Rozkład nie taki piękny jak go malują:
1. Brak dojazdu do JG od strony Marciszowa na 7:30-dla uczniów
2. Brak powrotu z JG w stronę Marciszowa ok 15:30
3.Pociągi Węgliniec-Jelenia via Zgorzelec M. - wydłużenie czasu jazdy o ok 30min
4. Likwidacja połączenia Lwówek-Legnica choć można by utrzymać obecny rozkład jazdy ( ewentualnie wydłużyć jedną parę JG-LW do/z Bolesławca)
5.Mniej połączeń Wrocław-Lubań
6. Wykorzystywanie SA do jazdy pod drutem Wrocław-Legnica, Legnica-Jelenia, Wrocław -Jelcz, jednosześnie nieładny rozkład na Podsudeckiej,Lwóweckiej, Szklarskiej, Węgliniecko-Żarskiej itd. brak ciągu komunikacyjnego Żary-Legnica-Nysa
7. Brak połączeń w stylu Regio+ Wrocław-ZielonaG- Szczecin via Wołów lub wręcz Legnice
8. Brak postulowanych połączeń relacji coś w stylu Opole-Jelenia G, Głogów-Kłodzko itd
9. Ponowne uruchamianie ogryzków typu Strzeliny, Wołowy które nawet jak wyjadą to tylko do pierwszej korekty
10. Trzebnica znowu na 2 szynobusy jakby jechała tylko do WrNO mozna by 12 par obsłużyć jednym
11. brak połączeń do Polanicy.
@romun, obiema rękami podpisuję się pod każdym Twoim punktem.
Co do uruchamiania SA pod drutem, to chyba największym absurdem jest szynobus z Wrocławia do Zgorzelca. Wszyscy wiemy w jakich warunkach się podróżuje w RE Wrocław - Drezno, więc trudno sobie nie wyobrazić jak będzie wyglądała podróż w tańszym i zatrzymującym się na każdej stacji pociągu Regio. Bezpośrednie pociągi z Wrocławia do Zgorzelca są potrzebne i to bardzo, ale tutaj powinny wchodzić w grę składy wagony, najlepiej bohuny tak jak to było kilka lat wcześniej. Jeśli mają to być dwie pary, to taki skład mógłby jeździć na jednym obiegu.
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 06-08-2011, 09:03
Adams, Zgadzam się z tobą. Jeśli gdziekolwiek na Dolnym Śląsku powinny jeździć składy wagonowe to tylko na Wrocław - Zgorzelec a nie na innych szlakach.
Ja się również zgadzam z romunem, zwłaszcza w przypadku linii lwóweckiej od trzech lat UM przymierza się wyrżnąć pociągi między Lwówkiem a Zebrzydową tylko dlatego że zostały one uruchomione przez ekipę poprzedzającą Łapińskiego.
Owszem wiem że teraz w jednej jedynej parze widać niewielu pasażerów bo średnio 3-7 osób (w weekendy więcej) ale to jest wina tej bogatej oferty przewozowej. Bo ja pamiętam pociąg R-8831 wyruszający z Jeleniej Góry do Legnicy o godzinie 6:07 z którego korzystali pracownicy lwóweckich przedsiębiorstw zemną włącznie, podróżni chcący szybko dostać się do Wrocławia do którego żadna z miejscowości od Jeżowa Sudeckiego zaczynając a na Nowogrodźcu kończąc (wyłączając jedynie Lwówek Śląski) nie ma połączeń autobusowych i całe rzesze młodzieży która właśnie pociągiem dojeżdżała do Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Lwówku Śl., i Zespołu Szkół Rolniczych w Rakowicach Wielkich. A poza tym często jeździli pociągami pracownicy kopalni gipsu i anhydrytu w Niwnicach i pasażerowie komercyjni.
Pociąg całą trasę miał frekwencje w granicach 50-90% i nikt mi nie powie że nie było tam pasażerów. Uważam że działanie UM jest działaniem na szkodę przede wszystkim mieszkańców regionu. I tu pewnie teraz usłyszę zarzut że wtedy była 50 na odcinku Jelenia- Lwówek a teraz jest 30 i szlak jest mniej przepustowy - guzik prawda. Pociągi towarowe kursują wyłącznie między Zebrzydową a Rakowicami. Sporadycznie zagląda coś do Lwówka a już między Lwówkiem a Jelenią Górą nic towarowego nie jeździ. Czas jazdy pociągu Legnica - Jelenia Góra w 2009 roku przy 50 między Lwówkiem a Jelenią wynosił: 2 godz. 42 minuty; dziś przy 30 na tym odcinku wynosi 2:55 wydłużył się zatem o 13 minut ale już między Legnicą a Wleniem o dziwo pozostał on bez zmian 2 godz. 13 minut.
Pamiętam również inne pociągi chodź by zwrotny 8030 Legnica- Jelenia do którego w samym tylko Lwówku potrafiło wsiąść niemalże 100 pasażerów z których większość przyjeżdżała godzinę szybciej pociągiem 2223 (Szklarska Poręba- Bolesławiec) na szybkie zakupy i wracała do domów.
Żenujące do cze4go doprowadziło budowanie RJ przez obecną władzę i specjalistów od "optymalizacji rozkładu jazdy" pokroju Krzysztofa B.!
Ten sam specjalista zoptymalizował ofertę z Jeleniej do Zielonej Góry gdzie pozostała jedna para pociągów w (C) kursująca ! Tylko nadmienię że w 2009 było to 3 i pół pary! A przecież nawet jeżeli nie chcieli wypuszczać szynobusu to zawsze można by wypuścić 3 B z pociągiem REGIO lub interREGIO do Szczecina i frekwencja murowana. Już o spierdo..... oferty na innych dolnośląskich szlakach i wiecznej KKZ pojawiającej się w pewnym okresie np między Głogowem a Lesznem nie wspominam bo to właśnie przez tamte decyzje specjalisty Krzysztofa B. mamy dziś plon w postaci 3 pasażerów w pociągach tam kursujących!
Każdy kolejny rozkład nie jest więc lepszy od poprzedniego i wierzcie lub nie to co da się zauważyć już w projekcie RJ na 2012, to o czym pisze rumun. Dalsza marginelizacja linii 274 między Wałbrzychem a Jelenią Górą w postaci tym razem uniemożliwienia dojazdu i powrotu do/z pracy i szkoły tym razem z Jeleniej Góry jest żenadą!
Swoje uwagi do projektu rozkładu jazdy zgłaszajcie do UMWD. Jeszcze jest czas, aby przeforsować postulowane poprawki. Samo pisanie na forum nic nie zmieni.
_________________ Lady Makbet to typ kobiety, którą nieokiełznana ambicja prowadzi do zbrodni, a potem do wyrzutów sumienia.
A dla mnie jest absurdem puszczanie SA na porannym 4.13 z Legnicy do Wrocławia,w dni robocze jednostka ,która obsługuje ten kurs przyjeżdża do wrocławia cała nabita i SA będzie za mały,chyba że odstraszą ludzi,drugim absurdem jest puszczanie 810 do Jeleniej Góry z Szklarskiej P.W Czechach od tego typu taboru już się odchodzi.Powinni puszczać coś ala 743.
@romun, obiema rękami podpisuję się pod każdym Twoim punktem.
Co do uruchamiania SA pod drutem, to chyba największym absurdem jest szynobus z Wrocławia do Zgorzelca. Wszyscy wiemy w jakich warunkach się podróżuje w RE Wrocław - Drezno, więc trudno sobie nie wyobrazić jak będzie wyglądała podróż w tańszym i zatrzymującym się na każdej stacji pociągu Regio.
Prędzej będzie to przyspieszony (tak myślę). Osobiście uważam, że uruchamianie SA pod drutem nie jest absurdem (Jakoś w Niemczech i Czechach jest to możliwe). Dlaczego przez PLK Zgorzelec ma cierpieć przez dłuższy czas przejazdu? RE Drezno-Wrocław swoją popularność zawdzięcza tym, że czas przejazdu zmniejszył się znacznie w porównaniu do składów wagonowych (nawet o godzinę). Stanie w Węglińcu i czekanie na zmianę loka jest naprawdę irytujące, zwłaszcza, że odbywa się to w iście ślimaczym tempie...
Przecież to jest podsył z Rzeszowa. Przyjedzie do Jeleniej Góry i odjedzie o 19:03 jako Regio do Wrocławia. Rzeszów przyjedzie o 17:51 jako 4B i odjedzie do Wrocławia o 19:03. Tak samo jest rano. Wagony do Jeleniej Góry wyjadą o 6:46 z Wrocławia. Do Jeleniej Góry dojadą o 9:51. O 10:33 wyjadą do Rzeszowa.
czyżby PR Wrocław miał dostac wagony na swój stan?
_________________ Kocham wolność słowa. . .,czy się to komus podoba czy nie! W środowisku kolejowym są tacy ludzie, którzy wyznają zasadę "wiem ale nie powiem", i tych ludzi nienawidzę, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i pracowników mojej spółki.
@brambor, zrozum że tu nie chodzi jedynie o czas przejazdu, ale także o komfort podróży. Na zmianę loka w Węglińcu wystarczy 10 minut i jestem pewny, że o te 10 minut dłuższa podróż w godnych warunkach będzie bardziej korzystniejsza dla podróżnego niż gniecenie się w szynobusie jak w puszce sardynek.
Zgodzę się jedynie z Tobą, że powinny być to pociągi przyśpieszone (na wzór dawnych Kowalskiego i Schmita), przynajmniej na odcinku Wrocław - Węgliniec - Wrocław.
Nie widzę, żeby na linii 274 na odcinku Jelenia Góra ubyło pociągów do Wrocławia w kontekście roku obecnego. Stan jest taki sam. Fakt przerwa między 10:33 a 14:42 jest duża ale jedna para dojedzie jako zsyłka z Rzeszowa o 19:03.
Światowid,
I ową zsyłką będzie trzech pasażerów jechało bo pociąg wyleciał z rozkładu "wieki" temu - ostatnim osobowym o tej godzinie wyjeżdżającym do Wrocławia był w 2004 jeden z trzech łączników warszawawskich i pasażerowie się przez siedem następnych lat zdążyli zorganizować. Jeleniej Górze jest potrzebny pociąg przyjeżdżający z Wałbrzycha Gł. ok 7:20 i odjeżdżający z niej ok 16:00 -chodź by tylko do Wałbrzycha i w (D) !
Ja uważam, że pociąg po 19 się przyjmie bo ludzie chcą dalej jechać późnym popołudniem do domów szkoł i pracy, co do Wałbrzycha masz rację ale co do ostatniego pociągu nie do końca. Pożyjemy zobaczymy. Co do Rzeszowa ja nie mam żadnych wątpliwości, bo już się przyjął. Dzisiaj jechało nim 161 osób a większość na Śląsk i w Małopolskę, również były przesiadki na Warszawę, Gdynię, liczba osób kożystająca z tego pociągu na odcinku Jelenia Góra - Wrocław nie przekroczyła 20 osób.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum