Oficjalnie to bywa różnie, realnie na Somonino - Kartuzy jechaliśmy 60 do 70 km/h zaś z Kartuz do Starej Piły 50 do 60 km/h, do Kokoszek było już sporo wolniej.
Napisałem 4 rozjazdy czyli pełna odbudowa Glincza umożliwiająca jazdę w 4 kierunkach, dzięki temu tak jak napisałeś pociągi towarowe mogłyby omijać Kartuzy.
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
A moim zdaniem PR tego nie będą obsługiwać, bo nie mają czym;] Chyba, że czerwona strzała (SA 102) ma tam mknąć ale wtedy jakoś nie widze turystów.
Ktokolwiek inny;)
Ja pamiętam jak były to końcówki przewozów osobowych na Odcinku Lębork-Kartuzy to często jeździła ta czerwona strzała ale ludzie i tak woleli jezdzic tradycyjnymi składami typu: SP42+2xbonanza.Mamy 2010 rok i jeśli by nawet by otworzyli tą całą trasę z posterunkiem w Glinczu to i tak PR nie będą z tego korzystać tylko te PKM.A napewno dojdzie do tego ze te PKM połączy siły z Arrivą i do Kartuz zawitają SA134,SA106,MR/MRD i Ym5 a nie jakieś SA101,SA102,SN81,SA104 i tp. Do dziś pamiętam jak SP42-161 miała stałe zatrudnienie na D29-229. A to raptem 11 lat temu....:/
Jak dostaną te nowe SZT w dzierżawę tak jak SA103, 131 czy 132 to będą mogli nimi obsługiwać. Dla mnie osobiście wygodniejszy jest właśnie SA102 niż te nowsze pokraki w których otworzenie okna graniczy z cudem...
Osobiście bym wolał żeby na tym odcinku jeździły SP42 z Bonanzami ale to już niemożliwe, prawie wszystkie SP42 poszły do pieca, a te co są to niedługo skończą tak samo. Szkoda bo wyciągnięcie ich z krzaków, przywrócenie do życia byłoby tańsze niż kupowanie za kupe milionów drogiego taboru. SA101 lub SA102 bym widział na kursach szkolnych na trasie Somonino - Kartuzy, na pozostałych składy.
Nie wiadomo kto będzie obsługiwał tak zwaną linię PKM zarówno do Kartuz, Rębiechowa jak i Bytowa. Chciałbym żeby była to Arriva. Niedługo powinien odbyć się przetarg na to kto będzie na tych liniach woził ludzi. Arriva chyba ma ochotę na obsługę PKM bo już kolejny raz użyczyli SA134.
Gdzie te czasy gdy po 229 jeździły SP42 z Ryflakami...
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
A tak jeszcze dodam że mój świetej pamieci pradziadek pracował 40 lat jako maszynista w juz nieistniejącej Parowozowni Lębork(pożar).Opowiadał mi jak kiedyś na tej trasie królowały Ty2/42,Ol49,Oi12,Ok22 i tez miał okazje prowadzić prototypową Ok55. Składy osobowe składały się z 4-5 wagonów osobowych a nie jak przed zamknieciem jeden.Pociągi towarowe często jeździły po D29-229 a wogle do Kamienicy Królewskiej ale nie wiem po co... Bym wam pokazał kilka takich starych fotografii ale prababka jest uparta i nie chce mi dać...szkoda;/
Obecnie składowane są towary, na zamówienie Pewnego czasu był nawet przeładunek - do Kamienicy Królewskiej przyjeżdżał towarowy - manewry - podczepiana "mała, zielona ciuchcia", towar na magazyny i z magazynów później na tiry Ale cóż, przy obecnym stanie linii (a właściwie jej "braku" na niektórych odcinkach - kradzieże między Kętrzynem a Lęborkiem, zawalona skarpa w Kamienicy Królewskiej) taka działalność nie jest już możliwa.
Pociągi Gdańsk - Kartuzy będą musiały generować dobry czas przejazdu, aby ludzie przesiedli się z PKS i P.A."Gryf" na pociąg. Swoją drogą, uwzględniając korki na Kartuskiej w Gdańsku, czas przejazdu pociągu naprawdę może być lepszy niż autobusu.
Pociągi Gdańsk - Kartuzy będą musiały generować dobry czas przejazdu, aby ludzie przesiedli się z PKS i P.A."Gryf" na pociąg.
Gdyby zrobić istniejący odcinek Kartuzy - Pruszcz (nieprzejezdny od Starej Piły) do szlakowej 80km/h (handlowa 55km/h) to czas przejazdu z Kartuz do Gdańska Głównego wyniósłby poniżej 1h a do Wrzeszcza kilka minut więcej. A to byłaby inwestycja wielokrotnie tańsza niż budowa PKM z Wrzeszcza do lotniska. Tylko warunkiem koniecznym byłby bezpośredni pociąg co najmniej do Wrzeszcza (w praktyce do Gdyni), bo start/stop w Pruszczu tak jak to było przed 'zawieszeniem' przewozów to najlepsza recepta na uwalenie tego przedsięwzięcia .
Wystarczyłoby tylko za Osową zbudować tor do Kokoszek omijający Lotnisko Rębiechowo no i nieszczęsny odcinek od Wrzeszcza do Kokoszek. Na pozostałych odcinkach wystarczy przykręcić mocowania torów i uzupełnić braki w szynach, ewentualnie miejscami odkopać lub wzmocnić torowisko. Przy umiejętnie ułożonym rozkładzie i dobrej reklamie sporo ludzi by na tych trasach mogło jeździć no i najważniejsze - region by się nieco bardziej ożywił.
_________________ Pokuccy kopciarze - łączcie się !
I uzupełnić braki na odcinku Lębork - Kętrzyno. Drogowcy w Lęborku już zalali asfaltem przejazd kolejowy na obwodnicy miasta. Również tą linię można by nieźle wykorzystać w sezonie. Na pewno dobrą frekwencją cieszyłby się pociąg Gdańsk - Kartuzy - Lębork - Łeba
Ale ten nasyp kolejowy między Lęborkiem a Rozłazinem szkopy to budowały i to nie są takie zwykłe nasypy. W niektórych miejscach osiąga nawet 25m wysokości...Wjechać tam ciężkim sprzętem typu:podbijarka do toru i tp to jest wielkie ryzyko;/
No wybacz, już 105 lat temu potrafiono tam tor ułożyć. Mamy XXI wiek i z pewnością tańsze i bezpieczniejsze metody sprawdzenia stanu nasypu, jakies odwierty, prześwietlenia itp.
A swoją drogą te roboty ziemne faktycznie potężne jak na linię lokalną.
Informacja o II korekcie rozkładu jazdy PR, przynosi taką oto jaskółkę:
W wakacyjne weekendy nowe połączenie Gdynia – Kartuzy poprzez uruchomienie
dwóch par pociągów kursujących według rozkładu:
Gdynia Główna 8.50 – Kartuzy 9.58
Kartuzy 10.30 – Gdynia Główna 11.40
Gdynia Główna 16.12 – Kartuzy 17.20
Kartuzy 18.27 – Gdynia Główna 19.37
Jak nic bedzie trzeba wybrac sie na wycieczke do Kartuz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum