Wysłany: 18-04-2011, 14:32 Rozkład jazdy na 175 w maju
Jeśli ktoś lubi zaliczać nowe kolejowe trasy to w maju pojawia się niezła gratka. Od 27 kwietnia rusza modernizacja linii 175 na odcinku Ozimek-Chrząstowice. Jako że jest to szlak jednotorowy, część pociągów dalekobieżnych z Opola pojedzie na Kędzierzyn, dalej z Rudzińca do Toszka Północ i dalej do Lublińca. W Lublińcu zmiana czoła. Duże zmiany w rozkładzie jazdy. Rozkład jest już na sitkolu. Nie wiem tylko co z osobówkami. Czy z kierunku Fosowskiego dojeżdżać będą tylko do Ozimka a dalej komunikacja zastępcza czy na całym odcinku rogówki zostaną zawieszone.
No i zaliczyłem! I to już pierwszego dnia! Czekałem na ten moment 25 lat! Tak naprawdę chodziło mi tylko o kawałek Toszek Płn. - Rudziniec Gliwicki. Nie wiedziałem że to tylko 18 km. Przejechałem jednak całość od Lublińca do Kędzierzyna Koźla. Prędkość niewielka więc można nawdychać się zapachu lasu bo trasa w większości wiedzie lasem właśnie. Gdyby pociąg nie miał postoju i nie musiał zmieniać czoła w Lublińcu mógłby z Częstochowy wjechać na ten szlak na podg. Droniowiczki. Potem Kokotek. Zdewastowany przystanek kolejowy obok jeziora. Następnie stacja Krupski Młyn i łącznica, którą można z Lublińca dojechać do Tarnowskich Gór gdyby chcieć ominąć Kalety (kurde, piszę to jakbym opisywał jazdę samochodem ). Dalej Czarnków a za nim do Toszka Płn. pociąg mocno zwalnia przed każdym przejazdem kolejowym. Nawet tymi z działającą sygnalizacją świetlną! Później było już tylko to na co czekałem najbardziej. Krótko przed post. Kanał jest wspólny przejazd kolejowy dla trasy, którą przemierzałem i linii piaskowej z Kotlarnii do Pyskowic. Włączyły mi się przy tej okazji marzenia związane z możlwością zjechania z jednych torów na drugie. Z linii piaskowej już kilka lat temu zdemontowano trakcję elektryczną i działa tylko jeden tor. Minęło jeszcze tylko kilka minut i przed Rudzińcem Gliwickim pociąg wjechał już na trasę Gliwice - Kędzierzyn Koźle rozpędzając się wreszcie że ho, ho! Podsumowując: Wprowadzanie regularnego ruchu pasażerskiego na tę linię byłoby chybione. To raczej odludne tereny. Trasa raczej dla kolekcjonerów - zaliczaczy takich jak ja .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FORUM@INFOKOLEJ.PL
). Dalej Czarnków a za nim do Toszka Płn. pociąg mocno zwalnia przed każdym przejazdem kolejowym. Nawet tymi z działającą sygnalizacją świetlną! Później było już tylko to na co czekałem najbardziej. Krótko przed post. Kanał jest wspólny przejazd kolejowy dla trasy, którą przemierzałem i linii piaskowej z Kotlarnii do Pyskowic. Włączyły mi się przy tej okazji marzenia związane z możlwością zjechania z jednych torów na drugie. Z linii piaskowej już kilka lat temu zdemontowano trakcję elektryczną i działa tylko jeden tor. Minęło jeszcze tylko kilka minut i przed Rudzińcem Gliwickim pociąg wjechał już na trasę Gliwice - Kędzierzyn Koźle rozpędzając się wreszcie że ho, ho! Podsumowując: Wprowadzanie regularnego ruchu pasażerskiego na tę linię byłoby chybione. To raczej odludne tereny. Trasa raczej dla kolekcjonerów - zaliczaczy takich jak ja 
.
