Jerry, Tylko bez egzaltacji! Wróżysz armagedon jednotorowej niespełna 40-kilometrowej linii podczas gdy 244-kilometrowy jednotorowy odcinek linii nr 202 pomiędzy Wejherowem i Runowem Pomorskim od kilkudziesięciu lat JAKOŚ działa. Wyjdź czasem ze swojej lokalnej skorupki
sympatyk, kolego sympatyczny
nie wróżę nic złego tylko mówię co mi na języku leży. Wiele lat pracuję na kolei a moje początki pracy zawodowej zaczeły się właśnie na tej linii. Chodzi mi głównie o to że ta linia nigdy nie prowadziła takiego wielkiego ruchu pasażerskiego i zawsze miała priorytet towarowy. Miesiąc grudzień będzie wielkim chrztem dla tej linii i dla załogi PLK pracującej na niej ponieważ skończy się prowadzenie ruchu na zasadzie "nie pojechałeś teraz to pojedziesz za godzinę". Już teraz zmieniła się organizacja pracy na szlaku Legnica - Raszówka - Lubin gdzie oprócz pociągów towarowych doszło wiele osobówek. Ale wierzę w dyżurnych że dadzą rade się przestawić i będzie wszystko jeździło zgodnie z rozkładem
_________________ 2012/17- 149 556 km
2018- 55 920 km
2019- 69 888 km
2020- 50 138km
2021- 50 251km
2022- 18 455
Jerry, jazda zgodnie z rozkładem nie zawsze zależy od dyżurnych ruchu, a często od samych przewoźników. Wiele razy (a jeżdżę rzadko) byłam świadkiem opóźnień pociągów KD z wyłącznej winy KD. Pisałam o tym na forum, między innymi tutaj:
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
A propos, jak przedstawia się frekwencja w pociągach na odcinku Legnica - Lubin?
W poniedziałek jechałem z Wrocławia pociągiem o 16:31 do Lubina. Frekwencja od Legnicy ponad 50 proc. (Impuls 3-członowy). Na stacjach pośrednich wysiadło w sumie kilkanaście osób (najwięcej w Raszówce), do Lubina dojechało ok. 70-80 osób. Widać, że kolej cieszy się dużą popularnością wśród mieszkańców Lubina. Razi tylko brak dworca kolejowego w tym mieście. Infrastruktura dla pasażerów to perony i wiata chroniąca przed wiatrem i deszczem (postawiona przez miasto?) + płatne WC.
_________________ Tylko człowiek wolny się buntuje,
niewolnicy są posłuszni.
Powiem szczerze. Nie rozumiem po co Nightjet ma postój w Lubinie. Miasteczku bez kasy biletowej, kto tam bilet na ten pociąg kupi i gdzie? Może jeszcze ktoś kumaty i zdeterminowany? Legnicę jeszcze zrozumiem. Nie ukrywam, że puszczenie praktycznie wszystkich pociągów IC przez Lubin/Legnicę mnie denerwuje. A co ze Brzegiem Dolnym, Ścinawą? Są gorsze?
Przyszły rozkład Nightjeta pokazuje, że IC przewiduje opóźnienia w związku z tym, że linia na pewnym odcinku jest jednotorowa:
a) obecny postój we Wrocławiu ok. 5 minut;
b) przyszły postój we Wrocławiu ok. 20 minut;
A godzina przyjazdu do Wiednia całkiem do niczego. Obecna godzina przyjazdu jest całkiem dobra. Wiem, bo jechałem tym pociągiem.
Przyszły rozkład Nightjeta pokazuje, że IC przewiduje opóźnienia w związku z tym, że linia na pewnym odcinku jest jednotorowa:
a) obecny postój we Wrocławiu ok. 5 minut;
b) przyszły postój we Wrocławiu ok. 20 minut
A skąd takie wnioski?
obecnie: odjazd z Wrocławia - 22:54
od 2020: odjazd z Wrocławia - 23:11
marosław napisał/a:
A godzina przyjazdu do Wiednia całkiem do niczego. Obecna godzina przyjazdu jest całkiem dobra. Wiem, bo jechałem tym pociągiem.
A mnie denerwuje, jak ktoś głupoty pisze:
obecnie: przyjazd do Wiednia - 07:00
od 2020: przyjazd do Wiednia - 07:00.
Ostatnio zmieniony przez janox79 dnia 01-10-2019, 22:23, w całości zmieniany 2 razy
Na stacjach pośrednich wysiadło w sumie kilkanaście osób (najwięcej w Raszówce), do Lubina dojechało ok. 70-80 osób. Widać, że kolej cieszy się dużą popularnością wśród mieszkańców Lubina.
Tego się spodziewałam. Bardzo udana reaktywacja! Szkoda tylko, że odbyła się w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach (nieudana próba wykluczenia komunikacyjnego mieszkańców kilku wsi), co rzuciło brudny, polityczny cień na tę linię. Smród za lubińską sitwą z UMWD/KD jeszcze się dłuuugo pociągnie! Tak to jest jak politycy i lokalni watażkowie mącą na torach...
marosław napisał/a:
Powiem szczerze. Nie rozumiem po co Nightjet ma postój w Lubinie. Miasteczku bez kasy biletowej, kto tam bilet na ten pociąg kupi i gdzie?
To miasteczko ma ponad 72 tys. mieszkańców, czyli mniej więcej tyle co Bolesławiec i Lubań razem wzięte, gdzie zatrzymują się pociągi IC, ale biletu w kasie na te pociągi nie kupisz, bo albo nie ma kasy, albo jest tylko kasa KD. I ludzie jakoś jeżdżą. Jest internet, prawie każdy ma smartfona, więc kupno biletu poza dworcem kolejowym to żaden problem. A jak nie przez internet to w pociągu u konduktora, więc w czym widzisz problem? Sama kupuję bilety tylko przez internet (na Koleo).
Czy Ścinawa i Brzeg Dolny są gorsze? Oczywiście nie. Tylko odpowiedz sobie na pytanie jaki potok podróżnych w ruchu dalekobieżnym wygenerują te miasteczka, a jaki Lubin z Legnicą. I postaw się na miejscu prezesa spółki kolejowej nastawionej na zysk (bo przecież nie na stratę, nawet jeśli to jest spółka państwowa).
_________________ ⚠ Bossowie związków zawodowych, zarządy i rady nadzorcze spółek PKP to partacze, nieudacznicy, ludzie niekompetentni! Jest to banda kretynów, idiotów i darmozjadów pierdzących w stołki, którym los PKP zwisa i powiewa!
Może wypowiem się jako mieszkaniec Brzegu Dolnego.
Bardzo dobrze, że Nightjet, Mehoffer i Matejko wylatują z mojej linii. Nie dość że nie zatrzymują się między Wrocławiem a Głogowem, to jeszcze rozwalają rozkład pociągów regionalnych (nie raz, nie dwa pełny ludzi poranny osobowy do Wrocławia łapał opóźnienie bo przepuszczał opóźnionego Nightjeta). Teraz te atrakcje będą mieli Lubinianie. Powodzenia z upchaniem tego wszystkiego na jednotorowej linii! Konopnicka zostaje na starej trasie a do Swarożyca i Światowida i tak mało kto w Brzegu Dolnym wsiada.
Inaczej się sytuacja przedstawia jeśli chodzi o osobówki. Już teraz stacje Brzeg Dolny i Wołów generują duży ruch aglomeracyjny. Szczytowe, nawet "ogryzkowe" relacje Wrocław-Wołów potrafią mieć frekwencję przekraczającą 100% w takcie półgodzinnym. Na każdej z tych stacji do "kibla" potrafi wsiąść po 70 osób. O dłuższych relacjach, do Głogowa/Zielonej Góry nie wspomnę, bo ludzie do tych jednokibli ledwo co wchodzą. Oczywiście najgorsza sytuacja jest w weekendy, ale kto się tym przejmuje. Podczas gdy KD potrafią wypuścić zestaw nawet 2x45WE na wieczornym pociągu z Lubania, to PR-y nie potrafiły w tym roku ogarnąć nawet podwójnej jednostki na "Zielonych Górach" w okolicy Woodstocku! O wzmocnieniach można w większości przypadków pomarzyć.
Wobec tego dużo większym problemem jest to co planuje UMWD. W ślad za likwidacją pociągów TLK/IC idzie likwidacja kilku pociągów Przewozów Regionalnych, najbardziej odczuwalna w weekendy kiedy frekwencja jest największa. Pojawią się 3-godzinne dziury, nawet w godzinach szczytu (sobotnia dziura między 16:40 a 19:30)! Dojdzie do patologicznej sytuacji, że Zielona Góra będzie w weekendy miała... więcej połączeń z Wrocławiem niż Brzeg Dolny. To jest ta kolejka aglomeracyjna w wykonaniu UMWD & PR Wrocław!
A to że na linii na której pasażerowie "wiernie" i tłumnie jeżdżą od lat, puszcza się najgorszy szrot (PR Wrocław jest znany z tego że ma najgorzej utrzymany tabor w całej Polsce) jest świństwem ze strony UMWD i PR Wrocław. Nawet w uwalonym przetargu na nowe SZT/EZT dla KD nie było mowy o Wołowie, bo zawsze znajdą się kolejne linie do obstawienia taborem, tylko nie Nadodrzanka. Może pora zrobić z Nadodrzanki atrakcję turystyczną na miarę Wolsztyna?
Reasumując, reaktywacja linii 289 zbiega się z tragedią na skądinąd frekwencyjnym szlaku Wrocław-Brzeg Dolny-Rudna. Tragedią, której można byłoby uniknąć gdyby nie antykolejowa, lubińska ekipa, która obsiadła UMWD. Wobec tego nie dziwcie się, że nie pałam dziecięcą radością gdy widzę że wszystkie kierunki z Wrocławia - do Lubania, Rawicza, Kłodzka, Oleśnicy, Jelcza, Opola, Jeleniej Góry są obstawione impulsami/pociągami KD, a jedynie do Wołowa jeździ takie cudo jak w załączniku. Zatem odpowiadam na pytanie retoryczne Noemy:
Cytat:
Czy Ścinawa i Brzeg Dolny są gorsze?
Oczywiście są gorsze. Nie dość że mamy najbardziej patologiczny tabor z wszystkich wylotówek z Wrocławia to od grudnia UMWD funduje nam najgorszy rozkład od lat z 3-godzinnymi dziurami w środku dnia i weekendową kolejową pustynią.
A propos, jak przedstawia się frekwencja w pociągach na odcinku Legnica - Lubin?
Infrastruktura dla pasażerów to perony i wiata chroniąca przed wiatrem i deszczem (postawiona przez miasto?) + płatne WC.
Tak, miasto postawiło wiate i dzisiaj nawet drugą zbudowali.
WC jest bezpłatne! wciskasz guzik i wchodzisz
nawet WiFi jest
[ Dodano: 04-10-2019, 22:05 ]
marosław napisał/a:
Powiem szczerze. Nie rozumiem po co Nightjet ma postój w Lubinie. Miasteczku bez kasy biletowej, kto tam bilet na ten pociąg kupi i gdzie? Może jeszcze ktoś kumaty i zdeterminowany? Legnicę jeszcze zrozumiem. Nie ukrywam, że puszczenie praktycznie wszystkich pociągów IC przez Lubin
Ach ta nienawiść wrocławiaków do lubinian! To się chyba nigdy nie zmieni...
_________________ 2012/17- 149 556 km
2018- 55 920 km
2019- 69 888 km
2020- 50 138km
2021- 50 251km
2022- 18 455
Wkrótce otwarcie 39-kilometrowej trasy kolejowej Legnica - Rudna-Gwizdanów
Ukończeniem inwestycji pochwalili się dziś w Lubinie pracownicy Polskich Linii Kolejowych. W przyszłym tygodniu na trasę wyjadą pociągi towarowe, a od 15 grudnia także pasażerskie. To oznacza nie tylko spore ułatwienia dla podróżnych, ale również koniec utrudnień na głównej magistrali towarowej Zagłębia Miedziowego.
Powiem szczerze. Nie rozumiem po co Nightjet ma postój w Lubinie. Miasteczku bez kasy biletowej, kto tam bilet na ten pociąg kupi i gdzie? Może jeszcze ktoś kumaty i zdeterminowany? Legnicę jeszcze zrozumiem. Nie ukrywam, że puszczenie praktycznie wszystkich pociągów IC przez Lubin
Ach ta nienawiść wrocławiaków do lubinian! To się chyba nigdy nie zmieni...
To nie jest żadna nienawiść. Po czeskiej stronie ten pociąg nie zatrzymuje się na żadnych zadupiach podobnej wielkości jak Lubin. Tylko w Polsce się do takich rzeczy dopuszcza.
Naprawdę? No ale sprawdziłeś wcześniej te dane? Czy jednak żal doopę ściska?
Lubin - pow. 40,77 km^2 - liczba ludności 72581,
Břeclav - pow. 77.11 km^2 - liczba ludności 25015,
Ostrava - pow. 214,23 km^2 - liczba ludności 293531,
Bohumín - pow. 31,02 km^2 - liczba ludności 20761.
Kamil Styrna, ale pragnę Ci przypomnieć że jesteśmy w Polsce a nie Czechach!
Skoro Ci się Lubin nie podoba to po cholerę ten pociąg zatrzymuje się w Chałupkach, Głogowie i Rzepinie?? Przecież to są mniejsze miasta od Lubina i mniej ludzi tam mieszka więc ogarnij się człowieku. Pewnie byś chciał by ten pociąg jechał przez Świdnicę
Lubin - 74 tys mieszkańców
Chałupki - 2 tys mieszkańców
Rzepin - 7 tys mieszkańców
Głogów - 69 tys mieszkańców
...a po czeskiej stronie Bohumin 21 tys, Breclav 25 tys
jaki jest morał ???
_________________ 2012/17- 149 556 km
2018- 55 920 km
2019- 69 888 km
2020- 50 138km
2021- 50 251km
2022- 18 455
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum