Nie znam realiów Pomorza więc trudno jest mi się w tym temacie wypowiadać, ale co do Chyrowa, to te szynobusy musiałyby być naprawdę w opłakanym stanie żeby je na tą linie dać.
Stare szynobusy to my mamy ale w opłakanym stanie to raczej nie
_________________ Posiadanie Gdańska jest ważniejsze od wszystkich pieniędzy.
Virakocha -Usunięty- Gość
Wysłany: 07-11-2010, 14:39
Cztery oferty na modernizację linii kolejowej Stróże – Krościenko
4 listopada 2010 r., w PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Centrum Realizacji Inwestycji Oddział w Krakowie, odbyło się otwarcie ofert na zaprojektowanie i wykonanie robót budowlanych, obejmujących wybrane odcinki linii Nr 108 Stróże - Krościenko, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego.
Zamawiający zamierza przeznaczyć na realizację zadania kwotę 66.913.109,42 PLN brutto. Wpłynęły cztery oferty, złożone przez:
1. Przedsiębiorstwo Napraw i Utrzymania Infrastruktury Kolejowej w Krakowie Sp. zo.o.
- oferta na kwotę 61.515.528,32 PLN brutto.
2. Konsorcjum firm:
* STRABAG Sp. z o.o. Pruszków
* TRAKCE a.s. Moravska Ostrava a Privoz, Republika Czeska
* TRAKCE-TOR Sp. z o.o. Cieszyn
* PBS „TRANSKOL” Sp. z o.o.
- oferta na kwotę 73.174.684,15 PLN brutto
3. Konsorcjum firm:
* FEROCO S.A. Poznań
* TORPOL Sp. z o.o. Poznań
- oferta na kwotę 61.896.149,82 PLN brutto
4. Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury Sp. z o.o. Warszawa
- oferta na kwotę 65.840.174,36 PLN brutto.
Zadanie jest realizowane w ramach projektu o nazwie: ”Poprawa dostępności linii kolejowej poprzez przebudowę niektórych elementów infrastruktury kolejowej na odcinkach linii kolejowej nr 108 Stróże - Krościenko w ramach RPOWP na lata 2007-2013”.
Źródło:Rynek Kolejowy
Czyli jakieś naprawy (pewnie na nie tak dużą skalę, jak potrzeba, ale jakieś owszem) będą na linii już niebawem dokonywane. Ciekawe, czy później będzie można myśleć o puszczeniu aż do Krościenka jakiegoś szynobusu, konkurencyjnego czasowo z transportem samochodowym... (czyli czy remont tyczy się w ogóle odcinka Nowy Zagórz-Krościenko-w przetargu jest?).
Korzystając z okazji zainteresowania, poruszę temat szynobusu relacji Jasło-Zagórz.
Analizowałem właśnie przyjazdy i odjazdy i stwierdziłem, że zgodnie z obecnym rozkładem przyjeżdża on do Zagórza o godzinie 08:43 jako 7025, a odjeżdża dopiero o godzinie 13:04 jako 7022. W międzyczasie z Zagórza nic nie wyjeżdża czy też przejeżdża.
Więc pojawia się pytanie: po co szynobus ten stoi tyle czasu (4h 21) w Zagórzu?
Marnuje się? Co z załogą przez ten czas?
Dwa kursy: Jasło-Zagórz 7027 i Zagórz-Jasło 7022 nakładają się czasowo, więc linia wykorzystuje aż dwa szynobusy na dwie pary pociągów, mimo, iż połączenie trwa te owe (oczywiście za długie o jakieś ponad 0,5h) ok. 2h07.
Czy mi się źle wydaje, czy też rzeczywiście tutaj jest coś nie tak? Jeszcze dodatkowo te dziwne przestoje w kursowaniu.
Jakim cudem ktoś ma czymś takim jeździć, jak to jest bez sensu? Wiele ludzi dojeżdża do szkoły do Sanoka od strony Krosna (Besko, Zarszyn, Nowosielce etc.), a te pociągi jeżdżą tak, że nawet jakby ktoś chciał, to i tak by ich nie wykorzystał w takim celu. Tak samo z drugiej strony - Tarnawy, czy z pewnością także okolic przed Ustrzykami.
Niech nowy rozkład jazdy dowozi ludzi chociaż ten raz na przed ósmą do szkoły! I najlepiej wcześniej też na siódmą, też się dość często zdarza taka potrzeba, trochę szkół ma jeszcze zajęcia na tę godzinę w Sanoku. A później odwiezie z powrotem do domu co najmniej o dwóch czy trzech porach - wtedy może jakieś szanse na zainteresowanie by były.
Ostatnio zmieniony przez AlexJ dnia 07-11-2010, 15:18, w całości zmieniany 1 raz
kiedyś pisałem że szukam takich szaleńców jak ja....chodziło o uruchomienie przewozów turystycznych na tej trasie.Zostałem pojechany,że torowisko do remontu,że mała prędkość szlakowa itp.Przecież można jezdzić odcinkami tam gdzie to możliwe,prowadzić remonty,zarabiać i nie odcinac się od świata.A tak na marginesie,jak PKP mogło doprowadzić do takich zaniedbań!?może już czas na zmianę właściciela.....!
Daj nam odpowiednie plecy finansowe, to robimy partie. W sumie chyba teraz jest do tego odpowiednia chwila Mi brakuje odważnych, ale nie fanatycznych liberałów na polskiej sceny.
A co do linii: Jak szerokie mają być te remonty i jakie są nadzieje na przyszłość? Czy remonty jakoś polepszą parametry torów, czy też mają raczej tak na prawde zapewnić zdatność do eksploatacji w niedalekiej przyszłości (chociaż ta linia chyba nie jest w aż tak złym stanie?). 60mln to jednak troche mało, jak na taką trasę.
kiedyś pisałem że szukam takich szaleńców jak ja....chodziło o uruchomienie przewozów turystycznych na tej trasie.Zostałem pojechany,że torowisko do remontu,że mała prędkość szlakowa itp.
Maykin, kto Cię tu zjechał? Ja? Raczej starałem sprowadzić Cię na ziemię.
Maykin napisał/a:
Przecież można jezdzić odcinkami tam gdzie to możliwe,prowadzić remonty,zarabiać i nie odcinac się od świata.A tak na marginesie,jak PKP mogło doprowadzić do takich zaniedbań!?może już czas na zmianę właściciela.....!
Drogi kolego, to mi poszukaj takich odcinków na całej trasie Stróże-Krościenko, ok? Są oficjalne dokumenty zarządcy infrastruktury, PLK-i, gdzie jest jak byk napisane dla każdej zarządzanej przez nich linii, jakie są prędkości. Weź to sobie ściągnij i poczytaj jak sytuacja ma się do linii Stróże-Krościenko na rozkład 2010/2011:
PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Regulamin przydzielania tras pociągów i korzystania z przydzielonych tras pociagów przez licencjonowanych przewozników kolejowych w ramach rj 2010/2011 (w. 0)
Załącznik 2.1, Wykaz maksymalnych predkosci - autobusy szynowe
I popatrz sobie jakie to szałowe prędkości są na odcinku od Zagórza do Krościenka. A potem weź swoje wszystkie oszczędności, zamów pociąg i puść go po tej linii. Atrakcja jak cholera. Zarobisz na pewno na willę z basenem po pierwszym miesiącu.
Ludzie! Zejdźcie na ziemię! Zacznijcie od tego o czym już pisałem 100 razy, ale zrobię to i 101 raz. Idźcie, napiszcie do lokalnych władz, wójtów, burmistrzów, starostów, posłów, itp., niech ruszą swoje cztery litery na najbliższy dworzec kolejowy, niech popatrzą w jakim stanie są tory i niech pomyślą co z tym zrobić zeby było lepiej. Niech się dogadają ze sobą jako gospodarze tej ziemi i zaczną szukać pieniędzy. To jest zadanie dla was. A takie pisanie na forum niczego nie zmieni. Od mieszania łyżeczką herbata nie robi się słodsza.
[ Dodano: 08-11-2010, 10:22 ]
AlexJ napisał/a:
Czyli jakieś naprawy (pewnie na nie tak dużą skalę, jak potrzeba, ale jakieś owszem) będą na linii już niebawem dokonywane. Ciekawe, czy później będzie można myśleć o puszczeniu aż do Krościenka jakiegoś szynobusu, konkurencyjnego czasowo z transportem samochodowym... (czyli czy remont tyczy się w ogóle odcinka Nowy Zagórz-Krościenko-w przetargu jest?).
Należy zapytać o to w Urzędzie Marszałkowskim w Rzeszowie. Te pieniądze pochodzą z RPO, więc oni wiedzą wszystko na ten temat.
AlexJ napisał/a:
Korzystając z okazji zainteresowania, poruszę temat szynobusu relacji Jasło-Zagórz.
Analizowałem właśnie przyjazdy i odjazdy i stwierdziłem,(...)
Jakim cudem ktoś ma czymś takim jeździć, jak to jest bez sensu?
Wszelkie uwagi należy kierować na adres Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie. Oni płacą za pociągi, oni zamawiają rozkład. Oni mają uwzględniać uwagi mieszkańców. Od tego są i biorą za to pieniądze.
Zresztą zachęcam dio korespondencji, także mailowej, z urzędami wszelakimi. To nie kosztuje wiele, a pozostaje ślad że ludzie się koleją interesują i pytają.
Tylko prawda jest taka, że lokalne władze często mają daleko gdzieś komunikację kolejową w regionie. Zresztą prosty przykład się nasuwa gdzie były lokalne władze kiedy wycinano pociągi Sącz-Jasło skomunikowane na Zagórz. Nie było. Gdzie były interwencje jak zamykano kolejne poczekalnie i kasy. Nie było. Prawda jest taka, że względem kolei niewiele się robi. Kolejne wybory i te same plany. Ile już razy mówiono o Piekiełku w Małopolsce, ile razy tłuczono sprawę zawieeszania ruchu. Totalna samowolka panuje. Teraz pod pretekstemn niszczenia składów wycina się kolejną linię, która ma być modernizowana. Tylko pytanie dla kogo, skoro pociągi przestają jeździć...
A tłumaczenie decyzji o zawieszeniu linii, którą reaktywowano niecałe 0.5 roku temu jest dosyć mętne. Może zamiast likwidować trzeba było wzmocnić kontrolę celną przed pociągami. Może trzeba było wyciągnąć konsekwencje wobec służb odpowiedzialnych za niszczenie składu? Bo to ostatecznie własność PR a nie celników, więc jakby ich obciążyć kosztami remontów mogłoby się okazać, że zniszczenia byłyby miejsze...
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Na niemieckim forum kolejowym znalazłam zdjęcia wagonu, który jeździł do Chyrowa:
2009-08-24-0026.jpg
Plik ściągnięto 21 raz(y) 69.48 KB
2009-08-24-0025.jpg
Plik ściągnięto 26 raz(y) 70.69 KB
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Z ciekawości: jak ruch kolejowy towarowy (nie przemytniczy) przez to przejście? Oraz w ogóle jak z towarami na odc. Nw. Zagórz - Krościenko.
Jeszcze dobrych kilka lat temu, około 2000-2002 widywałem jakieś zdawki w Krościenku, ale nie wiem czy jeździły na Ukrainę. Natomiast ruch był na odcinku Zagórz - Uherce. W Uhercach do dziś jest czynna stacja z kształtami, spotyka się tam węglarki - obok stacji jest jakiś spory skład węgla. Jednak dawno już tam nie byłem, więc nie znam stanu aktualnego.
Linia ma potencjał, bo biegnie przez kilka większych miejscowości. W Ustrzykach przy dworcu kolejowym (zresztą wyremontowanym jakoś w okolicach 1998 roku) jest poczekalnia, przystanek autobusów, więc możliwa jest bardzo wygodna przesiadka z pociągu w Bieszczady w kierunku Lutowisk - Ustrzyk Górnych, a także Pogórza Przemyskiego (Arłamów!). Ale to trzeba umieć i chcieć wykorzystać.
Jadę w sobotę do Zagórza a dalej drezyną na Uherce...zobaczymy co z tymi torami,może na wiosnę SM-30 z jakimś oldem tam pojedziemy.W zeszłym roku byłem na Słowacji i wagonem motorowym jechaliśmy,20 a w porywach 30km na godzinę i nikomu!!!to nie przeszkadzało.U nas same problemy....oj pesymiści-realiści.Mam makietę w skali HO zapraszam,możemy się pobawić..za darmo,bez ryzyka.....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum