Jezeli z Psiego Pola do Trzebnicy jest 20 km plus 14 Wroclaw GL-Wroclaw Psie Pole co daje razem 34 ,pociagi powinny pokonywac ta trase w miej wiecej 40 minut to by byla dobra konkurencyjnosc.A druga sprawa rozklad powinien byc tak ulozony aby mozna bylo dojechac do Wroclawia przed godz.7
A autem jest z Trzebnicy do centrum Wrocław nawet kilka kilometrów mniej, a jedzie się w szczycie prawie 2 godziny. Poza tym szynobusem do Nadodrza będzie ~40 minut, a właśnie tam większość pasażerów zakończy podróż.
dobry rozklad jazdy i konkurencyjny czas przejazdu to podstawy wszystkich reaktywacji,mam nadzieje ze ta bedzie przykladem dla innych lini i polaczen.Trzymam kciuki i wierze w 100% sukces tej lini po ukonczeniu wszyskich prac w miejscach gdzie sie jeszcze odbywaja
A możecie mi powiedzieć jak na takiej nowo-otwartej linii wygląda znajomość linii przez maszynistę? Przecież jeżeli będzie wykonywał pierwszy kurs to nie będzie posiadał ww. znajomości szlaku. Czyli co? Jazda 40 km/h, zgodnie z instrukcją, a każdy kolejny kurs już będzie jechany z normalnymi prędkościami( czyli ze znajomością szlaku)? Jeśli tak to kto się podpisuje/podbija na karcie znajomości szlaku w takim przypadku?
[ Dodano: 17-09-2009, 20:59 ]
A tak poza tym to dość dziwnie wygląda rozkład jazdy na stronie KD. W tabeli od stacji Trzebnica do Wrocławia Zakrzowa widnieje pionowa kreska, zupełnie tak jakby pociąg nie stawał na stacjach pośrednich, moim zdaniem takie przedstawienie rozkładu może sprawić kłopot osobie nie zorientowanej w szczegółach konkretnych kursów.
[ Dodano: 17-09-2009, 21:01 ]
Chwila,chwila, ze strony pkp również można wywnioskować, że pociąg nie zatrzymuje się między Psim Polem a Trzebnicą. To jak w końcu jest?
Jedno co mnie zastanawia to brak efektywnego wykorzystania taboru i drużyny konduktorskiej. Przykładowa II zmiana na linii do Trzebnicy: przyjazd pasażerów do Wrocławia z Legnicy, jazda tam/powrót do Trzebnicy i od 18.30 do 22.30 stanie we Wrocławiu, dopiero 22.32(?) odjazd do Legnicy. Szkoda, że tak długo to wszystko stoi. W sumie to samo rano jest, na I zmianie.
w tym czaseie do Legnicy jadą jeszcze inne pociągi a na linii jest remont i cięzko jest wepchnąć już tam pociąg ale moim zdaniem pociąg jest dobry i o właściwej porze kiedyś był taki pociąg i jeździł do Bogatyni i miał frekwencje liczę po cichu na to, że od grudnia przetrasują go do Węglińca
Ja nie mam zastrzeżeń do pociągu tylko, że szynobus tyle czasu bezczynnie stoi, ale trudno się mówi;/
Krzysztof21 -Usunięty- Gość
Wysłany: 17-09-2009, 22:02
A ja może trochę nie w temacie. Ale widzę, że znowu kolejny "pijarowski" numer polityków z UMWD na tym forum. Niegdyś sam Marszałek Łapiński pisywał, dzisiaj ktoś o nisku "UMWD". No i fajnie.
Szynobusy, które od najbliższej niedzieli będą kursowały z Wrocławia do Trzebnicy, miały być alternatywą dla komunikacji miejskiej. Zatrzymywać się bowiem będą m.in. na stacjach Psie Pole i Zakrzów.
Marszałek województwa, który uruchamia połączenie, zapewniał, że nowe pociągi pozwolą dojeżdżać ludziom do pracy i szkół. Problem w tym, że rozkład jazdy jest fatalnie ułożony.
Pierwszy pociąg dojedzie bowiem na Dworzec Główny dopiero o godz. 7.45. Nawet urzędnicy pracujący u marszałka nie mają szans, żeby zdążyć na 8 rano do pracy. Z powrotem wcale nie będzie łatwiej. Ostatni szynobus do Trzebnicy odjedzie bowiem już o 15.45.
- Tylko w taki sposób mogliśmy ułożyć rozkład jazdy - rozkłada ręce Genowefa Ładniak, prezes spółki Koleje Dolnośląskie. - PKP Polskie Linie Kolejowe prowadzą na tej trasie remonty. Dodatkowe szynobusy będziemy podstawiać od nowego rozkładu jazdy, czyli od 12 grudnia.
Do tego czasu w autobusach szynowych pojawią się ankieterzy. Urzędnicy spytają podróżnych, w jakich godzinach chcieliby jeździć do Wrocławia i z powrotem. Te propozycje mają być potem uwzględnione w rozkładzie. Docelowo ma jeździć 16 szynobusów.
Źródło: Gazeta Wrocławska
_________________ Żelazna kadra też z czasem rdzewieje.
A beton kruszeje...
Czyli w końcu ktoś będzie chciał zrobić ankiety by polepszyć rozkład jazdy super. A tak przy okazji co jest potrzebne by pociąg mógł się zatrzymać na przystanku?
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
Będąc dzisiaj na dworcu głównym we Wrocławiu między 15 a 16 widziałem sa135 KD który to przetoczył się dwa razy przez drugi peron. Na wyswietlaczu widniała "Jazda próbna" a wewnątrz maszyny kilku pracowników KD. Chłopaki szykują sie chyba do boju:)
Od stacji Wrocław-Zakrzów pociągi nie będą się zatrzymywać.Nie wiem dla kogo będą te pociągi.Panie w BOK KD mają mnóstwo telefonów w tej sprawie.Dla mnie jest to reaktywacja robiona na siłę.Bez sensu jest to żeby pociąg nie zatrzymywał się na stacjach pośrednich.
Robikon, reaktywacja jest dla marszałka Łapińskiego. Trzebnica to jego rodzinne miasto. Tak więc do grudnia szynobusy KD będą jeździły promując władze UMWD, a od grudnia zaczną wozić mieszkańców linii Wrocław - Trzebnica.
_________________ Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum