idąc dziś rano na pociąg z Żor do Rybnika o 7:21 zobaczyłem uchylone drzwi w nieczynnym dworcu pkp, zbliżam się i co widzę..... ktos wybił szyby w drzwiach wejściowych...
1 miesiąc jak kasa jest nieczynna a już zdemolowali drzwi, wybity jest zegar....
Masakra..... ŻAL
Podejrzewam, że za jakiś czas wszystko tam będzie rozwalone... Nie od dziś wiadomo, że jest to ulubiony obiekt chuliganów w okolicy...
mogę poinformować, że okna w drzwiach wejściowych zamkniętego dworca PKP w Żorach zostały wymienione, to znaczy wstawiono szyby w dwóch częściach. Ktoś, kto to zrobił, to chwała mu za to, wygląda w miarę, ale żeby nie było pięknie to rano jeszcze nie były pomalowane markerem, a jak wróciłem po południu z Rybnika już niestety tak !!!!!
Wysłany: 14-12-2009, 17:48 Kolej bez kas na stacjach
Obaj kolejowi przewoźnicy - państwowe PKP i samorządowe Przewozy Regionalne - wyposażają konduktorów w mobilne kasy. I likwidują stałe punkty sprzedaży biletów na stacjach
Od niedzieli obowiązuje nowy rozkład jazdy. Rzucającą się w oczy nowością są pociągi zaznaczone na niebiesko. To dalekobieżne połączenia InterRegio (IR) spółki Przewozy Regionalne. Firma ta, przejęta przed rokiem przez 16 samorządów wojewódzkich, miała zająć się ruchem lokalnym, ale postanowiła też szukać szczęścia na długich trasach.
Dla pasażerów oznacza to większą liczbę połączeń oraz tańsze bilety - oczywiście tam, gdzie toczy się konkurencja między przewoźnikiem państwowym a samorządowym. Np. bilet z Warszawy do Krakowa przez Centralną Magistralę Kolejową jest w niektórych pociągach tańszy (35-40 zł) niż ze stolicy do Częstochowy (42 zł)! Ale na "wiedence" jeżdżą tylko pociągi TLK firmy PKP InterCity, bo Przewozy mimo zapowiedzi swojego pociągu nie uruchomiły.
Konkurencję widać za to na trasie Częstochowa - Kraków: za bilet w TLK zapłacimy 32 zł, a w IR - 23 zł.
Obie spółki wprowadzają szereg nowinek. W składach Przewozów Regionalnych pojawią się nadajniki GPS umożliwiające śledzenie ruchu pociągów. Na początku posłużą dyżurnym ruchu, ale z czasem na stacjach mają się pojawić monitory informujące pasażerów o faktycznej, uwzględniającej spóźnienia, godzinie odjazdu. - Musimy stoczyć bitwę o nowych pasażerów. Wygrać możemy, poprawiając jakość usług i punktualność - mówi Przemysław Gardoń, dyrektor Przewozów w Katowicach.
Jeszcze w grudniu konduktorzy otrzymają mobilne kasy. Dzięki nim błyskawicznie wydrukują bilet, zamiast długie minuty męczyć się z długopisem i blankietem. W planach jest też zakup automatów biletowych.
Wprowadzenie mobilnych kas - a kupuje je także PKP dla swoich konduktorów - oznacza likwidację wielu kas stacyjnych: pozostaną tylko na dużych dworcach, np. w Częstochowie (zmieni się ich kolorystyka z bordowej na odcienie zieleni). Kas nie ma już na Stradomiu i w Koniecpolu.
W niektórych pociągach Przewozy Regionalne zainstalują czujniki liczące pasażerów, co pozwoli stwierdzić, które trasy cieszą się popularnością, a które nie. Do tej pory pasażerów liczyli kolejarze, ale nikt nigdy nie poznał metody, jaką się posługiwali. Efekt był taki, że często z rozkładów znikały oblegane pociągi, a zostawały puste kursujące o 4 nad ranem i wożące paru kolejarzy na poranną zmianę.
Stara się także PKP InterCity: wprowadziło np. "kolorowe bilety" promocyjne, np. powrotny tańszy o 20 proc. czy pula biletów po 19 zł.
Nowy rozkład jazdy w papierowej "Gazecie" - w poniedziałek przyjazdy na stację Częstochowa oraz rozkład dworca; we wtorek - odjazdy ze stacji Częstochowa
Czy ktoś z Was wie czy kasa biletowa w Mikołowie jest czynna? Jeśli tak to w jakie dni i godziny? Jeśli nie to czy poczekalnia jest dostępna dla podróżnych?
Bez kas dworce PKP są bezpańskie. Padają łupem wandali
Oszczędności na kolei spowodowały, że zlikwidowano wiele kas dworcowych. Opuszczone budynki stały się łatwym celem wandali.
Program kolejowych oszczędności, który uderzył w dworcowe kasy, rozpoczął się jesienią ubiegłego roku. Wtedy kolejowa spółka Przewozy Regionalne postanowiła zlikwidować "okienka" na mniejszych stacjach. Początkowo biletów nie można już było kupić na stacjach w Żorach, Orzeszu, Skoczowie, Cieszynie, Ustroniu Polanie, Piasku, Czerwionce, Leszczynach i Sosnowcu Południowym. Od nowego roku do tej listy dołączyły inne stacje, m.in. Bytom, Chorzów Miasto i Ruda Śląska Chebzie. Stacji z kasami będzie coraz mniej. - Zamiast tego wprowadzamy tańszy system sprzedaży przez mobilne kasy i automaty biletowe - mówi Teresa Ćwięk, rzeczniczka Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. Wymuszone oszczędnościami zmiany mogą okazać się gwoździem do trumny dla spółki PKP Nieruchomości, która zarządza dworcami. Pasażerowie alarmują, że pozbawione kas stacje padają łupem wandali i złodziei. - W Żorach już w kilka dni po zamknięciu kas ktoś powybijał okna, a w środku tylko hulał wiatr - mówi jeden z pasażerów.
Mniej pewnie czują się też podróżni na zabytkowym dworcu w Rudzie Śląskiej Chebziu, który jest jednym z punktów szlaku zabytków techniki. - Już widać, że wieczorem kręci się tu więcej podejrzanych typów i przybyło napisów na ścianach. Tylko patrzeć, jak zacznie się rozkradanie i niszczenie wszystkiego, co się da - mówi Katarzyna Gajdzik, która często wsiada na tej stacji.
Jolanta Michalska, dyrektorka katowickiego Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP, przyznaje, że to poważny problem dla spółki. - W takich wypadkach staramy się uczulić policję, straż miejską i naszych kolejowych strażników, żeby częściej tam zaglądali. Ale wszystkiego nie da się upilnować - mówi.
Rozwiązaniem kłopotu ma być dzierżawa albo sprzedaż stacji. Zainteresowane są głównie gminy, choć zdarzają się też oferty od prywatnych przedsiębiorców. Problem w tym, że ta procedura trwa długie lata. Kolej prowadzi rozmowy o przekazaniu stacji z Żorami i Rudą Śląską, którym zależy na przejęciu budynków, ale finału nie widać. Dlaczego? - Musimy wydzielić geodezyjnie działkę, a to wymaga uzgodnień między wszystkimi kolejowymi spółkami. Taka procedura zajmuje co najmniej rok - wyjaśnia Michalska.
Tymczasem gminy z niepokojem patrzą na niszczejący majątek. - Wszystko jedno, czy w grę miałoby wchodzić kupno czy dzierżawa. Stacja jest w coraz gorszym stanie, ale chociaż rozmowy w tej sprawie zaczęliśmy kilka lat temu, wciąż nie ma efektu. Ostatni raz zwracaliśmy się do PKP w listopadzie, ale wciąż nie mamy odpowiedzi - rozkłada ręce Dorota Marzęda, rzeczniczka magistratu w Żorach.
źródło: Jacek Madeja, Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
_________________ Podróżny pamiętaj! Podróż pociągiem skraca czas przejazdu koleją. (S. Bareja)
swoją drogą Ruda Śląska Chebzie zabytek, piękna stacja..zdewastowana a na przeciwko często siedzą SOK-i (pilnują składów z węglem) i nie mogą upilnować stacji, nie pojmuje tego..
Bez kas dworce PKP są bezpańskie. Padają łupem wandali
Kiedyś zatrzymałem się w Pyskowicach oglądnąć skansen, wracam potem na dworzec jechać dalej, patrzę a tu dwóch kolesi z pistoletem na plastikowe kulki strzela do szyb jeszcze pozostałych w nieczynnym dworcowym budynku.
A z innej beczki, czy jak nie ma kasy to w PR konduktor sprzeda mi bilet bez dodatkowej opłaty ??
mk1992 -Usunięty- Gość
Wysłany: 31-03-2010, 16:06
snajper napisał/a:
czy jak nie ma kasy to w PR konduktor sprzeda mi biletbez dodatkowej opłaty ??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum