Ja mam mieszane uczucia w związku z wejściem Leo Express na polski rynek. Fajnie, że jest konkurencja, ale IR przynajmniej jeźdżą do mniejszych ośrodków, np. do Lublina, a Leo Express jest tylko nastawione na zysk i wybiera najbardziej dochodowe relacje. Wejście tej firmy na rynek pasażerom na pewno nie pomoże.
Nie możesz mieć pretensji do LEO Express o to, że niedotowania prywatna spółka akcyjna jest nastawiona na zysk, a nie na generowanie straty. A żeby zarabiać trzeba jeździć po najbardziej frekwencyjnych liniach, tak jak to LEO Express robi w Czechach. Od jeżdżenia po polskich przysłowiowych zadupiach jest PKP Intercity, które z pieniędzy podatników otrzymuje dotacje (ok. 360 mln zł rocznie) do nierentownych połączeń.
O ile Ir pamiętały też o innych liniach, o tyle Leo Express chce jeździć tylko po głównych magistralach.
Założ własną spółke i jeździj po niezwykle dochodowych liniach jak myslisz że to taki swietny biznes. Ta spółka ma na celu ZARABIANIE pieniedzy a nie zadowalanie miłośników klei jazdą do Zagórza i po innych malowniczych trasach. Ja wiem że wszyscy przyzwyczaili się że kolej w naszym kraju pełni funkcję społeczną, ale warto pamietac ze komercyjny przewoznik chce zarobic na wozeniu ludzi a nie wykonywac misje spoleczna. Tak wiec dziwia mnie Twoje pretensje.
EDIT: o, w tym samym momencie pojawił sie post Victorii która napisala dokladnie to co ja tylko innymi słowy.
Czeski przewoźnik kolejowy LEO Express już od grudnia chce wjechać na polskie tory. Zamierza kursować na trasach Warszawa - Poznań - Szczecin, Warszawa - Kraków i Warszawa - Katowice - Gliwice. Zaoferuje wysokiej jakości usługi za przystępną cenę. Czy zaszkodzi flagowemu projektowi PKP, czyli pociągom Pendolino?
Ja tam jestem zadowolony, że prywaciarz zainteresował się przewozami w Polsce, bo jest on nastawiony na zysk i nie może sobie pozwolić na kiepską obsługę.
A jak sobie pozwoli to tak samo szybko jak się pojawi, tak samo szybko zniknie.
Nie możesz mieć pretensji do LEO Express o to, że niedotowania prywatna spółka akcyjna jest nastawiona na zysk, a nie na generowanie straty. A żeby zarabiać trzeba jeździć po najbardziej frekwencyjnych liniach, tak jak to LEO Express robi w Czechach.
Ale nie chcę byśmy mieli w kraju jedynie kilka linii oraz aby cała reszta poszła do zaorania....Wejście Leo Express do Polski ( poprzez obejście prawa wykorzystując licencję DLA) nie da nam żadnej wartości dodanej.
@Pułtuś nie rozumiesz problemu. Jestem jak najbardziej za konkurencją, ale w naszych warunkach sukces Leo może totalnie położyć PKP IC, a za tym kolej na wszytskich pozostałych liniach w kraju. Podejście skrajnie liberalne- wolnościowe w stosunku do rynku- jest mało roztropne. Popatrzmy jak DB broni swojego rynku.
Tym razem zgadzam się Schewa17, jak wolność to wszędzie , to np niech IC wchodzi na Niemiecki rynek . Niemcy nie są głupi , nie wpuszczą, tam klientela przy kasie. Do tego Leo chce wyszkolonych pracowników z papierami , tak najłatwiej , tylko Polskie spółki poniosły ogromne koszty szkolenia pracowników , mechanik 2 lata , kierownik 1 rok , to niech Leo zapłaci za szkolenie.
andrej, przecież nikt PKP Intercity nie broni uruchamiać komercyjnych pociągów np. w Niemczech. Jest tam wiele prywatnych przewoźników, tak na liniach lokalnych jak i na trasach dalekobieżnych (międzynarodowych).
Co do pracowników to również i tu mamy wolny rynek. Nikt nie jest niewolnikiem swego pracodawcy. Każdy z nas jest wolnym człowiekiem i może pracować tam gdzie chce i jego chcą. W jaki sposób LEO Express pozyska wykwalifikowaną kadrę to nie nasz problem tylko przewoźnika i nikomu nic do tego.
sheva17 napisał/a:
Jestem jak najbardziej za konkurencją, ale w naszych warunkach sukces Leo może totalnie położyć PKP IC, a za tym kolej na wszytskich pozostałych liniach w kraju.
Nie podzielam twoich obaw. PKP Intercity ma w szerokie pole do popisu. Jest wiele regionów i wiele linii, które zostały opuszczone przez tę spółkę po 2008 roku. Polska kolej nie kończy się na CMK i E30. Przypominam, że dawne PKP PR przez wiele lat miały zakaz wjazdu swoimi pośpiechami na te dwie linie. Był monopol PKP IC i same drogie expressy na najbardziej intratnych trasach z Warszawy do Krakowa, Katowic, Poznania i Gdyni. Ludzie mają krótką pamięć, więc tym bardziej warto to przypominać, zanim zaczniecie ujadać na LEO Express i użalać się nad PKP IC.
Tylko konkurencja może uzdrowić naszą kolej. Albo nieudolnie zarządzane, z gigantycznym przerostem zatrudnienia w administracji, PKP IC poradzi sobie na konkurencyjnym rynku, albo zdechnie.
Tylko w centrali PKP Intercity pracuje prawie 500 osób plus drugie tyle w administracji zakładów, tymczasem LEO Express, jak wyczytałam na czeskiej Wikipedii, zatrudnia ok. 200 osób, czyli mniej więcej tyle co Koleje Dolnośląskie. W Polsce w barwach LEO Express ma pracować 150 osób. A że największe koszty w każdej firmie to koszty pracownicze (wynagrodzenia, ZUS, socjal, wykup zniżek na pociągi, pasożytniczy beton związkowy) jestem dziwnie spokojna o rentowność pociągów czeskiego przewoźnika, przynajmniej do czasu, aż nie zainstaluje się tam jakiś beton z PKP, przed czym przestrzegam Novotnego. Facet jest młody i źle by się stało, gdyby dał się ogłupić i wykorzystać przez starych wyjadaczy z PKP.
Dokładnie jakoś Niemcom nie pali się do wpuszczania konkurencji na swoje tory. @Victoria dobrze wiesz, że do innych linii się właściwie dopłaca, linie na które chce wejść Leo Express to żyła złota. Na takich liniach i nasze spółki potrafią zarabiać, cóż nowego wnosi Leo Express? Dlaczego jak wskazałem nie chcą jeździć z Poznania do Gdynii, szlak jest świetny i szybki? Konkurencja owszem jest wskazana, ale nie taka, która chce tylko zbierać same wisienki z tortu. W Polsce nie mamy tylko kilka linii kolejowych jak uważają stratedzy Leo Express, ale jest ich znacznie więcej i o nich też musimy pamiętać. IR przynajmniej jest ofertą dla całej Polski, Leo Express to oferta dla ludzi z największych miast w tym kraju.
@Victoria, sugerujesz, że Leo Express nie zapłaci ZUS-u ? Jeżeli ta spółka będzie lekceważyć obowiązujące w Polsce prawo wielkiej kariery im nie wróżę. Już wchodząc na rynek działają na granicy prawa- wykorzystując licencję DLA- także to nie jest dobry prognostyk co do tej spółki.
sheva17, nie wkładaj w moją w klawiaturę słów, których nie napisałam, bo to zakrawa na manipulację. Pisząc o ZUS-ie miałam na myśli nie sam fakt ich odprowadzania, ale skalę wielkości. Co innego opłacać ZUS za 150 pracowników, z czego bezproduktywna administracja to niezbędne minimum, a co innego utrzymywać hordę zbędnych dyrektorów, naczelników, kontrolerów, radców, referentów, sekretarek, etatowych związkowców i innych spijaczy kawy za biurkiem z pensją od kilku do kilkunastu tys. zł na głowę, z czego połowa to składki ZUS. Dostrzegasz tę różnicę pomiędzy PKP IC a LEO Express?
Viktoria ja myślę że z tymi kadrami to nie jest tak chop i Leo zdaje sobie z tego sprawę , dlatego rozważają współprace z PR lub IC , ja nie widzę tu wielkiego zagrożenia ze strony Leo , raczej będą epizodem , no chyba że KŚ upadną i Leo wskoczy na linie Śląskie i tu zrobiliby świetny interes.
sheva17, nie wkładaj w moją w klawiaturę słów, których nie napisałam, bo to zakrawa na manipulację. Pisząc o ZUS-ie miałam na myśli nie sam fakt ich odprowadzania, ale skalę wielkości.
Inaczej zrozumiałem w takim razie Twoje słowa, niczego nie maiłem zamiaru wkładać Ci w usta.
Cytat:
Dziwne, że jakoś PKP IC nie potrafi dostrzec tej żyły złota.
Jak nie potrafi? Uruchamia tam drogie EIC i sporo na tych liniach zarabia, jeszcze lepiej było jak nie było IR....
Cytat:
Viktoria ja myślę że z tymi kadrami to nie jest tak chop i Leo zdaje sobie z tego sprawę , dlatego rozważają współprace z PR lub IC
Przykład KŚ pokazał, że gdy ,betonu" zabrakło wcale tak różowo nie było. Leo Express korzysta z różnych kruczków prawnych, ale nie jest powiedziane, że urzędnicy dalej na to będą się godzić. DLA tak naprawdę posłużyły do obejścia całej procedury, którą każdy przewoźnik musi przejść, to tak jakby kupić sobie miejsce w piłkarskiej ekstraklasie. Mnie takie praktyki się nie podobają.
Przykład KŚ pokazał, że gdy ,betonu" zabrakło wcale tak różowo nie było.
Raczej wprost przeciwnie! Przykład KŚ pokazał, że nadmiar betonu PKP (gros administracji i kadry kierowniczej KŚ to desant z PR Katowice, w tym dyrektorzy, naczelnicy i etatowi związkowcy) to prosta droga do katastrofy.
Swoją drogą, ciekawe czy Leoš Novotný zatrudnił u siebie kogoś z betonu ČD. České dráhy dzielą od PKP lata świetlne, więc tym bardziej LEO Express powinno wystrzegać się ludzi z pekapistowskim rodowodem, jeśli chcą w Polsce odnieść sukces.
Niby jak Leo ma zaszkodzić pendolino skoro te beda kursować 200 km/h a Leo 160 km/h + dużo niższy standard taboru. Leo mógłby zaszkodzić intercity gdyby też kupił pendolino i to na dodatek z wychylnym pudłem a tak to ja nie widzę żadnego zagrożenia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum