Ale pp dobudowanie toru to gigantyczna inwestycja, a przy dzisiejszych problemach z własnoscia terenu niemal niemozliwa- linia lokalna to nie autostrada, a Polska to nie Niemcy.
Co do Wierchomli to na marginesie dodam, że tamtejsza stacja jest oddalona 4-5 km od stoku narciarskiego i nikt niestety nie bedzie taszczył nart przez tyle drogi..
loker napisał/a:
Z Krynicy do Sącza szybciej będzie PKSem.
Ale z Muszyny, Zegiestowa i Piwnicznej nie bedzie. Ja w ogole czesc pociagow skrocilbym do Muszyny- do tej stacji odleglosc kolejowa i drogowa jest taka sama, ponadto jest mniejsza konkurencja autobusowa- Krynica jest stracona i ze wzgledu na konkurencje i przede wszystkim na odleglosc (jazda na okolo).
Pamiętanie o tym co się napisało samemu to zbyt duży wysiłek dla niektórych jak widzę.
Rufio nie wiem czy w KM-ach myśleć nie trzeba, ale niestety czytając bzdury które wypisujesz trudno uciec od takich refleksji. Zatem jeszcze raz i powoli wyjaśniam. Z Tarnowa do Nowego Sącza powinno być EZT, dalej do Starego autobus, od Starego Sącza do Krynicy szynobus. Nie wiem co miałeś z geografii, ale raczej nie wyżej niż 2, więc litościwie wyjaśniam, że Stary i Nowy Sącz to nie to samo. Zanim zaczniesz się burzyć proszę pomyśl chociaż czasem. Mam nadzieję, że w pracy zawodowej myślisz mniej opornie, a to z troski o Bogu ducha winnych pasażerów.
Sheva - Powtórzę jeszcze raz - zanim coś napiszesz pomyśl a wcześniej przeczytaj dokładnie postawione pytanie - bo jak do tej pory topornie Ci to idzie. Piszesz o szynobusie ze Starego Sącza do Krynica- a ja Ciebie się pytam jak ma tam się znaleźć szynobus skoro most na Popradzie jest zerwany?
Jakbyś zapomniał co pisał Kryniczanin - w Krynicy/Powroźniku stoją same ezt .
Więc jak ma się tam znaleźć ten szynobus- skoro według Ciebie powinien jeździć na odcinku Stary Sącz - Krynica? Przelecieć? Przykro mi ale to nie jest samolot. Pchanie przez Słowację jest mało opłacalnym interesem. Koszty takiego przejazdu są zbyt wysokie.
Zamiast wydziwiać na temat mojego sposobu myślenia i treści moich postów - radzę popatrzeć na to jak samemu piszesz i myślisz. Wymyślasz bzdury o szynobusie a nie potrafisz wyjaśnić jak ma znaleźć się po właściwej stronie Popradu. Mało tego zamiast odpowiedzieć na konkretnie postawione pytanie - zaczynasz coś bredzić. EOT dla dalszej mojej dyskusji nie związanej z postawionym jasno pytaniem
lukasz92 napisał/a:
Ale panowie, o czym my rozmawiamy? EN81 nie trafią na kryniczankę i jest to już oficjalnie postanowione. Ich sprężarki zasilające układ przechyłu pudła są za słabe żeby wyrabiać na pełnych zakrętów i przechyłów liniach. Inne szynobusy? SA109, SA133? Niezawodność tych pierwszych odczułem na własnej skórze gdy wynalazki te jeździły na NS - Chabówka, co do tych drugich także mam wątpliwości, tym bardziej że przed elektryfikacją Balic będą cały czas zatrudnione do obsługi lotniska.
A jakby woj Małopolskie zakupiło parę sztuk SA134 lub 135? Ewentualnie tabor jakiegoś innego producenta- np. Stadlera? Stadler produkuje tzw hybrydy - i na prąd z sieci i na paliwo. Wiem że w tym ostatnim wypadku koszty nieporównywalnie większe- ale: lepsza jakość ( ezety Stadlera rzadziej się psują niż dajmy na to PESY ); wtedy naprawdę realnie można by pomyśleć o pociągach do Popradu ( w wypadku samych spalinowych ). Na Słowacji spalinowe Stadlery jeżdżą- odpadałyby koszty dopuszczenia taboru do ruchu.
Rufio nie odwracaj kota ogonem. Przeczytaj najpierw co sam wcześniej napisałeś, a potem zabieraj dopiero głos w dyskusji. Najpierw nie rozróżniasz Starego i Nowego Sącza, a potem udajesz że chodziło Ci zupełnie o coś innego...Tak zupełnie niepotrzebnie wciąż się ośmieszasz...Dasz radę, czy preferujesz metody łopatologiczne ?
Z tymi kosztami pchania szynobusa przez Słowację bym nie przesadzał, poza tym w Powroźniku już EZT stoją, można je spokojnie wykorzystać. Uważam i wbij sobie to wreszcie do głowy, że powinniśmy dążyć by jak najszybciej przywrócić ruch pociągów, a wożenie autobusami gdy od Starego Sącza jest sprawna linia to jakieś kuriozum. Jasne, może jest trochę taniej, ale idąc tym tokiem rozumowania 99% busów byłoby tańszych niż utrzymywanie pociągów.
Na koniec wyrażę nadzieję, że w końcu rozpoczniesz pracę u podstaw nad samym sobą. Stan KM dowodzi, że w Twojej firmie jest coraz gorzej i to raczej tym powinieneś się zająć zamiast myleniem Starego i Nowego Sącza. O tym regionie nie masz pojęcia i zamiast na forum naprawdę lepiej siedź przy kuflu piwa.
Sheva, a tak zapytam z ciekawości, kiedy ostatni raz jechałeś pociągiem do Nowego Sącza lub do Krynicy?
Poza tym, owszem kible stoją w Powroźniku, ale nie ma tam punktu obsługi technicznej, gdzie mogłyby te dwa kible iść na przegląd techniczny (a najbliższy taki punkt jest bodaj w Suchej B. - może tam najpierw te kible miałyby przelecieć - wymyśl sposób to potem może postawię Ci piwo?), organizacja i przenoszenie takiego punktu obsługi technicznej może wyjść zdecydowanie drożej niż wpływy z biletów i dotacji na tym odcinku. A przepisów UTK o wymaganych przeglądach nie przeskoczysz, myślisz, że dlaczego obiegi w woj. małopolskim są tak powiązane, żeby co jakiś czas każdy kibel mógł do Suchej zjechać na przegląd?
Sheva, a tak zapytam z ciekawości, kiedy ostatni raz jechałeś pociągiem do Nowego Sącza lub do Krynicy?
4, albo 3 dni przed katastrofą. Potem pociąg już nie jeździł....Natomiast w tych okolicach byłem już samochodem kilkukrotnie.
Cytat:
Poza tym, owszem kible stoją w Powroźniku, ale nie ma tam punktu obsługi technicznej, gdzie mogłyby te dwa kible iść na przegląd techniczny (a najbliższy taki punkt jest bodaj w Suchej B. - może tam najpierw te kible miałyby przelecieć - wymyśl sposób to potem może postawię Ci piwo?), organizacja i przenoszenie takiego punktu obsługi technicznej może wyjść zdecydowanie drożej niż wpływy z biletów i dotacji na tym odcinku.
Z tym, że udrożnienie odcinka to podstawa. Nie mówimy o lotach w kosmos tylko o zwyczajnym wykonalnym dla istot ludzkich zadaniu. A to, że nie dostrzegasz zagrożenia wynikającego z braku udrożnienia tego odcinku to już Twoja sprawa...
może moje stwierdzenie jest naiwne ale przecież, te "tramwaje" stojące w Powroźniku to nie jakieś dezele i czasowo można by im było wydłużyć okres przeglądu – ale chyba za dużo wymagam.
kryniczanin -Usunięty- Gość
Wysłany: 20-07-2010, 15:24
Jedna jednostka raczej słabo wyglądała ale druga stojąca w Powrożniku jest po fajnej modernie z tym że boczna szyba mechanika zamalowana bydlaki dopadli w Krynicy.
Rufio nie odwracaj kota ogonem. Przeczytaj najpierw co sam wcześniej napisałeś, a potem zabieraj dopiero głos w dyskusji. Najpierw nie rozróżniasz Starego i Nowego Sącza, a potem udajesz że chodziło Ci zupełnie o coś innego...Tak zupełnie niepotrzebnie wciąż się ośmieszasz...Dasz radę, czy preferujesz metody łopatologiczne ? .
Kto się osmiesza nie będę pisał - każdy to widzi.
Jakbyś zapomniał co napisałeś to Ci przypomnę :
sheva17 napisał/a:
Chwila, a dlaczego przewozy są planowane do samej Krynicy, a nie tylko na tym krótkim odcinku gdzie most został zerwany? Czy MZPR nie mógłby na linię Stary Sącz- Krynica wysłać szynobusa?
Jest to Twój post z tego tematu z dnia 17.07.2010r godz.23:45
Wyszczególniłem na grubo to o co cała awantura. Do tej pory nie uzyskałem ani ja ani ktokolwiek sensownej odpowiedzi na prosto postawione przeze mnie pytanie :
Cytat:
Jak w/g Ciebie ten szynobus miałby przejechać odcinek Nowy Sącz - Stary Sącz?
Uważałem że jak ktoś jest jednocześnie urzędnikiem i studentem to nie muszę łopatologicznie tłumaczyć o co chodzi.Jednak widzę że muszę. Więc zrobię to po raz kolejny :
Jak ten szynobus ma znaleźć się po właściwej stronie Popradu aby zgodnie z Twoją sugestią MZPR mógł go wysłać na linię Stary Sącz - Krynica biorąc pod uwagę że most na Popradzie między Nowym i Starym Sączem jest zerwany?
Jedyne co do tej pory od Ciebie usłyszałem to jakiś bezsensowny bełkot i stek bzdur. Zero konkretów.
sheva17 napisał/a:
Z tymi kosztami pchania szynobusa przez Słowację bym nie przesadzał
Przyjmijmy że będzie jechał z Krakowa przez Żylinę- koszt przejazdu od Krakowa do granicy, potem po Słowackiej stronie w najlepszym wypadku opłata za przejazd i koszt wynajęcia Słowackiego maszynisty/maszynistów ( tzw pilotów) od Żyliny do Popradu. W opcji gorszej dochodzi koszt wynajęcia lokomotywy(lokomotyw)- paliwo, maszyniści, koszty pracy manewrowej itp., które by ciągnęły tego szynobusa od granicy do granicy ( w PL tabor bez dopuszczeń jest ciągany przez tabor posiadający homologacje.Jako przykład poszukaj po necie zdjęć transportu SPRUT-ów do Holandii z fabryki Stadlera w Siedlcach. Nie wiem jak to wygląda na Słowacji dlatego dałem dwie opcje kosztów) .Potem to już praktycznie groszowe koszty- w porównaniu z tym co wyżej napisałem- za przejazd od Popradu do Krynicy.
Na Słowacji niestety już jest EURO więc wszystkie opłaty byłyby liczone w tej walucie. Pomimo tego że jak pisał wcześniej Kryniczanin - Słowacy nam sprzyjają i chcą pomóc.
Faktycznie -patrząc na to wszystko i podsumowując przesadzam pisząc o kosztach pchania szynobusa przez Słowację
sheva17 napisał/a:
poza tym w Powroźniku już EZT stoją, można je spokojnie wykorzystać.
Te ezety to w tej chwili można co najwyżej do porządnego przeglądu technicznego wysłać a nie do ruchu pasażerskiego. Przynajmniej bez PK to one co najwyżej mogą jako PWPJ jechać.
Teoretycznie można taki punkt do wykonywania PK/PO uruchomić w Powroźniku, ale tak jak pisał łukasz92- technicznie wykonalne, finansowo nieopłacalne.
O logistycznej obsłudze takiego punktu nie chcę nawet wspominać.
sheva17 napisał/a:
Uważam i wbij sobie to wreszcie do głowy, że powinniśmy dążyć by jak najszybciej przywrócić ruch pociągów, a wożenie autobusami gdy od Starego Sącza jest sprawna linia to jakieś kuriozum. Jasne, może jest trochę taniej, ale idąc tym tokiem rozumowania 99% busów byłoby tańszych niż utrzymywanie pociągów.
A Ty wbij sobie do głowy że w tej chwili tak jest - prawda przykra i bolesna. I długo tak jeszcze będzie. I to nie jest problem tylko tej jednej linii. Po prostu właściciele firm busiarskich wpadli na szatański pomysł- nie zatrudniają bezproduktywnych urzędasów tylko ludzi którzy swoja praca mogą pomnożyć majątek firmy. Poza tym busiarz poza małymi wyjątkami nie musi ponosić kosztów dostępu do drogi.
sheva17 napisał/a:
Na koniec wyrażę nadzieję, że w końcu rozpoczniesz pracę u podstaw nad samym sobą. Stan KM dowodzi, że w Twojej firmie jest coraz gorzej i to raczej tym powinieneś się zająć zamiast myleniem Starego i Nowego Sącza. O tym regionie nie masz pojęcia i zamiast na forum naprawdę lepiej siedź przy kuflu piwa.
Też mam taka nadzieję że wreszcie zaczniesz pracować nad sobą. Póki co o stanie KM-ów wiesz tyle co ja o lataniu do Chin - więc przestań z siebie robić coraz bardziej się ośmieszać i wypowiadać się o sprawach o których nawet nie masz mglistego pojęcia. Skoro - tak jak napisałeś w swoim profilu- jesteś urzędnikiem i studentem, to siedź sobie za biurkiem, wypij sobie kawkę na dzień dobry, papierkami się pobaw, napisz jakieś idiotyczne zarządzenie,po udawaj że robisz coś pożytecznego, a po pracy idź na kufel zimnego piwa w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku. A w czasie roku szkolnego pilnie studiuj co tam studiujesz. Ekonomi to Ty na pewno nie studiujesz - ale jeżeli się mylę to znaczy że uczą Cie jacyś analfabeci ekonomiczni,lub Ty jesteś kiepskim uczniem.
W wolnych chwilach - o ile je masz - postaraj się wreszcie zrozumieć postawione przeze mnie pytanie i na nie odpowiedzieć, bez tego steku bzdur i osobistych wycieczek.
Jak znam życie miejscowi moderatorzy mogą powoli tracić cierpliwość do podobnego stylu dyskusji.
[ Dodano: 20-07-2010, 16:38 ]
Woojtek napisał/a:
może moje stwierdzenie jest naiwne ale przecież, te "tramwaje" stojące w Powroźniku to nie jakieś dezele i czasowo można by im było wydłużyć okres przeglądu – ale chyba za dużo wymagam.
Na jaki okres? PK na ezty należy wykonywać co 72h. I nie ważne czy ezet stoi czy jeździ. Po 72h dany tabor bez ważnego PK może jechać tylko jako pociag służbowy. Chore to trochę jest ale nic na to nie poradzisz.
Na lokomotywach jest ciut inaczej - tam tez niby PK należny wykonywać co 72h - jednak te 72h to jest czas pracy lokomotywy. Dzięki temu realnie PK czasami na lokach jest robione raz na 4-5 dni, a czasami i rzadziej.
Nawet jakby dla tych ezetów co stoją w Powroźniku wprowadzić w drodze wyjątku takie same zasady co dla loków to kiedyś ważność tego PK sie skończy- i co wtedy?
Powtórzę co napisałem wcześniej -niby można uruchomić punkt wykonywania PK/PO w Powroźniku- technicznie jest to wykonalne jak pisał łukasz92- ale koszty takiej ,,zabawy'' są naprawdę duże. A i tak wszystkich problemów to nie rozwiąże- np. gdzie toczyć zestawy kołowe, lub nawet je wymienić.O poważniejszych naprawach silników trakcyjnych nawet nie chcę wspominać. Do takich napraw musi być specjalne stanowisko. W KM-ach np. nie wszystkie ,,szopy'' są do tego przystosowane.
Po pewnym czasie i tak te ezety będą nadawały się tylko do odstawienia w przysłowiowe krzaki.
Na nieuctwo niestety nie ma rady. Szkoda, że pracownicy KM-ów nie muszą np. znać języków obcych, czy na początku sprawnie posługiwać się językiem ojczystym. W postach kolegi roi się od kardynalnych wręcz błędów, których nie powinien popełniać nawet uczeń podstawówki. Rzetelne wykształcenie to podstawa, której niestety Ci brakuje i to wyraźnie widać w Twoich postach. Do głowy by mi nie przyszło by Ci to wypominać, ale jakaś przyczyna tak bzdurnych opinii i poglądów, które wygłaszasz musi przecież być...
Cytat:
Wyszczególniłem na grubo to o co cała awantura.
Byś mógł cokolwiek wyszczególnić najpierw musisz posiąść umiejętność logicznego myślenia. Z tym jednak- to nie tylko Twój problem- wśród kolejarzy, a szczególnie pracowników KM-ów jest bardzo źle. Zresztą te Wasze zielone barwy są w tej kwestii wymowne..
Tak uważam, że nawet przez Słowację powinniśmy dostarczyć szynobus, albo chociaż zrobić wszystko by uruchomić stojące w Powroźniku EZT. Gdybyś miał trochę oleju w głowie to zapewne wiedziałbyś, że jak pasażer już o kolei zapomni to do niej nigdy nie wróci.
Cytat:
Uważałem że jak ktoś jest jednocześnie urzędnikiem i studentem to nie muszę łopatologicznie tłumaczyć o co chodzi.Jednak widzę że muszę.
Najpierw musisz zrozumieć znaczenie słów, które chcesz wypowiedzieć, a dopiero potem zabieraj głos. Co do Twoich słów o bełkocie...To kolejny przykład Twojej elokwencji językowej. Zapewne Twoje wypowiedzi wśród rozmówców budzą tylko takie skojarzenia stąd tak ubogi zasób słownictwa, który posiadasz. A to, że dla Ciebie przetransportowanie składu to science fiction wcale mnie nie dziwi. Twoja firma codziennie setki pasażerów wpycha do jednego EZT, bo drugi musi wozić 4 kolejarzy rano do pracy na jakiejś prowincji. Dopóki nie przełamiesz tego szkodliwego kolejowego sposobu myślenia nie mamy o czym rozmawiać. Pomyśl, czy ludzie Twojego pokroju byliby gotowi na podbój kosmosu? Pewnie nadal mieszkałbyś w jaskiniach , albo przy odrobinie szczęścia w szałasach. Jak mówisz o kosztach takiego transportu to pomyśl lepiej o kosztach odejścia pasażera do busiarzy. Was w Km-ach zresztą i tak to nie obchodzi, bo jak wiadomo macie gdzieś potrzeby pasażerów i jeździcie kiedy Wam to pasuje. Tu wystarczy by uruchomić za wszelką cenę te EZT, tak by pasażer od kolei się nie odzwyczaił. W KM-ach wiecie co to związanie klienta z marką?
Cytat:
O logistycznej obsłudze takiego punktu nie chcę nawet wspominać.
No tak Wam to nawet na Mazowszu piętrusy przeszkadzały, w nocy boicie się ludzi wozić, więc nie dziwie się, że to zadanie przekracza Twoje umysłowe możliwości.
Cytat:
A Ty wbij sobie do głowy że w tej chwili tak jest - prawda przykra i bolesna.
Jak wylecisz z pracy powtórzę Ci to samo.....Wtedy jednak pewnie będziesz przeklinał złych urzędników....
Cytat:
Póki co o stanie KM-ów wiesz tyle co ja o lataniu do Chin - więc przestań z siebie robić coraz bardziej się ośmieszać i wypowiadać się o sprawach o których nawet nie masz mglistego pojęcia.
Obawiam się, że wiem sporo więcej niż Ty i Twoi koledzy. Nawet ślepy by zauważył, że wozicie ludzi jak bydło, ale wiadomo to Wy w KM-ach macie monopol na wiedzę. Co roku potraficie wypuścić coraz gorszy rozkład, ostatnio np. uszczęśliwiliście mieszkańców Skarżyska...
Cytat:
Skoro - tak jak napisałeś w swoim profilu- jesteś urzędnikiem i studentem, to siedź sobie za biurkiem, wypij sobie kawkę na dzień dobry, papierkami się pobaw, napisz jakieś idiotyczne zarządzenie,po udawaj że robisz coś pożytecznego, a po pracy idź na kufel zimnego piwa w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku. A w czasie roku szkolnego pilnie studiuj co tam studiujesz.
Jeśli takie nazwiska jak Owsiak,Włudyka, Surówka( to dla Twojej wiedzy tylko wybrani ekonomiści zatrudniani przez Wydział), Zoll, Woś, Chojnicka, Matlak, Grzybowski, czy Sarnecki to miernoty intelektualne to Ciebie można tylko do........porównać. Nie chciałem prowadzić tutaj jakiejś autopromocji, ale skoro dostarczasz mi do tego co chwilę okazji .
Zamiast obrażać innych zacznij wreszcie szanować ludzi nie mających problemu z logicznym myśleniem, tak obcym przecież w Twojej firmie.
Naprawdę szczerze Ci tego życzę. Nie uważam, że zadania o których mówię są łatwe, miłe i przyjemne, ale przecież nie takie musi być nasze życie. To o pasażera toczy się walka, a ten bzdurnych kolejowych tłumaczeń słuchał nie będzie. Rozumiem, że są problemy, ale tylko z tego powodu nie można linii unieruchomić na wiele miesięcy.
panowie spokojnie .
Mnie nurtuje tylko co nam fundną od przyszłego roku skoro przetarg obejmuje przewozy do 13 dnia grudnia. A jakoś nie wydaje mi się, aby od grudnia pociągi pojechały przez zerwany most. jak się uda w przyszłym roku to juz bedzie dobrze. A swoją drogą to im szybciej to się stanie tym mniejsza będzie strata w przewozie ludzi na linii./
_________________ Walka o pociągi w Malopolsce trwa i trwać będzie. 4 czewca czarny dzień dla Kryniczanki i rekord Białej:(
Pozdrawiam rufio198
Przejechane km 62000 rok 2009 i 44420 w 2010
Na nieuctwo niestety nie ma rady. Szkoda, że pracownicy KM-ów nie muszą np. znać języków obcych, czy na początku sprawnie posługiwać się językiem ojczystym. W postach kolegi roi się od kardynalnych wręcz błędów, których nie powinien popełniać nawet uczeń podstawówki. Rzetelne wykształcenie to podstawa, której niestety Ci brakuje i to wyraźnie widać w Twoich postach. Do głowy by mi nie przyszło by Ci to wypominać, ale jakaś przyczyna tak bzdurnych opinii i poglądów, które wygłaszasz musi przecież być...
Cytat:
Wyszczególniłem na grubo to o co cała awantura.
Byś mógł cokolwiek wyszczególnić najpierw musisz posiąść umiejętność logicznego myślenia. Z tym jednak- to nie tylko Twój problem- wśród kolejarzy, a szczególnie pracowników KM-ów jest bardzo źle. Zresztą te Wasze zielone barwy są w tej kwestii wymowne..
Tak uważam, że nawet przez Słowację powinniśmy dostarczyć szynobus, albo chociaż zrobić wszystko by uruchomić stojące w Powroźniku EZT. Gdybyś miał trochę oleju w głowie to zapewne wiedziałbyś, że jak pasażer już o kolei zapomni to do niej nigdy nie wróci.
Cytat:
Uważałem że jak ktoś jest jednocześnie urzędnikiem i studentem to nie muszę łopatologicznie tłumaczyć o co chodzi.Jednak widzę że muszę.
Najpierw musisz zrozumieć znaczenie słów, które chcesz wypowiedzieć, a dopiero potem zabieraj głos. Co do Twoich słów o bełkocie...To kolejny przykład Twojej elokwencji językowej. Zapewne Twoje wypowiedzi wśród rozmówców budzą tylko takie skojarzenia stąd tak ubogi zasób słownictwa, który posiadasz. A to, że dla Ciebie przetransportowanie składu to science fiction wcale mnie nie dziwi. Twoja firma codziennie setki pasażerów wpycha do jednego EZT, bo drugi musi wozić 4 kolejarzy rano do pracy na jakiejś prowincji. Dopóki nie przełamiesz tego szkodliwego kolejowego sposobu myślenia nie mamy o czym rozmawiać. Pomyśl, czy ludzie Twojego pokroju byliby gotowi na podbój kosmosu? Pewnie nadal mieszkałbyś w jaskiniach , albo przy odrobinie szczęścia w szałasach. Jak mówisz o kosztach takiego transportu to pomyśl lepiej o kosztach odejścia pasażera do busiarzy. Was w Km-ach zresztą i tak to nie obchodzi, bo jak wiadomo macie gdzieś potrzeby pasażerów i jeździcie kiedy Wam to pasuje. Tu wystarczy by uruchomić za wszelką cenę te EZT, tak by pasażer od kolei się nie odzwyczaił. W KM-ach wiecie co to związanie klienta z marką?
Cytat:
O logistycznej obsłudze takiego punktu nie chcę nawet wspominać.
No tak Wam to nawet na Mazowszu piętrusy przeszkadzały, w nocy boicie się ludzi wozić, więc nie dziwie się, że to zadanie przekracza Twoje umysłowe możliwości.
Cytat:
A Ty wbij sobie do głowy że w tej chwili tak jest - prawda przykra i bolesna.
Jak wylecisz z pracy powtórzę Ci to samo.....Wtedy jednak pewnie będziesz przeklinał złych urzędników....
Cytat:
Póki co o stanie KM-ów wiesz tyle co ja o lataniu do Chin - więc przestań z siebie robić coraz bardziej się ośmieszać i wypowiadać się o sprawach o których nawet nie masz mglistego pojęcia.
Obawiam się, że wiem sporo więcej niż Ty i Twoi koledzy. Nawet ślepy by zauważył, że wozicie ludzi jak bydło, ale wiadomo to Wy w KM-ach macie monopol na wiedzę. Co roku potraficie wypuścić coraz gorszy rozkład, ostatnio np. uszczęśliwiliście mieszkańców Skarżyska...
Cytat:
Skoro - tak jak napisałeś w swoim profilu- jesteś urzędnikiem i studentem, to siedź sobie za biurkiem, wypij sobie kawkę na dzień dobry, papierkami się pobaw, napisz jakieś idiotyczne zarządzenie,po udawaj że robisz coś pożytecznego, a po pracy idź na kufel zimnego piwa w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku. A w czasie roku szkolnego pilnie studiuj co tam studiujesz.
Jeśli takie nazwiska jak Owsiak,Włudyka, Surówka( to dla Twojej wiedzy tylko wybrani ekonomiści zatrudniani przez Wydział), Zoll, Woś, Chojnicka, Matlak, Grzybowski, czy Sarnecki to miernoty intelektualne to Ciebie można tylko do........porównać. Nie chciałem prowadzić tutaj jakiejś autopromocji, ale skoro dostarczasz mi do tego co chwilę okazji .
Zamiast obrażać innych zacznij wreszcie szanować ludzi nie mających problemu z logicznym myśleniem, tak obcym przecież w Twojej firmie.
Naprawdę szczerze Ci tego życzę. Nie uważam, że zadania o których mówię są łatwe, miłe i przyjemne, ale przecież nie takie musi być nasze życie. To o pasażera toczy się walka, a ten bzdurnych kolejowych tłumaczeń słuchał nie będzie. Rozumiem, że są problemy, ale tylko z tego powodu nie można linii unieruchomić na wiele miesięcy.
W dalszym ciągu brak odpowiedzi na postawione przez ze mnie pytanie.Pomimo wytłuszczenia. Przykre
W zamian za to bełkot i bredzenie bez sensu. O wycieczkach osobistych nie wspomnę.
Nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie - dla mnie jesteś totalnym ignorantem kolejowym, który za wszelka cenę próbuje poprzez ataki osobiste i próby sprowadzenie dyskusji na tematy nie związane zupełnie z omawianą tematyką, próbuje odwrócić uwagę od swojego braku wiedzy kolejowej.
O braku umiejętności prostej odpowiedzi na prosto postawione pytanie nie wspomnę.
Wychodzę z założenia że dyskutować mogę z osobami które posiadły umiejętność dyskutowania na temat. U Ciebie z przykrością stwierdzam brak tej umiejętności. W zamian tego masz nadmiar umiejętności odwracania kota ogonem i robienie wszystkiego żeby rzeczową dyskusję sprowadzić na manowce.
Jest to ciekawa odmiana - ale na pewien dość krótki czas. Po pewnym czasie robi się to nieprzyjemne dla osób chcących rzeczowo podyskutować. W związku z powyższym kończę ta jałową dyskusję.
Do czasu uzyskania odpowiedzi na postawione przez ze mnie pytanie : Jak w/g Ciebie ten szynobus miałby przejechać odcinek Nowy Sącz - Stary Sącz? dyskusje z Tobą w tym temacie uważam za zakończoną. Nie mam ochoty brac udziału w kabarecie który nam wszystkim prezentujesz. Tak jak pisałem - do czasu jest to zabawne, potem przykre się to robi
Osąd tej jałowej dyskusji i problem kto jest większym ignorantem pozostawiam każdemu z użytkowników i moderatorom.
EOT z mojej strony
wypowiedzi shevy to jak zwykle przerost formy nad treścią.Nic konkretnego,same wycieczki osobiste i zero argumentów oraz atak na osoby mające odrębne zdanie.
_________________ 2000-2010. Dziesięć lat upadku i niszczenia polskiej kolei,którego apogeum nastąpiło 1 grudnia 2008 - w dniu przejęcia pospiesznych przez PKP IC !!
dyskusje z Tobą w tym temacie uważam za zakończoną. Nie mam ochoty brac udziału w kabarecie który nam wszystkim prezentujesz. Tak jak pisałem - do czasu jest to zabawne, potem przykre się to robi[/b]
Osąd tej jałowej dyskusji i problem kto jest większym ignorantem pozostawiam każdemu z użytkowników i moderatorom.
Rufio moja opinia o pracownikach KM-ów jest niestety jeszcze gorsza, właśnie dzięki Tobie. To przykre, że osoby, które nie potrafią zrozumieć wypisywanych przez siebie bredni w naszym kraju zdały maturę, bo mam nadzieję, że studiów w Polsce na szczęście skończyć Ci się nie udało, pracują w kluczowych spółkach kolejowych w Polsce.Ty żadnych warunków nikomu nie będziesz stawiał, styl Twojej wypowiedzi jest obrazą i dla inteligencji człowieka myślącego i niestety zadeptaniem przyjętych w tym kraju zasad dobrego wychowania. Używanie takich słów jak bełkot, czy brednie to pokaz chamstwa, które na pewno nie powinno mieć miejsca. Koledze oczywiście wybaczam, rozumiem że zapewne za wiele słów nie zna, ale to w spółce kolegi norma. Tam wystarczy znać kogo trzeba spod znaku klonowego liścia, jakakolwiek wiedza nie jest potrzebna.
Piter, swoje infantylne komentarze zachowaj dla siebie, niestety prezentujesz zbliżony poziom merytoryczny do kolegi i zamiast siedzieć na forum powinieneś powtarzać postawy logicznego myślenia, których Ci wyraźnie brakuje. Szkoda, że zamiast o meriutum dyskutujemy o kwestiach osobistych, ale niestety taka postawa moich adwersarzy nie potrafiących zrozumieć słowa pisanego nie może zostać bez reakcji z mojej strony.
Przypomnę, że uważałem, uważam i będę uważał, że autobus powinien przewozić pasażerów jedynie na odcinku Nowy Sącz- Stary Sącz.Dalej do Krynicy mógłby jeździć szynobus gdyby tylko było to możliwe np. przejazdem przez Słowację lub jeden ze stojących w Powroźniku EZT. Dla kolegi, którego spółka bała się i pociągów nocnych i regionalnych expressów takie rzeczy rzeczywiście mogą być tylko fantastyką...Na zachodzie moje postulaty byłyby oczywistą oczywistością jak mawiają dzisiaj klasycy gatunku... Na pozostałej części linii powinien być wznowiony ruch kolejowy, a utrzymywanie komunikacji zastępczej szkodzi kolei w regionie i przyzwyczaja pasażerów do transportu drogowego. Co ciekawe główni adwersarze to przedstawiciel zbierającej po odejściu Majewskiego fatalne opinie ze strony pasażerów spółki z Mazowsza, której utrzymanie przerosło już możliwości bogatego województwa (jak rozumiem uruchamianie 1 składu EZT na kluczowych relacjach top przykład owej wiedzy kolejowej ) oraz Piter, który na tym forum propaguje myślenie pozbawione i racji ekonomicznych i chociażby ułamków logicznego myślenia. Te osoby to takie Koguty naszego forum, postępujące w stylu mistrza gatunku.
PS. Piterze zdania odrębne to zgłasza członek składu orzekającego, Ty możesz mieć co najwyżej inne zdanie . To tak w ramach wzajemnej edukacji.Dalsza rozmowa z przedstawicielem złej s-ki kolejowej, dla którego wznowienie ruchu to zadanie niewykonalne i niezbyt dobrze wyedukowanym niedawnym maturzystą ignorującym zasady wolnego rynku i ekonomii nie ma dalszego sensu.
I jeszcze jedna uwaga, bycie kolejarzem z wiedzą kolejową ma niewiele wspólnego. Sporo osób pracę dostało tylko dzięki prywatnym kontaktom, nie tylko jej nie lubi, ale nawet nie znosi. I to są najwięksi szkodnicy w Polsce kultywujący legendarny ,,niedasizm''. Zarzuty kolegi o braku wiedzy kolejowej mojej osoby nadają się tylko do kabaretu, ta osoba niestety nie ma pojęcia nie tylko o swojej pracy, ale także i o gospodarce i o wolnym rynku i o zasadach marketingu. Szkoda, że w kraju w czasach II RP mającym jedne z najlepszych uczelni w Europie obecnie poziom edukacji jest tak fatalny. Na to jednak, a w szczególności na postawienie nie na jakość, a na ilość nie mamy wpływu..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum