@pawelu jeden pociąg stoi inny wtedy jedzie a, że nie stoją po równo to i czasy różne. W przypadku Monciaka ten i tak ma średnie znaczenie, może chodzić też o to by w Kielcach czy w Krakowie nie był za wcześnie. Zresztą najważniejsze jest to, że teraz Bilet Rewelacyjny będzie dostępny na linii nr 8 a nie CMK, to dobre posunięcie i to już od 11.12. Co do Poznania jeden tor może być szybszy od drugiego, nie wiem co w tym dziwnego?
Co do IR to wielu chyba nie może wbić sobie do głowy, że to nie EIC ale pociąg, który ma konkurować czasem i ceną w sam raz dla studentów. IR BOLKO tak na kiblu wygrał konkurencję ze składem TLK PKP IC, więc z wieloma bzdurami wypisywanymi tutaj nie ma sensu dyskutować. IR mają na siebie zarabiać i o to chodzi przede wszytskim. Młodzi ludzie tymi pociągami pojadą a , że niektórzy użytkownicy forum są coraz starsi to i co trzeba lubią wygrzać w TLK-ach czy EIC, proszę bardzo, ale nie zmienia to faktu, że IR jak dla mnie i większości pasażerów wybór numer 1. Ja tam kiblem mogę jechać, byle szybko i tanio, tak tanio bo kasa dzisiaj ma znaczenie. A studentów z tego forum do korzystania z EIC namawiam, potem Was już na to stać najpewniej nie będzie.A kolega z Gorzowa niech pamięta i nie rozpatrza, wagony z RE i tak bardziej niż w jego Gorzowie przydawały się na RE WOŚP. Teraz relacja Poznań- Lublin z całym szacunkiem dla Gorzowa jest o wiele bardziej sensowna. Lublin na pewno jest znacznie ważniejszym ośrodkiem, także akademickim niż Gorzów a tam pociągów jak na tak dłuże miasto jest szczególnie mało. Gorzów to nie Kraków, kolega nie może żądać najlepszych wagonów PR-ów dla mimo wszystko małego ośrodka miejskiego.
I na koniec co ma ED 72 i IR Pomorzanin wspólnego z plastikiem to Bóg jeden wie. Edyty są świetne, bardzo lubię nimi jeździć a niektórzy podobno fani kolei nawet nie odróżniają ich od EN 57. Nie ma co gratuluję...
IR to tania, dobra alternatywa dla TLK. Ja jak mam wybór zawsze wybieram PR-y, każdym może mieć swoje zdanie, bo i dla IR i dla TLK i dla EIC w tym kraju jest miejsce. Dość tych żenujących sporów, niech każdy jeździ czym chce, nawet pasażerowie wygodnego EIC są potrzebni, które jedzie niewiele szybciej od IR na kiblu, tylko że tam na komfort nie ma co liczyć, ale kasa zosatje w portfelu. Każdy ma wybór, dlatego apelowanie o IR na wagonach nie ma sensu. Ktoś nie chce jechać jest EIC, IR ma być tanie a tego przy większej liczbie składów wagonowych i braku własnych loków zrobić się nie da, to kible ratują ten biznes.
@pawelu Pierwszy odcinek od Poznania to zaczyna się w Cieninie i aż do Konina(28km) jedziemy 120km/h[zły stan podkładów], natomiast po niewłaściwym możemy spokojnie naginać 160km/h, dalej mechanicy od Konina po torze do Wawy(a do miasta: Koła) jeżdzą w granicach 120km/h-130km/h, po przeciwnym torze to 130-150km/h. Za Barłogami do Kutna jest po obydwu torach 160km/h. wyjezdzamy z Kutna, mijamy Sklęczki(od nowego rj oczywiście) po obydwu torach do Zychlina mamy 160km/h. Od Żychlina do Jackowic(po naszym torze[z Poznania]) jest chyba 100, po niewłaściwym na całym Łowicz Kutno będzie 160km/h, od Jackowic do Łowicza po jednym, jak i drugim torze jedziemy 160km/h. Z Łowicza do Sochaczewa na 1 i 2 120km/h. Do Błonia będzie na naszym kawałek 160km/h, później kilka zwolnień, natomiast jadąc z Błonia do Sochaczewa jest w większości 150-160km/h. Na tym koniec jazdy z prędkością powyżej 140km/h, po naszym torze więcej niż 120 nie ujedziemy, natomiast po przeciwnym, jest chyba od Ożarowa, czy jakos tak odcinek na 140.
miko frustratus -Usunięty- Gość
Wysłany: 09-12-2011, 07:04
Wiwix: gratuluje! Takie walki o pociagi sa jednak skuteczne, tak jak np. pociag popoludniowy do Radomia z W-wy tez ma wrocic za miesiac. Trzymamy kciuki i jeszcze czekamy z szampanem, rzecz jasna.
Szampana będzie piło wielu pasażerów nie tylko na tamtej trasie, ale również dzięki nowym IR na CMK. Już słyszałem od kilku znajomych opinie, że czas wrócić na kolej, zamiast stać w korkach na remontowanej "gierkówce". Jazda z Katowic do Warszawy samochodem to koszmar na wielu odcinkach, ale dotychczas często ludzie woleli ten koszmar, od drogich i nie zawsze komfortowych EIC/Ex. Teraz 47zł za przejazd IR to naprawde konkurencja i kto stale korzysta z odcinka Katowice - Warszawa, zacznie kalkulować, czy warto jeszcze autem jechać czy lepiej tanim pociągiem. Nareszcie rozkład na CMK uwzględnia tych co nie stać na drogie Ex a jazda nawet samochodem z instal. gazową, też generuje spore koszta.
Nie przesadzaj, taryfy IR i TLK nie różnią się znacznie... Na dystansach do 200 km IR praktycznie nie są żadną alternatywą wobec TLK. Wobec EIC na popularnych trasach owszem, ale wobec TLK już niekoniecznie... A czy dobra alternatywa, to już czasem też się zastanawiam - coraz częściej Cargowskie złomy wynajmowane PRom psują opinię pociągom IR...
gryff -Usunięty- Gość
Wysłany: 09-12-2011, 16:10
Zgadzam się z hurricane a tym bardziej na odcinku do 100km ,więc nie wciskajmy ludziom kitu że IR jest takie super ,oczywiście na długie trasy tak
[ Dodano: 09-12-2011, 16:13 ] wiwix, gratuluję uporu i konsekwentnego działania w tej sprawie co przyniosło pozytywny skutek
@huriccane niestety nie masz racji. IR od 11.12 Kraków- Warszawa via CMK 47 zł, TLK Kraków- Warszawa via CMK 54 zł, bilet rewelacyjny tylko przez Radom. Dla mnie 7 zł to sporo, podobnie jak dla oszczędnych studentów i innych podróżnych. Dla Ciebie przy Twojej zasobności portfela takei grosze na pewno nie mają znaczenia.
@gryff , Tobie przy Twojej zniżce nie dziwię się, że wolisz TLK. Jednak dla kogoś kto dba o każdy grosz kilka złotych ma znaczenie. Poza tym Panowie jak jadę pwoiedzmy ze znajomymi to nie ma lepszego wyboru niż PR-y i ich oferta ,,Ty i raz, dwa, trzy''. IR są bardzo potrzebne i dowodzi tego ilość pasażerów w tych pociągach, to doskonałe uzpełnienie oferty PKP IC. Ja wybiorę IR- kasa i czas przejazdu ma dla mnie znaczenie, poza tym ogólnie PR-y bardzo lubię, natomiast nie mam awersji do PKP IC i gdy mam okazję korzystam i z ich usług, ale pierwszy wybór to jednak PR-y, jak zresztą innych młodych ludzi. @gryff Ty już nieco wiekowy jesteś więc nie dziwię się, że cenisz luksusy, wieku huriccane'a nie znam, ale też swoje lata już musi mieć . Jak wspomniałem każda spółka znajdzie swoich klientów.A to, że psują się lokomtywy CARGO...Litości, ostatnio jak jechałem EX z Warszawy to padła nam EPoka, nigdy nie twierdziłbym, że to złom. Podobnie jak nikt nie robi afery z awarią samochodu. Różne rzeczy mogą się zdarzyć na trasie, Ja tam do byków mam sentyment, także będę ich tutaj bronił .
_________________ TLK dla Pruszkowa i Grodziska!
gryff -Usunięty- Gość
Wysłany: 09-12-2011, 20:44
Kolego jak zwykle odwracasz kota ogonem podaj mi cene przejazdu pociągiem IR na odcinku 99km i porównaj ją z ceną TLK w tej samej odległości
[ Dodano: 09-12-2011, 20:54 ]
Cena biletu normalnego z Iławy do Olsztyna( 69) km wygląda następująco IR 19,00 ,TLK 20,50 ,naprawdę ogromna różnica ,za kibel 19 a w wagonie 2 klasy 20,50
Ja szczerze mówiąc wolałbym jechać kiblem te 69km niż np. w pełnym przedziale 8-miejscowym, w którym nie dość, że parno i gorąco, to jeszcze trzeba się między nogami ludzi przeciskać.
Mnie trochę dziwi odjazd regio 33221 relacji Rzeszów - Łupków i godzina przyjazdu tego pociągu z Łupkowa do Rzeszowa. Nie dosyć, że pociąg z Rzeszowa kursuje tylko w piątki a wraca w niedziele to jeszcze te godziny są tak porąbane, że mała bania. Z Rzeszowa odjeżdza o 6:55, nie ma skomunikowania z żadnym TLK od strony Wrocławia, Krakowa. "Pogórze" w Rzeszowie będzie sie meldowało o 9:29 a " Przemyślanin" o 10:35. Nie dosyć, że podróżowanie po bieszczadach jest naprawde ograniczone to jeszcze do tego takie cyrki. Aż prosi się aby chociaż "Pogórze" skomunikować z tym regio. Z powrotem sytuacja jest podobna. Z Łupkowa pociąg wyjedzie o 16:27 a do Rzeszowa dotrze na 22:00. Turyści z okolic Przeworska i Przemyśla będą mieli w miare dogodne skomunikowanie z tym regio. Ale Ci którzy będą chcieli dostać sie w stronę Kraka i Wrocka będą musieli czekać aż do 3:25 ( jedyne 5 h i 25' ) Czy naprawdę nie można byłoby tego troche inaczej rozwiązać? Tym bardziej, że bieszczady z roku na rok są chętniej odwiedzane przez turustów! Ja osobiście w każde wakacje od 1999 jeżdzę do Sanoka i z każdym rokiem dojazd w tamte rejony staje sie bardziej utrudniony i mniej dostępny. A szkoda...
_________________ Fundacja Ratowania Zabytków www.zabytki.org
Wracając do postu kolegi sebka, ja na pewno i moi znajomi będziemy pić szampana za IR, które wreszcie zawitają do pięknego "miasta Wschodu wartego zachodu .Codzienny IR "Bolko", oraz weekendowe "Prosna"/"Cisy" i "Bystrzyca". Nie jest to może szczyt marzeń, ale wreszcie piątek i niedziela będzie można dojechać bezpośrednio z Warszawy do Chełma, a niedziela wieczór, oraz poniedziałek i sobota rano wrócić do Warszawy. I tutaj wielki ukłon dla PR, bo to właśnie ich tak krytykowane przez niektórych IR tam zawitają. IC w dalszym ciągu ma awersję do tego regionu. Jutro już mój dziewiczy kurs IR "Bystrzyca" i "Bolko" z Chełma
Odnosząc się do ostatnich 2-3 postów. Każdy dzisiaj liczy się z groszem i nie wolno nikogo obrażać, że akurat jeździ IR czy Regio a nie TLK. Proszę bardzo, kto ma możliwość niech jeździ nawet 1 klasą EIC, ale ja również jak tylko mam możliwość jazdy IR to wcale nie ukrywam, że wybieram ten pociąg. Z TLK i Ex też korzystam, i również tam zdarzają się awarie lokomotyw, w tym właśnie EP09, standard ich wagonów pozostawia wiele do życzenia (rekordy bije ostatnio Ex "Norwid"), także tutaj bym nie generalizował.
Ostatnio zmieniony przez pawelu dnia 10-12-2011, 12:39, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
. Jak wspomniałem każda spółka znajdzie swoich klientów.A to, że psują się lokomtywy CARGO...Litości, ostatnio jak jechałem EX z Warszawy to padła nam EPoka, nigdy nie twierdziłbym, że to złom. Podobnie jak nikt nie robi afery z awarią samochodu. Różne rzeczy mogą się zdarzyć na trasie, Ja tam do byków mam sentyment, także będę ich tutaj bronił 
Czy naprawdę nie można byłoby tego troche inaczej rozwiązać? Tym bardziej, że bieszczady z roku na rok są chętniej odwiedzane przez turustów! Ja osobiście w każde wakacje od 1999 jeżdzę do Sanoka i z każdym rokiem dojazd w tamte rejony staje sie bardziej utrudniony i mniej dostępny. A szkoda...
.Codzienny IR "Bolko", oraz weekendowe "Prosna"/"Cisy" i "Bystrzyca". Nie jest to może szczyt marzeń, ale wreszcie piątek i niedziela będzie można dojechać bezpośrednio z Warszawy do Chełma, a niedziela wieczór, oraz poniedziałek i sobota rano wrócić do Warszawy. I tutaj wielki ukłon dla PR, bo to właśnie ich tak krytykowane przez niektórych IR tam zawitają. IC w dalszym ciągu ma awersję do tego regionu. Jutro już mój dziewiczy kurs IR "Bystrzyca" i "Bolko" z Chełma 
