To jest skandal na skalę Europy, podobnie jak zawieszenie przewozów na linii Oświęcim-Czechowice (Bielsko Biała).. To tak obrazowo przedstawiając: jakby np na sieci DB zlikwidować pociągi np. na trasie Lipsk-Drezno czy Monachium-Norymberga i wprowadzić busy/autobusy różnych prywatnych firemek, rzecz nie do pomyslenia..
_________________
dddbb -Usunięty- Gość
Wysłany: 09-05-2016, 08:31
Umowa na przebudowę odcinka E30 Kraków Mydlniki – Krzeszowice podpisana
PKP PLK podpisały w środę umowę z konsorcjum Viyas y Construcciones umowę na przebudowę odcinka E30 Kraków Mydlniki – Krzeszowice.
Dwustopniowy przetarg na modernizację tego liczącego 15,7 km fragmentu magistrali Kraków – Katowice wygrało w marcu 2015 r. konsorcjum hiszpańskich firm Vias y Construcciones, Dragados i Electren. Konsorcjum wykona prace za ponad 352 mln zł brutto
Prace mają rozpocząć się już w lutym. Najpierw prowadzone będą roboty rozbiórkowe oraz wycinka drzew i krzewów. Czynności te nie będą wymagały zamknięć torowych. Prace związane z wstrzymaniem ruchu zaplanowano na sierpień,
Busy lekko ponad godzinę? Chyba w niedzielę rano, jak nie ma korków. Standard to 80 minut, a w piątki i niedziele to i nawet 1godz.50min. zdarzyło mi się jechać. Busy raczej przeciętne bym powiedział, nic szczególnego, sporo opryskliwych kierowców, zwłaszcza w firmie INTER, teraz na dodatek nie można kupić biletu w Krakowie u kierowcy tylko trzeba lecieć do kasy. Jedyny plus tych busów to taki, że w ogóle jeżdżą i nawet z dobrą częstotliwością, co 15 minut. Większość kursów jest naładowana, świadczy to o tym, że potencjał jest, a mówimy tylko o relacji Katowice<->Kraków, a przecież pociąg miałby jeszcze Mysłowice, Jaworzno, Trzebinie, Krzeszowice, Zabierzów i Rudawę.
Generalnie mega skandal, że odcinek, który na całej E30 mógłby być najbardziej dochodowy, jest w roku 2016 najbardziej zdegradowany i zaniedbany. Również jestem zdania, że to musi być jakiś niezły przekręt, podejrzewam nawet, że z którymś z byłych rządów w tle!
Busy lekko ponad godzinę? Chyba w niedzielę rano, jak nie ma korków. Standard to 80 minut, a w piątki i niedziele to i nawet 1godz.50min. zdarzyło mi się jechać. Busy raczej przeciętne bym powiedział, nic szczególnego, sporo opryskliwych kierowców, zwłaszcza w firmie INTER, teraz na dodatek nie można kupić biletu w Krakowie u kierowcy tylko trzeba lecieć do kasy. Jedyny plus tych busów to taki, że w ogóle jeżdżą i nawet z dobrą częstotliwością, co 15 minut.
Ja tam nigdy nie jechałem dłużej niż 80 min., no ale wiadomo że korki czasem bywają, więc pewnie zdarza się że kurs trwa dłużej. Nie zmienia to jednak faktu że na dzień dzisiejszy kolej nie ma startu ze swoim czasem przejazdu. Można dyskutować nt. standardów obsługi w liniach autobusowych, ale jak widać nie jest to problemem żeby autobusy jeździły pełne. Nie to żebym bronił busiarstwa, bo sam bym wolał podróżować cywilizowaną koleją, ale trudno mieć do nich pretensje że chcą zarabiać tam gdzie kolej poległa. Takie są prawa rynku, a dla pasażera najwyraźniej liczy się szybkość przejazdu i częstotliwość. Tymczasem kolej z roku na rok zmniejsza ilość pociągów na tej trasie i jedyna próba walki o klienta to bilet za 13 zł w pociągach Regio (autobus kosztuje 14 zł).
Naprawdę trzeba być wielkim fanem pociągów albo mieć kupe wolnego czasu, żeby teraz w tej relacji wybrać pociąg zamiast autobusu. Nie zdziwie się jak za chwile ktoś wymyśli żeby do czasu ukonczenia tego nieszczesnego remontu skrocic trasy pociągów, bo na całej długosci linii mało kto podróżuje.
A tak w ogóle to ruszyły te prace remontowe które były zapowiadane na początku roku ? Dzieje sie coś, czy znowu niewypał ?
Jakieś działania podobno widać - niezbędne dla podtrzymania przejezdności na czas ŚDM!!! Potem nastąpi zapewne cisza bo Babcia Bezzębna mieszkająca w norze na skarpie koło Balina oprotestuje zakłócanie spokojnej starości niszczenie bezcennej roślinności porastającej obficie okolice i samo torowisko.
Koniec modernizacji linii kolejowej Katowice - Kraków w 2019 r.
Trwające od lutego tego roku prace na odcinku Krzeszowice - Kraków Mydlniki już niebawem będą musiały zostać zatrzymane. Wszystko przez rozpoczynające się w lipcu Światowe Dni Młodzieży i spodziewany w związku z tym wzmożony ruch na tej trasie. Zarządca infrastruktury, PKP PLK, chce uniknąć w ten sposób dodatkowych problemów.
Przypuszczam, że zmodernizowany zostanie tylko odcinek Kraków - Trzebinia a dalej do Katowic nastąpi "rewitalizacja". Przecież prawdziwa Polska kończy się za Jaworznem na Przemszy. Dalej na zachód są obszary zamieszkiwane przez zakamuflowaną opcję niemiecką, a tej wara od Krakowa.
[ Dodano: 18-08-2016, 09:34 ]
Arek napisał/a:
Koniec modernizacji linii kolejowej Katowice - Kraków w 2019 r.
Trwające od lutego tego roku prace na odcinku Krzeszowice - Kraków Mydlniki już niebawem będą musiały zostać zatrzymane. Wszystko przez rozpoczynające się w lipcu Światowe Dni Młodzieży i spodziewany w związku z tym wzmożony ruch na tej trasie. Zarządca infrastruktury, PKP PLK, chce uniknąć w ten sposób dodatkowych problemów.
"PKP PLK zaktualizowały harmonogram niewykonanych dotąd na linii kolejowej Kraków - Katowice robót i okazało się, że podawany jeszcze w styczniu termin ich zakończenia (czerwiec 2019 r.) jest nierealny.
Jak informuje Jacek Karniewski z biura prasowego spółki, inwestycja zakończy się dopiero w połowie 2020 r. Podkreśla jednak, że jest to obecnie jedno z najważniejszych zadań zapisanych w Krajowym Programie Kolejowym.
Lepszy dostęp do kolei i krótsze podróże z Krakowa do Katowic zapewni m.in. modernizacja odcinka Krzeszowice – Kraków Mydlniki. Prace za 352 mln zł. zlecone przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. ruszyły w lutym i postępują zgodnie z planem. Rozkład jazdy przygotowano tak, by pociągi mimo prac kursowały planowo.
Na odcinku Krzeszowice – Kraków Mydlniki poprawi się standard obsługi pasażerów. Zmodernizowane i wybudowane będą perony m.in. w Rudawie, Zabierzowie, Mydlnikach i Wapienniku. Wszystkie zapewnią dobry dostęp do pociągów osobom o ograniczonych możliwościach ruchowych. Przewidziano budowę pochylni, a na stacji Zabierzów również wind. Perony będą wyposażone w wiaty, ławki oraz funkcjonalne oświetlenie.
Modernizacja obejmuje tory, sieć trakcyjną, urządzenia sterowania ruchem kolejowym oraz obiekty inżynieryjne: 6 wiaduktów (4 kolejowe i 2 drogowe), 8 mostów i 2 przejścia pod torami (w Rudawie i Zabierzowie). Wyższy poziom bezpieczeństwa na styku toru i drogi zapewni przebudowa przejazdów kolejowo-drogowych m.in. dzięki dodatkowym urządzeniom zabezpieczenia i nowej nawierzchni.
Wysłany: 04-09-2016, 14:21 Brak odpowiedzi na pytanie tytułowe wątku
Niektórym mylą się Katowice z Krzeszowicami. Pozwoliłem sobie policzyć jak wygląda połączenie z Rzeszowa do Wrocławia w liczbach. Obecnie prawie wszystkie pociągi IC kursują z pominięciem Katowic przez Częstochowę. Słuszne to czasowo bo pociągi jadą ok. 6 godzin a przez Katowice 1,5 godziny dłużej. Ciekawe bo pokonują 422 km, a przez Częstochowę 478 km. Jadąc przez Częstochowę pociągi IC obsługują miejscowości liczące około 2 200 000 mieszkańców natomiast przez Katowice ponad 3 000 000. czy kolej stać na taką stratę?
Niestety MIB zdaje się o pasażerach na zachód od Przemszy nie pamiętać. I narażać kolej na straty. Indolencja trwa!!!!!!!!!!!
A może działalność pewnych osób z maniackim uporem forsujących nieefektywne ekonomicznie projekty (KDP "Y")
Rozkładowiec -Usunięty- Gość
Wysłany: 04-09-2016, 17:38 Re: Brak odpowiedzi na pytanie tytułowe wątku
soad napisał/a:
Niestety MIB zdaje się o pasażerach na zachód od Przemszy nie pamiętać. I narażać kolej na straty. Indolencja trwa!!!!!!!!!!!
A może działalność pewnych osób z maniackim uporem forsujących nieefektywne ekonomicznie projekty (KDP "Y")
Chyba już nie zdradzę tajemnicy państwowej, jak napiszę wprost, że wszelkie inwestycje drogowe i kolejowe mogące zagrozić wpływom z autostrady blokował Salexport, dzięki tajnej umowie. Oprócz doprowadzenia do stanu agonalnego linii kolejowej z Krakowa do Katowic, w diabły także poszła budowa drugiej nitki jezdni na DK4 między Modlnicą a Olkuszem. Pazerny Wąsacz posunął się jeszcze dalej i podał do sądu władze Jaworzna, za wybudowanie dwupasmowej obwodnicy miasta. Całe szczęście sprawę przegrał, gdyż droga została wybudowana jako miejska i wyłącznie za miejskie pieniądze, więc Wąsaczowi nic do tego.
Patrząc na to, że na E30 ruszyły konkretne prace, być może ktoś na górze przestał w końcu przestrzegać tej kretyńskiej umowy. Należy teraz jedynie trzymać kciuki, żeby nagle nie zbankrutowała jakaś firma, albo ekolodzy się nie zorientowali że przy linii żyje jakiś robaczek świętojański będący pod ochroną i nie zablokowali inwestycji na kolejne 20 lat
Wysłany: 06-09-2016, 09:05 Kraków - Katowice pomnikiem głupoty
Czy wiecie że:
1) na 77 km składają się trzy linie L133-L134-L138?
2)L133 podlega trzem zakładom PLK w: Krakowie Sosnowcu i Częstochowie?
3)nad L138 czuwają dwa zakłady w: Krakowie i Sosnowcu?
4)miejscowości leżące na 77 km między Krakowem a Katowicami zamieszkuje ponad 1200000 ludzi?
Głupota rządzących po 1990 roku jest taka jaki stan tej linii,
Dobrze wiesz, o co mu chodziło, mianowicie o konurbacje śląsko-zagłębiowską i aglomerację krakowską, które łącznie dają 2 mln. mieszkańców i karygodnym jest, aby główna linia kolejowa między nimi była w takim, a nie innym stanie.
Owszem to jest karygodne i co do tego nie ma żadnych wątpliwości jednak zostało to napisane tak jakby tylko na 77km mieszkało grubo ponad milion ludzi a tak nie jest. Sama konurbacja śląska ma 2 mln mieszkańców bez aglomeracji krakowskiej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum