Wczoraj powtórzyła się sytuacja ze srody w komunikowaniu pociągów z Dorohuska do Lublina i z Zamoscia do Rejowca - tym razem czekaliśmy ponad 30 min., przesiadło się około 40 osób. Swoją drogą jeżeli po raz kolejny zdarza się takie opóźnienie, to moze warto się zastanowić nad "urealnieniem" rozkładu?
niestety ten pociag codziennie jest opźniony juz na starcie, dzisiaj ma +45
Skoro zatem są takie opóźnienia, to moze jednak nich zmienia ten rozkład, bo tylko wkurzają ludzi z tym oczekwianiem w Rejowcu. Ja np. postaram się nie wybierać pociągu z Chełma o 20.30, bo to nei ma sensu, ale np. meiszkańcy Dorohuska i okolic już takiej możliwosci nie mają
_________________ (...) I am traveler of both time and space, to be where I have been (...)
Ja wczoraj jechałem z Jeleniej Góry do Legnicy z przesiadką w Jaworzynie Sląskiej. Regio z Jeleniej do Wrocławia odjeżdżający o godz. 7:36 już przed Wałbrzychem miał opóźnienie 10 minut, i dlatego zgłosiłem to kierownikowi, bo na przesiadkę miałem tylko 11 minut. Kierownik od razu dzwonił do Jaworzyny, i dobrze. Tam już mieliśmy +16, ale szynbus Kolei Dolnośląskich czekał, i jak się okazało tylko na mnie. Przy okazji bezbłędny komentarz kierownika Regio, że z Kolejami Dolnośląskimi to jeszcze da się załatwić skonunikowanie ale nie daj Boże z IC próbować
Taki sam tekst usłyszałem kiedyś gdy ze dwa lata temu jechałem TLK z Lublina do Wrocławia i w Kielcach chaiłem przesiąść się na Regio do Krakowa. Tyle że konduktorz PKP IC mówił tak o tych z PR
Szcześciem okazało się, że opóźnienie było już planowane jako czasowa zmiana w rozkładzie i Regio miał również zmieniony rozkład by czekać na TLK, wiec nawet nie tzreba było nigdzie dzwonic i testwoać dobroci tych z PR
_________________ (...) I am traveler of both time and space, to be where I have been (...)
za to fatalne jest skomunikowanie pociągu podkomorzy Zamość- Rejowiec i pociągu chełm- Lublin w Rejowcu. Bywa, że podkomorzy jest opóźniony nawet 2 godziny z powodu za ścisłych obiegów, a ludzie chcący dojechać do Lublina (zazwyczaj kilkanaście osób) mają do wyboru spać na dworcu w Zamościu lub w Rejowcu, bo pociąg przesiadkowy do Lublina jest ostatni w ciągu dnia, a nikt go nie trzyma, anie nie uruchamia ksładu zastępczego..
_________________ Polacy- weźmy przykład z Węgrów i pana premiera Orbana!
Z gazu łupkowego będą wielkie pieniądze- aż 4,90 za 1000m3.
hmm, przecież właśnie piszemy o Podkomorzym (pociąg PR nr 242), który wyjeżdża z Zamoscia o 19.33, a planowy przyjazd do Rejowca ma 20.41 Jak wynika z moich obserwacji do tej pory R 118 zawsze na niego czekał, kosztem nawet 30' opóźnienia...
_________________ (...) I am traveler of both time and space, to be where I have been (...)
tellchar, wejdź sobie na stronę lubelskakolej.net tam jest właśnie relacja, z której wynika, że pasażerowie ostatnim czasem zostali na lodzie, a kolejarze nie chcieli załatwiać skomunikowań na Lublin- podkomorzy był opóźniony ponad 2 godziny.
_________________ Polacy- weźmy przykład z Węgrów i pana premiera Orbana!
Z gazu łupkowego będą wielkie pieniądze- aż 4,90 za 1000m3.
Rzeczywiscie masz racje, ale sytuacja opisana w tym artykule to juz przegięcie. Oczywiscie pociąg z Chełma nie powinien na nich czekać, ale szynobus powinien pojechać do Lublina, potem ewentualnie wrócić do Zamościa ... z tym SA 107 to autor się myli, bo stoi on raczej w Lublinie (widzialem jak jechał do Kraśnika) niz we Włodawie
_________________ (...) I am traveler of both time and space, to be where I have been (...)
Co myślicie o skomunikowaniu na stacji Warszawa Zachodnia:
TLK Kormoran Bielsko B. - Olsztyn, przyjazd WZ - 16.54
TLK Kaszub Warszawa - Gdynia, odjazd WZ - 17.00
zakładając podróż Katowice - Gdynia, przesiadka na zachodnim, 6 minutowa ale ryzyko opóznienia Kormorana i Kaszub jest ostatnim TLK do Trójmiasta, czy Kaszuba można zatrzymać w razie jakiegos tam opóżnienia Kormorana, jak wyglądają skomunikowania na st. Warszawa Zachodnia.
Normalnie, zgłaszasz obsłudze skomunikowanie i jako jedyny w najbliższym czasie pociąg w tą stronę powinien zaczekać. Przy kilkunastominutowych opóźnieniach na Zachodniej ze skomunikowaniami raczej nie ma problemu.
W Katowicach mimo remontu i wyłączonego 4 peronu, pociągi są komunikowane.
Kilka dni temu, z powodu opóżnionego Kossaka Szczecin - Przemyśl, wstrzymano odjazdy EC Sobieski i TLK Wiking o 25 minut z Katowic. Nawet jeśli 1 pasażer przesiada to wielokrotnie widziałem oczekiwanie skomunikowanego pociągu.
_________________ na forum od 2005 roku:)
dddbb -Usunięty- Gość
Wysłany: 16-11-2012, 13:08
To zależy od firmy. Z wlasnych (i nie tylko) obserwacji mogę stwierdzić, że KŚ skomunikowaniami się nie przejmują.
Dzisiaj w Iławie ostatni raz Ex Lajkonik do Gdyni wjechał prawie punktualnie, teoretycznie były 3 min. na przesiadkę na Regio do Olsztyna, niestety Regio ruszył zanim wyhamował Lajkonik. Ręce opadają. Nie wiedziałem, że jak pociąg jedzie punktualnie, to też trzeba zgłaszać przesiadkę. Chyba czas zapomnieć o kolei i przesiaść się w autobus. I pomyśleć - Iława Głowna - stacja węzłowa. Tylko co znaczy to węzłowa??
_________________ Tu stacja Katowice (...), proszę zachować ostrożność przy wjeździe pociągu w peron.
a jak wygląda sytuacja w przypadku skomunikowań pociągów tej samej kategorii?
Muszę się dostać z Gdańska do Katowic jak najszybciej i rozkład-pkp.pl proponuje mi takie ciekawe połączenie:
Gdańsk Główny - Poznań Główny (relacja pociągu:Gdynia Główna - Poznań Główny)
18:44 - 22:40 (TLK 57100 "Bałtyk")
Poznań Główny - Katowice (relacje pociągu: Świnoujście - Kraków Główny)
22:45 - 4:56 (TLK 83512 "Pomerania")
Czy te pociągi są ze sobą skomunikowane Pomerania teoretycznie na dworzec w Poznaniu wjeżdża 22:30 więc wygląda jakby pociąg na coś czekał ale co w przypadku opóźnienia?
Ktoś jechał w ten sposób na tej trasie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum