MaTe_, a kto bronił władzy PKP PR obniżyć swoje koszty i wystartować w przetargu z lepszą ofertą? Prędzej czy później to musiało nastąpić, PKP PR podobnie jak PKP Cargo utraci część rynku na rzecz przewoźników prywatnych. Są to normalne rynkowe zasady.
_________________ Bądź szczery, a wyzwą cię od chamów i prostaków.
MaTe_, a kto bronił władzy PKP PR obniżyć swoje koszty i wystartować w przetargu z lepszą ofertą? Prędzej czy później to musiało nastąpić, PKP PR podobnie jak PKP Cargo utraci część rynku na rzecz przewoźników prywatnych. Są to normalne rynkowe zasady.
A czy ja gdziekolwiek rozpaczałem, że to się stało ? Bo pytanie mi zadajesz jakbym miał conajmniej pretensje o to, że pkp pr nie wygrało
PCC nie musi przewieść ani jednego pasażera żeby wyjść na zero. Dotacja pokrywa praktycznie w pełni koszty - ktoś będzie się miał jak pączek w maśle.
On sugeruje rzecz oczywistą, którą zresztą wraz z prywatnym przewoźnikiem tłumaczyliśmy zarządowi UM woj. opolskiego. Że można wozić ludzi nawet przy 40 - 50 procent mniejszych dotacjach i jeszcze na tym ZAROBIĆ (z biletów oczywiście). Albo wozić z ok. 30 procent mniejszą dotacją, ale za to o 30 procent WIĘKSZĄ ilością pociągów.
Staszek Biega i Marek Szpirko takie rzeczy wyliczali już rok temu.
Nasz samorząd nie był tym zainteresowany, choć udawał że był. A przyjdzie czas, że za to w doopę dostaną Ci, którzy to olali (i wiwat przykład Kuj. Pom). To są publiczne pieniądze, a nie pieniądze do wydawania dla kolesi z Pekapu. Mówimy to im (UM-owi) od ponad roku.
Kujawsko-pomorskie: PCC Rail będzie przewozić pasażerów?
W województwie kujawsko-pomorskim do walki o rynek przewozów pasażerskich włączyła się znacznie tańsza kooperująca z Brytyjczykami spółka PCC Rail. Samorząd województwa chce ograniczyć monopol PKP Przewozy Regionalne, bo ma już dość rosnących żądań finansowych tego przewoźnika. Tylko w tym roku PKP zażądała dotacji 50 mln zł.
- To jest worek bez dna - mówi marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki.
Zarząd województwa ogłosił przetarg na obsługę wszystkich linii zelektryfikowanych w województwie i tych, po których mogą jeździć tylko pociągi spalinowe. W tym pierwszym przypadku PKP PR nie musi obawiać się konkurencji, bo żadna firma poza PR nie ma odpowiedniego taboru.
Jednak wiele wskazuje na to, że nowy przewoźnik wejdzie w grudniu do rozkładu jazdy na liniach niezelektryfikowanych, które stanowią około 30 procent wszystkich tras.
Chęć świadczenia takich usług wyraziła znana z przewozów towarowych spółka PCC Rail, która kooperuje z wiodącym w Wielkiej Brytanii przewoźnikiem pasażerskim firmą Arriva.
- Komisja przetargowa otworzyła już koperty i okazało się, że Przewozy Regionalne chcą za usługę 18,36 zł za kilometr, natomiast PCC tylko 12 zł. Ostatecznego wyboru korzystniejszej oferty dokonamy w ciągu tygodnia - informuje Beata Krzemińska, rzecznik kujawsko-pomorskiego marszałka.
Później oferenci będą mieli jeszcze czas na odwołania. Wartość zamówienia przekracza 120 mln, dlatego przetarg czeka także obowiązkowa kontrola Urzędu Zamówień Publicznych.
Już teraz unieważnienia przetargu domagają się PKP PR.
- Uważamy, że zostały popełnione błędy formalnoprawne. Dlatego spodziewamy się, że postępowanie przetargowe zostanie unieważnione - mówi Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP PR.
Marszałek województwa ten wniosek odrzucił. Spółka złożyła więc skargę do UZP.
PCC dotąd zajmowała się przewozem towarów. Jeśli wygra przetarg, dostanie do dyspozycji trzynaście autobusów szynowych należących do województwa.
Specjaliści z branży kolejowej podkreślają, że jeśli przetarg wygra ta firma, to czeka nas prawdziwa rewolucja w regionalnych przewozach pasażerskich. Piotr Kazimierowski, prezes Związku Pracodawców Forum Transportu Szynowego, wyjaśnia, że upadek monopolu PKP spowoduje obniżenie cen tych usług.
- Województwo kujawsko-pomorskie udowadnia, że obsługę przewozów kolejowych można robić taniej. Mamy nadzieję, że politycy nie będą próbowali utrzymać tego monopolu metodami administracyjnymi i w grudniu pociągi nowego przewoźnika pojawią się na torach.
Zarząd województwa Kujawsko-Pomorskiego wybrał tylko operatora szynobusów
Zarząd województwa jednogłośnie zdecydował, że przewozy pasażerskie na regionalnych liniach niezelektryfikowanych od grudnia 2007 świadczyć będzie polsko-brytyjskie konsorcjum PCC Rail/Jaworzno Arriva Polska.
W ten sposób został rozstrzygnięty pierwszy w historii naszego województwa przetarg dotyczący pasażerskich przewozów regionalnych. Od wielu lat usługi przewozowe tego typu świadczy w Kujawsko-Pomorskiem publiczna spółka PKP Przewozy Regionalne. Ich cena była dotąd ustalana w wyniku negocjacji.
Zakończona właśnie procedura przetargowa miała wyłonić przewoźnika - lub przewoźników - z którymi samorząd województwa zamierza zawrzeć trzyletnią umowę (chodzi o okres od 9 grudnia 2007 do 11 grudnia 2010) i zapłacić za jej wykonanie łącznie 120,900 milionów złotych. Zadanie będące przedmiotem przetargu podzielono na trzy części - przewozy na trasach niezelektryfikowanych (opisane w warunkach przetargu jako pakiet A), przewozy zelektryfikowaną trasą Bydgoszcz-Toruń przez Solec Kujawski (pakiet B) i przewozy na pozostałych trakcjach zelektryfikowanych (pakiet C). Można było złożyć ofertę na każdy z pakietów osobno lub na wszystkie razem.
Koperty z ofertami otwarto 14 czerwca. Na przewozy na trasach obsługiwanych przez składy spalinowe oferty złożyło dwóch przewoźników - konsorcjum złożone z PCC Rail SA i Jaworzno Arriva Polska sp. z o. o. oraz PKP PR sp. z o. o. Cena zaproponowana przez konsorcjum to blisko 13 zł dopłaty do każdego przejechanego przez pociągi kilometra. Cena PKP PR to ponad 18 zł dopłaty do kilometra.
Na wykonywanie pozostałych przewozów złożono tylko po jednej ofercie - autorem obu była spółka PKP PR.
19 czerwca zarząd województwa zdecydował, że rozstrzygnie pierwszą część przetargu (tę opisaną w pakiecie A), wybierając na regionalnego operatora kolejowego na trasach niezelektryfikowanych konsorcjum PCC Rail/Jaworzno Arriva Polska.
Postanowił też unieważnić pozostałą część przetargu. Warunki, na jakich będą jeździć pociągi po pozostałych trasach województwa, określone zostaną prawdopodobnie w wyniku negocjacji.
Oferenci mają 7 dni na złożenie ewentualnych protestów dotyczących postępowania przetargowego. Procedura zostanie też skontrolowana przez Urząd Zamówień Publicznych. To standard przy przetargach dotyczących tak wielkich sum.
Wyłoniony w wyniku rozstrzygnięcia pierwszej części przetargu operator ma zapewnić komfort przejazdów i punktualność pociągów. W związku w wyborem taniej oferty uda się prawdopodobnie przywrócić część połączeń kolejowych na zlikwidowanych kilka lat temu liniach.
Źródło: Urząd wojewódzki
_________________ Jestem dyspozytorem własnego toru...
Brawo,brawo i jeszcze raz brawo. Teraz trzeb poczekać kilka miesięcy i zobaczymy jak się wszystko ukształtuje.
Mnie na wstępie ciekawi jak będzie wyglądała kwestia biletów na przejazd pociągami nowego operatora.
Koniec monopolu PKP na polskich torach. Konsorcjum PCC Rail i brytyjskiej Arrivy wygrało przetarg na przewozy pasażerów w Kujawsko-Pomorskiem.
To prawdziwa rewolucja w historii polskiej kolei. Zarząd województwa kujawsko-pomorskiego jednogłośnie zdecydował we wtorek, że przewozy pasażerskie na niezelektryfikowanych liniach w tym regionie od grudnia 2007 świadczyć będzie polsko-brytyjskie konsorcjum PCC Rail/Jaworzno Arriva Polska. Brytyjczycy pokonali w przetargu dotychczasowego monopolistę - spółkę PKP Przewozy Regionalne. Kontrakt ma obowiązywać przez trzy lata. Co zdecydowało o sukcesie konkurenta państwowego przewoźnika?
- Jego oferta była znacznie tańsza - mówi Tomasz Moraczewski, naczelnik wydziału transportu i drogownictwa Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu. - PKP Przewozy Regionalne chciały 18,36 zł dopłaty do każdego kilometra, natomiast PCC 12 zł.
Przy 1,6-1,75 mln km rocznie - a tyle chce zakontraktować samorząd, daje to kwoty: niemal 67,9 mln zł - dla PCC Rail, lub 96,2 mln zł - dla PKP PR.
Skąd taka różnica? - Przedstawiliśmy rzetelną ofertę stworzoną w oparciu o analizę kosztów i wieloletnie doświadczenie z działalności przewoźnika w regionie - twierdzi Łukasz Kurpiewski, rzecznik PKP PR.
- Zaproponowaliśmy niższe koszty przy takiej samej jakości usług i porównywalnej punktualności - zdradza tajemnicę sukcesu Rafał Błaszkiewicz, przedstawiciel ds. przewozów pasażerskich PCC Rail.
Brytyjczycy chcą wozić podróżnych 13 szynobusami, które wydzierżawią od samorządu województwa. - W razie potrzeby wprowadzimy też własny tabor - mówi Błaszkiewicz. - Pod koniec maja ściągnęliśmy do Polski zmodernizowany niemiecki pociąg spalinowy z przełomu lat 70. i 80., z którego korzystały duńskie koleje. Zapewniam, że jest on tak samo wygodny jak autobusy szynowe.
Kujawsko-Pomorskie ma być pierwszym przyczółkiem Brytyjczyków, którzy szykują się do rywalizacji o Polski rynek. Jak twierdzi Błaszkiewicz, jego firma analizuje wszystkie przetargi pod kątem tego, gdzie może nawiązać realną konkurencję z innymi przewoźnikami. Firma chce sprowadzić w najbliższych latach do kraju 30 składów z Niemiec.
Tymczasem PKP PR nie składa broni. Spółka jeszcze przed rozstrzygnięciem przetargu oprotestowała jego warunki i domaga się unieważnienia całej procedury. Spór ma rozstrzygnąć 26 czerwca Urząd Zamówień Publicznych.
Zarząd województwa unieważnił wczoraj dwa inne przetargi na regionalne przewozy kolejowe: na trasach zelektryfikowanych i linii Toruń-Bydgoszcz. Powód? Propozycja złożona przez jedynego oferenta - PKP PR - przekracza możliwości finansowe samorządu.
Kontrakt między samorządem a konsorcjum PCC Rail/Jaworzno Arriva Polska ma obowiązywać od 9 grudnia 2007 r. do 11 grudnia 2010 r. Brytyjski przewoźnik będzie woził pasażerów m.in. na trasach: Chojnice-Tuchola-Bydgoszcz, Grudziądz- Toruń i Grudziądz-Sierpc. - W związku w wyborem taniej oferty uda się prawdopodobnie przywrócić część połączeń kolejowych na zlikwidowanych kilka lat temu liniach - zapowiada Beata Krzemińska, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego.
Źródło: Gazeta Wyborcza Toruń
_________________ Podróżny pamiętaj! Podróż pociągiem skraca czas przejazdu koleją. (S. Bareja)
Zarząd województwa Kujawsko-Pomorskiego wybrał tylko operatora szynobusów.
Konsorcjum utworzone przez PCC Rail SA i Arriva Polska wygrało przetarg na kolejowe przewozy regionalne w województwie kujawsko-pomorskim w latach 2007-2010.
Zarząd województwa jednogłośnie wybrał ofertę konsorcjum na obsługę połączeń trakcją spalinową (segment A). Części przetargu, obejmujące połączenia pomiędzy Bydgoszczą i Toruniem (segment B) oraz pozostałe linie zelektryfikowane (segment C), na które jedyne oferty złożyły PKP Przewozy Regionalne, zostały unieważnione" - powiedział Tomasz Moraczewski, z Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu.
Na pierwszy segment PCC Rail i Arriva zaproponowały stawkę dopłaty do jednego kilometra w wysokości 12,93 zł, a konkurujące z nimi PKP PR - 18,36 zł. Na drugi segment PKP PR złożyła ofertę 6,53 zł, a na trzeci 11,03 zł. Przeliczając dotację do przewozów prowadzonych w tym roku, w całości realizowanych przez PKP PR, kujawsko-pomorskie dopłaca obecnie do poszczególnych segmentów odpowiednio: 15,71, 6,24 i 10,18 zł.
Moraczewski: - "W przypadku segmentu A, wybrana oferta pozwoli w ciągu trzech lat zaoszczędzić 30 mln zł w stosunku do kwoty proponowanej przez PKP PR. Podpisanie umowy z nowym przewoźnikiem będzie możliwe po pozytywnym zakończeniu postępowania przetargowego, w tym rozpatrzeniu zażaleń przez Urząd Zamówień Publicznych".
Sprawa przewozów objętych unieważnioną częścią przetargu, zostanie rozstrzygnięta w toku negocjacji z jedynym zainteresowanym nimi przewoźnikiem - spółką PKP Przewozy Regionalne.
W ramach obowiązującej w tym roku umowy samorząd wojewódzki dopłaci do przewozów regionalnych około 50 mln zł.
Pierwszy segment przetargu (przewozy na liniach nie zelektryfikowanych) obejmował także dzierżawę i użyczenie zwycięzcy 13 szynobusów, zakupionych przez województwo w ostatnich latach. Zwycięzca będzie zobowiązany do ich eksploatacji i zapewnienia obsługi.
PCC Rail SA z Jaworzna (woj. śląskie), należy do światowego holdingu PCC Rail. Jest drugim pod względem wielkości przewozów towarowych , prywatnym przewoźnikiem kolejowym w Polsce. Od grudnia ub.roku współpracuje z brytyjską firmą Arriva PLC, jedną z największych firm transportu publicznego w Europie, która rocznie przewozi około miliarda pasażerów na liniach autokarowych i kolejowych w ośmiu krajach: Wielkiej Brytanii, Danii, Niemczech, Holandii, Włoszech, Portugalii, Hiszpanii i Szwecji.
Źródło: PAP
_________________ Podróżny pamiętaj! Podróż pociągiem skraca czas przejazdu koleją. (S. Bareja)
Jeszcze tylko protesty PKP, kontrola UZP i Arriva może otwierać szampana . Niezależnie od dalszego rozwoju sytuacji, pierwszy wyłom już jest. Jednak mając w pamięci przetarg na linię Gliwice - Bytom jeszcze jestem sceptycznie nastawiony.
Rewolucja na kolei: od grudnia pasażerów w Kujawsko-Pomorskiem będą woziły prywatne pociągi. Przetarg na obsługę części linii wygrało polsko-brytyjskie konsorcjum.
Nasz województwo jest pierwszym w Polsce, w którym na torach kolejowych pojawi się konkurencja dla PKP Przewozów Regionalnych. Składy spółki PCC Rail, kooperującej z firmą Arriva - brytyjskim potentatem w przewozach pasażerskich, będą obsługiwały połączenia na liniach bez trakcji elektrycznej. Wszystko dzięki przetargowi rozpisanemu przez zarząd województwa. PKP chciało od samorządu 18 zł dopłaty za kilometr, prywatny przewoźnik o ponad 6 zł mniej. I to zadecydowało.
- W ciągu trzech lat obowiązywania umowy zaoszczędzimy 26 mln zł. Chcemy przeznaczyć te pieniądze na uruchomienie połączeń na liniach, na których od kilku lat nie kursują pociągi - zapowiada marszałek Piotr Całbecki.
Władze województwa planują, że za kilka lat składy pojawią się znowu na trasach z Bydgoszczy do Kcyni i przez Chełmżę do Torunia, z Torunia do Golubia-Dobrzynia oraz z Inowrocławia do Żnina.
Specjaliści od rynku kolejowego nie mają wątpliwości: ta decyzja to rewolucja na rynku przewozów pasażerskich. - Skorzysta na tym region i jego mieszkańcy. Wasze województwo zdecydowało się na odważny krok, ale nie mam wątpliwości, że został wykonany w dobrym kierunku - komentuje Adrian Furgalski, dyrektor w Zespole Doradców Gospodarczych TOR.
Co dzięki tym decyzjom zmieni się dla przeciętnego pasażera? Całbecki gwarantuje, że rozkład jazdy będzie lepszy i bardziej dostosowany do potrzeb lokalnych społeczności. Dotąd warunki narzucały z góry PKP.
Na razie nowy przewoźnik nie ma taboru. Wiadomo, że samorząd przekaże mu 13 szynobusów. To jednak za mało, by pociągi jeździły regularnie.
- Dlatego sprowadzamy już tabor spalinowy z Danii. Będą to używane pociągi, ale w bardzo dobrym stanie. Jeśli zajdzie potrzeba, kupimy nowe szynobusy - zapewnia Rafał Błaszkiewicz, dyrektor PCC Rail odpowiedzialny za przewozy pasażerskie.
Mogą się również pojawić kłopoty. Nie wiadomo, czy w prywatnych pociągach będą honorowane bilety PKP. Jeśli tak się nie stanie, może okazać się, że przy przesiadaniu się ze składu jednej firmy do drugiej podróż będzie znacznie droższa niż teraz. Dlatego przedstawiciele PCC zamierzają negocjować z dotychczasowym przewoźnikiem.
- Nie chcemy utrudniać życia pasażerom. Jesteśmy gotowi na porozumienie, tak, by nasi klienci byli zadowoleni z tych zmian. Ale trzeba podkreślić, że do tego potrzebne są chęci dwóch stron - zastrzega Błaszkiewicz.
Na razie PKP bronią swojej pozycji monopolisty i żądają od Urzędu Zamówień Publicznych unieważnienia przetargu. Przekonują, że popełniono w nim szereg uchybień formalnoprawnych. Urząd ma się wypowiedzieć w tej sprawie za tydzień.
Tak jak dotąd PKP Przewozy Regionalne będą woziły pasażerów na liniach zelektryfikowanych oraz trasie Bydgoszcz-Toruń. Jako jedyne zgłosiły się do przetargów na ich obsługę i władze województwa je unieważniły. Teraz zarząd regionu i państwowy przewoźnik będą negocjowali warunki umowy.
Źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz
_________________ "Demokracja to rządy hien nad osłami."
PR widać jest uciszane.I dobrze.Moim zdaniem wystartują z przewozami,jeśli ktoś z góry nie zacznie ich zastraszać.Wiadomo jak to w PKPie.Jeszcze tylko tydzień i wszystko będzie jasne jak słońce
Życzę powodzenia
_________________ W Polsce nie ma nadziei na normalną kolej.....
Oddać samorządom przewozy w województwach! I będzie tak jak jest na Mazowszu.
Ten przetarg to jak upadek Muru Berlińskiego. Też z betonu.
Naszemu DZPR-owi też przydałby się taki kubeł zimnej wody na łeb.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
W radiu słyszałem wypowiedź ministra Polaczka na temat wyniku przetargu. Nie był za bardzo zadowolony.
Polaczek?
A kto wymyślił debilną teorię usamorządowienia - sankcjonującą monopol Pekapu na "wieki" i w założeniu wpędzającą samorządy w kłopoty finansowe bez dna?
Na szczęście samorządy wypięły się na Polaczkową teorię monopolizacji tylną częścią ciała. Oby zgodnie, razem i do końca.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum