchaczek - kopać, jak to łatwo powiedzieć.
Jako że dobra okazja na razie się nie zdarzy, trzeba było skorzystać z jej braku.
Wieczorem ważne wystąpienie premiera.
O czym będzie?
Ogłosi światu, jak zrobić laskę obrzezańcom, aby świat się nie połapał, kto komu czyni zaszczyt.
Albo, chociaż żeby nam się tak zdawało...
Nie przechodźmy obok tego wydarzenia obojętnie.
Wszak wszyscyśmy pejsatych mordowali. Może nie?
Nie jest wiec kurestwem to, co dziś zrobili nasi wybrańcy w sejmie i senacie, że o Adry Janie nie wspomnę.
Przynajmniej tak nam będą wmawiać przez najbliższe dni.
Ale jaja, ale jaja.
Nasz frontiero, Myckawiecki zdradził był, że to niby taki był plan.
I zaskoczyło.
Nawet żydków, którzy wprost nie mogą wyjść z podziwu, jakeśmy im dokopali, bo dotąd myśleli, że wspomniana czynność na kolanach jest prosta jak je... i żadna intryga się jej nie ima.
Dlatego już dziś, ichni premier, niejaki Benek N., postanowił wypróbować, czy nowela działa.
Pojedzie po sprawcach aż ci sami zamkną się we Wronkach.
Czerwona linia się zagotuje.
Bo na wszelki wypadek wystąpi zdalnie. Co będzie ryzykował...
Ja tylko zwrócę uwagę na tempo i sposób, w jakim nam to zrobili - są naprawdę niebezpieczni.
Polski IPN będzie ścigał za kłamstwa o Żydach, a przy kłamstwach o Polakach uchyli się
Co mogę napisać innego, niż zostało napisane i powiedziane na gorąco? Nic, poza tym, że dołączam do chóru „antysemitów” i „oszołomów”, którzy nie zostawiają suchej nitki na PiS. Nie da się tego w żaden sposób obronić, ani politycznie, ani przez pryzmat polskiej racji stanu i prawdy historycznej. Po serii kuriozalnych decyzji i więcej niż tragikomicznych zachowań w wykonaniu PiS, niestety przekładających się na kompromitację Polski, mamy gorszy stan niż na starcie. PiS i rząd najpierw wykrzyczeli całemu światu, że kłamstwa o Polsce to zbrodnia, a potem pod wpływem żydowskich i amerykańskich nacisków wprowadzili zapisy, które kłamstwa o Polsce czynią bezkarnymi.
Rejterada PiS wobec nacisków narodu, którego nazwy nie wolno wymawiać
W dniu dzisiejszym rząd PiS (wspierany głosami posłów opozycji totalnej) znowelizował osławioną ustawę o IPN. W praktyce ustawa od dziś staje się martwa i można sobie nią podetrzeć tyłek, gdyż wycofano z niej wszelkie kary za jej nieprzestrzeganie. Już od dłuższego czasu można było się tego spodziewać, więc ja nie jestem specjalnie zdziwiony. Zmartwił mnie jednak styl, w jakim proces został przeprowadzony. Najpierw ustawa, od razu po uchwaleniu trafiła do jakiejś „zamrażarki” i Trybunału Konstytucyjnego. Sam Trybunał chwali się regularnie, że od czasu przegonienia Rzeplińskiego pracują na pełnych obrotach i są płodni jak Bob Marley, ale ustawy o IPN nigdy nie tknęli, jak krowiej kupy. W ten sposób ustawa przeleżała sobie kilka miesięcy i dziś nastąpiła jej anulacja. Rząd zrobił to „z zaskoczenia”, aby dokonać swego, zanim ludzie się zorientują. Zaczęły się wakacje i sezon urlopowy, trwają mistrzostwa świata w piłce nożnej, jeszcze wczoraj nikt się nie spodziewał, co stanie się nazajutrz. Trzymano to w tajemnicy do ostatniej minuty, jak Noc Kryształową czy Inwazję w Normandii. Dziś z samego rana premier w trybie pilnym włączył w posiedzenie sejmu głosowanie w sprawie nowelizacji (de facto anulacji) ustawy o IPN, wytyczne partyjne były jasne i zażądano żelaznej dyscypliny partyjnej.
Mamy kolejny sukces!
Po fantastycznej grze kopaczy przyszedł czas na skonsumowanie kolejnego osiągnięcia władzy - zarządu kondominium wespół w zespół, czyli parlamentu, rządu, prezydenta, partii, prezesa i kota w bur...
Przy okazji wyszło, ile warta jest tzw. opozycja pod postacią Grześków i Rysków.
Rząd PiS stosuje nowatorską metodę wstawania z kolan przez kładzenie się na brzuchu i czołganie. A do chwalenia się uzgadnianiem ustaw z Berlinem nawet folksdojcze z PO się nie posunęły. Tu mamy zupełnie nową jakość murzyńskości i poddaństwa. Fajne mamy te obchody 100-lecia odzyskania Niepodległości. Właśnie „dobra zmiana” zatwierdziła budowę Polin w kraju położonym nad Wisłą...
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
PiS jest w Polsce reprezentantem cywilizacji turańskiej. Jest to, jak opisuje ją, prof. Feliks Koneczny, cywilizacja wielkiego stepu. Do Polski jej wpływy przenikały za pośrednictwem bojarów litewsko-ruskich, którzy przejęli ja od dominujących prze półtora wieku na ziemiach ruskich Tatarów.
Później jej wpływy umacniały się za pośrednictwem zaboru rosyjskiego. Jej istotą jest metoda życia społecznego, określana przez Konecznego, jako obóz wojskowy. Cała społeczność, państwo, jest właśnie zorganizowana jak obóz wojskowy. Państwo jest wojskiem, a inne instytucje państwowe służą wyłącznie wojsku, bo treścią życia społecznego jest walka. To walka wyznacza sens działań politycznych i całe państwo jest zorganizowane do prowadzenia wojny.
Rząd PiS stosuje nowatorską metodę wstawania z kolan przez kładzenie się na brzuchu i czołganie. A do chwalenia się uzgadnianiem ustaw z Berlinem nawet folksdojcze z PO się nie posunęły. Tu mamy zupełnie nową jakość murzyńskości i poddaństwa. Fajne mamy te obchody 100-lecia odzyskania Niepodległości. Właśnie „dobra zmiana” zatwierdziła budowę Polin w kraju położonym nad Wisłą...
Jak informuje Barak Ravid, korespondent Kanału 10 z Tel Awiwu, że kluczowe spotkanie dotyczące kształtu nowelizacji ustawy o IPN odbyło się w ośrodku Mosadu Glilot, na północ od Tel Awiwu. Brali w nich udział dwaj polscy parlamentarzyści. Wszystko odbywało się w ścisłej tajemnicy – maile wymieniano przy pomocy bezpiecznych kanałów.
No cóż, czasami trzeba się we własną ... frak ugryźć.
Zupełnie bezpodstawnie oskarżyłem premiera zaprzyjaźnionego kraju, przedstawiciela bratniego narodu zarazem, że nie omieszka skorzystać z okazji i wypomni nam udział, sprawstwo, podjudzanie, szmalcownictwo i tym podobne zbrodnie na jego dziadach pełnione.
A tu masz - jaki on dobry i uprzejmy ten Benjamin - w zamian za zcwele... - pardon - znowelenie głupiej ustawy obiecał, że ani sam, ani pobratymcy spod gwiazdy, więcej na temat Polski i Polaków kłamać nie będą.
I ja mu wierzę - na razie, bo muszę, bo mija czwarty dzień i nic, żadnego plucia.
Ale, tak w ogóle też wierzę. Bo mu dobrze z oczu patrzy, bo chłop uczciwy jest...
Ustawa była głupia. Kto sądzi inaczej, ten ruski troll.
No dobra, jako zdemaskowany Wania z Erewania spytam tylko głupio: głupia, ponieważ?
Odpowiedź tzw. prawicowych, niezależnych publicystów, dziennikarzy i men(d)torów, jest jednoznaczna:
- ponieważ nie pozwalała ścigać oszczerców w Czarnej Afryce, Australii i Ameryce Południowej.
Dla porządku dodam: pingwinów antarktycznych też.
Oj durna ci ona była...
Tylko wytłumaczcie mi, chłopu prostemu, jak CCCeP spod Kremla, wy wszyscy oświeceni, co nas obchodzą osobnicy spod ww. adresów?
Czy na wyliczanych przez Was na wdechu, antypodach zamieszkują biznesmeni, z którymi robimy jakieś kokosowe interesy?
Za to już z krajami bardziej (na pewno?) cywilizowanego świata, do których docierają nasze TIR-y i statki, z którymi mamy sojusze, mamy też chyba jakieś umowy o ściganiu przestępstw, ekstradycji i innych szykanach, co?
Zatrzymanie i postawienie przed sądem, plującego na biało-czerwoną delikwenta, kiedy tylko on buta na ziemi unijnej postawi, byłoby chyba nie tylko możliwe, ale łatwiutkie, jak odgadnięcie miasta na "K" leżącego nad Wisłą.
I to bez podpowiedzi.
Embargo na biznesy z łajdakiem, który łże, można chyba uczynić tzw. procedurą standardową?
Gospodarka silna, kiedy więc zacząć dbać o własną reputację?
"Zamiast ustawy o IPN powinniśmy myśleć o bardziej skutecznych środkach" - słyszymy.
Jakie to środki? Tu taśma się rwie.
A dlaczego nie niezależnie, dlaczego nie obok, równolegle, wzmacniająco, synergicznie?
"Zamiast" - określenie w sam raz na ersatz, jak ta szklanka wody w kawale.
Honorem się nie kupczy.
Tymczasem, profity z "bywania" w radiach, telewizorniach i u internetowych wolnomyślicieli, którym kasa od jutuba tak bardzo śmierdzi, że jeszcze trochę potrwa, zanim zrozumieją, jaki ma związek z kagańcem, który ich rzekomo w pysk uwiera, otóż przesłoniły one prawdę nawet takim, wydawałoby się niezachwianym autorytetom, jak Ewa Kurek, czy Andrzej Nowak.
Niestety, i oni śpiewają dziś w chórze.
Chociaż, nie wiem, czy "chór" jest właściwym określeniem w propagandowej branży - spytam kolegów piszących cyrylicą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum