i ja to samo sypialny wagon to sypialny komfort bezpieczeństwo i full wypas
kurcze chce kupić na Przemka na miejsce sypialne nawet miesiąc wcześniej nie ma miejsca! ale co się dziwić pociąg jedzie całą Polske:)
Mi się udało kupić na przemka w 30 dniu przed wyjazdem ale rano o 5.00 przed pracą a po południu po pracy patrzyłem w e-ic już miejsc nie było więc najlepiej kupować w pierwszym możliwym dniu rezerwacji z samego rana to jeszcze miejsca są.
Witam
Mam wątpliwości co do przepisów i zwyczajów, jakie teraz panują w wagonach sypialnych PKP IC (TLK). Mam nadzieję, że pomożecie mi podjąć dobrą decyzję.
Za miesiąc wybieram się z mamą nad morze, będziemy jechać pociągiem relacji Krynica Zdrój ---> Gdynia i chcielibyśmy kupić dwie miejscówki w trzyosobowym przedziale sypialnym. Słyszałem, że podobno obowiązuje jakiś dziwny przepis, wg którego w jednym przedziale mogą jechać tylko kobiety lub mężczyźni. Szczerze mówiąc jestem tym mocno zdziwiony. Co prawda nigdy jeszcze nie podróżowałem wagonem sypialnym, do tej pory zawsze wybierałem kuszetkę, jednak tym razem podróż ma trwać ponad 17 godzin, więc uznałem, że tak długa jazda w taniej kuszetce z czterema innymi osobami byłaby dla nas katorgą.
Ale wracając do tematu, doczytałem się na stronie PKP IC, że w jednym przedziale mogą podróżować osoby różnej płci, jeśli jest to rodzina lub grupa znajomych, którzy chcą podróżować wspólnie. Nas będą dwie osoby, jednak my chcielibyśmy pojechać w "trójce", bo przedziały dwuosobowe są już dla nas za drogie (za dwie miejscówki musielibyśmy zapłacić aż 280 zł, czyli dwukrotność wartości samych biletów na przejazd, w sumie wyszłoby ponad 400 zł). Powiedzcie mi, czy konduktor nie będzie nam robił problemów, jeśli będziemy mieli wykupione dwie takie miejscówki na przedział trzyosobowy? Zakładam, że nie będzie od razu chętnej trzeciej osoby do naszego przedziału, być może dosiądzie się gdzieś po drodze, na trasie. A nawet, gdyby była, to raczej nie powinna mieć nic na przeciw podróżowania z nami, jesteśmy raczej spokojnymi ludźmi.
Tak to prawda, obowiązuje podział na przedziały męskie i damskie. W kasie padnie pytanie o rodzaj przedziału - damski bądź męski. W wakacje w sypialnych wagonach bardzo często jest komplet. Więc obawiam się z może być problem. Po to jest podział żeby np panie nie czuły się skrępowane w towarzystwie obcego mężczyzny przebierając się w piżamę Pozostaje wam przedział dwuosobowy. Wiem, że droższy ale warto dołożyć te pieniądze.
Nie, niestety moja mama nie dołoży już ani złotówki. A z resztą za co? Za brak trzeciego współtowarzysza? Dla mnie dodatkowa osoba w przedziale nie stanowi żadnego problemu (w kuszetce jeździły z nami wcześniej 3-4 osoby, tyle, że nie musiałem jechać aż 17-18 godzin, najwyżej 12). To by było jeszcze dodatkowe 120 zł, a już i tak zapłacimy znacznie więcej, niż do tej pory za tanią kuszetkę.
Nawet, gdyby trafiła się nam jakaś pani, jeśli będzie się chciała przebrać, nie ma problemu - mogę w każdej chwili wyjść na korytarz.
Ostatnio zmieniony przez GPSGrzegorz dnia 04-07-2014, 10:28, w całości zmieniany 2 razy
Jeszcze jedna rzecz. Postaram się jak najszybciej zarezerwować te 2 miejsca w przedziale, w którym jeszcze nie powinno być rezerwacji. W takiej sytuacji, jeśli później ktoś będzie chciał wykupić jeszcze tą jedną miejscówkę, ale nie będzie mu pasowała podróż z obcymi ludźmi, prawdopodobnie wybierze inny przedział. Jeśli pozostałe będą już obsadzone, a tej osobie będzie zależało na dostaniu się z punktu A do B w miarę komfortowych warunkach, pewnie przestanie kręcić nosem i się do nas dosiądzie. Rezerwując miejscówki jako pierwsi nie powinniśmy mieć problemów z trzecią osobą - będziemy mieli wcześniej zarezerwowane miejsca. Wówczas konduktor nie będzie mógł nas ani przenieść, ani tym bardziej wyrzucić. Jemu w sumie nic do tego, z kim podróżujemy w przedziale. Hajs się mu musi zgadzać i to wszystko.
Nie do końca tak jest .... Po to jest podział i w kasie będzię pytanie o męski lub damski. I wtedy może okazać się ze konduktor będzie kręcił nosem. System przydziela miejsca i jeśli zostanie jedno to wasze to ktoś je może kupić. Dla mnie nie ma problemu, ale wiesz jak to może być. Ja jutro jadę z Krakowa do Hel i mam kupiony przedział dwuosobowy mimo że jade z kumplem ale właśnie dlatego nie bierzemy 3 zeby nikt nam się nie dosiadł i zeby spokojnie napić sie czegoś i nikomu nie przeszkadzac
Jeśli nie szkoda Wam dopłacać 120 zł za świeże powietrze, to nie ma sprawy. Mogę tylko życzyć przyjemnej podróży. Jak dla mnie PKP nadal zachowuje się jak pieprzony monopolista, bo zanadto wysoko ceni swoje usługi. Ceny wzrastają z roku na rok, a jakość usług się nie zmienia... Mogliby chociaż zapewnić podróżnym solidne zasilanie (do laptopa na przykład), a o Wi-Fi już nie wspomnę.
W tym roku w zimie moi znajomi (dwóch kolegów i koleżanka) jechało służbowo ze Szczecina do Ustronia. Do Katowic jechali "Przemyślaninem", i wzięli sypialny. Ponieważ się świetnie znają, pracują w jednym zespole kilka lat chcieli jechać razem. Niestety, konduktor robił problemy, nie chciał ich razem wpuścić, w końcu uległ ale może dlatego że już nie było wolnych miejsc, a mieli jednak wykupione bilety. Także jak tutaj konduktor się zachowa trudno przewidzieć ale tak jak pisze @borsuk może mieć jakieś pretensje.
Dziękuję Wam bardzo za pomoc i wskazówki. Wygląda na to, że najbezpieczniej będzie wprost zapytać w kasie, czy możemy jechać w jednym przedziale T3 na dwóch "męskich" miejscówkach. Jeżeli dostaniemy informację, że konduktor może nas z tego powodu nie wpuścić do pociągu (pomimo wykupionych biletów i miejscówek, w co szczerze nie chce mi się wierzyć), to najwyżej będziemy musieli zrezygnować z tego pomysłu i znowu wybrać TK. Ale jak jechać w takich warunkach 18 godzin? Wolę o tym nie myśleć...
Po pierwsze o nic nie pytaj w kasie, bo kasjerki potrafią takich bajek ludziom naopowiadać, a później do wszystko się skupia na nas. Gwoli wyjaśnień, jestem konduktorem na sypialkach i sprawa jest prosta: jeżeli trzy bilety mają osoby, które są razem to nie ma żadnego znaczenia jaka jest ich płeć. Natomiast jeżeli są osobno to nie ma możliwości, żeby ktoś z nas was wpuścił do jednego przedziału. I mówię wam od razu, że jeśli nawet kasjerka wam taki bilet sprzeda (na T3) to konduktor was do przedziału nie wpuści.
W tej sytuacji niestety muszę wziąć tylko dwie TK, bo nie zamierzam dopłacać za dwuosobowy przedział sypialny dwukrotności ceny przejazdu (124,5 zł za dwa bilety, normalny i ulgowy). A więc finalnie wszystko przełoży się na straty dla PKP Intercity, ponieważ gdyby firma nie stosowała takich przepisów rodem ze średniowiecza, na pewno więcej ludzi byłoby skłonnych zamienić TK na wagon sypialny. 96 zł --- o tyle mniej będą zarabiać wasi pracodawcy od każdej pary typu dziewczyna-chłopak, matka-syn, ojciec-córka, brat-siostra. Mocno wątpię, czy ktoś będzie skłonny wydać 400 zł na kilkunastogodzinną podróż pociągiem w jedną stronę. Jeśli nie tanią kuszetką, to za 100 zł więcej większość ludzi wybierze połączenie lotnicze Kraków ---> Gdańsk - szybsze, wygodniejsze i pewniejsze (bez opóźnień).
PS. Ciekawi mnie, co ludzie, którym jednak sprzedano takie bilety na T3, będą mogli zrobić, jeżeli jedyny pociąg, jadący w danym tygodniu do ich celu podróży (gdzie często czeka już zarezerwowane miejsce w hotelu, może jeszcze z góry opłacone), zostanie odprawiony bez nich tylko dlatego, że panu konduktorowi nie spodobał się "skład" do przedziału...
Być może możecie jechać w dwójkę za dopłatą ok. 85 zł. Jak? Kupujecie cały przedział T3 (płeć bez znaczenia), a jako trzecią osobę bierzecie fikcyjnego "słupa" z ulgą na bilecie np: 95% (bilet dla "słupa" wyniesie ok. 85 zł). Przed wejściem do wagonu strzelacie gadkę w stylu "ktoś miał jeszcze jechać, ale się rozchorował". Zwrócić biletu za "słupa" się już wtedy nie da, a i konduktor ma prawo wam kogoś dorzucić do przedziału, ale:
1. praktycznie nikt nigdy nie pyta konduktora o wolne bilety tuż przed odjazdem
2. konduktor będzie mieć problem, kogo ew. dopchać wam do przedziału: pana czy panią
Trochę to lamerskie, ale... nie cierpię PIC-u
GPSGrzegorz, ręce opadają jak piszesz, że podróż samolotem jest wygodniejsza od podróży wagonem sypialnym - widać, że nigdy takowym nie jechałeś.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum