Bzdura. Ta linia jest potrzebna bo jest duża frekwencja i po to głównie została zmodernizowana. Zresztą ponawiam pytanie: co ma pożar do zamknięcia linii ?
a od kiedy frekwencja decyduje o zamknięciu linii? Ile razy zdarzyło się, że jeździło dużo pasażerów, a ktoś wpadł na pomysł, że trzeba wyciąć połączenia albo zamknąć linię? Frekwencją nikt się nie przejmuje.
a od kiedy frekwencja decyduje o zamknięciu linii? Ile razy zdarzyło się, że jeździło dużo pasażerów, a ktoś wpadł na pomysł, że trzeba wyciąć połączenia albo zamknąć linię? Frekwencją nikt się nie przejmuje.
Chłopie, radzę Ci bardziej zainteresować się o linii Wolsztyn - Poznań Gł. Wypowiadasz się 13-letni niezdrowy fanatyk kolei. Na modernizację tej linii wydano miliardy złotych i uważasz, że teraz by zamknęli linie ? Wyobraź sobie, że niestety pracuję na kolei w Wielkopolsce i wiem co tu sie dzieje.
Jeżeli uważasz, że pożar ma związek ze zamknięciem linii to jesteś w dużym błędzie. Ten pożar powstał przypadkiem ponieważ pojazd, który się zapalił był niesprawny. Do przewidzenia było, że ten pojazd jeżdżąc jakiś czas na jednym silniku do czasu by się rozleciał i nadawałby się do naprawy ale niestety wybuchł na nim pożar.
A może mi ktoś powiedziec czy KW ma już jakieś swoje zaplecze techniczne czy dalej korzystają z partackiej firmy co wykonuje im niby fachowe przeglądy? Miało byc takie zaplecze w Lesznie??
_________________ 2012/17- 149 556 km
2018- 55 920 km
2019- 69 888 km
2020- 50 138km
2021- 50 251km
2022- 18 455
Na modernizację tej linii wydano miliardy złotych i uważasz, że teraz by zamknęli linie ?
naprawdę uważasz, że w Polsce nigdy nie zmarnowano pieniędzy? To ty mnie nie rozśmieszaj.
Mówi ci coś murawa na stadionie w Poznaniu?
Co to kogo obchodzi, że linię wyremontowano? A odcinka linii Piła - Wałcz nie wyremontowano? Wyremontowano, a i tak zawieszono ruch po kilku miesiącach. Dopiero teraz przywrócono.
Najpierw przyjrzałbym się sytuacji a potem pisał. Nikt nie ma zamiaru uwalić ruchu na tej trasie. Grupa PKP do 2003 roku bardzo walczyła o Wolsztyn (parowozownie), mimo obecnych czasów Cargo ma bardzo spory szacunek to tego i napewno nie pozwoli na ot takie udupienie linii.
A może mi ktoś powiedziec czy KW ma już jakieś swoje zaplecze techniczne czy dalej korzystają z partackiej firmy co wykonuje im niby fachowe przeglądy? Miało byc takie zaplecze w Lesznie??
Od 01.05.2012 KW samo utrzymuje swoje pojazdy a zaplecze techniczne opiera w 90% na byłych pracownikach nieistniejącego ZNTK Poznań, którzy pojęcia o technologicznie zaawansowanych pojazdach PESY dopiero się uczą oraz 10% byłych pracowników poprzedniej jak Ty to nazywasz partackiej firmy. Efekty jakie są widać gołym okiem i słychać z opinii wielokrotnie tu umieszczanych w różnych wątkach.
Wysłany: 19-07-2013, 13:53 Tabor województwa wielkopolskiego
Od pewnego czasu wszystkie pociągi uruchamiane przez PR Poznań na odcinku Krzyż - Piła Gł. - Chojnice nie są - jak w zalożeniach - obsługiwane przez autobusy szynowe tylko przez lokomotywę z wagonem. Co jest powodem takiego stanu rzeczy?
Ale w sumie to chyba lepiej, że skład jedzie na wagonach? Pociąg to pociąg. Lok + wagony, a nie jakiś kawałek blachy z siedzeniami jak w miejskim busie.
Może i lepiej, ale... Jak to możliwe, żeby były niesprawne aż 4 autobusy, które posiada WZPR, tj. SA105-002, SA108-004,005,008? Dziwi też fakt, że 108-005 nie dalej jak w lutym przechodził naprawę i miał wymieniane monobloki. A może tak naprawdę ma to związek z planami oddania tychże szynobusów do Kolei Wielkopolskich (jeżeli takowe są) ?
Ale w sumie to chyba lepiej, że skład jedzie na wagonach? Pociąg to pociąg. Lok + wagony, a nie jakiś kawałek blachy z siedzeniami jak w miejskim busie.
Możliwe, że motoraki SA105/108 są awaryjne, ale właśnie przez takie myślenie jak Twoje polska kolej wygląda dziś jak wygląda. Lok + wagony to olbrzymie koszty. Gdyby już w latach 80 kupiono szynobusy i SZT to wiele linii dziś zamkniętych nadal byłoby obsługiwanych. Dla kolei dalekobieżnej nie ma innego rozwiązania jak szybki lok i wagony 200km/h i dlatego Pendolino było fatalną decyzją. Ale dla kolei regionalnej jak na takich odcinkach jedynie SZT/EZT wchodzi w rachubę, jeśli to się ma opłacać.
Teraz można już tylko gdybać... Rzeczywiście, może gdyby dokonano zakupu nowych SZT wtedy, gdy
stopniowo wycofywano motoraki SN61 to być może dziś nadal jeździlibyśmy pociągiem z Poznania do Bydgoszczy przez Wągrowiec, a nie tylko do Gołanczy, z Gniezna do Nakła n. Notecią i dalej do Chojnic, z Leszna do Jarocina, a także ze Złotowa do Terespola, itp. Mówię, że tylko może, bo przeszłość pokazuje, że nie zawsze autobus szynowy uchronił linie przed likwidacjami połączeń i zawieszeniami. Przykład? Kuj-pomorskie SA106, które miały uratować linie Działdowo-Brodnica i Inowrocław - Żnin. Po kilku miesiącach kursowania pojazdów po tych liniach i tak zostały one zawieszone, a SA106 przeniesione na inne linie w okolicach Grudziądza. W województwie pomorskim za przykład posłużyć może linia Lębork - Łeba. Zakupiono - o ile dobrze pamiętam - w 2004 kolzama SA109 specjalnie do obsługi tej linii, a niedługo potem linia została zawieszona - i od tej pory przewozy po niej są prowadzone jedynie sezonowo, a pojazd przeniesiono do sekcji w Chojnicach, gdzie stacjonuje do dziś.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum