Ja mam zaplanowany wyjazd we wrześniu do Francji, Hiszpanii i Portugalii i jeszcze planuje na 2-3 dni do Włoch w drodze powrotnej. Powrót z Mediolanu do Krakowa samolotem
a ja planuje się wybrać do Angli z "minutowym" pobytem w Paryżu tylko muszę trochę pokombinować bo jedzie ze mną rodznina, a nie wszystkie kraje po drodze przyznają ulgi również dla rodziny no cóż ale na to się już niewiele poradzi i trzeba się z tym pogodzić tylko jak kupić takie wiązane bilety!?
A ja proponuję długą i męczącą podróż (wycieczkę) do Kapadocji w Turcji! Aby tam się dostać ze Stambułu należy na dworcu azjatyckim Haydarpasa wsiąść do pociagu który jedzie w kierunku Kayseri i na tej stacji wysiąść. Można też wysiąść wcześniej na stacji Bogazkopru. Ja jechałem pociągiem ze Stambułu wieczorem coś ok. 20 tej i w Kayseri byłem ok. 16-tej (2 godziny opóźnienia) i z tego co się dowiedziałem w pociągu to był to najwolniejszy i najgorszy pociąg w Turcji . Z Kayseri do Kapadocji jedziemy autobusem ok. 70-80 km za 7YTL do miasta Goreme które stanowi świetną bazę noclegową i wypadową do otaczających dolin Kapadocji. W samym Goreme już widać wybujałe kształty skał i domostw utworzonych z Tufu. Kapadocja to bajkowa kraina, będąc tam człowiek czuje się jak na obcej planecie! To trzeba zobaczyć! Kapadocja wynagrodzi wszelkie trudy podróży! Na Turcję pracownik dostaje bilet bezpłatny na daną trasę a rodzina dostaje bilet 50%. Na tureckie bilety czeka się od 1 do 2 miesięcy i należy to mieć na względzie planując wyjazd. Oto strona tureckich kolei na której znajduje się rozkład jazdy pociągów i można wyszukać te które jadą do Kayseri lub Bogazkopru: www.tcdd.gov.tr a tutaj podaję link do galerii kilku zdjęć z mojego pobytu w tej zaczarowanej krainie: www.kapadocja.jpg.pl
W razie pytań podam swoje GG: 1382041
[ Dodano: 30-05-2008, 08:51 ]
Aha, jeszcze jedno w tureckich pociągach warto zrobić sobie rezerwację bo są często pełne. Pokazując nasze bilety w kasie dostawałem rezerwację za którą nigdy nie płaciłem, widniejąca cena na rezerwacjach to 0YTL
Wchodząc na stronę kolei tureckich www.tcdd.gov.tr przełączamy się na język angielski (prawy górny róg strony) a następnie w zakładce "Passenger transportation" wybieramy "Domestic trains". Powodzenia!
A ja w tym roku postanowiłam spędzić całe 2 tygodnie we Włoszech. Będzie to objazdówka po najciekawszych miastach tego kraju: Mediolan, Wenecja, Florencja, Pisa, Rzym, Neapol i na koniec Sycylia. Jeśli czasu i sił oraz pieniędzy nie zabraknie to może jeszcze Bari, Ancona i Rimini nad Adriatykiem.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
No to jeśli Noema jedziesz do Włoch i być może będziesz w Bari to polecam wybrać się prywatną kolejką FSE z Bari do Alberobello. FIP nie obowiązuje a bilet kosztuje 4 euro w 1 stronę. Peron tej kolejki znajduje się za ostatnim peronem włoskich kolei państwowych idąc od budynku dworca. W Alberobello jest mnóstwo okrągłych domków zwanych "Trulli" jedynych takich w Europie. Polecam! A oto link do galerii moich fotek z tego miasteczka: www.alberobello.jpg.pl
[ Dodano: 30-05-2008, 14:42 ]
A tak a'propos moich wyjazdów to ja w tym roku planuję wyjazd do Jordanii. Po drodze będzie Syria i może Liban no i oczywiście Turcja. W Syrii byłem już 2 razy i raz w Libanie. No ale tam to już raczej podróże autobusami, koleja można się co najwyżej dla atrakcji przejechać np na trasie Aleppo-Damaszek, nawet jeśli nie ma się biletu dla personelu kolejowego wydawanego na Syrię równolegle z FIPem to można śmiało jechać tam pociągiem gdyż cena biletu na tej trasie kosztuje coś ok. 5 lub 6 zł. Równie tanie są autobusy. Jak ktoś chce więcej informacji to zapraszam na relacje (również moje jako Arecki71 lub mojej żony Agulena) z wyprawy do Syrii na www.travelforum.pl. Moje GG:1382041, służe radą i pomocą
Jeżeli chodzi o te Czechy to swego czasu moi koledzy byli nad zalewem w Terlicku. Terlicko leży na trasie samochodowej z Czeskiego Cieszyna do Havirova i Ostravy. W sumie jest nie daleko Czeskiego Cieszyna więc autobusem jest tanio i blisko. Wiem że byli tam pod namiotami. Ale czy tam dużo ludzi i czy są dyskoteki to tego nie wiem.
[ Dodano: 29-12-2008, 10:51 ]
Wróciłem jakiś czas temu z wyprawy do Jordanii. Opisałem to dość obszernie na travel forum na które zapraszam. Oto link do mojego postu: http://www.travelforum.pl/jordania/5562-jordania-2008-arecki71.html. Na wszelkie pytania chętnie odpowiem tutaj. W każdym bądź razie nie podróżowałem koleją ani przez Syrię ani po Jordanii. Jedyny akcent kolejowy z jakim się zetknąłem w Jordanii to dworzec kolejowy w Ammanie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum