A czy do Jelcza Laskowic od strony Opola nie przyjeżdża o 17.20 pociąg, który następnie oczekuje na odjazd do 5.10 następnego dnia? Jeśli tak to dlaczego nie można puścić go do Wrocławia jako wahadło, żeby obsłużył dwie ostatnie wieczorne pary na tej trasie?!
Jak sie dogadasz z OZPR, to moze i by to puscili. Bez takiego dogadania nic nie da sie zrobic. Nie zebym promowal "niedasizm", ale pokazuje ze to kwestia dogadania sie (i odpowiednich umow- jesli knoce, prosze o poprawke) z PR Opole (a ze da sie to zrobic, niech swiadczy fakt, ze gdy wchodzilo interREGIO, to na Prosnej (z ktorej wowczas zrezygnowal PIC) jezdzil zawsze OPOLSKI kibel pomimo ze pociag zaczynal bieg z Wroclawia).
_________________ Gdyby cały beton PKP przerobić na podkłady, to można by zmodernizować wszystkie czynne szlaki
No to w takich chwilach powinni się porozumieć i nie robić cyrków z odwołaniami. Inny przykład to np. odwoływanie ostatniego (nie mówiąc o innych) połączenia do Jelcza, o którym dowiemy się praktycznie przed odjazdem z zapowiedzi megafonowych. Wcześniej na tory postojowe zjeżdżają składy z innych tras np. z Oleśnicy. Czy tak ciężko jednym z nich pojechać do Jelcza i jeśli jest potrzebny rano na Głównym zrobić podsył do Wrocławia przed północą lub z samego rana np. w planie pierwszego pociągu z Jelcza. Zamarznięty pociąg to poważny kłopot, ale nie zamrożone myślenie osób odpowiedzialnych za taki stan rzeczy to już dramat!
Sorry Bonafis za błąd.
Jak podałem - dane odnośnie KD brałem z ich strony internetowej i już nie sprawdzałem w necie.
Bo ten kurs jest w "C"? Zapomnieli dodać na stronie KD, więc wprowadziło mnie to w błąd.
A z odwołanych kursów doszedł:
Lubań Śląski (10:13) - Wrocław Główny (13:24)
_________________ Koniec degradacji-gminy dla Chełmska Śl. i Ruszowa
Oczywiście że jest taka możliwość - to tylko kwestia porozumienia się między dyspozytorami obu zakładów. Do Wrocławia pod wieczór przyjeżdżają jednostki z innych obcych zakładów, które następnie wyruszają następnego dnia rano do swoich macierzystych stron - i na naszym terenie one obsługują wieczorne pociągi i wracają rano.
Trudne warunki na szlakach kolejowych - aktualizacja (3.01)
W związku z awariami taboru należącego do spółki Przewozy Regionalne występują utrudnienia na szlakach kolejowych Dolnego Śląska.
W okresie od 3 do 9 stycznia 2011 r., wszystkie pociągi na trasie Wrocław - Jelcz Laskowice zostaną odwołane. W ich miejsce zostaną uruchomione autobusy komunikacji zastępczej, kursujące w relacjach Wrocław Główny - Zakrzów Kotowice oraz Wrocław Główny - Jelcz Laskowice.
Informujemy iż Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego nie wyraził i nie wyraża zgody na zawieszenie połączeń kolejowych na trasie Jelcz Laskowice - Wrocław Główny.
Ponadto od 3 do 9 stycznia 2011 r. odwołane będą następujące pociągi Przewozów Regionalnych:
kierunek Wrocław - Międzylesie:
- poc. 66333 Wrocław Główny (14:13) - Ziębice (15:13)
- poc. 66338 Ziębice (15:22) - Wrocław Główny (16:29)
- poc. 66350 Międzylesie (20:40) - Wrocław Główny (23:14) - odwołany tylko w piątek 7 stycznia
kierunek Wrocław - Oleśnica:
- poc. 60721/0 rel. Jelcz Laskowice - Oleśnica, odwołany na odcinku Wrocław Główny (06:07) - Oleśnica (06:54)
- poc. 69131/0 Wrocław Główny (21:30) – Oleśnica (22:18)
kierunek Wrocław – Głogów:
- poc. 66429 Wrocław Główny (13:36) - Głogów (15:35)
- poc. 66433 Wrocław Główny (16:06) - Wołów (16:56)
- poc. 66428 Głogów (06:06) - Wrocław Główny (07:59)
- poc. 66438 Wołów (17:08) - Wrocław Główny (17:55)
kierunek Wrocław - Legnica:
- poc. 66535 Wrocław Główny (14:54) - Legnica (16:02)
- poc. 66550 Legnica (22:27) – Wrocław Główny (23:35) – odwołany tylko 3 – 7 stycznia.
Zmniejszeniu ulegną zestawienia następujących pociągów:
- poc. 66627 Wrocław Główny (15:38) – Rawicz (16:51)
- poc. 66622 Rawicz (05:01) – Wrocław Główny (06:18)
- poc. 66131/0 Wrocław Główny (14:30) – Kluczbork (16:26)
- poc. 60123/2 Kluczbork (04:50) – Wrocław Główny (07:11)
- poc. 66635 Wrocław Główny (14:43) - Międzylesie (17:21)
źródło: PR / UMWD
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Na trasie Jelcz-Laskowice - Wrocław i z powrotem Przewozy Regionalne wstrzymały wczoraj kursowanie pociągów. Zastąpiły je autobusami. Nie ułatwiło to jednak mieszkańcom Czernicy, Miłoszyc, Kotowic czy Siechnic dojazdu do Wrocławia.
- Pociągiem jeżdżę do pracy, a córkę wożę do szkoły. Tak jest szybciej, nie musimy stać w korkach - mówi mieszkanka Czernicy Anita Szyndlarewicz. Codziennie wsiadała do pociągu o godz. 6.40. Wczoraj też nim pojechała, ale na dworcu znalazła informację, że od dziś do końca tygodnia połączenie będzie zawieszone. Późniejsze kursy również - m.in. ten, który z Czernicy odjeżdżał o godz. 7.10.
- To są godziny, kiedy z połączeń korzysta najwięcej osób - zauważa Anita Szyndlarewicz i pyta:
- Jak można tak niepoważnie traktować pasażerów? Na dodatek wcześniej nie było żadnych informacji o tym, że pociągi nie przyjadą. Bartosz Rejek dojeżdża do Wrocławia z Jelcza-Laskowic. On również był wczoraj rano zaskoczony, gdy zamiast pociągu przyjechał autobus.
- Już między świętami a Sylwestrem zdarzało się, że kursowała komunikacja zastępcza, która w ogóle się nie sprawdza - twierdzi Bartosz Rejek.
- W autobusie był tłok, mimo że szkoły miały wówczas wolne. Poza tym czas dojazdu był dłuższy o prawie pół godziny, choć ruch samochodowy był o wiele mniejszy. Aż strach pomyśleć, ile czasu będzie teraz jechał autobus i jaki musi panować w nim ścisk.
Bartosz Rejek zastanawia się nad rezygnacją z biletu kwartalnego i przesiadką do autobusów.
- Przynajmniej będę wiedział, że czekam na autobus, a nie pociąg. Poza tym będę miał więcej linii do wyboru - tłumaczy.
Andrzej Piech z Przewozy Regionalne we Wrocławiu przyznaje, że część pociągów na trasie Jelcz-Laskowice - Wrocław i z powrotem zostało odwołanych. Powód?
- Trudna sytuacja taborowa, która sprawia, że nie jesteśmy w stanie obsłużyć rozkładu jazdy - tłumaczy Andrzej Piech.
Oznacza to tyle, że PR ma do dyspozycji zbyt mało sprawnych pociągów, dlatego albo zmniejsza liczbę kursujących składów na danych trasach, albo zastępuje je autobusami.
źródło: Gazeta Wrocławska
morpheo -Usunięty- Gość
Wysłany: 04-01-2011, 11:52
Jak widać, powiadamianie prasy odnosi skutek:
" czasowo wznowiono ruch trzech pociągów na trasie Wrocław - Jelcz Laskowice:
Pociąg nr 66732, Wrocław Gł. (14:56) - Jelcz Laskowice - kursuje do 7 stycznia,
Pociąg nr 60631/0, Oleśnica (15:04) - Jelcz Laskowice - kursuje do 9 stycznia,
Pociąg nr 66737/6, Oleśnica (16:07) - Jelcz Laskowice - kursuje do 7 stycznia."
Trwa przywracanie ruchu na trasie Wrocław - Jelcz Laskowice
Przywrócono ruch trzech pociągów na trasie Wrocław - Jelcz Laskowice.
Zgodnie z planem kursować będą następujące pociągi:
Pociąg nr 66732, Wrocław Gł. (14:56) - Jelcz-Laskowice - kursuje do 7 stycznia,
Pociąg nr 60631/0, Oleśnica (15:04) - Wrocław Gł. (15:56) - Jelcz-Laskowice (16:47) - kursuje do 9 stycznia,
Pociąg nr 66737/6, Oleśnica (16:07) - Wrocław Gł. (16:56) - Jelcz-Laskowice (17:47) - kursuje do 7 stycznia.
Do Jelcza pojadą trzy składy, a co z ich powrotem? Czyżby 3xEZT wracał jako podsył do Wrocławia - oczywiście bez pasażerów bo pociąg nie zmieści się przy krawędziach peronowych? Czy po deklaracji UMWD wynika, że PR-y chciały całkowicie zawiesić ruch bez komunikacji zastępczej? Ja pier...!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum