rail_user, Noema ma rację. Pracowała w PKP PLK, więc chyba wie co mówi. W gestii IZ Wrocław jest bieżąca konserwacja (przeglądy itp.) torowiska i urządzeń srk oraz prowadzenie ruchu (dyżurni ruchu). Za poważniejsze remonty odpowiada Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK. Most kolejowy nad Odrą to poważna sprawa. To nie przejazd kolejowy na jakiejś pipidówie, do którego można wysłać toromistrza z kilofem, aby pogmerał w tłuczniu i postawił "sierżanta".
I NieuDulny zalazł jej za skórę ? I masz rację PRACOWAŁA. Realia się zmieniły. Ja wiem co jest ( lub może być ) w gestii Zakładów Linii Kolejowych. Inne IZ-ty potrafią zdobyć środki na naprawy/remonty. Ale we Wrocławiu czy Wałbrzychu czekają aż się samo zrobi !
Tak na marginesie to nie wiem po co jeszcze ten twór ( CRI ) utrzymują ?
A wymiana kilkudziesięciu mostownic to żaden poważny remont. Naprawa mostu owszem - ale tego po którym od dawna nie toczy się ruch.
[ Dodano: 07-09-2013, 20:22 ]
@rob 21
To co powiedzieć o IZ Sosnowiec czy Tarnowskie Góry ?
Ja nie rozumiem dlaczego PR Wrocław nie zorganizuje komunikacji zastępczej promem ? Przecież to rozwiązanie naprawdę działało, jak 3 tygodnie temu ten szlak był zamknięty z powodu wykolejenia. Opóźnienia sięgały 30-70 minut.
Teraz komunikacji promem po prostu nie ma, a autobusy jadą okrążką 60 km (bo tyle jest drogą z Księginic do Brzegu Dolnego z pominięciem promu). Opóźnienia wynoszą ponad 100 minut. Prom oczywiście działa.
Jutro jest niedziela, będą powroty, a wieczorne pociągi niedzielne z Zielonej Góry są bardzo frekwencyjne. Może warto pomyśleć nad skomunikowaniem autobusów z Brzegu Dolnego z pociągami do Wrocławia np w Obornikach Śląskich albo w Malczycach ?
Dyspozytorzy PR Wrocław! Kombinujcie, bo przypominam że za miesiąc otwierają most drogowy w Brzegu Dolnym. O lepszą reklamę dla transportu drogowego na tej trasie chyba trudno.
Może faktycznie warto tylko "połatać" najistotniejsze ubytki w torze i jeszcze przez kilka tygodni pomęczyć się z minimalną prędkością na moście.
Jak tylko otworzą nowy most drogowy łączący Gminę Brzeg Dolny i Gminę Miękinia to wtedy nie będzie problemu z komunikacją zastępczą i wówczas można się zabrać za gruntowny remont mostu kolejowego.
Ja nie rozumiem dlaczego PR Wrocław nie zorganizuje komunikacji zastępczej promem ? Przecież to rozwiązanie naprawdę działało, jak 3 tygodnie temu ten szlak był zamknięty z powodu wykolejenia. Opóźnienia sięgały 30-70 minut.
.
Bo idioci dziennikarze z Gazety Wrocławskiej zrobili promowi bardzo czarny PR. Redaktorek w d. był, g. widział, pociągiem jechał pewnie ze 20 lat temu ale prom z 50 osobami (4 tony) wg niego niemal się topił podczas, gdy na codzień wozi po 6 - 8 aut (10 ton) i do topienia mu daleko. I w ogóle prom to koszmar pasażerów, tragedia, skandal i bezczelność przewoźnika, powinien był kolejkę gondolową od polibudy wypożyczyć . I jeżdżą naokoło z 2 godzinnym opóźnieniem...
Ale... marszałek się ucieszy. Nowe drogi i mosty (drogowe) to jego oczko w głowie.
Ostatnio zmieniony przez ufoludek dnia 07-09-2013, 21:32, w całości zmieniany 1 raz
I co z tego że czarny PR ? Prom to było najlepsze rozwiązanie. Teraz nie gazeta, a PR-y robią same sobie czarny PR, szczególnie że za miesiąc otworzą most drogowy i skończy się monopol PR-ów na transport publiczny tych rejonów do Wrocławia.
Dla wielu podróżnych komunikacja promowa była ciekawostką, szczególnie że opóźnienia, jak na taką nietypową sytuację były naprawdę niewielkie.
W poniedziałek ludzie będą chcieli dojechać do pracy i szkół, a komunikacji autobusowej w tym rejonie praktycznie nie ma, zaś pociągi są pełne ludzi spieszących się do pracy. Co więc Przewozy Regionalne planują ?
Ja wiem że to forum przeglądają dyspozytorzy PR Wrocław. Naprawdę - pomyślcie co by tu zrobić, bo kółeczko 60 km do Księginic jest chyba najgorszym rozwiązaniem. To już chyba lepiej przegonić tych ludzi te 3,5 km do Księginic Pomyślcie nad autobusami do Obornik Śl. i Malczyc, pomyślcie nad promem (chociaż prom może wkrótce być unieruchomiony bo Odra ma dość niski stan wody), kombinujcie, jeśli nie chcecie stracić pasażerów na tej frekwencyjnej linii.
Lokalny tabloid ma dużą siłę przebicia, szczególnie w propagowaniu nienawiści. Nikt nie chce się pismakom z GWr narażać, choć oni w d. mają los pasażera, a z koleją styczność mają najwyżej stojąc na przejeździe i bluzgając na jadący za rogatkami pociąg.
Niie wierzę, że jazda naokoło jest na rękę przewoźnikowi. Jest na pewno dużo droższa i bardziej psuje rozkład. Gdyby nie durne artykuły jeżdżonoby dziś promem.
I nie ma się co łudzić. Dziś 90% ludzi pociągami nie jeździ i łyka jak pelikan wszysko, co przeglądarka na temat "śmierdzącego PKP" wyświetli.
ufoludek, niemal cała polskojęzyczna prasa lokalna jest w rękach Niemców. Dotyczy to także "Gazety Wrocławskiej", której wydawcą jest Polskapresse będąca częścią Verlagsgruppe Passau, niemieckiej grupy medialnej. W interesie Niemców nie jest dobrze mówić czy pisać o Polsce i Polakach.
Nawet jeśli nie płaci za autobusy to i tak jest duuuużo w plecy.
I będzie jeszcze więcej, jak PR Wrocław nie zorganizuje sensownej komunikacji zastępczej i potraci resztki swoich pasażerów, tylko ze strachu przed jakimś szmatławcem. Bo wybrano najgorsze wyjście chyba z całej sytuacji. Już szybciej byłoby pasażerów na nogach przegonić do Księginic, bo torem to ledwo 3,5 km jest.
Zrobi jedna z drugą licencjat na dziennikarstwie, załapie się na staż do jakiejś redakcji i szuka sensacji na siłę, aby przypodobać się naczelnemu. A i tak skończy na umowie śmieciowej jak większość pseudo humanistów, których nikt nie potrzebuje...
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Ostatnio zmieniony przez Pirat dnia 07-09-2013, 22:05, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum