W dniach 7-8 XI KEx pojedzie przez Siedlce, Łuków, Dęblin z powodu prac torowych na łączniku minsk maz - pilawa. Wszystkie inne pociągi pojadą przez Otwock - Pilawę. Takie jaja to są możliwe tylko w Polsce, czy do tych ludzi nie dotarło jeszcze, że Kex jezdzi już na wagonach z RICowską skrajnią i równiez moze jeździć przez Otwock. Toż to będzie kuriozalne zjawisko jak w filmach Barei, a podobno PRL skończył się 22 lata temu.
To i tak dobrze, że go nie puścili od Łukowa do Pilawy jak w ubiegłym roku w terminie 10-25.VII gdzie podróż do Chełma trwała bagatela 7 godzin. Niewykluczone, że osoby odpowiedzialne za ten rozkład w ogóle nie wiedzą o tych wagonach z RICowską skrajnią na KEX.
[quote="pawelu"Niewykluczone, że osoby odpowiedzialne za ten rozkład w ogóle nie wiedzą o tych wagonach z RICowską skrajnią na KEX.[/quote]
To, że jeżdżą nie koniecznie musi oznaczać, że w sytuacji awaryjnej nie może się pojawić stodoła. I co wtedy? Od grudnia będzie jasno określone, że stodoły być nie może.
maciek 30: W informacji dotyczącej najbliższej korekty zamieszczonej na stronie IC jest napisane, że pociąg KEx pojedzie z pominięciem stacji Pilawa, także wydaje mi się, że jednak od Łukowa pojedzie już prosto do Dęblina tak jak pociągi Regio jadące z Terespola do Lublina i dalej do Chełma/Dorohuska. Wskazywałby na to również czas przejazdu. W ubiegłym roku KEX wyjeżdżając z Warszawy Wsch. o godz. 16:04 jadąc tym chorym objazdem docierał do Chełma na godz. 22:45, a w tym roku wyjeżdżając o podobnej porze tyle, że z Gdańskiego ma dotrzeć na godz. 20:57, więc sporo wcześniej. Poza tym właśnie na odcinku Warszawa Zach.-Pilawa w pociągu KM mają być honorowane bilety na KEX.
Wczoraj jechałem KEx-em z Warszawy. Kilka uwag i spostrzeżeń:
Na dworcu W-wa Gdańska nie ma informacji o tym pociągu, ani na tablicy wyświetlającej odjazdy, ani na tablicach peronowych. KM chyba rządzą tym dworcem i mają w....... połączenia inne niż swoje. W ten sposób pasażer może się dowiedzieć o pociągu z internetu, a do tego musi szukać peronu, z którego pociąg odjeżdża. Dworzec mu w tym nie pomaga. Owszem informację o pociągu można znaleźć na rozkładzie plakatowym, który składa się dla Warszawy Gdańskiej z 4 pozycji, a mała karteczka z nimi przylepiona jest na ścianie dworca, obok kilku innych ogłoszeń. Trudno się oprzeć wrażeniu, że jest to pociąg widmo. Wpisuje się to w politykę PKP IC, żeby połączenia, których obsługiwać nie lubią, tak obsługiwać, aby sami ludzie nie chcieli nimi jeździć. To robią skutecznie.
Wiem, wiem od nowego rozkładu pociąg będzie jeździł z W-wy Zachodniej, więc na stacjach warszawskich będzie oznaczony i zapowiadany. Ale nie będzie lubiany przez pasażerów już z założenia, bowiem ma i takie godziny i czas kurowania, że można by narzekać i narzekać, aż szkoda słów. Firma PKP IC nie lubiła i nie lubi Chełma, ani chyba całego tego kierunku i można odnieść wrażenie, że pokazuje to coraz wyraźniej. A jest przecież dotowana przez państwo do świadczenia usług. Wybranym....
Poza tym dziwne jest, że w rozkładzie jest nadal pokazywany, że rano jedzie do W.Gdańskiej .... już od 9 grudnia 2012. Dziwactwa PKP IC.
Na szczęście kursowanie KEx z Gdańskiego mamy już za sobą.
W niedzielę w pierwszy dzień kursowania normalną trasą zestawienie takie gdy kursował z Gdańskiego, zielona dwójka i czerwona jedynka. Z centralnego w dwójce odjechało około 70 osób, co przy 12 osobach dzień wczesniej z Gdańskiej stanowi zasadniczą różnicę. W tablicach z zestawieniami pociagów dalekobieżnych wynika, że pociąg ten do Dorohuska ma prowadzić trzy wagony klasy 2 i jeden klasy pierwszej także jak by ktoś miał okazję widzieć ten pociąg to warto zwrócić na to uwagę.
[ Dodano: 16-12-2012, 01:30 ]
W sobotę 15 grudnia pociąg ten w dalszym ciągu złożony z jednego wagonu klasy 2 i jednego klasy 1. Frekwencja natomiast bardzo wysoka, od Centralnego osoby stojące na korytarzu. Skoro na plakatach z zestawieniami jest informacja, że pociąg ten ma prowadzić trzy wagony klasy 2 i jedną jedynkę to naprawdę powinni się tego trzymać.
Wygląda na to, że wagony w relacji Dorohusk - Warszawa Zachodnia nie zostaną objęte obowiązkową rezerwacją miejsc w klasie drugiej, jeżeli stało by się inaczej to byłby to całkowity absurd. Rezerwacją w kl.2, prawdopodobnie nie zostanie też objęty TLK "Kochanowski".
Absurdem w ostatni piątek było to że Kiev Exspress z Warszawy miał tylko jedną zielona dwójkę i cała czerwona jedynkę skutkiem czego z 10 osób siedziało w dwójce na korytarzu. A kiedyś na ogól był wagon z polówka jedynki i tak powinno być, a tu coś kombinują. Chyba że to polityka IC - zagonić jak najwięcej ludzi do jedynki
Praktycznie codziennie jeżdzę tym pociągiem i potwierdzam - jedna jedynka i jedna dwójka. W jedynce luźno (dzisiaj jechałem sam w przedziale), natomiast w dwójce po kilka osób w przedziale.
_________________ w pociągu:
2010: 28 000 km
2011: 35 000 km
ale czas przejazdu pociągu jest, pomijając wszystko, porażający..... PKP ICC mają załawione dwie rzeczy: jest ochłap dla chełma w postaci dwóch zasyfionych wagonów jadących ponad ćwierć dnia do warszawy, i PKP ICC nie musi już nic robić pod tym względem dla tej zapadłem prowincji, której nie lubi jak ognia
Dzisiaj "Kiev-Express" to trzy wagony klasy 2 i jeden wagon klasy 1 do Dorohuska, tak więc nareszcie ten pociąg wzmocnili, i do Kijowa tradycyjnie trzy wagony sypialne. Frekwencja równieź dość wysoka, około 60% w klasie 2, natomiast w klasie 1 gorzej bo raptem kliku pasażerów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum