Stała się rzecz niesłychana. W lutym spadł śnieg, więc Polska stanęła. Nie w proteście przeciw czemuś, a w korkach. TVP nawet raczyła zauważyć, że Rafau nie radzi sobie z odśnieżaniem. Nie żebym zapałała do niego sympatią, ale prawda jest taka, że nikt sobie nie poradził. W końcu jak mawiał klasyk „jak jest zima to musi być zimno”. A i śnieg się zdarza. Nawet w dużych ilościach.
Tymczasem w Wielkim Imperium Dykty i Kartonu największym problemem stało się to, że minister Czarnek spotkał się z przedstawicielami Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski, więc z pewnością będzie matura z religii. Oczywiście w fakt obowiązkowej matury z religii są w stanie uwierzyć tylko wyborcy Lewicy, a jeśli chodzi o przedmiot dodatkowy to religia niewiele się w tym zakresie różni od kaszubskiego czy historii sztuki.
30 proc. Polaków w wieku 18-24 lat ma poglądy lewicowe – tak wynika z badania CBOS. Dorasta pokolenie rodziców bezkrytycznie zapatrzonych w „europejskie wartości”, poza tym teraz to jest modne, bo LGBT+ pół alfabetu, aborcja i inne pierdoły. A kto by się przejmował gospodarką? Oczywiście to się może zmienić po zderzeniu tego pokolenia z rzeczywistością. Czy wpłynie to na wyniki wyborów? Myślę, że niekoniecznie. Po pierwsze jest ich dość mało, po drugie wybory mogą ich nie obchodzić.
Maciej Gdula to jeden z posłów Lewicy. Od Biedronia, więc już to wskazuje, że jest to osobnik bardzo dyskretny intelektualnie. Ale żeby ukazać pełnię jego intelektu dodajmy, że jest również publicystą lewackiej „Krytyki Politycznej”. Po co o nim piszę? Ano po to, że zwrócił się do prezydenta Krakowa z interwencją przeciwko antyaborcyjnym plakatom na miejskich autobusach. „Czy promowana również przez skrajną prawicę kampania nie godzi w interesy miejskiej spółki? Jak mają się czuć mieszkanki i mieszkańcy, którzy popierają prawo do aborcji, a korzystają z usług krakowskiego MPK? Naszym zdaniem to skandal”. To jest właśnie ta skrajnie lewicowa wrażliwość i tolerancja dla innych poglądów. I prawdę mówiąc banda Biedronia najlepiej oddaje ducha swoich wielkich poprzedników: Dzierżyńskiego, Berii czy samego Stalina: „możesz mieć każdy pogląd pod warunkiem, że zgadza się on z moimi”.
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Marta Lempard już nie wykrzykuje "to jest wojna" , "wyp...", może zrozumiała, że trzeba zdobyć wyborców, a nie niszczyć kościoły, pomniki, atakować księży, policjantów...
Zależy co dla polskiego społeczeństwa będzie lepsze...
Czy wybiorą: równość i sprawiedliwość w Polsce, w końcu, wreszcie, czy będą nadal wybierali nieudolne rządy, które nie gospodarują dobrze budżetem, środkami publicznymi i tak dalej.
Jeżeli większość ludzi w Polsce, szczególnie wyborcy rządów PiS będą nadal dawali się ogłupiać, nabierać to będą "na własne życzenie" mieli takie rządy, jakie są obecnie.
Ale z drugiej strony łatwo jest powiedzieć, a w rzeczywistości żaden wyborca nie ma żadnego wpływu na to, jakich ludzi do władzy wybiera.
Wyborca ma tylko głosować i tylko taka jest jego rola. Więcej nic nie może.
Nikt w rządzie nie weryfikuje, jakich ludzi, z jakim charakterem, z jakim podejściem do rządu są wybierani ludzie.
Prezydent może powołać na premiera jakiegoś idiotę ( za przeproszeniem ), który będzie nieudolnie rządził rządem i wyborcy, społeczeństwo na to wpływu nie mają i nie będą mieli.
W demokracji, jeżeli się wyborcom jakiegoś rządu przestał podobać jakiś rząd, bo ich zawiódł, to społeczeństwo ma prawo odwołać taki rząd od razu, większą ilością głosów.
Ale znając rządy takiego PiS - u, taki rząd nie odda łatwo władzy nikomu.
Oni będą robili wiele, na różne sposoby, by tylko się utrzymywali w rządzie.
Ratują się np. programami rządowymi, na koszt każdego podatnika, żeby tym zachęcali wyborców i nie tylko swoich wyborców.
A ludzie szczególnie w rodzinach dali się na to skusić, na parę złotych od rządu i za to popierają taki rząd.
Kogo to interesuje, że rząd musi więcej zabierać samotnym, nawet rodzicom już nie wychowującym dzieci, którym się nie należą żadne pieniądze od rządu?
Dla tych, którzy od rządu dostają za nic praktycznie, to rząd jest dobry, fajny... Każdy kto od kogoś coś dostaje za nic, jest dobry, bo daje...
Jak przestanie dawać, bo uzna że "już nie ma więcej pieniędzy" albo już nie będzie chciał dawać, wtedy już przestaje być dla kogoś dobry.
I na tym to polega. Chodzi o korzyści.
Gdyby PiS nie wprowadził żadnego programu rządowego, to ten rząd nie zdobyłby takiego poparcia.
A i tak w Polsce niektórzy jeżeli chodzą na wybory to oni nie głosują ze szczerego przekonania, tylko "aby zagłosować" i tyle.
Aby tam kogoś wybrano, a jak on potem będzie rządził w kraju, to już nikogo nie obchodzi.
Sami wyborcy, ludzie muszą włączyć swoje myślenie i rozum.
Ale też patrząc na to wszystko tak realnie, to w tym kraju nigdy nie było w pełni uczciwych, dobrych rządów, bo taka jest mentalność polskich polityków.
Więc niektórzy już są zniechęceni takimi rządami więc jest im już obojętne, kto będzie rządził.
Dziś o platformie ratunkowej dla skompromitowanej i zdegenerowanej PO. Był Palikot, był Petru, teraz służby specjalne stręczą nam Hołownię. Jak to się mówi, do trzech razy sztuka...
Szymek z TVN poinformował, że ma czworo nowych członków: posłanka Paulina Henning-Kloska (wcześniej Nowoczesna Ryśka Petru), radna Edyta Łongiewska-Wijas ze Szczecina, profesor Tomasz Sójka z Poznania i mecenas Patrycja Borkowska z Łodzi. Jak dodaje Szymek: „Polska 2050 Szymona Hołowni to partia stawiająca na jakość. Dlatego cieszymy się z tego, że powiększa się nasze grono profesjonalistów. Każda z dołączających dziś do nas osób ma duże zasługi dla swoich społeczności lokalnych i znaczące osiągnięcia na swoich obszarach działania” – jakbym wczesnego Ryśka Petru czytała...
Wyciągania posłów PO i Lewicy nie rozumie nawet Tomek Lis, który napisał: „Polskę można uratować osłabiając PiS i walcząc z PiS, a nie podgryzając partnerów z Lewicy czy KO”. Dla mnie mogą się zagryźć... Ale bądźmy poważni. Pada rozkaz „do Szymona Hołowni marsz!” i posłusznie trzeba wykonać.
Szymek z TVN nie chce likwidacji TVP Info. Wcześniej ten pomysł odrzucili wszyscy oprócz Rafau’a. Oczywiście jest to przekaz, który trafi do najbardziej lemingowatych lemingów. Rafau mógłby zrealizować ten projekt po objęciu władzy przez PO. A kto mający odrobinę instynktu samozachowawczego zlikwidowałby propagandówkę o największym zasięgu? Wystarczy przestawić jej wajchę i na miejsce Holeckiej posadzić Tadlę.
Szymek z TVN tyle czasu poświęcił na płakanie, że jego partia nie może się nazywać Polska 2050. Nie może, bo partia o nazwie Jeden-PL zarejestrowała tę nazwę jako swoją. Tak to przeważnie bywa w czasie gdy ktoś jest tak pochłonięty lansowaniem siebie, że zapomina zrobić podstawowych rzeczy.
Szymek z TVN fajnym premierem lub prezydentem może być. Ukończył LO w Białymstoku, pracował w Gazecie Wyborczej, Newsweeku, Tygodniku Powszechnym. Świetnie sobie radził jako szatniarz (woźny) w programie TVN „Mam talent”. Dwukrotnie przebywał w nowicjacie zakonu Dominikanów. Co ciekawe, pomieszkuje z pilotką myśliwca MiG-29 w stopniu porucznika!
Szymek z TVN kwalifikacje ma nie byle jakie! Nawet Wałęsa nie miał tak ciekawego życiorysu...
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Materiał Superwizjera TVN podważa tezę, że państwo pod rządami PiS skutecznie walczy z mafiami vatowskimi i oddaje odzyskane środki najbardziej potrzebującym. Podczas rozbijania grup zajmujących się tym procederem zatrzymywane są słupy, a nie faktyczni sprawcy, a wymiarowi sprawiedliwości nie udaje się odzyskiwać skradzionych państwu pieniędzy. Na odpowiedź premiera Morawieckiego nie trzeba było długo czekać.
Jak wiadomo premier Vateusz i jego sztab celebrytów pracuje nad nowymi obostrzeniami, gdyż nadeszła trzecia fala. Oczywiście nikt nie zapyta, kiedy skończyła się druga. Jest trzecia i w sumie nieważne, grunt, że jest. Ale ja nie o tym. Minister Niedzielski rzucił ostatnio, że z przyłbicami zaprasza na Grunwald. O tyle to ciekawe, że jeszcze w maju rząd na swoich oficjalnych stronach chwalił się zakupem ponad dwóch milionów przyłbic za marne 14 milionów zł. Mało tego! Niespełna miesiąc temu na rządowych stronach niejaki minister Czarnek chwalił „piękny przykład solidarności” jakim było przekazanie 1500 przyłbic nauczycielom szkół podstawowych z województwa lubelskiego przez tamtejszą Politechnikę. Ktoś odpowie za tę niekompetencję? Po co o tym mówić, to niedobra jest... Na dziennikarzy pytających o to też bym nie liczyła.
Na szczęście WHO szykuje nam już nową epidemię. Tym razem wirus Nipah, który ma 75% śmiertelności. Jak piszą eksperci „ma wyjątkowo wysoki wskaźnik mutacji i istnieją obawy, że szczep, lepiej przystosowany do zakażeń u ludzi, może szybko rozprzestrzenić się w krajach Azji Południowo-Wschodniej”. Zdaje się, że rządom spodobało się trzymanie nas na uwięzi i łatwo nie odpuszczą. Jakim cudem mamy nie zostać „foliarzami” czy innymi „płaskoziemcami”? A co jeśli „foliarze” zostali wymyśleni właśnie po to aby ośmieszać ludzi myślących samodzielnie i podważających zagrożenie covidowe? Niemożliwe? Nie takie cuda widział świat...
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Ja się dziwię, że jeszcze nie ma decyzji o otwarciu restauracji i barów w Polsce? Wszystko inne zostało już otwarte, tylko nie restauracje.
To pewnie wygląda tak, że niektóre restauracje już się otworzyły i nie patrzą ci właściciele na to, co mówi i robi rząd. Muszą zarabiać, bo inaczej by upadły. A niektóre restauracje już pewnie upadają, bo właściciele nie mają już za co ich prowadzić i płacić pensji pracownikom. Ludzie tam tracą prace, bo nie mają innego wyjścia. To, co rząd PiS zaproponował w "pomocy finansowej" dla gastronomii to są za małe kwoty.
Ale więcej pieniędzy rząd też już nie ma, by w wyższych kwotach wypłacił środki z pomocy.
Pewnie, a raczej na pewno niektórzy właściciele restauracji i barów wystawią na sprzedaż lokale i przynajmniej będą jakieś pieniądze, na jakiś czas ze sprzedaży lokali. Być może będą to pieniądze na rozwinięcie czegoś innego? To będzie zależało od tych ludzi.
A ci, co wynajmują lokale do gastronomii to po prostu będą musieli opuścić te lokale, bo nie ma pieniędzy na opłaty za wynajem.
To już nie są czasy PRL-u, gdzie państwo o wszystko dbało, płaciło każdemu pensje, bo wszystko prawie było państwowe.
W obecnych, kapitalistycznych czasach każda branża, firma, działalność musi zarabiać sama na siebie.
Jeżeli jakaś firma nie daje rady lub jest właśnie taka sytuacja, jaką mamy teraz, to firma taka upada i, państwo w obecnych czasach nie pomoże takiej firmie.
Bo to, co przekazuje państwo dla poszkodowanych na rynku pracy nie jest wystarczające dla wszystkich ( o ile w ogóle jest wystarczające ) i nie wszystkich to uchroni przed bankructwem.
PiS bez wahania wykona berliński rozkaz dotyczący „paszportów covidwych”
Jest takie powiedzenie wielu mam, które odnosi się do dzieci schodzących na zła drogę: „co się z tobą człowieku stało”. Taką samą bezsilność czuję wobec partii PiS, z tą różnicą, że doskonale wiem, co się z tą partią stało. PiS zszedł do poziomu PO łamane na AWS i to, co nie tak dawno wydawało się niemożliwe, dziś jest w zasięgu ręki. Gdybym jeszcze rok temu miał wskazać na polskiej scenie politycznej ugrupowanie dające gwarancje, że marksistowskie projekty Berlina i całej Unii Europejskiej w Polsce nie przejdą, to wskazałbym na „Konfederację” i PiS. Dziś nie przecieram oczu ze zdziwienia, gdy PiS mówi o „paszporcie covidovym”, bo widzę jak to towarzystwo się zblazowało i zaprzedało wszystkie wartości, którymi wyciera sobie buzię.
Całe grupy zawodowe, z lekarzami na czele, będą karmić „pandemię”, bo z niej żyją
O tym jaka będzie reakcja zdegenerowanej grupy zawodowej, w której na miano lekarza zasługuje może 20% uprawiających ten zawód, pisałem od dawna. Wskazywałem również na to, co właśnie stało się faktem. Obżarte pizzą i rozpieszczone brawami na balkonach towarzystwo, nie ma zamiaru wracać do normalnego leczenia pomimo tego, że zostali „wyszczepieni’. Jedna ze złośliwych interpretacji mówi o tym, że lekarze nie wierzą w „szczepionkę”, w czym jest sporo racji, ale nie to jest główną przyczyną ich patologicznej postawy. Przyczyna zawiera się w jednym i ulubionym słowie tego środowiska – koperta. Kto by nie chciał prawie nic nie robić i zarabiać dwa razy więcej, a dokładnie takie cieplarniane warunki zapewnił lekarzom Niedzielski.
Rząd przyjął projekt ustawy o przekształceniu OFE w IKE z możliwością przeniesienia środków do ZUS. Polacy czas na podjęcie decyzji, co zrobić ze swoimi pieniędzmi, będą mieli do 2 sierpnia 2021 r.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum