IC Antares taki niezbędny wcale nie był. Zamość potrzebuje nocnego pociągu, ale nie po Roztoczu, które powinno być obsługiwane przez REGIO Lublin - Bełżec i Jarosław - Horyniec-Zdrój. Werchrata i Hrebenne są w kiepskim stanie. Poza tym Hrebenne ma dobre połączenie z Zamościem, jak i Lublinem za pomocą DK17. Nie ma sensu tłuc się po nocy po tych torowiskach, gdy można szybciej. Pociągi regionalne jak najbardziej mają sens, ale dalekobieżne niezbyt. Zresztą Zamość nie ma nawet porządnego dziennego połączenia, więc o nocnym na razie nawet nie ma co dyskutować. Jeśli IC Matejko się przyjmie, wtedy będzie można rozwinąć ofertę. Bardzo bym chciał, żeby to nie był niewypał, ale mam mieszane uczucia. To jest dzienny "Przemyślanin", a nie pociąg dla Zamojszczyzny o który jest ciągle walka (przywrócenie "Hetmana"). Mimo, że niegdyś tak pociągi z Zamościa wyjeżdżały, to wiem, że ta oferta wcale nie rzuca na kolana mieszkańców Zamojszczyzny, którzy oczekiwaliby jednego dziennego, ale porządnego pociągu, nie wymagającego odjazdu o 4:00 nad ranem (w przypadku komunikacji zastępczej o 2:00).
Kołobrzeg jak najbardziej ma uzasadnienie, ponieważ jest znanym uzdrowiskiem, podobnie jak Świnoujście. Świnoujście ma "całe" pociągi całoroczne, bo nie bardzo jest gdzie indziej jechać. Natomiast Kołobrzeg ma położenie nie po drodze do Slupska, stąd grupa wagonów. Jakby Kołobrzeg leżał na szlaku, to nikt by go na pewno nie pominął. Zamiast IC Szkuner na trasie Wrocław - Kołobrzeg jest TLK Gwarek i IC Malczewski i jest znośnie.
No i co z tego? znam wiele większych, które są pomijane przez PIC. Kołobrzeg ma inne połączenia całoroczne przecież ,nie potrzebuje następnych.
@Do przedmówcy:Nie zgodzę się z Tobą, że Zamość nie potrzebuje połączenia nocnego przez Roztocze. Potrzebuje, ale w tańszej taryfie, kursującego codziennie. Skoro nocne autobusy są to i pociąg do Wrocławia spełniłby swą rolę. Noc to nie wyścig i czas przejazdu nie ma aż takiego znaczenia jak w przypadku pociągu dziennego.
[ Dodano: 29-11-2016, 22:33 ]
Wiśniowy napisał/a:
A jaki jest sens puszczania nocnego TLK Uznam do Gorzowa? Przecież wozi głównie powietrze.
Taki jest sens, że Gorzów to miasto wojewódzkie i potrzebuje nocnego połączenia.
Sami ekonomisci z PICu tutaj widzę siedzą i deliberują po co komu cokolwiek. No najlepiej zlikwidujmy tą firmę ,każdy ma swoje auto.prawda?
A jaki jest sens puszczania nocnego TLK Uznam do Gorzowa? Przecież wozi głównie powietrze.
Taki jest sens, że Gorzów to miasto wojewódzkie i potrzebuje nocnego połączenia.
Sami ekonomisci z PICu tutaj widzę siedzą i deliberują po co komu cokolwiek. No najlepiej zlikwidujmy tą firmę ,każdy ma swoje auto.prawda?
Nie jestem ekonomistą, nie pracuje w IC. Jestem zwykłym pasażerem który często jeździ tym pociągiem i nie ważne czy to jest poniedziałek,środa,piątek czy niedziela to ten pociąg ma frekwencję 5-10 osób. Czy jest sens na takie połączenia? Bądźmy realistami.
podjazdy -Usunięty- Gość
Wysłany: 30-11-2016, 01:02
Wiśniowy napisał/a:
Desiro2 napisał/a:
[ Dodano: 29-11-2016, 22:33 ]
Wiśniowy napisał/a:
A jaki jest sens puszczania nocnego TLK Uznam do Gorzowa? Przecież wozi głównie powietrze.
Taki jest sens, że Gorzów to miasto wojewódzkie i potrzebuje nocnego połączenia.
Sami ekonomisci z PICu tutaj widzę siedzą i deliberują po co komu cokolwiek. No najlepiej zlikwidujmy tą firmę ,każdy ma swoje auto.prawda?
Nie jestem ekonomistą, nie pracuje w IC. Jestem zwykłym pasażerem który często jeździ tym pociągiem i nie ważne czy to jest poniedziałek,środa,piątek czy niedziela to ten pociąg ma frekwencję 5-10 osób. Czy jest sens na takie połączenia? Bądźmy realistami.
Sens polega na zapewnieniu dostępności do transportu publicznego. Przynajmniej jakiś pożytek z podatków. Akurat Gorzów to jest jakiś sensowny kierunek. Poza tym nie można ciąć siatki połączeń bez końca, bo po każdej redukcji będzie nowa pula połączeń o małej liczbie pasażerów. To droga donikąd. Poza tym jak nic nie wywali po drodze, to można sobie z Gorzowa w taryfie regionalnej dojechać do Berlina na rano (6 minut na przesiadkę, mogli dać 15 ale to różne spółki i jakzwykleniedasię).
Akurat w kwestii Zamojszczyzny sam znam zdanie mieszkańców i naprawdę wiem, że nie potrzebują oni IC Antares tak bardzo jak szybkiego pociągu przez Stalową Wolę. Gdybym nie wiedział co pisać, to bym się nie wypowiadał, tak jak w kwestii Gorzowa Wlkp. Poza tym co to znaczy tańsza taryfa? Cennik jest jednolity i liczą się km. Do Zamościa najkrótsza trasa z Wrocławia biegnie przez Lublin i docelowo za ileś tam lat powinien istnieć pociąg Wrocław - Częstochowa - Kielce - Lublin - Zamość - Hrubieszów z czasem jazdy ok. 7 godzin. To byłby dopiero szybki pociąg dla całej Lubelszczyzny. Na razie jednak nie ma mowy nawet o szybkim połączeniu do Lublina, więc można pomarzyć. Wybrano, że Zamość dostanie IC Matejko, mimo, że otwarcie mówiono o wskrzeszeniu "Hetmana". Wskrzeszono go w sumie tylko, jeśli chodzi o godziny odjazdu, bo on też odjeżdżał rano, ale nie aż tak rano.
IC Matejko w relacji do Szczecina również nie jest potrzebny.
Najlepszym rozwiązaniem byłby pociąg do Wrocławia, jadący max. 9 godzin, wyjeżdżający z Zamościa ok. 6:00. Mówiłem już kilkakrotnie który istniejący już pociąg mam na myśli, ale zaraz będzie narzekanie, że chcę ingerować w połączenia na Dolnym Śląsku. A sam jestem przecież Dolnoślązakiem, tyle że poza moim regionem dostrzegam też problemy w innych. Może PIC zastanowi się czy nie lepiej skrócić relację wagonów zamojskich i zmienić nieco godzinę kursowania.
W przyszłości można by pomyśleć o podpięciu zamojskich wagonów pod drugi pociąg, a mianowicie IC Kossak. Z drobnymi korektami wyjazd z Zamościa byłby około północy. Pytanie tylko, co z Lwów Express? Czy nie stanowiloby to przypadkiem problemu? Wątpię, aby kombinowano z IC Boznańska albo IC Przemyślanin. Jeśli już, to z "Boznańską", ale bez zmian czasu nie byloby to nocne połączenie. IC Antares w ubiegłorocznej formie jednak na pewno nie wróci. Pasażer nocnego pociągu chce wsiąść do pociągu przed północą i wysiąść rano, o 9:00, a nie o 13:00. To nie ma być objazdówka, tylko oferta ma zachęcić do przesiadki z busów i autobusów na pociąg.
Naprawdę wiem o czym mówię i będę się trzymał tego, że wycieczka po Roztoczu ma sens, ale w skali regionalnej. Zresztą od maja wrócą sezonowe pociagi REGIO i linia na Hrebenne wcale taka pusta nie będzie. Najpierw niech pojawi się porządny pociąg dzienny, który nie będzie zawodził zamojszczan, a później się pomyśli o następnych połączeniach (może przywrócenie "Chełmianina?")
Ciekawe co z lokomotywami spalinowymi bo Czesi zwietrzyli szansę na interes i znacznie przekroczyli kosztorys. Dziwię się, że PKP IC nie dogada się z PR albo z PKP CARGO (SU46), które takim taborem dysponują i nie przystosuje tychże lokomotyw do ruchu pasażerskiego. A pamiętajmy, że od czerwca 2017 r. do obsługi mamy kolejny odcinek Lublin - Łuków - Lublin, gdzie pociągów będzie sporo.
_________________ TLK dla Pruszkowa i Grodziska!
dddbb -Usunięty- Gość
Wysłany: 30-11-2016, 16:41
Pospiesznym nie do Poznania
W nowym rozkładzie jazdy PKP Intercity zabrakło pociągu TLK „Szyndzielnia” relacji Bielsko-Biała - Poznań. Nie może się z tym pogodzić posłanka Małgorzata Pępek (PO), która rozpoczęła działania w sprawie przywrócenia połączenia.
A ten TLK relacji Świnoujście - Lublin to nadal jeździ i w nowym rozkładzie jazdy będzie miał zmienioną trasę, czy nie?
To najdłuższe połączenie TLK dalekobieżny.
[ Dodano: 30-11-2016, 18:05 ]
Albo jest to połączenie Świnoujście - Przemyśl, a nie Świnoujście - Lublin.
Coś mi się pomieszało. Połączenie relacji Lublin - Szczecin już jest.
Na Twoje pytania padły już tutaj odpowiedzi, poza tym skorzystaj z rozkładu jazdy. I zauważ, że do czerwca 2017 r. ruch w zasadzie bez zmian, po tym terminie bezpośredniego połączenia Lublina ze Szczecinem już nie będzie, konieczna będzie przesiadka w Warszawie albo w Poznaniu, gdzie dojedziesz spokojnie Gombrowiczem i dalej IC Osterwą. Może i dobrze, bo z planową jazdą spalinówek z Lublina do Łukowa mogą być problemy. Przecież jasne jest też chyba, że skoro linia będzie zamknięta to trasą przez Dęblin te pociągi już nie pojadą .
Wszystkie IC na trasie Przemyśl - Kraków, z wyjątkiem Siemiradzkiego, planowo mają jechać na EP09. Z Rzeszowa do Krakowa wytrasowane są na 150 km/h. Wyjątkiem jest IC Przemyślanin, który to ma wpisane 130 km/h, ale także i on planowo z EP09.[/quote]
1.Rozumiem, że Przemyślanin na EP09 tylko na odcinku Przemyśl-Kraków?
2. Czy jakieś EP09 są przewidziane na wiedence, bo doszło tam kilka wagonowych składów tj. Górnik, Skarbek,Karpaty?
3. Czy EP09 są przewidywane dla jakichś połączeń na dalekobieżnych łączących Katowice z Wrocławiem np.na Artusie czy Barnimie?
4. EP09 na pociągach łączących Przemyśl p. Kraków i Opole pojadą np.na Malczewskim, Chełmońskim czy Matejce tylko do Wrocławia, Poznania czy w pełnej relacji?
Dzięki z góry za info.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum