podobno zeszły tydzień kkz na Toruń-Grudziądz robiła większość kursów...
Czy w tej firmie jest aż taka bieda taborowa, że priorytetowe trasy dla tego przeowźnika robi się "kołowo"
Mógłby ktoś opisać stan taborowy przewoźnika oraz ilośc sztuk która uległa awarii?
Gdyby przewoźnik pracował, jak należy to nikt nie poruszałby tematu na forum...
a forum chyba służy do wymiany zdań?
Czy to coś złego, że oczekuje normalności i interesuje mnie czym jeżdzić będe do pracy?
Może na pudelku powinna zacząć realizować się cała kadra kierowniczo-dyrektorska spółki Arriva z takim podejściem do klienta jakie reprezentują. Za PR tabor był jaki był ale było wiadomo że się dojedzie do celu. I to nawet pociągiem.
Gdyby przewoźnik pracował, jak należy to nikt nie poruszałby tematu na forum...
a forum chyba służy do wymiany zdań?
Doskonale to ująłeś - forum służy do wymiany zdań, a nie powielaniu plotek i bredni.
ET40 napisał/a:
Za PR tabor był jaki był ale było wiadomo że się dojedzie do celu. I to nawet pociągiem.
I na szczęście dla PR trzy lata temu przetarg wygrała Arriva, dzięki czemu prawie bez rozgłosu zezłomowano to co wówczas już ledwo jeździło. Dziś pewnie byłoby podobnie jak w Małopolsce: odwołane pociągi BEZ komunikacji zastępczej, albo połowę mniej połączeń za podwójną dopłatę z UM, bo w tym własnie specjalizują się wytęsknione przez niektórych PR.
Nowe pojazdy pojawią się gdy zostaną wyprodukowane. Bardziej kumaci wiedzą, że nie trwa to tydzień, albo miesiąc, bo taboru kolejowego nie kupuje się jak bułek w Biedronce. Późno było rozstrzygnięcie przetargu, a więc i zamówienie na szynobusy również przesunie się w czasie.
Ściągnąć coś z zagranicy? Proszę bardzo. Czy będzie taki tabor miał rok czy dwadzieścia lat, proces homologacji trwa kilka, kilkanaście miesięcy.
Warto pamiętać, że nadal wiele instytucji decydujących o ogólnym obrazie kolei zależnych jest od "betonowych" dziadków, którzy wykańczają nie tylko PKP, ale utrudniają życie innym spółkom i NIEDASIE tego przeskoczyć.
Możesz zdradzić jakie szynobusy będą wyprodukowane ? Dwuczłonowe, trójczłonowe, jednoczłonowe ? PESA, NEWAG ?
Co do procesu uzyskiwania homologacji... Nowe serie z PESY czy NEWAGu też muszą chyba uzyskać homologację, chyba że dostają ją z góry. Nie da się tego jakoś przyspieszyć ? Cynk do mediów że beton blokuje rozwój firmy, żeby wściekli ludzie mieli pretensje do betonu a nie do was ? Duńczyki są naprawdę wygodne, nie ma bardziej komfortowego SZT w Polsce niż właśnie Duńczyki. Ściągnąć ich więcej, tak żeby obsługiwały linie Malbork - Toruń i Chojnice - Bydgoszcz + inne linie na poszczególnych kursach gdzie jest dużo ludzi...
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
Bohuny nie były takie stare, skład lok + 2-3x bohun był o wiele wygodniejszy niż tramwaje z Pesy czy MR-y. Szkoda tylko, że w przetargu nie było wymogu posiadania rezerwy obiegowej. Wystarczy kilka loków i kilkanaście wagonów, o kilku SA nie wspomnę... Akurat kilkanaście lat do końca kadencji PR w kuj-pomie jeździłem dość często na tamtych trasach. Skarżysko - Tomaszów było od zawsze znacznie gorsze - tabor i prędkości. Nawet bipa szybciej u Was jeździła... Opóźnienia owszem, zdarzały się, ale nie pamiętam nigdy kka czy odwołania. Za kka powinna być kara wysokości dotacji, a za odwołany pociąg bez kka podwójnie.
Pytanie za 100 punktów. Za PR do końca jeździły na niektórych kursach pełne bipy, teraz góra dwuwagonowy SA zapełniony w 60-70%... O czym to świadczy?
Za PR jeździły podwójne lub potrójne bipy, czasem z bonanzą i z fiatem na czele. Potem jeździł fiat z JEDNYM bohunem który był pusty. Dziś jeździ badziew o numerze 106 z PESY i od Torunia do Malborka frekwencja ponad 150%...
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
Co jak co, ale Arriva od czasu przyjęcia dwóch literek DB dogania Intercity w konkurencji wygaszanie popytu. Stąd szynobusiki zapełnione w 60%.
Też uważam, że na takich trasach lepszy, wygodniejszy jest bohun niż SA106, co do duńczyków to jazda nimi jest faktycznie przyjemnością, co z tego jednak, jeżeli jest ich ledwie kilka?
Mimo ich wieku (mowa o duńczykach) to biją one na głowę Pesowskie SA...
Cytat:
Nowe pojazdy pojawią się gdy zostaną wyprodukowane. Bardziej kumaci wiedzą, że nie trwa to tydzień, albo miesiąc, bo taboru kolejowego nie kupuje się jak bułek w Biedronce
Warunki przetargu takie były, że Arriva kupuje nowy tabor?
Nie wiem jak to było, ale zdecydowana większość pasażerów woli wygodne Mr-y niż plastikowe SA
pewnie różnice cenowe między używanym MR a nowym SA są spore
Ja dojeżdżam codziennie do Bydgoszczy i uważam, że za PR-ów było jak na razie lepiej. Obserwuję również spadek liczby pasażerów, Arriva swoją niekompetencją sprawiła, że na kursach niegdyś z pełną bipą jedzie teraz pustawy MR. Co z tego, że pociągów więcej i szynobusy pokonują ten odcinek szybciej, skoro nie mam pewności czy dojadę? Ludzie mają tego pomału dość, ja zrezygnowałem po parokrotnym powrocie pojedynczym SA106 o 17:54 do Tucholi, do którego ledwo wszedłem. Skargi można pisać do Arrivy, lecz szansa na to, że odpiszą jest równa ZERU.
A co do siedzeń - w SIWZ nie było napisane, że mają być wygodne;)
Co najlepsze, póki Arriva jeszcze szanowała pasażerów to nietrudno było napotkać dziwne składy typu SA106+wagon Bm+SA106 lub MR+bohun wypożyczony z PKP-PR. Teraz za to każą ludziom tłuc się z Chojnic do Bydgoszczy pojedynczym wagonikiem SA106, braaaawoooo, wygaszanie popytu na miarę Intercity.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum