Wysłany: 30-04-2010, 09:50 komunikacja zastępcza dla pasażera z rowerem
Czy moje obawy, że po całym dniu jeżdżenia rowerem po górach bardzkich i złotych wracać będziemy nocą (4-5 osób) z Barda do Legnicy rowerem bo autobus jako komunikacja zastępcza nas po prostu nie zabierze, są uzasadnione? Ostatnio na tej trasie, mimo dobrej pogody, pociąg z Legnicy do Kłodzka miał 30 min opóźnienia a z powrotem 60 z powodu "przegrzewania się" (tak powiedział konduktor) szunobusa, a było w porywach 20 stopni! To jak będą jeździć latem?? Stąd moje obawy.
Zaczyna się wszystko od nowa , dopiero szynobusy wróciły na trasy Zgorzelec-Węgliniec , Jelenia Góra-Lwówek to teraz Podsudecka i Wałbrzych-Kłodzko.
Oby tak dalej
28 kwietnia - KKZ Leszno-Głogów, godz. 15:20 (i Głogów-Leszno, godz. 16:35)
Nie wiem czy ta sytuacja utrzymuje się codziennie. Oby nie...
SA105, które o tej godzinie obsługiwały połączenie, chyba coś za często się psują (chyba że jest inny powód).
Jest to bardzo zła sytuacja, ponieważ w Serbach akurat jest remontowana droga krajowa nr 12, więc na wyjeździe jak i wjeździe do Głogowa autobus traci bardzo dużo, a wiele osób przesiadło się na pociąg chociażby z tego względu.
niech kupują więcej szynobusów-szajsobusów od pesy. Czy doświadczenia wynikające z totalnej chały jaką produkują, która się psuje nagminnie nie dają do myślenia zamawiającym?? to jest kpina z pasażerów, dziękuję bardzo za KKZ,postoję. Jeśli bym chciał jechać pekaesem to bym to zrobił od razu a nie kupował bilet kolejowy. czy składy zespolone dla PICu też będą z Pesy?? powodzeniaaaa
inna sprawa - UM powinny zastrzec że w razie awarii podstawia się lok+wagon. POD GROŹBĄ ZWROTU KASY. od razu Polska stałaby się wolna od KKZ!!!!TAK proste a tak nierealne??
_________________ 2000-2010. Dziesięć lat upadku i niszczenia polskiej kolei,którego apogeum nastąpiło 1 grudnia 2008 - w dniu przejęcia pospiesznych przez PKP IC !!
Chodzi o wykolejone SA 134 pewnie które ma rozwalone wózki i dwa rozwalające się kołozłomy SA109 i brak sprawnych obiegów a to co mają dają głównie na Trzebnice . Nowe STZ które miały się pojawic w tym roku będą dopiero na jesień ze względu na protesty Nawagu podczas przetargu co powodowało opóznienia a KD brało w tym czasie nowe linie od PRów czekając na nowy tabór do ich obsługi niestety wszystko się porąbało w dodatku te SA134 i te dwa SA 109 nic nie warte.. i kumulacja . Stąd to wszystko. Przynajmniej mi się tak wydaje .
Pozdrawiam
Weekendowe zmiany w rozkładzie jazdy
W najbliższy weekend (8-9 maja 2010 r.) nie będą kursowały szynobusy na trasie Jelenia Góra - Szklarska Poręba i Jelenia Góra - Zielona Góra. W ich miejsce pojadą autobusy zastępcze.
Za szynobus relacji Jelenia Góra (odj. 11:19) - Zielona Góra i z powrotem (przyj. do Jeleniej Góry 19:42), zostanie uruchomiony zastępczy skład w relacji Jelenia Góra - Węgliniec - Jelenia Góra oraz zastępcza komunikacja autobusowa na odcinku Węgliniec - Zielona Góra - Węgliniec.
Za pociągi nr 60231 rel. Jelenia Góra (odj. 7:27) - Szklarska Poręba Górna (przyj. 8:30) oraz 60230 rel. Szklarska Poręba Górna (odj. 8:38) - Jelenia Góra (przyj. 9:41) w dniach 08-09 maja 2010 r. uruchomiona zostanie zastępcza komunikacja autobusowa z pominięciem przystanków Jelenia Góra Orle, Szklarska Poręba Dolna oraz Szklarska Poręba Średnia.
Za pociągi nr 67635 rel. Jelenia Góra (odj. 11:19) - Zielona Góra (przyj. 15:19) na odcinku Jelenia Góra - Węgliniec zostanie uruchomiony zastępczy skład pociągu (EZT), który kursował będzie zgodnie z rozkładem jazdy szynobusu, tj.:
Jelenia Góra, odj. 11:19
Węgliniec, przyj. 13:04
Z uwagi na dłuższy czas przejazdu autobusu, w stosunku do szynobusu, na odcinku Węgliniec - Zielona Góra uruchomione zostaną dwa autobusy zastępcze:
1) zatrzymujący się jedynie w Żarach i Nowogrodzie Bobrzańskim,
2) zatrzymujący się na wszystkich stacjach i przystankach.
Na stacji Węgliniec na pasażerów czekać będzie skomunikowany pociąg przesiadka Regio nr 60224 do Jeleniej Góry, kursujący według następującego rozkładu jazdy:
Węgliniec, odj. 19:58
Jelenia Góra, przyj. 21:36
Bez zmian kursuje szynobus relacji Jelenia Góra (odj. 14:17) - Zielona Góra (przyj. 18:04) oraz Zielona Góra (odj. 10:22) - Jelenia Góra (przyj. 14:10).
A ja chciałbym wiedzieć, gdzie są ci, co darli mordy na KD a chwalili pod niebiosa PR. Wg nich PR nie prowadzą KKZ, w najgorszym wypadku za szynobus jedzie SU42+2B. Dlaczego PR biorą do obsługi pociągi do Trutnova, wiedząc, że nie mają do tego odpowiedniej ilości taboru?
Cypisek
[ Dodano: 09-05-2010, 13:07 ]
pawelW napisał/a:
Chodzi o wykolejone SA 134 pewnie które ma rozwalone wózki i dwa rozwalające się kołozłomy SA109 i brak sprawnych obiegów a to co mają dają głównie na Trzebnice . Nowe STZ które miały się pojawic w tym roku będą dopiero na jesień ze względu na protesty Nawagu podczas przetargu co powodowało opóznienia a KD brało w tym czasie nowe linie od PRów czekając na nowy tabór do ich obsługi niestety wszystko się porąbało w dodatku te SA134 i te dwa SA 109 nic nie warte.. i kumulacja . Stąd to wszystko. Przynajmniej mi się tak wydaje .
Pozdrawiam
Dokładnie tak było. UMWD układając rozkład zakładał, że do końca lutego 2010 będą dostarczone nowe szynobusy, które umożliwią sprawny transport w wykonaniu KD. Ponadto PR miały otrzymać szynobusy, które umożliwiałby realizację przewozów do Czech, tj. pociągi do Trutnova oraz do Korenova.
Z tego co pamiętam w SIWZie było ujęte, że _pierwszy_ pojazd ma trafić na Dolny Śląsk na przełomie września/października 2010, a sam przetarg był rozstrzygany dopiero na początku tego roku, dlatego data "luty 2010" jest wyssana z palca. Teraz termin jesienny przesuwa się cały czas, dlatego zapewne na dostawę pierwszych pojazdów można liczyć dopiero pod koniec tego roku, jeśli nie na początku przyszłego.
Tak czy inaczej wychodzi tu nieudolność zamawiającego i tabor i usługę oraz samego wykonawcy usługi przewozowej, który przyjmuje zamówienie wiedząc, że nie wystarczy taboru. Jeśli jednak tego nie wie, to można śmiało podważyć kompetencje przewoźnika, który nie potrafi wyliczyć ile i jakie obiegi jest w stanie zrealizować posiadając określoną liczbę pojazdów.
_________________ Marek „Velka Blamaż” Łapiński i jego „Trzebniccy professionals” (...) pokazali co potrafią.
(c) Patryk Wild
Mało wiesz. Pierwszy szynobus jednoczłonowy ma być w sierpniu 2010. Ponadto siwz określa ostateczny termin dostarczenia szynobusu. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby szynobus dostarczyć wcześniej
Owszem, NEWAG odwoływał się i to dość skutecznie. Ale przed rozprawią w KIO wycofał swój protest i zwycięzcą przetargu na dostawę 9 pojazdów został ZNTK Mińsk Maz. Umowa ma zostać podpisana po sprawdzeniu jej przez UZP, ale tam już nic nie powinno się zdarzyć. Z tego co wiem umowa ma zostać podpisana jeszcze w maju.
PESA potrzebowała zwykle ok. 5 miesięcy od podpisania umowy na dostarczenie pierwszego SZT. Zakładając, że ZNTK MIńsk Maz. będzie miał identyczne tempo, to na nowy tabor będziemy czekać do października...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum