„Tylko świnie siedzą w kinie, co bogatsze, to w teatrze” – historia zatoczyła koło
Wytworzył się nowy podział społeczny ponad politycznymi podziałami. Co więcej to najbardziej fanatyczni zwolennicy prawicy, lewicy i liberalizmu stworzyli wspólnotę „pandemiczną”. Po drugiej stronie mamy normalność, czyli ludzi wierzących i niewierzących, grubych i chudych, blondynów i brunetów, którzy nie zapomnieli co pani mówiła na biologii w szkole podstawowej. Ci ludzie nie poddali się masowej propagandzie, brutalnemu marketingowi i profanacji nauki, dlatego uchodzą za czarownice naszych czasów. Ponieważ grupa fanatyków przecząca elementarnej wiedzy i zdrowemu rozsądkowi składa się z „wyższych sfer”, od polityków, przez dziennikarzy, aż po celebrytów, to ich „prawda” jest obowiązująca. Z braku szerszego zainteresowania „prawdą pandemiczną”, opór społeczny jest bardzo duży i próbuje się go złamać całą serią nakazów, zakazów i szyderstw zmierzających do wykluczenia społecznego. Taki mamy obraz i tło wydarzeń, które się nie zmieniają od prawie dwóch lat.
W Rzeszowie wygrali wszyscy, jedynie PiS zebrał potężne baty i nie wyciągnie żadnych wniosków
Prawie każda analiza przedwyborcza i powyborcza jest zbiorem pobożnych życzeń i zwyczajnych kłamstw, bo autorami tych „analiz” są sami politycy lub ich medialne i eksperckie zaplecze. Polityk i akolita w obliczu największej porażki będzie mówił o sukcesie, pozytywnych aspektach, ostatecznie o tym, że społeczeństwo do prawidłowego wyboru nie dojrzało. Dla człowieka, który zna podstawy matematyki i potrafi chwilę logicznie pomyśleć wyniki wyborcze w Rzeszowie są jednoznaczne! Kandydat opozycji Konrad Fijołek uzyskał 56,51 proc., Ewa Leniart z PiS 23,62 proc., Marcin Warchoł „Solidarna Polska” 10,72 proc. , Grzegorz Braun z “Konfederacji” 9,15 proc. Pomiędzy zwycięzcą i resztą kandydatów nie ma przewagi, tylko jest przepaść, ale każdy z nich grał o nieco inne cele i każdy, prócz kandydata PiS, w jakimś zakresie swoje cele osiągnął.
W ubiegłym tygodniu, na prywatnej skrzynce Dworczyka nie było nic istotnego. Później okazało się, że pajac zdemaskował jakiegoś tajniaka.
Wczoraj przeczytałem o ponad 80-ciu mailach z klauzulą "poufne", wiszących niczym ogłoszenia parafialne na ruskim Telegrafie.
A dziś, nasz Pinokio sękaty chce zamknąć sejm, żeby przypadkiem nie wyszło na jaw, ilu jeszcze mamy podobnych do jego ciecia kancelaryjnego i niego samego, debili.
Jak by kto nie pamiętał i wciąż uparcie dopytywał o dziesiątki tysięcy "umarlaków nadmiarowych", to toto zostało wystawione na pierwszą linię frontu "pandemicznego".
Jaki będzie skutek tej kompromitacji?
A jaki może być w obliczu walki z terroryzmem?
Więcej "wolności" w sieci.
Dla Waszego dobra i bezpieczeństwa, robaczki. Na czwartą falę, jak znalazł.
Kaczyński, wicepremier od bezpieczeństwa, nie ustrzegł rządu przed ruskimi agentami
Jestem przekonany, że istnieją mejle albo „taśmy” potwierdzające „pandemiczną” farsę, ale zacznę od pomniejszej farsy, czyli dzisiejszego posiedzenia sejmu w trybie niejawnym. Jest to tak rozpaczliwa próba podzielenia się odpowiedzialnością z najgłupszą na świecie opozycją, że nawet ta opozycja się połapała w co PiS gra. Klasyczne rozbrajanie miny opatrzone całym tym bełkotem, jak to wstająca z kolan Polska stała się obiektem działań wywiadowczych największych światowych mocarstw. Ponieważ sprawie już nadano kryptonim „Ruscy agenci”, to tę bajeczkę łykną wyłącznie najtwardsi „prawi”. Pozostali nie łykną i tu się zaczynają poważne kłopoty harcerzyków z PiS.
Jak wiemy niedawno mieliśmy wyciek poufnych informacji ze skrzynek pocztowych ważnych Polskich polityków. Natomiast dzisiaj rano na platformie telegram pojawiły się zrzuty ekranu z korespondencji jaką między sobą wymieniali rządzący w sprawach lockdownowych.
Link do postu na twitterze bo na razie nic innego nie znalazłem:
https://twitter.com/Dominik51141857/status/1405428522345283585?s=20
Wnioski można wyciągnąć samemu co się w tym kraju odwala.
Jak jeszcze dodamy do tego wariant delta, który w 90% nie wyróżnia się od zwykłego przeziębienia lub alergii mamy przynajmniej kilkuletni lockdown i coroczne szprycowanie.
Sam wariant delta o czym napomknę pokazuje w którą stronę zbacza. Od prawie początku roku wróżę koniec epidemii. No i wywróżyłem bo zmiana kursu pokazuje że już nawet oni wiedzą że jest koniec epidemii. Jednak ta zmiana kursu na pojawienie się nowej mutacji która prawie nie różni się od zwykłych przeziębień pokazuje w jaki sposób już całkowicie chce się uzyskać z sezonu grypowego groźną epidemię wymagającą niefarmaceutycznych sposobów zapobiegania czyli niszczenia życia zwykłym obywatelom. Teraz to lockdown na jesieni jest przesądzony jednak nadal niepewny jest los wakacji. Ja mówię że po skończonym euro (lub po wypadnięciu Polaków z grupy) nagle w całej Europie rozpęta się to co jest aktualnie w Wielkiej Brytanii "bo z wysp przyniesione".
A na koniec z innej beczki, zaczęło się EURO, Polacy jak zwykle kichę odwalają.
Auderman, od wielu miesięcy piszę na forum, że ta pseudo pandemia szybko się nie skończy, bo jest wygodna dla rządzących (trzymanie ludzi za pysk), dla medyków, którzy sprzedali się rządom za covidowe srebrniki oraz dla koncernów farmaceutycznych, które zarabiają krocie na eksperymentalnych szczepionkach. Tak więc będą kolejne fale i kolejne warianty wirusa, którymi będą nas straszyć. Ten obłęd będzie trwał latami...
To złe wieści dla covidian. Ciekawe kiedy do nich dotrze, że gdy już wielokrotnie zaszczepią siebie i swoje dzieci, to reżim będzie od nich wymagał dalszych poświęceń.
Cytat:
A na koniec z innej beczki, zaczęło się EURO, Polacy jak zwykle kichę odwalają.
To już tradycja: mecz otwarcia, mecz o wszystko, mecz o honor. Szkoda czasu i nerwów na te mecze! Nawet mój mąż przestał już kibicować tym wyżelowanym patałachom. Na szczęście honor polskiej piłki nożnej ratują kobiety. Piłkarska reprezentacja Polski kobiet wygrała z Czechami 5:0. Brawo dziewczyny!
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Pewne jest, że są nowe „taśmy Sowy”, tylko PiS nie ma pojęcia kto i co ma
Od dnia, gdy żona Dworczyka próbowała ratować sytuację, ale dolała oliwy do ognia obserwujemy cały szereg zachowań klasycznych dla skompromitowanych polityków. Wczorajszy tani teatrzyk z niejawnym posiedzeniem sejmu wypadł jeszcze gorzej niż pani Dworczykowa, a przecież reakcja opozycji była prosta do przewidzenia po takim prymitywnym zagraniu. Bez ujawniania „tajnych” informacji wiadomo wszystko, bo przedmiotem posiedzenia były ogólnodostępne komentarze medialne i internetowe. Jeden wielki chaos wskazujący na panikę w „obozie patriotycznym”. Pewnie niewielu kojarzy, to przypomnę, że na parę dni przed wybuchem afery do KPRM Dworczyk z Morawieckim ściągnęli skompromitowanego Janusza Cieszyńskiego i uczynili go odpowiedzialnym za cyfryzację. Poskładanie tylko tych prostych klocków pokazuje, że bajzel płonie, a to dopiero początek prawdziwych problemów.
Pewne jest, że są nowe „taśmy Sowy”, tylko PiS nie ma pojęcia kto i co ma
Pożar w kaczym burdelu. Do tego dochodzi przedziwne tchórzostwo tych – pożal się Boże – rządzących. Byle Czech (zamknięcie Turowa), byle Duńczyk (klapa gazociągu Baltic Pipe pod pozorem gniazda mysz), nie mówiąc już o Ruskich czy Łukaszence (uziemienie polskiego samolotu i aresztowanie pasażera), może rząd PiS kopać w przyrodzenie, a oni tylko się zwijają z bólu, proszą aby nie kopano ich za mocno i obiecują, że już będą grzeczni. Dlatego uzasadniona staje się teza, że rządzą nami zwyczajne głupki, bez fundamentalnych kwalifikacji do rządzenia czymkolwiek.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Myślicie, że tylko Wy jesteście przewidujący?
Nie doceniacie harcerzy. A oni są krok przed Wami.
Co tam - czort z Wami - oni wyprzedzają epokę. Oni wiedzieli.
Cytat:
Natomiast dzisiaj rano na platformie telegram...
Link do postu na twitterze...
Tak że, cokolwiek teraz napiszecie, wpiszecie się w oczywistego źródła narrację i podłą dezinformację.
W ataki na państwo polskie, wy ruskie onuce!
Tak, czy inaczej, wygląda to na przełożenie wajchy. Czy z inicjatywy opiekunów naszego żłobka - nianiek wiadomych nacji, czy też żoliborski Wirtuoz Intrygi Samotrzeć (prawie jak vis, jakby co) stwierdził nareszcie, że jak z takimi głupkami zaczeka do kalendarzowych wyborów, to za poparcie będzie musiał odpalić Borysewiczowi i Mogielnickiemu tantiemy, więc pogłówkował i wyszło jemu: "Jarek, dawaj te taśmy. Twój żelazny elektorat beretowy i tak się nie połapie się, kto za ten burdel odpowiada", nieważne. Musimy zrobić wszystko, bo to ostatni moment, by ten pociąg wykoleić.
A kopacze?
Obiekt do kanalizy irae populi (skoro już tę łacinę ćwiczymy) się trafił przepiękny, nieprawdaż?
Tak że - tego - tak, czy owak, znów się wpisujecie...
Wszech rada wszech strajku kobiet znów nadaje. Dzisiaj ruch co podbił Germanów, Zmiótł Kartagińczyków i złoił Gałów... a nie czekaj pomylił mi się film. Poznańskie bojowniczki praw kobiet, zwane „radnymi PO” chcą w owym mieście by nowo budowana aleja miała nazwę „Aleja Praw Kobiet” w celu oddania czci tym które o prawa kobiet walczyły.
Koniecznie powinno się nazwać pozostałe ulice na cześć konkretnych „bohaterek”. Ale wtedy pamiętajmy by „ulicę” jako rzeczownik też odmienić jako rodzaj żeński
Pożar w kaczym burdelu. Do tego dochodzi przedziwne tchórzostwo tych – pożal się Boże – rządzących. Byle Czech (zamknięcie Turowa), byle Duńczyk (klapa gazociągu Baltic Pipe pod pozorem gniazda mysz), nie mówiąc już o Ruskich czy Łukaszence (uziemienie polskiego samolotu i aresztowanie pasażera), może rząd PiS kopać w przyrodzenie, a oni tylko się zwijają z bólu, proszą aby nie kopano ich za mocno i obiecują, że już będą grzeczni. Dlatego uzasadniona staje się teza, że rządzą nami zwyczajne głupki, bez fundamentalnych kwalifikacji do rządzenia czymkolwiek.
Prawdziwą tragedią nie jest jednak PiS, tylko tradycje Targowicy. Jak długo kilkadziesiąt procent wyborców będzie mieć mentalność sowieckiego satelity i popierać ingerencje zagranicznych "sojuszników" w wewnętrzne sprawy, będziemy dostawać po tyłku.
_________________ Gdyby głupota umiała latać, LOT miałby poważnego konkurenta w postaci PKP.
Prawdziwą tragedią nie jest jednak PiS, tylko tradycje Targowicy. Jak długo kilkadziesiąt procent wyborców będzie mieć mentalność sowieckiego satelity i popierać ingerencje zagranicznych "sojuszników" w wewnętrzne sprawy, będziemy dostawać po tyłku.
Jak od dawna mam odruch wymiotny słysząc lub widząc nazwę SLD, PSL czy PO z przyległościami, tak teraz to samo mam z PiS, które nie ma absolutnie nic wspólnego ani z prawem, ani ze sprawiedliwością.
Od dawna wyznaję pogląd, że Kaczyńscy wylosowali w Magdalence rolę „patriotów”, a ich prawdziwym celem była kontrola patriotycznej i konserwatywnej części Polaków. Tak na wszelki wypadek, żeby jakiś nowy Piłsudski się nie pokazał. Proszę popatrzeć na tzw. prawą stronę polskiej sceny politycznej. Kto tam reprezentuje interesy Polski? Polin – wielu, Polski – nikt. Jeśli się mylę to proszę o konkrety.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
