Malta jechała przez Bieniów, osobówka Żagań-Stargard też przez Bieniów. Chociaż pospieszny do Warszawy jeździł trasą Żagań-Głogów (tu był łączony z grupą wagonów Legnica-Warszawa Wsch.)-Krotoszyn-Ostrów Wlkp. Pamiętam że w 1998 jechałem nim właśnie tą trasą. Teraz zajrzałem w rozkład 89/90 to też jeździł przez Głogów, Leszno. W ostatnim rozkładzie jechał już przez Zieloną Górę, a nie wiem jak w rozkładzie 1998-1999. Czy jeszcze przez Głogów, Leszno, czy już przez Zieloną Górę. Jeśli ktoś posiada cegłę 98/99 niech zajrzy jak to wyglądało.
Hewak, zapomniałeś o nocnym pociągu posp. relacji Żary - Legnica - Żary (kursował w latach 90), który w Legnicy był skomunikowany z pociągiem Drezno - Warszawa/Kraków.
Pamiętam też weekendowy pociąg posp. relacji Wrocław - Berlin przez Żagań (kursował chyba w latach 97/98).
No i był jeszcze całoroczny nocny posp. Kraków - Berlin przez Żagań, uwalony chyba w 2004 roku. Wtedy uwalono też wszystkie Drezna.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Noema, faktycznie teraz zajrzałem w rozkład 97/98 i jest pośpiech Żary-Żagań-Legnica skomunikowany z tym z Drezna i jest też Wrocław-Berlin kursujący w niedziele. Pospiesznego Kraków-Berlin nie widzę.
Tyle tego kiedyś tam było ze ciężko wszystko spamiętać. To co zostało teraz to z kolei trudno byłoby nie zapamiętać.
Zaraz pogrzebie jeszcze w rozkładzie 89/90. Może znajdzie się coś ciekawego bo wkońcu wtedy z Żagania można było wyjechać we wszystkich 7 kierunkach.
I jeszcze poprawka co do pociągu Żagań-Warszawa bo nie sprecyzowałem. Pociąg jeździł trasą Żagań-Żary-Bieniów-Nowogród Bobrzański-Zielona Góra (na tym odcinku jako osobowy)-Nowa Sól-Głogów-Wschowa-Leszno-Krotoszyn-Ostrów Wlkp. Czyli trochę dookoła.
Nie mam go teraz przed sobą ale bodajże w jedynym posiadanym przeze mnie rozkładzie 80/81 lub 81/82 do Żagania trafiał pociąg ze Szczecina do Jeleniej Góry Przez Kożuchów !!!!!
W 89/90 znalazłem:
-Katowice-Legnica-Żagań-Lipsk
-Kraków-Żagań-Lipsk, i tu zastanawia mnie jedna rzecz. Pociąg ten ma zaznaczony postój z czasem na wymianę lokomotywy w Malczycach, a w Legnicy brak postoju. To chyba będzie raczej błąd w druku?
-dość znany osobowy Jelenia Góra-Lwówek Śląski-Zebrzydowa-Żagań-Kożuchów-Nowa Sól-Zielona Góra-Kostrzyn-Szczecin
-osobowy Żagań-Kożuchów-Nowa Sól-Zielona Góra-Czerwieńsk-Sulechów-Kargowa-Wolsztyn-Grodzisk Wlkp.-Poznań
-osobowy Wrocław Świebodzki-Legnica-Żagań-Lubsko.
A co do Kożuchowa to kursował tamtędy do 1991 roku jeszcze jeden ciekawy pociąg, a mianowicie:
Marciszów-Świerzawa-Jerzmanice Zdrój-Złotoryja-Chojnów-Rokitki-Chocianów-Niegosławice-Kożuchów-Nowa Sól-Zielona Góra.
W rozkładzie 89/90 Marciszów-Czerwieńsk.
A co z umową AGTC? Przecież linia Żagań-Nowa Sól należy do tej umowy jako część AGTC C-E59/1 Zawidów-Nowa Sól. Czy po 2013 w ogóle będą jakieś remonty na tej trasie, by mogła spełniać waruki umowy? Może kto ma "chody" w PLK i może się dowiedzieć?
A co z lokomotywami obsługującymi ruch towarowy w Żaganiu tj. manewry na stacji, pociągi zdawcze itp. chodzi mi o to czy przyjeżdżają rano z Węglińca czy nocują w Żaganiu np dopóki nie jest wymagany PK?
Generalnie nie ma tak, że Żagań jest pusty i rano zjeżdżają loki do obsługi pociągów. Wszystko zależy od PK i paliwa. Niekiedy w okolicy szopy (bo tam też mieści się "siedziba" dyspozytora) spotkać można nawet 5 lokomotyw ale prawie zawsze jest tam jakiś lok oczekujący na podjęcie pracy.
A co z umową AGTC? Przecież linia Żagań-Nowa Sól należy do tej umowy jako część AGTC C-E59/1 Zawidów-Nowa Sól. Czy po 2013 w ogóle będą jakieś remonty na tej trasie, by mogła spełniać waruki umowy? Może kto ma "chody" w PLK i może się dowiedzieć?
Tak, PLKa nie moze sobie tej linii ot tak rozebrać, więc linia jest. W stanie jak widać, ale jest. Tyle tylko że samorządy - Kożuchów i Żagań dotychczas dają ciała i mają w d... tą linię. A Nowa Sól niedługo połączy się z Wolsztynem. Tą drogą mogą uzyskać najkrótsze i najszybsze (po remoncie Luboń-Wolsztyn) połączenie z Poznaniem. Czy nie byłoby warto pomyśleć o tym w szerszej perspektywie: Poznań - Wolsztyn - Żagań - Żary - Forst (Chottbus)? Na początek turystykiem pod parą, a potem już regularne kursy pasażerskie szynobusami. Ja już pisałem w poprzedniej kadencji do samorządów, ale bez odzewu. A przecież w Żaganiu byłaby cała infrastruktura potrzebna do obrządania parowozów. To jest naprawdę samograj, bo przecież Wolsztyn turystycznie nie pociągnie długo na dwóch liniach: do Leszna i Poznania. Porzebna jest jakaś odmiana, nie? A współpraca z Niemcami może dać bardzo dobre efekty - przede wszystkim od strony turystycznej, bo dla nich to by była nowość i wielka atrakcja.
Piszcie więc znów po samorządach - bo jest po wyborach. Piszcie po gazetach, lokalnych forach internetowych, gdzie się da. Bo to ma sens. Przecież ta linia nie prowadzi przez pustynię.
[ Dodano: 29-12-2010, 08:41 ]
Noema napisał/a:
No i był jeszcze całoroczny nocny posp. Kraków - Berlin przez Żagań, uwalony chyba w 2004 roku. Wtedy uwalono też wszystkie Drezna.
Jechałem nim właśnie jesienią 2004 roku. Świetne połączenie, i ten most graniczny.
[ Dodano: 29-12-2010, 08:51 ]
Hewak napisał/a:
Jedynym pociągiem pospiesznym odwiedzającym Żagań zostaje "BÓBR" relacji Wrocław-Żary (w późniejszych latach degradowany do roli przyspieszonego, a pod koniec kariery osobowego w relacji Wrocław-Żagań, a w rozkładzie na 2009 rok całkowicie zlikwidowany).
Dopbrym wyjściem byłaby inicjatywa połączenia Cottbus (100 tys. mieszk.) z Wrocławiem przez Forst - Legnicę. To mogłoby się utrzymać, ale na dwóch - trzech parach pociągów przyspieszonych. Wtedy jest szansa na frekwencję. Dobrze że w tym rozkładzie jest Forst - Legnica, to już daje sznasę na przetrzymanei złej passy.
Piszcie, piszcie wszędzie gdzie mozecie. Szukajcie poparcia w prasie, samorządach, itp. Bez tego skończy się tylko narzekaniem na forum. Znam to z własnego podwórka. Urzędnikom nie wolno dać zasnąć!
Hewak napisał/a:
Podejrzewam że następną datą będzie likwidacja niepotrzebnej już kasy biletowej...
W Małopolsce kasy lecą jedna za drugą (http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=11907&start=0), więc nie dziw się. Biurwa szuka oszczędności, ale nie u siebie.
Czy nie byłoby warto pomyśleć o tym w szerszej perspektywie: Poznań - Wolsztyn - Żagań - Żary - Forst (Chottbus)? Na początek turystykiem pod parą, a potem już regularne kursy pasażerskie szynobusami. Ja już pisałem w poprzedniej kadencji do samorządów, ale bez odzewu. A przecież w Żaganiu byłaby cała infrastruktura potrzebna do obrządania parowozów. To jest naprawdę samograj, bo przecież Wolsztyn turystycznie nie pociągnie długo na dwóch liniach: do Leszna i Poznania. Porzebna jest jakaś odmiana, nie? A współpraca z Niemcami może dać bardzo dobre efekty - przede wszystkim od strony turystycznej, bo dla nich to by była nowość i wielka atrakcja.
Przez linię Wolsztyn - Żagań chyba nigdy nie przejechał pociąg bezpośredni łączący oba miasta. Idea połączenia Poznania z Żaganiem przez Wolsztyn ( zmiana kierunku jazdy) jest ciekawa ale po remoncie odcinka Luboń Wolsztyn potrzebny by był remont Wolsztyn Nowa Sól z tym nieszczęsnym mostem w Stanach ( $$$$)
a potem Nowa Sól - Żagań . Nie wiem jaki jest stan tego ostatniego, ale i tak sumując te wszystkie remonty wyszłyby niezłe $$$$$. A tak na marginesie sytuacja Wolsztyna jest bardzo nieciekawa. Jeśli Cargo nie dogada się z województwem, parowozy pooglądamy sobie tylko na paradach ( jeśli wogóle)
Według mnie (wzorem pociągów Wrocław-Drezno, które cieszą się dużą popularnością) powinni uruchomić też połączenie Wrocław-Berlin trasą Wrocław-Legnica-Żagań-Żary-Forst-Cottbus-Berlin. Tyle ze sens miało by to gdyby na odcinku Miłkowice-granica województw (czyli przed stacją Leszno Górne) była prędkość również 100 jak na terenie województwa lubuskiego, a nie 50 jak jest to obecnie.
Przez linię Wolsztyn - Żagań chyba nigdy nie przejechał pociąg bezpośredni łączący oba miasta. Idea połączenia Poznania z Żaganiem przez Wolsztyn ( zmiana kierunku jazdy) jest ciekawa
co do SRJP, ja trafiłem tylko na coś takiego: http://www.pod-semaforkiem.aplus.pl/rozklady/srjp_352.pdf
A to że nie kursował bezpośredni pociag, to nie znaczy że nie może. W końcu to jest najkrótsze połączenie Poznania z tymi stronami, w dodatku przebiega niemal w linii prostej. Np. od Poznania do Nowej Soli jest to 134 km (p. Zbąszynek 161km) do Żagania 174km (p. Zbąszynek - Zieloną G. 205km). Zmiana kierunku dla szynobusu to kwestia 5 minut. Dodatkowo dobra rzecz jako rezerwa dla redukcji opóźnień. Postać w Wolsztynie te kilka minut to chyba nie kara
Bajemba napisał/a:
po remoncie odcinka Luboń Wolsztyn potrzebny by był remont Wolsztyn Nowa Sól z tym nieszczęsnym mostem w Stanach ( $$$$)
Jeśli Cargo nie dogada się z województwem, parowozy pooglądamy sobie tylko na paradach ( jeśli wogóle)
Dgada się, dogada. To byłaby dla nich poważna wtopa medialna. Ale, paradoksalnie, to nie jest najważniejsze. Jak nie będzie po czym jeździć, to nikt i nic nie pojedzie. Od torów trzeba zacząć. A mi z Krakowa to ciężko robić. Zielonogórskie pochodzenie pomaga w rozmowach, ale na odległość torów nie poskładam
pp, Jestem jak najbardziej za takim pomysłem. Jednak udrażnianie trasy do Konotopu i przejazdy drezyn to nie to samo co powazna inwestycja, jaką jest remont mostu i to dłuuugiego mostu. Zresztą jakiekolwiek bezpośrednie połączenie Żagania z Poznaniem byłoby wielkim krokiem naprzód. A to przez Wolsztyn - marzenie. Apropos! Czy odcinek z Żagania do Nowej Soli jest przejezdny chocby dla drezyny, czy złomiarze już zabrali sie do dzieła?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum