Nie zabraknie pieniędzy na dokończenie budowy sztucznego jeziora w dolinie Skawy.
Według wiceministra Stanisława Gawłowskiego z Ministerstwa Środowiska, za dwa lata ostatni robotnicy opuszczą plac budowy, a woda zacznie wypełniać czaszę jeziora.
Na koronie zapory w Świnnej Porębie oraz w innych newralgicznych miejscach największej podbeskidzkiej inwestycji, we wtorek wiceminister Gawłowski wraz z małopolskimi posłami - Joanną Bobowską, Dorotą Niedzielą, Tadeuszem Arkitem i Ireneuszem Rasiem spotkał się 13 listopada w Mucharzu z szefami Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej oraz z włodarzami gmin Mucharz, Stryszów, Zembrzyce, Wadowice, Tomice, Spytkowice, Brzeźnica i Wieprz.
- Przy realizacji inwestycji nie ma problemu braku pieniędzy - podkreślił minister w rozmowie z samorządowcami. - Zgodnie z ustawą o wieloletnim finansowaniu budowy zapory, rząd zaplanował 331 mln zł, z czego ponad 100 mln zostało już wydane. Pozostałe pieniądze będą przeznaczone na dokończenie budowy zbiornika, w tym linii kolejowej łączącej Zembrzyce ze Stryszowem, dokończenia obwałowań Zembrzyc, obwałowań zabytkowego dworu w Jaszczurowej oraz budowy nowego fragmentu drogi nr 28.
Poseł Tadeusz Arkit podkreślił w rozmowie z dziennikarzem portalu Beskidzka.24, że zapora już spełnia swoje zadania, chroniąc przed powodzią miejscowości położone wzdłuż Skawy i poniżej ujścia Skawy do Wisły, co stało się podczas ostatniej powodzi. Zaś niebawem zbiornik będzie pełnił również funkcje rekreacyjne, stając się niewątpliwie jedną z atrakcji turystycznych regionu.
Najwięcej powodów do zadowolenia ze spotkania ma wójt Mucharza Wacław Wądolny, bowiem doczekał się deklaracji budowy drogi łączącej Świnną Porębę z Zagórzem (po napełnieniu wodą czaszy zbiornika Zagórze będzie jedyną wioską w gminie Mucharz na wschodnim brzegu jeziora). Minister Gawłowski stwierdził, że droga łącząca Świnną Porębę z Zagórzem powstanie pod warunkiem, że była zaplanowana jako tak zwana inwestycja odtworzeniowa. - Nie ma wątpliwości, że trakt łączący te miejscowości był przewidziany w planie, toteż wreszcie, po wielu latach pisania protestów, petycji, wydeptywania ścieżek w urzędach Krakowa i Warszawy, zaświeciło się dla tej inwestycji zielone światło - nie ukrywał radości Wądolny.
Skawce - Sucha Beskidzka) : Utrudnienia w ruchu pociągów
Od dnia 15 listopada do 20 grudnia 2012 roku na szlaku Skawce - Sucha Beskidzka pociągi przeciągane będą trakcja spalinową od poniedziałku do piątku w godzinach 7:30 - 19:20 oraz w soboty w godzinach 7:00 - 13:30. Pociągi mogą doznawać opóźnień około 20 minut.
[ Dodano: 22-11-2012, 01:13 ]
cóż oni będą tam dłubać wie ktoś?
Będzie miał 7 przęseł, 400 metrów, stanie na podporach o wysokości 24 metrów, a pod nim znajdzie się wysunięty najdalej na południe, końcowy fragment zbiornika Świnna Poręba. Budowa największego mostu kolejowego w Małopolsce już się rozpoczęła.
Jak zapowiadał niedawno podczas swojej wizyty w naszym regionie wiceminister Stanisław Gawłowski z Ministerstwa Środowiska, za dwa lata rozpocznie się zalewanie zbiornika Świnna Poręba. Według ustawy o wieloletnim finansowaniu budowy zapory, rząd zaplanował 331 mln zł, z czego ponad 100 mln zostało już wydane. To co opóźniało oddanie inwestycji do użytku to przełożenie 9,4 km linii kolejowej nr 97 Skawina - Żywiec, będącą częścią tzw. Zakopianki a której stary przebieg położony jest na terenach przyszłego jeziora. Wygląda na to, że tym razem nie będą to tylko obietnice, bo końcowe prace przy zalewie już ruszyły a niektóre z nich już się nawet zakończyły,
W Zembrzycach od września tego roku w ramach przełożenia linii kolejowej nr 97 trwają pracę nad budową największego mostu kolejowego w Małopolsce. Rozmiary będzie miał imponujące: most o konstrukcji łukowej będzie miał długość 400 metrów, 7 przęseł i stanie na podporach o wysokości 24 metrów. Po zalaniu zbiornika w Świnnej Porębie, pod mostem znajdzie się wysunięty najdalej na południe, końcowy fragment zbiornika.
"Do tej pory wykonaliśmy mikropale pod siedem z ośmiu podpór mostu w Zembrzycach. Gotowe są fundamenty czterech filarów oraz nasyp między czterema podporami pod budowę ustrojów nośnych. W przypadku trzech filarów wykonaliśmy pierwszy z trzech etapów podpór. Konieczne też było wybudowanie przejścia tymczasowego przez rzekę Skawę" - informuje nas Iwona Walczak z zespołu ds. komunikacji Skanska.
Wysłany: 27-11-2012, 11:36 Zakopane: Dworzec ma stać się wizytówką miasta
Gmina Zakopane stała się właścicielem budynku i znajdujących się wokół niego terenów o łącznej powierzchni 4,2 hektara. To ogromne możliwości dla Zakopanego biorąc pod uwagę charakter miasta. Jaka przyszłość dworca w stolicy Podhala?
Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę kasacyjną PKP SA dotyczącą komunalizacji dworca kolejowego w Zakopanem. Miasto zostało właścicielem obiektu. Decyzja ta skończyła wieloletni spór o dworzec dotyczący dworca, który trwał około czterech lat. PKP SA zaskarżyło decyzję gminy o komunalizacji terenu. Jednak ostateczne postanowienie Naczelnego Sądu Administracyjnego uniemożliwia PKP SA ponowne zaskarżenie przejęcia dworca przez samorząd. Oznacza to, że gmina stała się właścicielem budynku i znajdujących się wokół niego terenów o łącznej powierzchni 4,2 hektara.
...
– Szczegółowych planów co do dworca jeszcze nie ma. Zakładamy jednak, że zostanie on wyremontowany zgodnie z wytycznymi konserwatora zabytków. Przyległe tereny, czyli około 4 hektary gruntu, mają stać się centrum komunikacyjnym miasta. Chcielibyśmy, by powstał tam m.in. parking dla autokarów, ewentualna galeria handlowa. To miejsce ma stać się wizytówką miasta. Musi być koncepcja urbanistyczna. Już teraz wiemy, że np. zmniejszymy ilość peronów – mówi Ewa Matuszewska. – Będzie to miejsce, gdzie będzie można obejrzeć wystawę, wypić dobrą kawę, zrobić drobne zakupy. W tym miejscu powinna pojawić się możliwość pozostawienia samochodu – dodaje Ewa Matuszewska.
...
Całość : Rynek Kolejowy
Jak widać priorytet to centrum handlowe i likwidacja peronów, aż strach się bać
Wysłany: 30-01-2013, 16:02 Zakopane: dworzec PKP wciąż straszy brudem
Jeśli to prawda, że dla wielu ludzi najważniejsze jest pierwsze wrażenie, to pewnie mało kto wróci pod Giewont, jeśli do Zakopanego przyjechał koleją. Wygląd zakopiańskiego dworca PKP to skandal. Wysiadających z wagonów wciąż witają w Zakopanem smutne perony i odrapane budynki z ciemną, brudną i śmierdzącą poczekalnią. A przecież gdy w październiku 2012 r. kolejowe obiekty przejęło miasto, burmistrz Janusz Majcher obiecał, że już przed zimą dworzec zostanie wyczyszczony i pomalowany.
Czy to prawda, że nie ma już na dworcu kasy PR? Na zdjęciach wydaję mi się, że widać dawne okienko PR zasłonięte czymś, czyli zamknięte -jeśli dobrze kojarzę.
LukE83 Dawna sprawa, w lato już tak było, bo trzeba płacić PLK za miejsce. Ale z drugiej strony każdy woli kupić teraz w kasie PKP IC na dworcu kolejowym.
Po wieloletnich staraniach 11 lutego samorząd Zakopanego przejmie na własność zabytkowy dworzec PKP wraz z ponad czterema hektarami gruntów wokół budynku - poinformował w piątek podczas konferencji prasowej burmistrz Zakopanego Janusz Majcher.
Majcher zapewnił, że budynek dworca nadal będzie pełnił swoją dotychczasową funkcję.
Władze miasta chcą, by zakopiański dworzec został w pierwszej kolejności wyczyszczony i odświeżony. - Obecnie turyści, którzy koleją wjeżdżają do Zakopanego witani są przez zdewastowane budynki dworca. Chcemy zmienić tę negatywną wizytówkę. - mówił burmistrz Majcher.
W dalszych planach jest remont dworca, jednak obiekty zakopiańskiej stacji są zabytkami, dlatego decyzję o ich remoncie będzie musiał wydać konserwator zabytków.
Zdaniem burmistrza boczne torowiska, które nie są wykorzystywane przez kolej, powinny zostać zamienione na miejsca parkingowe i postojowe dla komunikacji miejskiej.
- Z obserwacji wynika, że brakuje miejsc postojowych przy dworcu. - powiedział Majcher.
W kolejnym etapie władze miasta planują wybudowanie miejskiego centrum komunikacyjnego na terenach nieużywanych bocznic kolejowych. Tam miałby się znaleźć m.in. dworzec autobusowy dla komunikacji dalekobieżnej i lokalnej oraz postój taksówek.
Koszty modernizacji dworca poniesie miasto z pieniędzy zarobionych na dzierżawie dworcowych terenów m.in. parkingów. - Będziemy dążyć do tego, aby powstała Agencja Rozwoju Zakopanego, która takie miejsca jak pozyskane tereny będzie zagospodarowywała, a zarobione pieniądze będzie inwestowała w inne działania rozwojowe. - powiedział Majcher.
Starania o przejęcie zakopiańskiego dworca kolejowego przez samorząd trwały cztery lata. W maju 2010 r. Wojewoda małopolski zatwierdził decyzję o komunalizacji dworca PKP w Zakopanem, podjętą przez Krajową Komisję Uwłaszczeniową.
Zakopiański dworzec został zbudowany w 1899 roku dzięki staraniom hrabiego Władysława Zamoyskiego. Przez wiele lat niszczał, ponieważ PKP nie miało pieniędzy na jego remont, a kolejne ekipy rządzące miastem zastanawiały się nad jego modernizacją.
Tak na marginesie artykułu powyżej, to trasa ta jest i tak jedną z najpiękniejszych w Polsce. Widać, że pani specjalistka do Zakopanego jeździ samochodem i nie ma większego pojęcia o walorach krajobrazowych kolejowej zakopianki.
_________________ Biała i Żywiec to Małopolska pod śląską okupacją
Szkoda że w 1989 nie przerwano tej kosztownej, PRLowskiej inwestycji. Linia kolejowa jeszcze istniała. Możnabyło ją otworzyć. Zabudowania też. Jeden z najpiękniejszych turystycznie odcinków Skawy cieszyłby do dziś. Później było za późno. Ewentualnie zniszczenia w Krakowie, zapewne nie pokryłyby kosztów budowy i przesiedleń. Plany budowy były dyktowane zatruciem wody na Śląsku a nie ochroną Krakowa. Tą teorie dorobiono, bo głupio byłoby pzrerwać inwestycje z utopionymi pieniędzmi.
Ciekawe i nie wygladającę na przypadek jest to, że przeniesienie linii kolejowej 97 jest opóźniione przy tak długotrwałej inwestycji wg 30-letnich projektów. Jakoś można było 5...10 lat za wcześnie zlikwidować linię Wadowice-Skawce i wogóle nie wziąść pod uwagę jej wykorzystania dla dowozu materiałów budowlanych, szczególnie w początkach budowy gdy ciężkie elementy konstrukcyjne były wożone. Ot po prostu, kolej (z 1888r) zawadzała postrzegana jako relikt PRL, a transport ciężki był kurą zmoszącą złote, państwowe jajka. Oferta kolejowa na Zakopane też jest bardziej marginalną ciekawostką dziś niż środkiem transportu masowego. Być może PLK miała nadzieję że uda się im uniknąć tej inwestycji i zlikwidować tą linię. Zamiast budować dwóch torów, lub miejsca na nie, w formie długiej, szybkiej mijanki, nadal będzie ta sama, a w sumie mniejsza przepustowość - nie będzie stacji w Skawcach.
Przy okazji można było też budować łącznicę w Suchej i nic. Tymczasem zbudowano i rozebrano mijanki w Woźnikach i Barwałdzie Górnym (przy drodze), oraz rozbuodowano i nigdy nie wykorzystano stację w Kleczy i w Wadowicach, rzekomo do celów dowozu materiałów. Z Kleczy miała odchodzić nowa linia łącząca z linią 97, ale to wielkiego sensu nie miało, bo zysk kilkunastominutowy przy dużym nakładzie kosztów. Niewspółmiernie tańszy byłby koszt inwestycji w Suchej a efekt ten sam.
Najśmieszniejsze że ostatnio w Google Map znów pojawiła się ta linia . I w Wadowicach "troche" niepasuje z przebiegiem obwodnicy. Która co ciekawe nie jest kończona w kierunku Suchej dalej po starym nasypie, na co jest miejsce, ale to już sprawa drogowców.
Kto z Was jeszcz epamięta że przy torze na Suchą, przed przejazdem przy moście drogowym, był stary nasyp z torem, jakby idący po ostrzejszym zakręcie, lub jakiś dawny ślepy tor. Prawie do końca tam był.
Budowa łącznicy w Suchej Beskidzkiej już w 2015 r?
Pod koniec marca planowane jest zakończenie studium wykonalności dla budowy łącznicy kolejowej w Suchej Beskidzkiej. Umożliwiłaby ona prowadzenie pociągów przez miasto bez zmiany kierunku jazdy dzięki czemu skróciłby się czas podróży pomiędzy Zakopanem a Krakowem.
Pierwotna koncepcja zakładała zbliżenie łącznicy do drogi krajowej nr 28 na odległość mniejszą, niż przewiduje ustawa o drogach. Stąd też wymagana była zgoda Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na odstępstwo. Wobec braku takiej zgody, opracowana została nowa koncepcja zgodnie z obowiązującymi przepisami. W tym przypadku uzgodnienie GDDKiA nie jest wymagane.
Pod koniec marca planowane jest zakończenie studium wykonalności dla budowy łącznicy kolejowej w Suchej Beskidzkiej. Umożliwiłaby ona prowadzenie pociągów przez miasto bez zmiany kierunku jazdy dzięki czemu skróciłby się czas podróży pomiędzy Zakopanem a Krakowem.
Obecnie prowadzone są prace związane z uzyskaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla projektu. Uzyskanie tej decyzji przewidywane jest na koniec marca. Wówczas zakończą się prace związane z opracowaniem studium wykonalności.
– Projekt nieznaczenie komplikuje przebudowa placu targowego, planowana do realizacji przez Urząd Miasta Sucha Beskidzka. Problemem jest sprawa zajęcia gruntów na rzecz realizacji obu projektów, który wynika z braku zgody na odstępstwo GDDKiA (w przypadku realizacji pierwotnej koncepcji) oraz z odmiennej interpretacji zapisów w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego – mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy centrum realizacji inwestycji.
PKP Polskie Linie Kolejowe rekomendują budowę łącznicy w parametrach dla V = 80 km/h na prosto; V = 60 km/h na kierunek zwrotny; dopuszczalny nacisk na oś 221 kN dla taboru konwencjonalnego.
Kiedy budowa?
Budowa łącznicy w Suchej Beskidzkiej pozwoliłaby skrócić czas podróży na linii Kraków – Zakopane nawet o blisko 20 minut, bowiem jest to czas, jaki potrzebny jest do zmiany kierunku jazdy pociągu.
Ze względu na inne inwestycje, planowane do realizacji w najbliższym czasie na linii nr 97 Skawina – Żywiec (przebudowa mostu kolejowego w Suchej Beskidzkiej oraz przełożenie toru kolejowego w ramach budowy zbiornika w Świnnej Porębie - zadania realizowanego przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie), prace w terenie według Macieja Dutkiewicza mogłyby się rozpocząć w roku 2015. Ponadto termin rozpoczęcia budowy łącznicy Polskie Linie Kolejowe uzależniają również od zapewnienia finansowania.
Po opracowaniu studium wykonalności, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. podejmą starania o dofinansowanie ze środków unijnych. Szacunkowy koszt budowy łącznicy to około 50 mln zł.
Jak tłumaczy Maciej Dutkiewicz, duży wpływ na wysokość kosztów ma konieczność budowy murów oporowych po obu stronach łącznicy w celu zminimalizowania zajęcia terenu, a tym samym ograniczenia kolizji z projektem przebudowy placu targowego.
Zimowe igrzyska 2022 w Krakowie
Plany budowy łącznicy kolejowej w Suchej Beskidzkiej, Krakowie Płaszowie i Chabówce nabierają nowego znaczenia w obliczu planów miasta Krakowa związanych z realizacją Zimowych Igrzysk 2022 roku. Kraków miałby wspólnie z Zakopanem i innymi miastami zorganizować ten turniej. Z uwagi na te plany, zamiary budowy wspominanych łącznic powinny mieć charakter priorytetowy tym bardziej, że wysoce prawdopodobne jest kursowanie składów Pendolino do Zakopanego w wybrane terminy.
Obecnie czas jazdy Ex „Tarty” z Krakowa Głównego do Zakopanego wynosi 3 godziny 19 minut. Łączny czas, jaki pociąg „traci” przez konieczność zmiany czoła na aż 3 stacjach to około 45 minut (źródło: rozkład.pkp.pl). Dzięki budowie samych łącznic byłoby możliwe osiągnięcie czasu jazdy pociągów expressowych na poziomie 2 godzin 30 minut.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum