Jechałem dzisiaj Piratem z Wrocławia do Białogardu. Frekwencja w części Kołobrzeskiej ok.150%( Wrocław) problemy z wejściem po pociągu+ duże bagaże, był spory chaos. Postanowiłem zobaczyć jak frekwencja w części do Świnoujścia i byłem zaskoczony, znalazłem nawet wolny przedział więc ulokowałem się tam i czekałem aż zajedziemy do Szczecina. W Kostrzynie woodstok całkowicie dopełnił część Świnoujską. W Szczecinie, w części Kołobrzeskiej dalej utrzymywało zapełnienie ok 130%( dobrze, że nie znalazł się konduktor kaskader i nie próbował sprawdzać biletów Skład miał 13 wagonów - 7Kg i 6Św
Ludzie jechali wg swojego uznania, jak nie ma miejscówek, to bilety są wydawane na wyraźne życzenie pasażera, który jest informowany że może stać. Niezależnie od powyższego nie zdziwię się jak będzie to w gazecie jakiejś opisane.
Ludzie jechali wg swojego uznania, jak nie ma miejscówek, to bilety są wydawane na wyraźne życzenie pasażera, który jest informowany że może stać. Niezależnie od powyższego nie zdziwię się jak będzie to w gazecie jakiejś opisane.
Gówno prawda za przeproszeniem. Jechałem wczoraj Szyperem, podszedłem do kasy po bilet, pani wydrukowała, wzięła pieniądze i koniec. A na bilecie formułka o braku miejsca siedzącego. Mi to rybka bo i tak bym kupił, ale nie gadajcie bzdur, że to jest na wyraźne życzenie pasażera.
Dużo zależy od kasjerki. Kiedy ja (jeszcze rok temu!) kupowałem bilet w Krakowie to musiałem się z nią niemal kłócić żeby chciała mi sprzedać bilet na TLK Brzechwa do Warszawy. Z trzy razy dopytywała mnie czy jestem świadomy tego, że nie ma dla mnie miejscówki i dalej chcę kupić ten bilet.
Dzisiaj w nocy, tzn. z niedzieli na poniedziałek jechałem TLK Pirat z Szczecina do Zielonej Góry, do Kostrzyna frekwencja wynosiła około 60% w obu częściach pociągu, jak wpadła hołota z Woodstock wzrosła do ponad 160%, tak, że byli nawet w pierwszej klasie na korytarzu!!! Jakiś typ spał w toalecie, mimo, że było w niej pełno wody
Jak wbiegali do pociągu razem z znajomymi trzymałem przez około 10 min z całej siły drzwi od przedziału, jak przebiegło największe bydło od razu, wychyliłem się z przedziału i zaprosiłem chłopaka i dwie dziewczyny , którzy w porównaniu do innych byli bardzo życzliwi i rozmowni
Od razu mówię, że nie każdy to bydło, dla ludzi, którzy demolują, palą, piją nie powinno być miejsca w pociągach !!!
Najgorsze jest to, że większość "imprezowiczy" była mocno wstawiona lub pod wpływem narkotyków, do toalety szedłem tam i z powrotem 30 min, siedziałem w przedziale nr 1 ......
Witam. Ja jechałem przemyślaninem do międzyzdrojów z niedzieli na poniedziałek. Spóźnił sie 4 godziny. Najpierw w brzesku staliśmy 2 godziny bo konar spadł na sieć i czekaliśmy aż naprawią a potem ponad godzibe staliśmy w chorzowie bo kolonia cygańskich dzieci jechala i mieli mieć wagon zarezerwowany a nie dali im i musieli na korytarzu stac. Awanturowali sie tak bardzo (oczywiscie racje mieli) ze musiał kierownik pociagu isc do nich. Po godzinie im dołączyli wagon. Po drodze kilka postoi bo jechalismy nie planowo i w miedzyzdrojach zamiast 10:43 to byliśmy po 14:00. Pozdrawiam
Skoro już mówimy o Przemyślaninie, to ostatnio zauważyłem, że do Przemyśla dociągnął dwie sypialki, zamiast jednej, jak to było do tej pory. Czyżby jakaś planowa zmiana, czy po prostu jednorazowy przypadek?
Sorry za mały offtop, ale jak koledzy już o wskazaniu miejsca na bilecie - w kasach w Zielonej Górze (zarówno IC jak i PR) często wystawiają brak gwarancji miejsca nawet jak miejsca są (prawie pusty pociąg), trzeba leni nieraz opierniczyć żeby wystawili jak trzeba. W Poznaniu ostatnio też jak jechałem do Babimostu Lubuszaninem wsiadła kobieta do przedziału i pyta się czy się dla niej miejsce znajdzie bo jej wystawili bez wskazania, powiedziałem żeby poczekała aż pociąg ruszy bo teraz będą ją jeszcze przeganiać, poczekała, usiadła i dojechała do końca swej podroży, nikt jej nie wygonił. Z resztą trochę wolnych miejsc było. Tak że "Brak gwarancji miejsca siedzącego" bardzo często wynika z lenistwa kasjerów.
Prawda szczególnie w Zieleniej Górze na kasa pracuje banda debili oczywiście nie obrażając debili, tam jest dopiero cyrk, nic nie wiedzą nic nie potrafią, jak kupowałem bilet studencki z REGIOkartą to pani z kasy powiedziała, że nie ma takiej oferty !!!!!! Jak kupowałem bilet relacyjny z Poznania do Gdyni, tak samo !!!
i nie tylko ja miałem takie przygody, wielu moich znajomych
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum