Prawie 40 nowych połączeń kolejowych w Wielkopolsce znalazło się w rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać od niedzieli 11 grudnia. Łącznie w Wielkopolsce będzie kursowało dziennie 545 pociągów.
Nowe połączenia uruchomione zostaną dzięki zakończeniu modernizacji dwóch linii: z Poznania do Wolsztyna (16 pociągów dziennie) i linii z Poznania do Wągrowca (20 pociągów dziennie). Nowe pociągi oferuje na tych liniach spółka Koleje Wielkopolskie.
- W nowym rozkładzie jazdy nasza spółka będzie oferowała 89 pociągów, liczymy, że w całym roku przewieziemy około 1,8 miliona pasażerów - powiedział Marek Pawicki rzecznik Kolei Wielkopolskich.
Wielkopolski Zakład Przewozów Regionalnych utrzyma liczbę pociągów w tej samej liczbie (456), co w 2011 roku.
- Nie można danych liczbowych porównać, bo niektóre pociągi w nowym rozkładzie będą kursowały na trasach obsługiwanych poprzednio przez dwa różne składy, ale liczba połączeń jest na tym samym poziomie, co w bieżącym roku, a na niektórych liniach zwiększyliśmy liczbę połączeń – powiedział Krzysztof Pawlak, zastępca dyrektora ds. handlowych Wielkopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych.
Przewozy Regionalne zawieszają połączenia na linii kolejowej łączącej Leszno (wielkopolskie) z Głogowem (dolnośląskie). Z rozkładu zniknie 12 pociągów obsługujących tę linię.
- Linia ta jest w fatalnym stanie technicznym, jej trasa przebiega przez trzy województwa i są kłopoty z finansowaniem jej przebiegu, a dodatkowo ma mało pasażerów - dodaje dyrektor Pawlak.
Przewozy Regionalne nie obawiają się zamieszania przy wprowadzaniu nowego rozkładu jazdy. - Mamy dodatkowe punkty informacyjne, uruchomiliśmy informację w internecie, a na dworcach są przez głośniki podawane informacje o nadchodzącym zmianie rozkładu jazdy. Dodatkowo w weekend nasza infolinia będzie czynna cała dobę - zakończył Pawlak.
Łauł, az 20 pociągów do Wagrowca, tylko mnie ciekawi jedno...Skąd KW wytrzasnęła pociagi, jak przeciez na pozostałych trasach ma problem z puszczeniem nawet jednego pociągu na dzień?
KW od 11 grudnia będzie miało wszystkie 22 szynobusy z tego 18 będzie sprawnych, przynajmniej takie jest założenie bo niestety po użytkowaniu szynobusów przez PR, prawie wszystkie musiały jechać na naprawy a jeden po wypadku stoi w PKP Cargo już chyba z 5 miesięcy i czeka na remont :/
Taaaaa..nie ma to jak dobra propaganda. W końcu to KW takie cacy a PR takie niedobre. Tylko zapomniał kolega o licznych KKZ, likwidacji linii i przejściu na KKA
Według mnie to rozwiązanie z KKZ i skróceniem linii do Gostynia jest bardzo dobre, bo tak właściwie to tylko do Gostynia jedzie sporo ludzi a dalej pustka no i puszczenie KKZ jest o wiele tańsze
corzo007 , myślenie na miarę KW. Spadek ilości podróżnych z Jarocina do Leszna zaczął się wraz z modą na KKZ. Kiedy ostatnie kursy wykonywała SP42 z dwoma wagonami, te wagony były pełne. Widać pomysłowość KW nie zna granic (w likwidowaniu kolei). Dobrze że KW nie jest operatorem lotniczym, z Ławicy na Okęcie, co chwilę byłyby SKZ zamiast samolotu (albo odwołane loty). Powtarzam setny raz, że nikt przy dwóch kursach na dobę nie kupi biletu miesięcznego, ale idiotyzm przewoźników w tym kraju i urzędów marszałkowskich jest, jaki jest (słaby marketing, który przyciągnąłby ludzi).
dokladnie totalna degradacja węzła jarocińskiego-uwalenie linii do Leszna i Gniezna, a co do KKZ to właśnie w ten sposób uwalono pierwszą linię z węzła jarocińskiego- do Śremu w latyach 90-tych, więc myslę, że z odcinkiem Gostyń-Leszno będzie podobnie, a co do frekwencji na ww. liniach-ciężko o dużą frekwencję przy takim rozkładzie jaki był, jeśli byłyby tam 4 pary- linia Leszno-Jarocin oraz 5, a może nawet 6-linia Gniezno-Jarocin z ewentualnym wydłużeniem 1-2 par do Wrocławia i odpowiednim skomunikowaniem na Poznań i Ostrów Wlkp. w Jarocinie to frekwencja napewno by była
corzo007, spadaj na forum.polskibus.com - tam się nadajesz tylko pociągi regionalne nie mają na siebie zarabiać, tylko służyć lokalnej społeczności. Jak jedzie 20 osób na danym odcinku to już bardzo możliwe, że odcinając im możliwość dojazdu pociągiem zabierzemy chleb 20 osobom, bo nie każdy ma samochód. A tabor można puścić mniej pojemny po prostu..
Ostatnio zmieniony przez sasho33 dnia 10-12-2011, 10:33, w całości zmieniany 1 raz
Tak jak kiedyś pisałem. Jeśli któraś z miejscowości nie leży na lini do Poznania, to ma problem, bo odrazu jest tekst, że linia nierentowna, że niska frekwencja, ze to to, a tamto. Ja rozumiem, ze Poznan-stolica wielkopolski, ale przecież to nie pępek Polski...No ale tak, trzeba wszystko robić, żeby to Poznań sie rozwijał, a reszta miast niech rozpada i chodźcie do Poznania, bo tu jest fajniej.
Fajnym myśle pomysłem, byłoby utworzenie takiego półpierścienia kolejowego w Wielkopolsce, otaczającego Poznań zaczynając w Krzyżu-Piła-Nakło n/Notecią-Gniezno-Września-Jarocin (również by puścić do Ostrowa-Krotoszyn-Leszno)-Gostyń-Leszno-Wolsztyn i zakończyć to w Poznaniu, żeby Ci co chcieli jeechać z Gniezna do Nakła nie musieli sie kilka razy przesiadać, by Ci którzy chcą z Ostrowa do Wrześni, nie musieli jechać dłużej przez Poznań. No chyba, że naprawdę...Wszyscy mieszkańcy Wielkopolski pracują w Poznaniu i nie mogą bez tego miasta żyć, to nie ma sensu takich połączeń...
Ja już sie boję myśleć, co będzie jak KW wejdzie na odcinek Poznań-Gniezno. Też co chwile bedą KKZ? Tylko obawiam się, że i nawet 4 autobusy nie wystarczą by obsłużyć pasażerów z jednego odwołanego pociągu...Zobaczymy jak będzie wyglądała ta nowa jakość wg KW, bo póki co to wybaczcie, ale śmiech na sali.
Wiem, łatwo krytykować, ale próbuje sie też wczuć w sytuacje przewożnika. Może trzeba było poczekać z wejściem na rynek, lepiej sie przygotowac? Znaleść lepszy tabor, no nie wiem...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Możesz załączać pliki na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum