INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. podkarpackie - Powrót pociągów na trasę z Jasła do Zagórza

Victoria - 29-01-2010, 08:27
Temat postu: Powrót pociągów na trasę z Jasła do Zagórza
Powrót pociągów na trasę z Jasła do Zagórza

W poniedziałek, 1 lutego, po miesięcznej przerwie pociągi pasażerskie powrócą na trasę z Jasła do Zagórza. Dzięki nowemu rozkładowi będzie można bez przesiadki dojechać do ukraińskiego Chyrowa przez Krosno, Sanok, Nowy Zagórz i Ustrzyki Dolne - poinformował rzecznik Przewozów Regionalnych Piotr Olszewski.

Będą to cztery bezpośrednie pociągi Przewozów Regionalnych relacji Jasło - Chyrów (na Ukrainie) i z powrotem. Zapewnią one połączenie tych miast m.in. z Krosnem, Sanokiem, Zagórzem (Nowy Zagórz) i Ustrzykami Dolnymi. Pierwszy poranny pociąg będzie odjeżdżał z Jasła o godzinie 4.40, a do ukraińskiego Chyrowa będzie przyjeżdżał o 10.51. Drugi ze stacji początkowej będzie ruszał o 9.35, a do celu dotrze o 15.47. Odjazdy z Chyrowa zaplanowano na 12.16 i 16.12, a przyjazdy do Jasła - odpowiednio na 18.33 i 22.19.

Uruchomienie tych pociągów było możliwe dzięki objęciu ich umową na organizowanie, wykonywanie i dotowanie międzynarodowych kolejowych przewozów pasażerskich w ramach usług publicznych. Gorącym orędownikiem takiego rozwiązania był sam przewodniczący Sejmowej Komisji Infrastruktury, Zbigniew Rynasiewicz. Podstawę do jej zawarcia przez Przewozy Regionalne z Ministerstwem Infrastruktury stanowi Ustawa o transporcie kolejowym.

źródło: Przewozy Regionalne / RK
kris123 - 29-01-2010, 09:02
Temat postu:
Że o naszych zabiegach nie wspomnę...
lukasz92 - 29-01-2010, 09:37
Temat postu:
Już widzę te tłumy w Sanoku czy Krośnie czekające na spóźnionego minimum godzinę przemytnika wracającego z Chyrowa Twisted Evil
hurricane - 29-01-2010, 10:24
Temat postu:
Kris, czy możesz powstrzymać się od postów nic niewnoszących do tematu, bo takie Twoje wypowiedzi się pojawiają prawie wszędzie.

Wracając do tematu, godziny kursowania tych nowych pociągów są iście korzystne dla pasażerów Evil or Very Mad dramat. Kto będzie z tego korzystał?
Beatrycze - 29-01-2010, 10:25
Temat postu:
Cytat:
Kto będzie z tego korzystał?

Jak to kto. Kolejarze! Te pociągi są dla nich.
kris123 - 29-01-2010, 12:37
Temat postu:
Może i kolejarze. Ale zwykli podróżni zapewne także. Zresztą chętni do Sanoka, czy Krosna powinni się znaleźć. szkoda tylko, że dalej nieczynny jest odc. Jasło-Biecz. Ale co poradzić.
pp - 29-01-2010, 12:53
Temat postu:
Oczywiście są wspaniale skomunikowane w Jaśle z pociągami do/z Rzeszowa. Może ta przerwa to właśnie na opóźnienia graniczne?
holdman - 29-01-2010, 15:05
Temat postu:
Jeszcze jakie będą warunki podróży w tych pociągach wracających z ukrainy Śmiech Kibel full-plastik to przy tym lux
Exsimus - 29-01-2010, 16:00
Temat postu:
Jestem za, ale mam ale co do rozkładu jazdy, bo brzydko mówiąc jest bardzo byle jaki. Poza tym żeby linia w miarę dobrze funkcjonowała to zamiast dwóch par powinny pojawić się cztery pary pociągów w mniej kosmicznych godzinach.
Tak jestem ciekawy kto dał bardziej dupy na tej linii PR czy UM?
jubikej - 29-01-2010, 17:46
Temat postu:
generalnie szału nie ma, ale ktos powinien pomyslec o remoncie i podniesieniu szlakowej szczegolnie od grnaicy do Sanoka, choc dalej rowniez, poki to nie nadejdzie pozostana tylko polsrodki, choc na pewno daloby sie senswoenijszy rozklad ulozyc
kris123 - 29-01-2010, 18:14
Temat postu:
ale jedno jest pewne rozkład taki sobie. z 14 pociągów zrobili 4. Ale i tak lepsze jak stanie szlaku bez ruchu.
Noema - 29-01-2010, 18:46
Temat postu:
Rozkład jazdy:

http://www.przewozyregionalne.pl/img_in//regiony/podkarpackie/133H%20-%202010.pdf
PiterTarnów - 29-01-2010, 21:09
Temat postu:
4 zamiast 14... tego nawet szkoda komentować. Przecież to nie zmieni sytuacji pasażerów w żaden sposób.
hurricane - 30-01-2010, 00:44
Temat postu:
Exsimus napisał/a:

Tak jestem ciekawy kto dał bardziej dupy na tej linii PR czy UM?


UMWP wycofał się z finansowania a PZPR wykonał wyrok, w sumie się nie dziwię PRom, bo charytatywnie nikt nie będzie jeździł... Winę ponosi w większości UM. Do tych dwóch par UM już nie ma nic do gadania... teraz to jest na garnuszku MI, a godziny kursowania wynikają prawdopodobnie z tego, że składy muszą wrócić do Polski tego samego dnia...
ET05 - 30-01-2010, 00:52
Temat postu:
W sumie to mogli też wcześniej wyciąć Rzeszów - Jasło i teraz zrobić Rzeszów - Chyrów. Przynajmniej by była jakaś marna szansa, żeby tymi pociągami gdziekolwiek dojechać.
kris123 - 30-01-2010, 10:21
Temat postu:
Ale wiecie jaki może być problem dla mieszkańców z takiej relacji? Pociagi mogą byc stale opóźnione na granicach i niewiadomo, czy te pociągi nie będą dziaąłły jako przemytniki. W każdym razie zobaczymy jak będzie. Ale jedno co trzeba zaznaczyć to 10 pociągów mniej. taka jest prawda/
Patryk180 - 30-01-2010, 10:55
Temat postu:
Ale jedno jest pewne że godziny kursowania na odcinku Sanok-HIROV są lepsze:
odjazdy z Sanoka 06:44 i 11:39- wcześniej 04:30 i 14:27
przyjazdy do Sanoka: 16:28 i 20:13- wcześniej 13:40 i 23:25( troche to dziwna pora )
Rafaello1973 - 30-01-2010, 12:39
Temat postu:
Swoją droga mogli najpierw trochę tą linię w stronę Sanoka i od Zagórza w stronę Hirova wyremontować.Zimą by było ciężka ,ale na wiosnę czy lato warto by coś porobić bo 30kkm/h nie robi rewelacji ,ale sam pomysł z przywróceniem połączeń jest dobry i warto pomyśleć o połączeniach dalekobieżnych lub skomunikować takie w Rzeszowie z lokalnymi pociągami do Zagórza i będzie w miarę dobrze:)
adamd - 31-01-2010, 11:50
Temat postu:
Po raz tysiącpięćsetny uprasza się o nieużywania dziwoląga językowego "Hirov", który występuje tylko chyba w SRJP. Po ukraińsku stacja ta nazywa się Chyriw, a po polsku - CHYRÓW. Każdy miłośnik kolei powinien o tym pamiętać, choćby z tego powodu, że w latach 1919-1939 Chyrów znajdował się na sieci PKP i był ważnym węzłem kolejowym na Sambor, Zagórz i Przemyśl.
CHYRÓW, a nie jakiś "Hirov"!
pawelW - 31-01-2010, 14:18
Temat postu:
Churów był w Polsce do 1951r potem rusy się upomnieli a nasi oddali kolejny kawałek Polski to samo stało się z Bełzem który byłc w Polsce do 1951r potem ludzi wywalili z domów przesiedlili i przyjechali Ukraińcy ...

[ Dodano: 31-01-2010, 14:19 ]
Chyrów Przepraszam za błędy
Ok22-17 - 31-01-2010, 14:43
Temat postu:
Niezupełnie - do 1951 roku na linii Zagórz - Chyrów ostatnią stacją po polskiej stronie była Olszanica. Ustrzyki Dolne i Krościenko włączono do Polski w 1951 roku w zamian za Bełz i okolice.
Rev - 31-01-2010, 14:48
Temat postu:
Chyrów nie był w Polsce po II wojnie. Mógł wrócić do Polski w 1951, ale ZSRR za linię kolejową Przemyśl-Zagórz chciało dopłaty w złocie, na co PRL się nie zgadzała. Wymieniono więc mniejsze obszary. Daliśmy ZSRR tereny na północ od Lwowa (okolice Rawy Ruskiej). ZSRR dało nam zaś tereny na południe od Przemyśla (m.in. Ustrzyki Dln.), ale bez Chyrowa.
adamd - 31-01-2010, 15:09
Temat postu:
To "dawanie" w 1951 r. polegało na tym, że ZSRR zabrał nam Sokal, Bełz i Krystynopol, gdzie odkryto znaczne pokłady węgla - eksploatowane do dzisiaj, a w ramach rekompensaty przekazał totalnie zniszczone i wyludnione po walkach z UPA Bieszczady.

Tu konkretniej, jeśli to kogoś ciekawi: http://www.wszia.edu.pl/index.php?p=media-o-nas&artykul=524
holdman - 31-01-2010, 15:14
Temat postu:
Szkoda tylko że do Zagórza te pociągi nie wjeżdżają. Kolejna sprawa to rozkład tak ułożony, że dojazd tymi pociągami do pracy czy szkoły jest niemożliwy
jubikej - 31-01-2010, 16:46
Temat postu:
poprostu te pociagi zostaly na sile wydluzone do Jasła, by linia nie upadła, a rozklad jest tylko lekko zmodyfikowany

mam pytanie czy linia normalnotorowa konczy sie w Chyrowie czy jest przedluzona gdzies dalej?? nie pytam o łacznik do Przemysla bynajmniej

czy koleje ukrainskie maja jakis tabor normalnotorowy w okolicach??
Ok22-17 - 31-01-2010, 16:58
Temat postu:
Tor normalny jest położony tylko od Krościenka przez Chyrów do Przemyśla - tak jak się odbywał polski tranzyt. Po stronie ukraińskiej w splocie leży tor szeroki i z niego korzystają pociagi Kolei Ukraińskich.
kris123 - 31-01-2010, 17:20
Temat postu:
A ja mam inne pytaie. czy te pociągi w stronę Chirowa zatrzymują sie gdzieś po stronie Ukr, czy nie??
b182 - 01-02-2010, 08:43
Temat postu:
Te pociągi to takie samo gów..o jak ogryzki Stróże- Biecz. Będą tylko dla kolejarzy bądź turystów w okresie letnim. Tylko relacja Stróż- Chyrów bądź Zagórz ma sens.
jubikej - 01-02-2010, 08:47
Temat postu:
jakbys chcial zeby ten pociag jechal ze Strozy albo lepiej moim zdaniem z Sacza to musialby bych chyba nocnym pociagiem do Chyrowa Smile przynajmniej ten pierwszy Smile
b182 - 01-02-2010, 09:00
Temat postu:
To niech będzie i nocny... Very Happy
adamd - 01-02-2010, 10:22
Temat postu:
Pociągi do Chyrowa zatrzymują się po stronie ukraińskiej na stacji Starzawa (Starjawa), ale nie jest to postój handlowy, tylko związany z ulokowaniem tu ukraińskiego kolejowego przejścia granicznego.
Swoją drogą, kiedym zwiedzał ten zakątek przed kilku laty, Chyrów był stacją przelotową dla dwóch relacji: Niżankowice-Chyrów-Sambor i Starzawa-Chyrów-Sambor. Czyli, pociągi jeżdżą z Niżankowic bądź Starzawy, a dalej z Chyrowa tym samym odcinkiem. Frekwencja zaskakująco wysoka, o wiele lepsza niż np. na linii Lwów-Rawa Ruska.
kris123 - 01-02-2010, 13:19
Temat postu:
No proszę. Z tą frekwencją m/narodowych jest tak, że po stronie sąsiadów jest a u nas nie zawsze. A i Adamd dzięki za wyczerpująca odpowiedź. Pozdrawiam
marko80 - 02-02-2010, 12:20
Temat postu:
Pociągi ruszyły wczoraj ale nie ma ich jeszcze w hafasie. Dla informacji one nie wjezdzaja do zagórza kursuja od sanokna przez nowy zagórz z pominieciem stacji Zagórz. W sezonie wakacji letnich sa pewne przecieki ze pospieszny Gdynia - Krynica i Warszawa Wsch - Krynica bedzie prowadził grupe wagonów do zagórza.
katowicer - 02-02-2010, 13:15
Temat postu:
Przez Rzeszów czy Stróże ?? Mam nadzieję, że to drugie rozwiązanie.
kris123 - 02-02-2010, 14:08
Temat postu:
Z tego co wiem przez Stróże, coś na wzór dawnych połonin na tym odc.
pp - 02-02-2010, 14:23
Temat postu:
Tylko przez Stróże. Puszczanie pośpiechów z Zagórza w kierunku Krakowa przez Rzeszów było tylko pretekstem do ich uwalenia.
Dla porównania podam liczby z SRJP 2008/2009: Zagórz - Kraków p. Stróże 251km, czas (poc. I-33516 Połoniny) 6h 15 minut, przez Rzeszów: 298km, czas (I-33513 Bieszczady) 7h 20 minut.
kris123 - 02-02-2010, 14:26
Temat postu:
no prosze bez komentarza:D

[ Dodano: 02-02-2010, 14:28 ]
Ponoć tak miało być , w planach i Bieszczady i Połoniny miały właśnie jechać przez stróże. Zobaczymy jak bedzie. a na marginesie szkoda że nie połączyli osob. do Stróż i kibla od Hirowa w rel Stróże-Hirow. Przynajmniej cały odc. byłby przejezdny
jubikej - 02-02-2010, 14:37
Temat postu:
co wy z tymi Stróżami Razz to wiocha przecież Smile lepiej jakby sie UM dogadały i kibel śmigał na trasie Nowy Sącz - Jasło
EU07 - 02-02-2010, 14:48
Temat postu:
O proszę to PKP IC zaczyna się opłacać wozić ludzi do Zagórza.
Przecież na początku grudnia pan Ney wytłumaczył ze pociągi do Zagórza wożą powietrze.

Będę w PKP u znajomych to się czegoś dowiem i dam znać.

Co do pociągu do Chyrowa to rozpoczyna on bieg od Jasła w nie w Sanoku.
Rozkład jazdy jest dostępny na stronie PR zakładka województwo małopolskie.
Ani PR w SRJP ani PKP Informatyka w hafasie nie zamieścili stosownych zmian. - Żenada
pp - 02-02-2010, 15:02
Temat postu:
jubikej napisał/a:
co wy z tymi Stróżami Razz to wiocha przecież Smile


Podałem Ci przecież powyżej RZECZOWE argumenty: długość trasy i czas przejazdu. Dla podróżnych od Zagórza do Jasła to godzina różnicy i ponad 40km (cena). Mało? Z Rzeszowa jest dość pociągów do Krakowa.
Po drodze do Stróż są: Biecz i Gorlice Zagórzany. Na tej drugiej stacji też sporo ludzi wsiadało jak Bieszczady jeździły przez Stróże. M.in. i ja, przez wiele, wiele lat. Dlatego daruj sobie ten komentarz.

jubikej napisał/a:
lepiej jakby sie UM dogadały i kibel śmigał na trasie Nowy Sącz - Jasło


Prawda, ale pisałem o innej kategorii pociągu. Dlatego nie porównuj pociągu Regio do TLK-i bo to zupełnie inna para kaloszy - inny zasięg, inne relacje, inna grupa docelowa pasażerów. Rozmumiemy się?

P.S. Proszę o czytanie postów ze zrozumieniem.
marko80 - 02-02-2010, 15:49
Temat postu:
Oczywiscie ze pospiechy pojada przez stróze, to nie tak ze PKP IC nie opłacało sie wozic do zagórza tylko nie mogli wyasygnowac zadnych spalinówek na ta trase. Na sezon wakacyjny maja miec jedna czy dwie spalinówki do obsługi zagórza stad pociagi wakacyjne beda mogły prowadzic tez grupe wagonów do zagórza.

[ Dodano: 02-02-2010, 15:57 ]
hafas juz uwzglednia zmiany. Dwie pary pociagów z jasła do chirova i z powrotem sa juz ujete w rozkładzie.
Pabianiczanin - 02-02-2010, 16:14
Temat postu:
marko:Przecież pospiechów już nie ma tylko są TLKi i EIC jeśli chodzi o krajowe
marko80 - 02-02-2010, 16:24
Temat postu:
Pabianiczanin TLK to pospiechy nic sie nie zmieniło. Dla mnie TLKi to pospiechy. I nie tylko sa TLK oraz EIC bo jest jeszcze klilka Ex np Ex. Małopolska, Ex.Skarbek, Ex. Sawa, Ex. Słupia itd.
Pabianiczanin - 02-02-2010, 16:31
Temat postu:
marko: No tak Pośpiechy to teraz TLK
jubikej - 02-02-2010, 17:36
Temat postu:
pp pisalem w nawiazaniu do postu krisa123 wiec sie tak nie unos Smile

co do IC to zrobiliby postep gdyby nawet ich pociagi dojezdzaly do Jasła, a od Jasła jechałyby Regio PRów, tylko tu dwie firmy musiałyby się dogadać :]
pp - 02-02-2010, 18:03
Temat postu:
To trzeba było napisać do kogo się odnosi własną wypowiedź i byłoby po sprawie. A co do dzielenia relacji w Jaśle - wątpię że to zadziała. Nikomu nie będzie chciało się przesiadać. Po kilkuset km podróży człowiek nie ma ochoty na bieganie z tobołami po peronach.
holdman - 02-02-2010, 23:33
Temat postu:
Tym bardziej, że za kilkadziesiąt kilometrów znowu musiałby to robić przesiadając się w Zagórzu do autobusu.
kris123 - 03-02-2010, 08:55
Temat postu:
Ale wiecie co sobie myślę? Że faktycznie idealne byłoby połaczenie Sącza z Zagórzem. I byc może choć byłaby to długa relacja to chętni powinni się znaleźć. Co tu dużo gadać. Poloninami sporo ludzi jechało. Zwłaszcza, że była to jedyna możliwośc bezpośredniego dojazdu na przykład z Krakowa do Gorlic Zag. I być może jest szansa na dogadanie się. Bo co daje wyłączenie odcinka i przysłowiowa granica pomiędzy województwami? Niewiele.
pp - 03-02-2010, 09:09
Temat postu:
Idealne to byłoby kursowanie pociągu po całej Transwersalnej.
W Polsce, nie wiedzieć czemu, kolej lubuje się w cięciu całych tras na małe gówniane odcinki, a potem mówi o ich nierentowności. Już dawno powinny jeździć pociągi w relacjach typu Ustrzyki/Medzilaborce - Zagórz - Sącz -Zakopane, Rzeszów - Jasło - Sącz - Zakopane, Zagórz/Krynica - Sącz - Żywiec - Bielsko - Rybnik - Kędzierzyn - Wrocław/ Jelenia, Krynica - Sącz / Zakopane - Sucha - Wadowice - Łódź - Bydgoszcz, itp. (warianty przykładowe, dozwolone praktycznie wszystkie sensowne kombinacje).
Oczywiście, Sącz z Zagórzem na początek to i tak dla kolejowego betonu byłaby rewolucja. Przecież do nich od 1945 roku nie dociera że ludzie jeżdżą nie tylko w jedynie słusznych relacjach Rzeszów-Jasło, Zagórz-Jasło, Jasło-Stróże, Stróże-Sącz, ale i w dłuższych. Choćby z Rzeszowa do popradzkich uzdrowisk, studenci z Gorlic do Rzeszowa, lub krośnieńskiej i sanockiej PWSZ, nie mówiąc o turystach, itepe itede. Ale to za trudne, za trudne do zrozumienia. I tragedia tej trasy jest właśnie efektem takiego wieloletniego zaniedbania, nie tylko technicznego, ale przede wszystkim mentalnego ze strony pekapowskiego betonu.
szomiz - 03-02-2010, 09:26
Temat postu:
To trochę nie tak. To nie beton, a liberałowie wymyślili koncepcję metropoliocentryczną jako optymalizację/uefektywnianie środków przeznaczonych na rozwój równomierny i zrównoważony. Betonowi ta koncepcja po prostu bardzo pasuje dając alibi do (nie)robienia pewnych rzeczy.
ibonek - 03-02-2010, 11:15
Temat postu:
pp, to o czym napisałeś to nic innego jak skutek podzielenia PKP na te wszystkie spółki i spółeczki. Zwłaszcza podział na PKP IC oraz PR a później przyporządkowanie ich marszałkom, którzy nie potrafią się dogadać między sobą w kwestii przewozów. Do tego jeszcze brak przejrzystości w finansowaniu PR, obsadzanie kierowniczych stanowisk przez związkowców i ludzi bez kompetencji. Nie twierdzę, że wszyscy związkowcy są be, bo pewnie znajdzie się ktoś kto faktycznie będzie działał na rzecz pracowników. Insza inszość, że marszałkowie dostając w spadku PR właściwie dostały kota w worku.Ze zdezelowanym taborem, obciążoną naleciałościami z poprzedniego systemu kadrą. Do tego jeszcze dochodzi brak inwestycji. Nie mówię tu o budowie nowych linii, ale o utrzymaniu w przyzwoitym stanie tych, które są. Układanie rozkładu jazdy w taki sposób aby jak najmniej pasażerów korzystało z komunikacji kolejowej, co w konsekwencji prowadzi do likwidacji pociągów i zamykania linii.
Nic zatem dziwnego, że PLK nie ma pieniędzy na remonty. Bo niby skąd ma je wziąść? z tych kilku magistrali i głównych linii? Od rządu? Mniej pociągów => mniej pracy przewozowej => mniej kasy na utrzymanie linii i pracowników, mniej kasy w budżecie państwa z tytułu różnych podatków.
jubikej - 03-02-2010, 11:40
Temat postu:
Rzeszów - Nowy Sacz przez Jasło jestem za, ale zacznijmy najpierw od Jasło - Nowy Sącz tu bynajmniej kibelek pod drutem da rade wydluzyc od Biecza

nie wiem co za glaby pracuja w tych UM, mozna ich jakos z pracy wygryzc?? Smile razem zrobimy lepszy rozklad Smile
Mih - 03-02-2010, 11:40
Temat postu:
No Biecz jest metropolią jak diabli, a Stróże jak cholera Wink System w którym marszałek ma psi obowiązek dotować połączenia wewnątrz województwa, choćby w postaci Kogut Expressu, a te z sąsiadami może sobie odpuścić rodzi patologie. Może rozwiązaniem byłoby przeniesienie wszystkich osobowych międzywojewódzkich do kategorii InterRegio i o ich uruchomieniu decydowałaby centrala? Z relacjami układanymi dla ludzi, a nie według granic województw i stacji węzłowych w szczerym polu? Lepsze IR typu GALICJA czy WOŚP zrobiłoby się wtedy RegioExpresami.
jubikej - 03-02-2010, 11:44
Temat postu:
tylko takie skaldy IR sa przedsiwewzieciem czytso biznesowym i nie otrzymaja dotacji z UM, przez co moga byc nierentowne wiec nie ma sensu ich tworzyc
marko80 - 03-02-2010, 16:29
Temat postu:
Przeciez jeszcze nie tak dawno były kibelki z jasła do krakowa i z jasła do krynicy. Rzeszów - nowy sącz przez jasło nie ma sensu z uwagi na wymiane loka w jaśle tam musiałby stacjonowac jakis elektrowóz a przeciez spalinówka do sacza która by prowadziła skład to by było troche nie teges, rzeszów - nowy sącz przez tarnów, stróze tak jak było kiedys to był nawet wtedy kibelek Rzeszów - Krynica pamietam jak dziś.
jubikej - 03-02-2010, 16:42
Temat postu:
opcji jest naprawde duzo Smile jednak na dzien dzisiejszy najrozsadniej sacz-jaslo Smile
marko80 - 03-02-2010, 17:31
Temat postu:
bzdurna relacja sacz - jasło, krakow - jasło albo przynajmniej tarnow - jasło.
kris123 - 03-02-2010, 18:41
Temat postu:
Może być i Tarnów-Jasło, albo chociaż na bazie tego co było, czyli Sącz-Jasło, tyle, że do tego potrzeba zgody 2 wjewództw sąsiednich. Bez tego niewiele się osiagnie. A zgadzam się, że dużo na minus dało podzielenie PKP na spółki i spółeczki których koszt jest o wiele wyższy niz 1 spółki
walther - 06-02-2010, 22:28
Temat postu:
Wracając do uruchomionych parę dni temu pociągów w wydłużonej relacji Jasło - Chyrów - Jasło, patrząc na rozkład jazdy nasuwa mi się niestety myśl, że grozi on katastrofą na całej linii aż po Krościenko... Co prawda na trasie Jasło - Sanok jest szansa na frekwencję, ale w końcu są to pociągi międzynarodowe i muszą się opłacać w ruchu transgranicznym. Nie od dziś wiadomo, że frekwencję w znaaacznej większości nabijają nasi sąsiedzi z Ukrainy na trasie Chyrów - Ustrzyki (do Sanoka nikt nie jedzie). W poprzednim rozkładzie jak dobrze poszło przyjeżdżali do Ustrzyk koło południa, pohandlowali sobie czym trzeba i jak dobrze poszło wracali po 16-stej do domciu. Przy obecnym rozkładzie jazdy nie będą mieli czym wrócić tego samego dnia. Nie wiem czy będzie im się kalkulować nocleg w Ustrzykach... Już widzę oczami wyobraźni prywatnego busiarza pod budynkiem stacyjnym oferującego przewóz do Chyrowa po promocyjnych cenach. Pociągi stracą obsadzenie, nie będzie podstaw do dotacji i szlag trafi cale południe Podkarpacia.... OBY czarny scenariusz się nie sprawdził Hmm

p.s. będę w ten i następny weekend w Sanoku i Ustrzykach, z ciekawością przejdę się na stacje popatrzeć jak z frekwencją
kris123 - 07-02-2010, 18:14
Temat postu:
No zobaczymy więc jak to wygląda. Ale wiecie przynajmniej jako m/narodowe mają szansę jakoś przetrwać, bo jak pokazał przykąld kolei regionalnej nic by nie wyszło. A poza tym minusem mogą być opóźnienia oraz nie ma sie co oszukiwać może dojśc do dewastacji składów. Choć może to za dużo powiedziane. W każdym razie cieszy, że te pociągi w ogóle ruszyły

[ Dodano: 07-02-2010, 18:15 ]
A poza tym busami raczej na handel nie pojadą.Powód to mało miejsca na bagażVery Happy
pp - 08-02-2010, 09:26
Temat postu:
marko80 napisał/a:
Przeciez jeszcze nie tak dawno były kibelki z jasła do krakowa i z jasła do krynicy. Rzeszów - nowy sącz przez jasło nie ma sensu z uwagi na wymiane loka w jaśle tam musiałby stacjonowac jakis elektrowóz a przeciez spalinówka do sacza która by prowadziła skład to by było troche nie teges, rzeszów - nowy sącz przez tarnów, stróze tak jak było kiedys to był nawet wtedy kibelek Rzeszów - Krynica pamietam jak dziś.

Nie było relacji Kraków - Jasło na kiblach. Jeśli tak, to podaj SRJP i nr pociągu. Był tylko Tarnów - Jasło (bez kursu powrotnego).
Z Sącza do Rzeszowa p. Jasło jest 147km, p. Tarnów 189 km. Tak dla porównania.
jubikej - 08-02-2010, 10:50
Temat postu:
jeden kibel na trasie stroze - jaslo zalatwialby sprawe i tak sporo mijanek tarnow-sacz-tarnow jest w strozach, wiec skomunikowany bylby z pociagami do sacza i tarnowa jednoczesnie
kris123 - 08-02-2010, 14:32
Temat postu:
Niby tak, ale przynajmniej 2 kursy. Poranny i popołudniowy. I należałoby sie zastanowić nad wjazdem do Gorlic.
hurricane - 08-02-2010, 14:42
Temat postu:
Rzeczywiście, strata co najmniej 20 minut na wjazd do Gorlic na pewno uatrakcyjniłaby połączenie Stróże - Jasło... Jeśli chcemy jeździć, że Stróż (Sącza lub Grybowa) to albo do Jasła albo do Gorlic, jednocześnie się nie opłaci czasowo...
krzysztof.ka - 08-02-2010, 22:34
Temat postu:
Pamiętam, że pod koniec lat osiemdziesiątych czytałem w lokalnej prasie, Nowiny o planach PKP uruchomienia pociągu nocnego na trasie Lublin - Krynica przez Rzeszów, Jasło i Nowy Sącz. Do dziś to pamiętam, bo akurat z Rzeszowa jak i o ile pamiętam, nigdy nie było pociągu do Krynicy bezpośredniego. Obecnie taki pociąg może i miałby rację bytu, ale jako dzienny, nie nocny Smile
Hmm, tylko jaka spółka mogłaby to prowadzić? Na IC to nie bardzo, taki przyspieszony Regio mógłby być.
PKPfan - 09-02-2010, 22:10
Temat postu:
krzysztof.ka źle pamiętasz Smile Przez wiele lat była 1 para osobowych Rzeszów - Krynica (ze zmianą czoła w Tarnowie. Zakończyła kursowanie (tudzież rozbita na 2: Rzeszów - Tarnów i Tarnów - Krynica) chyba zaraz gdzieś po 2000 roku...
krzysztof.ka - 09-02-2010, 22:22
Temat postu:
W latach?
Może w cegle tak było, albo skład tak kursował, ale na tablicach wywieszonych na Dworcu Głównym pozycji Krynica nie pamiętam.
Przecież zdarza się tak, że skład niby kończy bieg, po to, żeby dalej wyruszyć w trasę i to wcale nie powrotną.
Poza tym, w poście nie twierdziłem, że dobrze pamiętam. Napisałem, że o ile pamiętam.
kris123 - 10-02-2010, 17:39
Temat postu:
W każdym razie zastanawia mnie inna rzecz. A mianowicie jakie jest wasze zdanie. Co lepsze. Szynobus Gorlice-Zagórzany, czy jakiś kibel na dłuższej trasie. Z tego co pamietam do 2006 roku kursował kibel Gorlice-Zagórzany a do tego osob. Kraków-Gorlice
jubikej - 10-02-2010, 17:53
Temat postu:
dwa kible i wtedy Stróże-Zagórzany-Gorlice w Zagórzanach mijanka z kiblem Gorlice-Zagórzany-Jasło i w drugą mańkę tak samo Smile
kris123 - 10-02-2010, 21:13
Temat postu:
Tylko problemem będą za pewne kible:D
holdman - 10-02-2010, 22:28
Temat postu:
Na Stróże- Biecz jest ruch wahadłowy. Jeden kibel obsługuje wszystkie połączenia
b182 - 11-02-2010, 11:22
Temat postu:
Czy to prawda ze wraca pociąg Stróże Zagórz w okresie wakacji? Nic nie ma na ten temat w Hafasie.
marko80 - 11-02-2010, 11:44
Temat postu:
b182 bo decyzja nie jest jeszcze podjęta. Jezeli pojedzie w wakacje to info na ten temat w hafasie ukaże sie dopiero po czerwcowej korekcie rozkładu jazdy.
jubikej - 11-02-2010, 13:11
Temat postu:
PRy moglyby cos pomyslec i puscic jakies IR Krakow-Jaslo + skomunikowane Regio Jasło - Łupków np w Nowym Łupkowie z przesiadka na kolejke bieszczadzka do Cisnej SmileSmileSmile albo poprostu do Zagórza

moze dogadaliby sie z Fundacja i zrobili jakis wspolny bilet "Bieszczadzki", mysle ze bylaby to ciekawa oferta turystyczna
pp - 11-02-2010, 15:12
Temat postu:
Odpowiadając na powyższe posty:
Kris Lepszy kibel na dłuższej trasie (np. do Jasła lub Stróż, Sącza) bo w Zagórzanach trzeba się nieco nadeptać z peronu 1, gdzie zatrzymywały się pociągi z Gorlic, na peron 2 dla pociagów Jasło-Stróże. A ludzi są leniwi.
Był kibel do Krakowa, ale o nieludzkiej porze. Z Gorlic wyjeżdżaj bodaj 3.38 rano. I tak zdaniem UM-u oraz PR-u miało wyglądać połączenie Gorlic ze stolicą województwa. Jest to najlepszy obraz jakości ich myślenia.

Jubikej, jak już to jeden IR Kraków - Zagórz - Łupków/Krościenko rozpinany w Zagórzu, alboi tylko do Zagórza i tam skomunikowany na Łupków i Krościenko. Luidzie nie lubią przesiadek. Nikt w Jaśle nie będzie latał po peronach.
O ile wiem, to kolejka bieszczadzka nie jeździ jeszcze do Nowego Łupkowa. Najdalej jeżdżą do Woli Michowej. A byłaby to fajna sprawa z taką przesiadką.

Trasa Stróże/Gorlice - Jasło padła przez celowe rozkomunikowania i spieprzenie rozkładu od roku 2000. Pamiętam pełne kible jeżdżące do Stróż po godznie 14. Bo ludzie jeździli. Popatrzcie tylko na rozkłady z lat 1998-2002 i wszystko będzie jasne. To była celowa robota.
jubikej - 11-02-2010, 15:56
Temat postu:
pp: specjalnie napisalem IR Krakow- Jasło bo to moglby byc EZT, ktory moglby sie znalezc wolny bez pozyczania loka dla skladu wagonowego z Cargo czy inych zrodel, ekonomicznie lepsze dla PR, loka psalinowego maja i wagony ktore moglyby pojechac z Jasła dalej (ten pociag moglby jechac nawet z Rzeszowa chociazby)

dobra informacja/reklama i mogloby to zadziałac

jakby to mialbyc sklad wagonowy to moze PR pokusiloby sie o jakis IR nocny jadacy z Gdyni przez Wawe, KRK do Zagórza Smile takie science fiction Smile
kris123 - 11-02-2010, 16:23
Temat postu:
Prawda jest taka, że faktycznie godzina 3 rano to nienajlepsza pora na pociąg z Gorlic. Ale brak pociągów z punktu widzenia pasażera jest jeszcze gorszy. Szkoda, ze 2 województwa nie potrafią się ze sobą porozumieć, ale nawet bez tego da się polepszyć ofertę na linii 131. Można na przykład puścić pociągi od stacji Nowy Sącz /Grybów albo do Biecza albo do Gorlic. Można podzielić się kosztami i wydłużyć bieg pociagów do Jasła.
fiaa - 11-02-2010, 22:56
Temat postu:
pp napisał/a:

O ile wiem, to kolejka bieszczadzka nie jeździ jeszcze do Nowego Łupkowa. Najdalej jeżdżą do Woli Michowej. A byłaby to fajna sprawa z taką przesiadką.

Do Smolnika, skąd do N. Łupkowa już niedaleko. Super byłoby włączyć kolejkę do sieci kolejowej. Pamiętam, jak w latach 90-tych jechałem do Rewala z Wolsztyna na jednym bilecie. W Gryficach była przesiadka na wąskotorówkę. To byli czasy.
kris123 - 14-02-2010, 16:09
Temat postu:
he he a teraz bilety różne na wszystko:D
walther - 18-02-2010, 21:53
Temat postu:
Prawie tydzień temu miałem okazję sprawdzić frekwencję w nowych-starych pociągach relacji Jasło - Chyrów -Jasło.
1. Stacja Ustrzyki Dolne
12.02. piątek poc. nr 922 przyjazd z Jasła 13:22. - W pociągu przyjechało 16 osób (szok! w pozytywnym znaczeniu bardzo dawno nie widziałem tylu ludzi na trasie Sanok - Ustrzyki) wyszły 4os, weszło 16os.
Wniosek - powiało optymizmem, bo myślałem że będzie znacznie gorzej niż przed zmianą rozkładu.

2. Stacja Sanok
12.02. poc. nr 931 przyjazd z Chyrowa 16:28 - przyjechały 2 osoby, nikt nie wysiadł, wsiadły kolejne 2...
a wydawało by się że to dobra pora kursowania na powrót do domów... Z ciekawostek - pociąg przyjechał do Sanoka zgodnie z rozkładem Very Happy

14.02. ten sam 931 - przybył z opóźnieniem bliżej przeze mnie nie określonym, bo nie miałem czasu czekać na niego, więc nie wiem ilu pasażerów przyjechało, natomiast faktem jest to że o godzinie planowanego odjazdu nie czekał żaden podróżny...
Nie miałem okazji sprawdzić pociągów wracających do Polski wieczorem, ale z tego co widać na przykładzie ww. pociągu, "reaktywacja" pokazała, że ludzie się odzwyczaili od kolei. W miarę możliwości będę monitorować sytuację na bieżąco.
kris123 - 19-02-2010, 16:36
Temat postu:
Być może powoli ludzie się przekonają, oby.
Kaszub - 19-02-2010, 19:19
Temat postu:
Pierwszy miesiąc po "reaktywacji" nie masz co liczyć na frekwencje...
Ludzie, nie świadomi powrotu pociągów, wykupili sobie miesięczne na luty u busiarstwa i pksu Sad
Poza tym..."nie fajny" rozkład...gdzie dojazd do szkół w Krośnie, Jaśle i Sanoku? Żaden uczeń nie będzie Ci dajmy na to z takiego Milcza o 5:53 jechał do Sanoka i czekał od 6:44 do 8 rano Confused Pierwszy pociąg po 16 z Sanoka jakby nie patrzeć, nie umożliwi normalnego dojazdu na 8 rano do Krosna, tak więc...brawo Rzeszów! Cool
kris123 - 19-02-2010, 20:12
Temat postu:
to jest cena długich relacji. być może jakaś korekta bedzie Mr. Green
pavlo - 19-02-2010, 20:24
Temat postu:
Kaszub - z takiej Milczy jak już. Milcza - ta wieś, ta miejscowość Smile

[ Dodano: 19-02-2010, 20:32 ]
Dodatkowe 10 milionów na podkarpacką kolej!

RZESZÓW/ZAGÓRZ. W dniu 10 lutego 2010 Samorząd Województwa Podkarpackiego ogłosił przetarg na zawarcie umowy ramowej na świadczenie usług publicznych w zakresie kolejowych przewozów pasażerskich, wykonywanych na terenie województwa podkarpackiego oraz województw sąsiednich.

Przetarg dotyczy usług świadczonych przez okres 33 miesięcy, czyli od 1 kwietnia 2010 roku, do 31 grudnia 2012 roku. W tym momencie czekamy na oferty, które wpłynął w przetargu.

Zarząd Województwa Podkarpackiego na posiedzeniu w dniu 16 lutego 2010 roku podjął wstępną uchwałę o przeznaczeniu dodatkowych środków w wysokości 3 mln złotych na finansowanie kosztów uruchomienia w okresie od 1 kwietnia 2010 roku do końca 2010 roku, kolejowych przewozów osób na linii:
- nr 107 w relacji Zagórz Łupków Zagórz 4 pociągi,
- nr 108 w relacji Jasło Zagórz Jasło 4 pociągi,
oraz wprowadzenia dodatkowych dwóch pociągów na linii 106 - w relacji Rzeszów - Jasło - Rzeszów (obecnie 4 pociągi).

Zarząd podjął również uchwałę o zwiększeniu wysokości dotacji w latach 2011 - 2012, z kwoty 70 mln złotych do kwoty 77 mln złotych, która wynika z przywrócenia kursowania pociągów na liniach:
- nr 107 - relacji Zagórz - Łupków - Zagórz - 4 pociągi,
- nr 108 - w relacji Jasło - Zagórz - Jasło - 4 pociągi
oraz wprowadzenia dodatkowych dwóch pociągów na linii 106 - w relacji Rzeszów - Jasło - Rzeszów (obecnie 4 pociągi).

Projekty uchwał w powyższych sprawach, Zarząd skierował pod obrady najbliższej sesji Sejmiku Województwa, która odbędzie się 24 lutego 2010 roku. Ostateczna decyzja w kwestii dodatkowych środków na kolejowe przewozy osób zostanie więc podjęta przez Sejmik Województwa Podkarpackiego.


Źródło: www.esanok.pl oraz Aleksandra Gorzelak - Nieduży - Rzecznik prasowy Zarządu Województwa Podkarpackiego

[ Dodano: 19-02-2010, 20:33 ]
Tylko nie wiem jakie 4 pociągi są na Rzeszów - Jasło - Rzeszów obecnie?? - pewnie chodziło im o to że było tyle dopóki nie uwalili heh
kris123 - 20-02-2010, 18:19
Temat postu:
he he w koncu cos dobrego:D
jubikej - 20-02-2010, 18:53
Temat postu:
Samo Zagórz-Lupkow to slabo, ale jakby Jasło-Łupków bylo Smile

super ze chca tam przywrocic caloroczny ruch pociagow!!
holdman - 20-02-2010, 20:20
Temat postu:
oby na sezon zwiększyli liczbę połączeń Jasło-Zagórz
jubikej - 21-02-2010, 15:53
Temat postu:
moze przedstawilibysmy nasza wizje projektu rozkladu dla trasy Rzeszów-Jasło-Zagórz-Łupków/Krościenko??

chcialbym sie podjac napisania takiego rozkladu i przeslania go do UM, tylo chcialbym zeby uwzglednial on potrzeby ludnosci, a niestety nie jestem mieszkancem i trudno mi domniemywac. chodziloby o godziny pracy wiekszych zakladow w okolicy (Krosno,Jedlicze,Jasło, Sanok)

sprawa druga czy polskie loki spalinowe ktore stacjonuja w Jasle moga wjezdzac przez przelecz Lupkowska na Slowacje?? Jesli tak to moznaby wyciagnac kase z MI na dofinansowanie takich polaczen tak jak to jest w tej chwili z Chyrowem

pytanie ostatnie czy w/w ilosci dodatkowych pociagow to 4 pary pociagow czy 2 pary, na moj chlopski rozum wychodzi ze 4 pary
pavlo - 21-02-2010, 18:38
Temat postu:
Co do mojego poprzedniego newsa takie miałem obawy że nie będzie wcale lepiej niż było więc dotarłem do źródła.

Porównałem poprzedni SIWZ z nierozstrzygniętego przetargu z października (link ) oraz z tego aktualnego z lutego (link ) i co wyszło:
Rzeszów - Jasło - Rzeszów - będą 3 pary (wcześniej 2)
Zagórz - Łupków - Zagórz - bez zmian (2 pary w weekendy w wakacje) - totalna porażka
Jasło - Zagórz - Jasło - 2 pary (poprzedni przetarg - 6 par)
I ciekawe co z międzynarodowym Jasło Chyrów?? czy dalej będzie jeździł w takiej relacji, czy skrócą go do Sanoka no i dodadzą te dwie pary wyżej wymienione Jasło - Zagórz.


No i widać jak się dogadali - więcej kasy, mniej pociągów."Przetarg" wygrały PR.
A my tu marzymy o połączeniu Jasło-Stróże....
Michał M. - 21-02-2010, 20:09
Temat postu:
Niby wydaje się, że idzie ku lepszemu, będzie więcej pociągów itd... Ale nawet przy 4 parach pociągów i niekonkurencyjnym czasie przejazdu trudno będzie zapewnić dogodne dojazdy do szkół i pracy tym bardziej, że ludzie znaleźli już zapewne alternatywne środki transportu. Dlatego mając do dyspozycji dosyć okrojoną ilość sfinansowanych przez samorząd par pociągów należałoby, moim zdaniem, skupić się na zagwarantowaniu łączności tej linii z resztą świata (najlepiej przez Stróże) oraz dogodnych skomunikowaniach w stronę Łupkowa i Chyrowa. Połączenia dalekobieżne miały by w przypadku tej linii więcej sensu, tym bardziej że Bieszczady to region turystyczny. Obawiam się jednak, że finansujący te połączenia urząd nie pomyśli o tym, powróci do rozkładu sprzed zawieszeń i będzie kicha jak poprzednio.
kris123 - 24-02-2010, 18:08
Temat postu:
Zobaczymy jak to będzie i czy pojawią się także polczenia sezonowe. Kluczowa wydaje się także współpraca 2 województw w sprawie odcinka Biecz-jasło, oraz naprawa odcinka do Gorlic
ET05 - 25-02-2010, 00:05
Temat postu:
Ciekawe czy by miało sens coś takiego:
EN57 Stróże - Gorlice skomunikowany z szt Gorlice - Zagórz.
ibonek - 25-02-2010, 10:11
Temat postu:
Wszystko ma sens. Nawet połączenie Ustrzyki Dolne - Świnoujście, ale pod warunkiem, że PR zadba o odpowiednią promocję i sensowne czasy przejazdu oraz ceny. Na dzień dzisiejszy nie widzę żadnej walki o pasażera, nadal robi się wszystko, żeby go zniechęcić do podróży pociągiem (vide Rzeszów - SWR - KKZ po miesiącu jeżdżenia SA). Ważna jest także współpraca samorządów w tej kwestii. Jeżeli dwa sąsiednie województwa nie potrafią się dogadać, skończy się na tym, że pociągi Regio będą dojeżdżać do ostatniej stacji na terenie woj. X a żeby się dostać do pierwszej stacji w woj. Y trzeba będzie albo z buta albo busem jechać.
A co by się stało, gdyby np. PR z woj Podkarpackiego, Małopolskiego i Świętokrzyskiego czy Lubelskiego skonsolidować i utworzyć jedną spółkę?
kris123 - 25-02-2010, 18:56
Temat postu:
Najlepiej powrócić do 1 spółki:D
Kaszub - 25-02-2010, 20:48
Temat postu:
Osobiście, podobał mi się projekt utworzenia takich regionalnych, skonsolidowanych spółek Very Happy Gdynia w nim miała być z Bydgoszczą i Olsztynem, a Kraków z Rzeszowem i Kielcami. Jakbyśmy mieli takie coś, to nie byłoby problemu z utworzeniem obiegów między województwami. Obecnie, Jasło - Zagórz to linia leżąca na terenie jednego, niestety biedniejszego województwa. I zapewne koszty uniemożliwiają normalne prowadzenie przewozów. Podkarpacie mogło by się z Małopolską dogadać i zakupić odpowiednią ilość szynobusów (myślę, że razem z 4), aby prowadzić sprawną komunikacje bezpośrednią na odcinku (Nowy Sącz) Stróże - Zagórz. Very Happy Podkarpacie, jak będzie miało dostateczną ilość szynobusów, to może pokombinować nad połączeniami bezpośrednimi (również obieg Happy ) Rzeszów - Jasło. Mimo "fajnego" czasu przejazdu, takie bezpośrednie połączenie by było atrakcyjne dla turystów. Z np. Trójmiasta do Sanoka czy Krosna z jedną przesiadką - w Rzeszowie (Ex/EIC "Małopolska", TLK dawny" Słowiniec") byłoby dobrą alternatywą dla podróży przez cały kraj samochodem. Very Happy
kris123 - 27-02-2010, 19:13
Temat postu:
Może doczekamy się współpracy 2ch województw, choć narazie ciężko o to Very Happy
PiotreG - 28-02-2010, 19:27
Temat postu:
Kaszub napisał/a:
Osobiście, podobał mi się projekt utworzenia takich regionalnych, skonsolidowanych spółek Very Happy Gdynia w nim miała być z Bydgoszczą i Olsztynem, a Kraków z Rzeszowem i Kielcami.

O tak.....już widzę tę współprace Kuj-Pom z Warm- Mazurskim. Przykład jeden z barwniejszych to współpraca na linii Działdowo-Brodnica Confused Efekty są znane wszystkim zainteresowanym. Przy okazji wiadomo nie od dzisiaj, że Olsztyn generalnie ma gdzieś taką współprace.
A co do samego pomysłu to byłbym jak najbardziej za Very Happy
yusek - 28-02-2010, 21:30
Temat postu:
A może podzielimy się wg. granic rozbiorowych i zrobimy korzystne połączenia z "resztą kraju" i z Gdańska łatwiej będzie się dało dojechać do Berlina niż do Warszawy?

Ten wasz pomysł jest z deczka pozbawiony sensu lepiej już jakby wrócić do koncepcji 1 PKP. Ewentualnie odcinki transgraniczne byłby obsługiwane na zasadzie 1 rok jedno województwo 2 rok drugie.
kris123 - 01-03-2010, 07:13
Temat postu:
Prawda jest taka, że u nas pokutuje myślenie , że jak pociag to do granicy. Nieważne czy państwa, czy wojewodztwa. Grunt to konczenie jazdy niekoniecznie w najlepszych miejscach. Brakuje współpracy...
Dominik - 04-03-2010, 11:40
Temat postu:
"W efekcie przetargu na zawarcie umowy ramowej na świadczenie usług publicznych w zakresie kolejowych przewozów pasażerskich, wykonywanych na terenie województwa podkarpackiego oraz województw sąsiednich w okresie od 1 kwietnia 2010 roku do końca grudnia 2012 roku, do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego, wpłynęła jedna oferta od Przewozów Regionalnych sp. z.o.o, na kwotę 115.228.758 złotych. Otwarcie ofert miało miejsce 26 lutego 2010 roku".


Komunikat takiej treści otrzymaliśmy z biura prasowego UMWP. Władze woj. podkarpackiego ogłosiły drugi już przetarg na obsługę połączeń lokalnych na swoim terenie do końca 2012 r. Pierwszy przetarg został unieważniony po tym, jak jedyny oferent - Przewozy Regionalne - złożyły ofertę znacznie wyższą niż zakładał samorządowy kosztorys. UMWP zaplanował na przewozy przez 3 lata 105 mln, oferta PR była o ponad 30 mln zł wyższa. Przetarg został unieważniony, a strona samorządowa oraz kolejarze mieli problem z porozumieniem się w sprawie trzymiesięcznego aneksu (styczeń - marzec 2010) do starej umowy z PR, w wyniku czego zawieszone zostały od 1 stycznia połączenia na trasie Jasło - Zagórz (w tej chwili kursują tam dwie pary międzynarodowych pociągów Jasło - Chyrów, ale finansowane są one przez Ministerstwo Infrastruktury, a nie przez samorząd); zarząd województwa zdecydował jednak kilka tygodni temu, równolegle z ogłoszeniem nowego przetargu, o przeznaczeniu dodatkowych środków 3 mln złotych na finansowanie kosztów uruchomienia w okresie od 1 kwietnia do końca 2010 roku, kolejowych przewozów osób na lini nr 107 w relacji Zagórz – Łupków – Zagórz (4 pociągi; tylko w wakacyjne weekendy); nr 108 w relacji Jasło – Zagórz – Jasło (4 pociągi) oraz na wprowadzenie dodatkowych dwóch pociągów na linii 106 w relacji Rzeszów – Jasło – Rzeszów (obecnie są to 4 pociągi). Zarząd podjął również uchwałę o zwiększeniu wysokości dotacji, na te same zadania, w latach 2011 – 2012, z kwoty 70 mln zł do 77 mln zł.

W tej chwili trwa analiza oferty PR złożonej w nowym przetargu. Wiele jednak wskazuje, że od 1 kwietnia pociągi lokalne na dobre wrócą na trasę Jasło - Zagórz.

Źródło: Rynek Kolejowy
kris123 - 07-03-2010, 15:45
Temat postu:
Tyle, że będzie ich mniej niż obecnie a po drugie nie wiadomo kiedy zaczną wykąłdac kasę na odc. Biecz-jasło...
jubikej - 07-03-2010, 16:35
Temat postu:
czy nie mozna pouscic pociagow z Jasła do Medzilaborcow zeby tak samo jak na Chyrow wyciagnac kase z MI?? Mielibysmy wtedy 4 pary pociagow "za darmo"
PiterTarnów - 07-03-2010, 19:07
Temat postu:
co z tego że będą jakieś pociagi na linii Jasło-Zagórz skoro nie ma jak się dostać z Krakowa,Rzeszowa do Jasła- ani linią przez Zagórzany (0 pociągów) ani linia przez Strzyżów (2 kursy o dzikich porach) . Zostaje autobus albo..własne auto?
kris123 - 08-03-2010, 17:52
Temat postu:
Co poradzić jak Podkarpacie nioe widzi w tym sensu. Przez to cierpią 2 wojewodztwa
walther - 11-03-2010, 01:48
Temat postu:
jubikej napisał/a:
czy nie mozna pouscic pociagow z Jasła do Medzilaborcow zeby tak samo jak na Chyrow wyciagnac kase z MI?? Mielibysmy wtedy 4 pary pociagow "za darmo"


Widzisz... "Międzysąsiedzkie wymiany handlowe" mają znacznie większą tradycję historyczną na linii do Chyrowa niż na Słowację, tym bardziej że kurs Euro dla nas jest nie korzystny Wink

A moim zdaniem dokąd Podkarpacie będzie się unosić "honorem" (kasa) wobec Małopolski (czyt. Biecz - Jasło)
to przewozy na południu Podkarpacia są skazane co najmniej na przynoszenie strat... Jak długo trzeba by było trząchać zakute łby "na górze" aby to zrozumieli???
jubikej - 11-03-2010, 07:35
Temat postu:
ale czy stricte techniczne warunki pozwalaja np stonce z dwiema bonanzami przjechac na strone slowacka??
jesli tak mozna by tego posla ponekac o taka inicjatywe, w koncu 4 pary pociagow na trasie Jasło-Zagorz byloby ok juz

czy na trasie przez przelecz lupkowska kursuja jakies pociagi towarowe jeszcze??
Exsimus - 15-03-2010, 09:08
Temat postu:
Tak składy wagonowe jeździły przez Łupków, przez jakiś czas był to Rzeszów - Koszyce, a innym razem okrężnie jechały tam Karpaty Warszawa - Bukareszt
PKPfan - 17-03-2010, 09:30
Temat postu:
jubikej swego czasu - było to zaraz na początku lat 2000ych gdy otwarto przejście w Łupkowie - kursowały pociągi z Zagórza (Sanoka) do Humene. Skład, który je obsługiwał to 3 wagony standardu B lub Bh i SM42/SP42 itp. Raz w Komańczy widziałem ten pociąg w podwójnej trakcji wcześniej wymienionych lokomotyw Smile
Pociąg Rzeszów - Koszyce widziałem tylko raz i wyglądał on następująco: SP32 + cztery (w większości puste) słowackie wagony.
jubikej - 17-03-2010, 12:55
Temat postu:
generalnie mysle o takim stanie rzeczy jak z Chyrowem i finansowaniem pociagow z budzetu MI, moze z tym poslem co walczyl o Jaslo-Chyrow wymienic korespondencje
pp - 19-03-2010, 14:05
Temat postu:
Jeśli masz kontakt doczłowieka, jesteś z tego terenu - to nic nie masz do stracenia. Próbuj!
kris123 - 20-03-2010, 17:59
Temat postu:
Próbować warto, zawzse można dodać o rozwoju Polski Wschodniej, i kasę na modernę pozyskać.
yusek - 20-03-2010, 18:45
Temat postu:
A może by warto zrobić reklamę Jasła czy Zagórza. Bo przeciętnej osobie na Pomorzu nic te miasta nie mówią. Góry to Tatry, Sudety i ewentualnie Świętokrzyskie.
Dominik - 23-03-2010, 19:12
Temat postu:
Wrócą pociągi do Zagórza

1 kwietnia na linię Jasło – Zagórz mają powrócić pociągi pasażerskie, poinformował „Rynek Kolejowy” Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego. W najbliższych dniach ma zostać podpisana umowa na wykonywanie przez Przewozy Regionalne przewozów na terenie Podkarpacia w II kwartale 2010 r.

Władze woj. podkarpackiego ogłosiły dwa przetargi na wykonywanie tych przewozów w okresie od grudnia 2009 do grudnia 2012 r. Dwukrotnie jedynym oferentem były PR i dwukrotnie cena podyktowana przez tę spółkę była zbyt wysoka względem założeń samorządowców. Efekt był m.in. taki, że od 1 stycznia zawieszono połączenia Jasło – Zagórz; częściowo przywrócono je 1 lutego, wydłużając międzynarodowe pociągi na Ukrainę (2 pary) do relacji Jasło – Chyrów. Godziny kursowania nie zapewniają jednak możliwości dojazdu do pracy czy szkoły.

Oto informacja z UMWP nt. planów związanych z lokalnymi połączeniami w regionie:
W postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego na świadczenie usług publicznych w zakresie wykonywania regionalnych kolejowych przewozów pasażerskich wykonywanych na terenie województwa podkarpackiego oraz województw sąsiednich w okresie od 1 kwietnia 2010 r. do 31 grudnia 2012 została złożona jedna oferta, która przekroczyła kwotę zabezpieczoną na ten cel przez samorząd województwa podkarpackiego. Postępowanie zostało unieważnione. Przetarg na wykonywanie usług w terminie od 1 lipca 2010 do 31 grudnia 2012 zostanie ogłoszony w najbliższym możliwym terminie, najprawdopodobniej w dniu jutrzejszym czyli 24 marca 2010 roku.

W dniach 17 i 19 marca 2010 r. w siedzibie tutejszego Urzędu miały miejsce negocjacje z Przewozy Regionalne sp. z o.o. dotyczące udzielenia zamówienia publicznego w trybie z wolnej ręki na wykonywanie regionalnych kolejowych przewozów osób w II kwartale br. W trakcie negocjacji strony ustaliły rozkład jazdy, który obejmuje 87 pociągów regionalnych i 25 pociągów międzywojewódzkich. W rozkładzie jazdy obowiązującym od dnia 1 kwietnia br. zaplanowano do uruchomienia pociągi w relacji Jasło-Zagórz.

Umowa na wykonywanie powyższych przewozów w II kwartale 2010 r. zostanie podpisana w najbliższym czasie z mocą obowiązującą od 1 kwietnia 2010 r.

Źródło:UMWP
Dominik - 26-03-2010, 08:45
Temat postu:
Od kwietnia dwa pociągi do Zagórza

Przewozy Regionalne potwierdziły, że 1 kwietnia będą reaktywowane pociągi pasażerskie do Zagórza. PR przedstawiły rozkład jazdy na linii Jasło – Zagórz.

Z Jasła pociągi będą wyjeżdżać o godz. 6.40 i 13.46, a z Zagórza o 5.48 i 13.04. Do tego trzeba doliczyć dwie pary międzynarodowych pociągów Jasło – Chyrów, które wjeżdżają na linię do Chyrowa łącznicą omijającą stację w Zagórzu.

Od przyszłego miesiąca oferta na tej linii prezentować się będzie następująco. Odjazdy z Jasła w stronę Sanoka: 4.40, 6.40, 9.35, 13.46; z Sanoka w stronę Jasła 6.00, 13.16, 16.17, 20.03.

Przewozy na linii Jasło – Zagórz zawieszono 1 stycznia po tym, jak Przewozy Regionalne podyktowały zbyt wysoką niż oczekiwały władze województwa cenę w przetargu na prowadzenie przewozów w latach 2009-12 – przetarg został unieważniony, a PR nie doszły z Urzędem Marszałkowskim także do porozumienia w kwestii aneksu do poprzedniej umowy i trzeba było „ciąć” pociągi. 1 lutego wydłużono do Jasła relację dwóch par pociągów do Chyrowa.

Sytuacja z przetargiem powtórzyła się – do drugiego przetargu (z zadaniem realizacji przewozów od 1 kwietnia br. do grudnia 2012) znów stanęły tylko PR i znów zaoferowały wyższą kwotę niż zakładał Urząd Marszałkowski. Tym razem negocjacje nt. aneksu powiodły się jednak (aneks obowiązuje do 30 czerwca), dlatego do Zagórza w przyszłym tygodniu powrócą pociągi.

Źródło:Rynek Kolejowy
tomasi.fi - 04-04-2010, 01:13
Temat postu:
I to ma być sukces? to była konieczność. Mam nadzieje że PKP ICC wrzuci jakis TLK na wakacje...bo osobówki nie mają za bardzo sensu, chyba że dobrze skomunikowane z pociągami dalekobieznymi.
PiterTarnów - 04-04-2010, 22:36
Temat postu:
4:40 ..komu ten kurs i po co!?
beznadziejny rozklad
brak skomunikowań ze Stróżami i Rzeszowem
szkoda że to wogóle jeździ - "sobie a muzom" bo chyba nie normalnym pasażerom
walther - 05-04-2010, 14:09
Temat postu:
Komu??? Przecież jasne że tylko i wyłącznie kolejarzom...
Kaszub - 05-04-2010, 15:10
Temat postu:
Z Jasła ostatni o 13? Jak ma dojechać w piątek do domu taki student z Rzeszowa... Beton
Gdyby tylko Rzeszów miał więcej szynobusów... można by pomyśleć, jak już kiedyś proponowałem o obiegach Rzeszów - Zagórz i w porozumieniu z Krakowem (Nowy Sącz) Stróże - Zagórz. Cool
walther - 06-04-2010, 01:15
Temat postu:
dziś mamy 6. kwietnia, a w Hafasie nowe pociągi nie figurują.... Halo! pobudka!

No ale skoro umowa obowiązuje do 30. czerwca to czego wymagać
LukE83 - 09-04-2010, 20:20
Temat postu:
W Hafasie są już nowe połączenia:)

W sumie po tej dodatkowej parze Rzeszów-Jasło-Rzeszów otworzyły się nowe możliwości połączenia, bez większych problemów można dotrzeć i wrócić z Zagórza do Krakowa, a nawet dalej np. Katowice, Oświęcim.

Swoją drogą ciekawi mnie czy ten dołożony obieg (1. i 2.) właściwie to przyjmując: Jasło-Rzeszów-Jasło, nie jest obsługiwany tym samym składem co odpowiednio przyjeżdża z Zagórza do Jasła (4.) i jechałby dalej do Rzeszowa (1.) a po powrocie z Rzeszowa do Jasła(2.), i dalej jechałby do Zagórza (3.) Czyli taki rozkładowo dzielony na dwa osobne Zagórz-Rzeszów i powrót.

mowa o tu o tych kursach:
1. poc. nr 824 rel. Jasło odj. godz. 8.15 - Rzeszów przyj. godz. 10.03
2. poc. nr 825 rel. Rzeszów odj. godz. 11.40 - Jasło przyj. godz. 13.27

3. poc. nr 7027 rel. Jasło odj. godz. 13.46 - Zagórz przyj. godz. 15.49
4. poc. nr 7020 rel. Zagórz odj. godz. 5.48 - Jasło przyj. godz. 8.05


Jeśli to fizycznie ten sam skład to mamy coś jak bezpośrednie połączenie Zagórz-Rzeszów-Zagórz.

Wie już ktoś coś jak to wygląda w rzeczywistości?
Kaszub - 09-04-2010, 21:31
Temat postu:
Jeżeli jest tak, to automatycznie powinno to kursować jako połączenie Zagórz - Rzeszów:
- już nie "teoretycznie, ale praktycznie" Very Happy połączenie bezpośrednie;
- połączenie bezpośrednie powoduje wzrost pasażerów - ludzie jak będą wiedzieli że mają coś z rana do Rzeszowa, to może wybiorą kolej;
- turyści: zmniejszenie liczby "przesiadek", "praktycznie" lepsze połączenie Very Happy
pavlo - 10-04-2010, 00:19
Temat postu:
A ja myslę, że akurat w tym przypadku nie ma sensu łączenia relacji.
Jeszcze ktoś wsiądzie i będzie chciał jechać do Rzeszowa Very Happy Zapłaci więcej a z np Sanoka będzie jechał ok 4,5 godz. Zwykły kurs PKS Sanok (Veolia) -10zł czas ok 2 godz. Więc taka jazda w większości przypadków nie ma sensu. Później byliby sami tylko narzekacze jaka ta kolej jest wolna i droga.

Ja przyznam się jechałem na takiej trasie w ramach testów lub wtedy gdy mnie to prawie nic nie kosztowało:
- dwa razy jeszcze za pośpiesznych w PR: w Rzeszowie było skomunikowanie z pośp. z Wroclawia i sezonowo z Warszawy. Jednak wytrzymać w szynobusie taki czas ledwo co się da - twarde niskie siedzenie (bez oparcia na głowę) - masakra.
- dwa razy z Sanoka ok 13:00 (tak jak jest teraz) "skomunikowane" w Reszowie z IR do Gliwic. To też niemiło wspominam było jeszcze gorzej - zamiast szynobusu wieczna komunikacja zastępcza - stare autobusy z zachodu bez możliwości otwarcia okna, kierowcy łaskę robili że nawiew włączyli, oczywiście nigdzie im się nie spieszyło - zawsze łapali opóźnienie - na styk udawało się zdążyć na IR. Raz spotkałem dwie studentki jadące z Sanoka do Krakowa (nietutejsze) jak się dowiedziały ile pojedziemy to w Krośnie wysiadły i poszły na autobus Smile
Podsumowując kwestie stosunku czasu i ceny dla zwykłego śmiertelnika takie połączenie Zagórz-Jasło-Rzeszów- dalej nie ma sensu. No chyba że masz za darmo bilety, masz duuuzo czasu.

Sens jako taki miały by połączenia tylko Zagórz-Jasło-Stróże-Tarnów-Kraków... Oczywiście przydałby się remont torów żeby poprawić czas przejazdu. Swojego czasu pamiętam przejazd pociągiem Sanok-Kraków był porównywalny z autobusem - ok 5h.
Druga opcja to poprawienie czasu dojazdu do Rzeszowa przez wybudowanie łącznicy Krosno - Wojaszówka - jednak o tym w dzisiejszych czasach i przy dzisiejszych władzach możemy tylko sobie pomarzyc.
LukE83 - 11-04-2010, 00:40
Temat postu:
Kaszub,
Oczywiście, załapałeś o co mi chodziło. I właśnie o tą turystyczną formę kursowania mi chodziło. Szkoda, że termin kursowania póki co nie wróży dotrwania do pełni letniego sezonu turystycznego...

pavlo,
To dobrze że jest ta Veolia o której piszesz, jednak nie każdy że tak powiem jedzie sobie z niczym. Są pasażerowie z rowerem; są też chociażby z wózkiem dziecięcym. Który autobus Veolia umożliwi mi zabranie roweru? Oczywiście na tym odcinku Sanok-Rzeszów to jest duża różnica w czasie i to jakoś tłumaczy zasadność korzystania z autobusu. Nie mniej jednak chodzi tutaj o dalsze połączenia koleją. Co więcej na możliwie jak najdłuższej trasie można jechać na jednym bilecie bo jest jeden przewoźnik, wskazane wręcz oferty regio karnet, ewentualnie też bilet turystyczny. I na pewno lepsze to od pociągu widmo "Zagórz-Jasło-Stróże-Tarnów-Kraków" czy jakiegokolwiek innego, który mógłby w tym rejonie kursować. Lepsze też od historyjek o łącznikach, które wsadzić sobie można pomiędzy bajki.
walther - 12-04-2010, 00:28
Temat postu:
LukE83 napisał/a:


W sumie po tej dodatkowej parze Rzeszów-Jasło-Rzeszów otworzyły się nowe możliwości połączenia, bez większych problemów można dotrzeć i wrócić z Zagórza do Krakowa, a nawet dalej np. Katowice, Oświęcim.

Swoją drogą ciekawi mnie czy ten dołożony obieg (1. i 2.) właściwie to przyjmując: Jasło-Rzeszów-Jasło, nie jest obsługiwany tym samym składem co odpowiednio przyjeżdża z Zagórza do Jasła (4.) i jechałby dalej do Rzeszowa (1.) a po powrocie z Rzeszowa do Jasła(2.), i dalej jechałby do Zagórza (3.) Czyli taki rozkładowo dzielony na dwa osobne Zagórz-Rzeszów i powrót.

mowa o tu o tych kursach:
1. poc. nr 824 rel. Jasło odj. godz. 8.15 - Rzeszów przyj. godz. 10.03
2. poc. nr 825 rel. Rzeszów odj. godz. 11.40 - Jasło przyj. godz. 13.27

3. poc. nr 7027 rel. Jasło odj. godz. 13.46 - Zagórz przyj. godz. 15.49
4. poc. nr 7020 rel. Zagórz odj. godz. 5.48 - Jasło przyj. godz. 8.05

Wie już ktoś coś jak to wygląda w rzeczywistości?



Potwierdzam. Połączenia są obsługiwane jednym składem. Jest w rozkładzie jazdy na dworcu w Sanoku adnotacja o bezpośrednim połączeniu do Rzeszowa
kris123 - 15-04-2010, 14:45
Temat postu:
I dalej się nie dogadali w sprawie odc. Biecz -jasło. A na marginesie wie ktoś jaka frekwencje maja te nowe połączenia m/narodowe?
walther - 11-05-2010, 03:25
Temat postu:
Od tygodnia za reaktywowane połączenia Rzeszów/Jasło - Zagórz jeździ autobusowa komunikacja zastępcza. Na dworcu w Sanoku, przy rozkładzie jazdy jest informacja na której pasażerowie spontanicznie dopisują swoje uwagi do ww stanu rzeczy. No ale wiadomo, termin kursowania tych "zadośćuczynień" niedługo mija, więc trzeba jakoś przecipieć i udowodnić że jednak się nie opłacało...
Romanek - 12-05-2010, 01:33
Temat postu:
No to pięknie! Debile jedne! A za miesiąc wybierałem się do Zagórza Rozpacz
kemi73 - 12-05-2010, 14:08
Temat postu:
polecam autobus Tarnów - Zagórz szybciej i taniej:) Skoro nie widac różnicy to po co przepłacać Smile.
kris123 - 14-05-2010, 13:45
Temat postu:
ale taki pociag warto zaliczyc poki jest, a cyrki z zka pewnie celowe... pozdr
ak7d - 21-05-2010, 19:53
Temat postu: proszę bardzo ;)
16 czerwca, oraz od 20 będzie kursował do końca wakacji we wszystkie piątki bezpośredni pociąg przyspieszony z Rzeszowa do Zagórza, odjazd o 2:45 z Rzeszowa. Powrót w każdą niedzielę o 18:55 z Zagórza.

źródło: http://przewozyregionalne.pl/img_in//SRJP/Zmiany%20do%20SRJP%202009%20-%202010/Zmiana%20nr%2078%20z%20dnia%2020.05.2010.pdf pod koniec 2 strony.
Anonymous - 21-05-2010, 19:59
Temat postu:
Co to za widmo Shocked dla kogo ten pociag, bo chyba nie dla ludzi?

2:45 ? 100 lat temu nie było tak drastycznych godzin odjazdow..
pavlo - 22-05-2010, 11:43
Temat postu:
Jest to najprawdopodobniej podsył na pociąg do Łupkowa, bo w Zagórzu nic nie mają.

Dyskusja o tym toczy się na grupie pl.misc.kolej

Dodam, że jest to baardzoo przyspieszony pociąg - do Sanoka jedzie 3h17

Niestety nie da się z przesiadką na niego jechać na Regiokarnecie.
Mimo to chętnie bym się nim przejechał gdyby jeździł w nocy z piątku na sobotę no a a jeździ z czwartku na piątek Sad
ak7d - 23-05-2010, 02:19
Temat postu:
Zobaczymy ile osób będzie wiedziało w ogóle o tym połączeniu, a przede wszystkim czy w jakimkolwiek stopniu będzie rozreklamowane. No i najważniejsze - frekwencja. A nuż się uda...
Patryk180 - 25-05-2010, 21:20
Temat postu:
świetny jest ten nowy pociąg akurat jest sie na rano w Bieszczadach czas przejazdu jest bardzo dobry, ale ten pociąg będzie na wagonie przedziałowym ? najważniejsza jest reklama żeby jak najwiecej osób wiedziało o tym nowym połączeniu.
LukE83 - 26-05-2010, 14:25
Temat postu:
A jak było w ubiegłych latach ? Wiem, że do Łupkowa to za lokiem tylko jeden wagon jeździł typu bonanza. Jaki był wtedy obieg składu?
pavlo - 11-06-2010, 20:04
Temat postu:
Uwaga uwaga!
Od 14.06 zwiększenie liczby pociągów ale ... towarowych.
Czy dlatego skracają jedną pare Jasło - Chyrów - Jasło, do relacji Ustrzyki Dolne - Chyrów - Ustrzyki Dolne??
Czy PR wykorzystały dotację z ministerstwa i tak jak IC i robią cięcia?
Zmieniony Rozklad

Kiedy w końcu przestaną puszczać tą nieszczęsną i wiecznie spóźniająca się komunikację zastępczą na kursie Rzeszów - Jaslo-Zagórz - Jaslo-Reszów??
Wolfchen - 11-06-2010, 20:29
Temat postu:
Cytat:
Czy dlatego skracają jedną pare Jasło - Chyrów - Jasło, do relacji Ustrzyki Dolne - Chyrów - Ustrzyki Dolne??
Pewnie po to, aby zwiększyć rezerwy czasowe (te pociągi sa opóźnione po 60 minut zwykle, a często i więcej)
bungi - 18-06-2010, 11:16
Temat postu:
Może będzie ktoś w stanie sfocić albo chociaż zobaczyć jakim składem pojedzie dzisiaj/jutro w nocy 33221 do Łupkowa? Będzie coś innego niż bonanza?
Patryk180 - 18-06-2010, 20:51
Temat postu:
Lepiej by było jak by dali wagon przedziałowy.
ak7d - 21-06-2010, 22:34
Temat postu:
Owszem, jechał wagon przedziałowy z jednym pasażerem. Konduktorem. (przynajmniej taki stan był w Strzyżowie) Ciekawostka: Pociąg miał mijankę z szynobusem, który jechał o tej porze do Jasła, rzecz jasna nie był to kurs rozkładowy, nie orientuje się ktoś po co? Może z 30 naprawy tegorocznej?
jubikej - 22-06-2010, 11:49
Temat postu:
chyba nikt nie spodziewal sie tlumow w pociagu, ktory jedzie o takiej porze, na takiej trasie i to jeden dzien w tygodniu Smile

owszem lepiej jesli jest taki pociag dostepny, niz jakby mial jechac jako zwykly podsyl do Zagorza, zawsze ktos moze z niego skorzystac

zna ktos rozklad toawrowek jezdzcych prze Łupków??
kris123 - 26-06-2010, 19:28
Temat postu:
Ale te działania o robieniu pociagow na miesiąc czy max pół roku zamiast porzytku przynoszą straty. I jak tu się przyzwyczaić do rozkładu
ak7d - 12-07-2010, 00:13
Temat postu:
dzisiaj jechało tym pociągiem do Rzeszowa koło 10 osób, nie jest więc tak źle
Patryk180 - 12-07-2010, 01:05
Temat postu:
tak myślalem że się rozkreci tylko szkoda że jeździ tylko w niedziele
Bonifas - 17-07-2010, 09:01
Temat postu:
Wczoraj w Teleexpresie redakcja wyśmiała PR za kursujące na zagórzance KKZ i niejeżdżące pociągi które miały wrócić na trasę 6 lipca
kris123 - 29-07-2010, 20:38
Temat postu:
No to mają świetną reklamę...
PiterTarnów - 30-07-2010, 09:42
Temat postu:
a jak sprawa wygląda obecnie co jezdzi na trasie Rzeszów-Jasło-Zagórz-Łupków?
KKZ?szynobus? wag+lok? orientuje się ktoś?
ak7d - 30-07-2010, 15:49
Temat postu:
Lokomotywa + wagon (czasami przedziałowy, czasami bezprzedziałowy)
Paradoks - 11-08-2010, 16:50
Temat postu: Sezonowy ale niereklamowany
Dwa tygodnie temu skład ten na starcie w Rzeszowie był praktycznie pełny więc trochę ogólnopolskiej reklamy w tym skierowanej do szkół lub grup zorganizowanych i trzeba będzie kolejny wagon montować. Bardzo dobry kurs na łączony przejazd dalej na Słowację, trasa widokowa, idealna w słoneczny dzień.
ak7d - 11-08-2010, 22:51
Temat postu:
Jak się uda to może im się zwróci częściowo Wink byłby pewniak za rok.
Mechol - 29-08-2010, 10:56
Temat postu:
A wie ktoś może czy po wakacjach będą cięcia w węźle Jasło i Zagórz bo się wybieram w tamte rejony- tzn chcę jechać pociągiem z Chyrowa do Jasła i rano z Jasła do Rzeszowa
walther - 27-09-2010, 03:07
Temat postu:
Chyrów - Jasło frekwencja b. mizerna, bo pora dość póżna. Nie wiem jak z kursem Jasło - Rzeszów, bo akurat na tym odcinku dość rzadko jeżdżę. Natomiast w Sanoku w poprzednią niedzielę z popołudniowego szynobusu Rzeszów/jasło - Zagórz wyszło około 20 osób - . W sumie już niewiele zostało do wycinania na tej linii, godziny odjazdów i połączenia bezpośrednie do Rzeszowa dające szansę na przesiadkę to taki mały kroczek do przodu, więc myślę że tak zostanie w 2010/11, ale wiadomo - że nic nigdy nie wiadomo ;-)
jubikej - 16-10-2010, 16:02
Temat postu:
moja nowa bardziej realna propozycja ruchu na Stróże-Zagórz
b182 - 18-10-2010, 10:50
Temat postu:
No dobrze ale poszła ona gdzieś? Wysłałeś tą propozycję? Czy tak sobie wydumałeś? Smile
jubikej - 18-10-2010, 11:02
Temat postu:
na razie nie Smile tworze cos jeszcze i wysle to kompleksowo Smile

czy UM Podkarpackiego ma jakas skrzynke kontakotwa gdzie to wysylac??

pzdr
kris123 - 18-10-2010, 19:13
Temat postu:
Tu masz link do formularza interaktywnego:

http://www.si.podkarpackie.pl/Komunikaty/NapiszdoNas/

pozostałe dane:

Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego
al. Łukasza Cieplińskiego 4
35-010 Rzeszów
skr. pocztowa 17

(017) 850 1700
(017) 860 6700
(017) 850 1701
urzad@podkarpackie.pl
jubikej - 18-10-2010, 20:12
Temat postu:
zanim to wyślę to jakieś opinie, sugestie poprawek??
kris123 - 20-10-2010, 14:15
Temat postu:
Z mojej strony bez zastzrezen
jubikej - 20-10-2010, 14:40
Temat postu:
mam tu 3 szynobusy w rozpisce, a podkarpackie ma łacznie 4?? planuja jakies zakupy na 2010/11??
alojz - 20-10-2010, 18:03
Temat postu:
Podkarpackie rozstrzygnęło ostatnio przetargi na 5 szynobusów (3 muszą przyjechać w tym roku) oraz dwuczłonowego SZT (dostawa do 20 grudnia).
Bonifas - 20-10-2010, 20:08
Temat postu:
rozkład fajny tyle że tryska optymizmem a ja szczerze mówiąc nie tryskam i wątpię by ktoś wziął go pod uwagę choć życzę tego z całą stanowczością
Michał M. - 21-10-2010, 09:32
Temat postu:
jubikej - skąd wziąłeś te czasy przejazdu? Na odcinku Stróże - Jasło mocno zaniżony (powinno być około 1 h 15 - 20), natomiast na Jasło - Zagórz zawyżony - szynobus ze wszystkimi postojami pokonuje go w 2 h 5 min.
jubikej - 21-10-2010, 12:51
Temat postu:
dla jaslo - zagorz opracowalem to mnie j wiecej na poziomie rozkladu ktory obowiazuje, rozpisalem go pod sklad wagonowy tak naprawde bo nie widomo czy szynobus by sie znalazl wolny, nawet oblot w jasle dalem na 10 minut a nie krotszy zeby w razie diabla stonka mogla zostac przeczepiona

na jasło - stróże poprosze o roznice minutowe miedzy stacjami to poprawie Smile
Michał M. - 21-10-2010, 23:22
Temat postu:
Wykorzystałem tę tabelę i stworzyłem własną propozycję - skupiłem się na dowozie do szkół w Jaśle i Krośnie, ewentualnie do pracy do Krosna, jednak zasadniczo rozkład ten dałby możliwość komunikacji z "resztą świata" dla mieszkańców Sanoka, Zagórza, Krosna oraz turystom dojazd w Bieszczady.

Założenia:
W Zagórzu musiałyby nocować 2 szynobusy (obecnie 1), 1 z nich byłby codziennie wymieniany z rzeszowskimi.
PR powinno przypomnieć sobie o dotacji od MI jaką dostali na 2 pary składów - przemytników, teraz kursuje 1 więc gwoli uczciwości wydłużyłem go do Rzeszowa i skomunikowałem. W sezonie ciągnął by on także podsył na Zagórz - Łupków.

Co o tym sądzicie?
jubikej - 22-10-2010, 21:02
Temat postu:
ok poprawiłem te czasy przejazdu na jasło - stróże, naprawiłem niektóre skomunikowania, które się przez to zepsuły, niestety ucierpiał trochę na tym takt, ale wyszło w miarę ok - dodatkowo mamy rozkład jasło - Rzeszów Smile

jesli teraz nie bedzie zadnych ale to dzialam Wink

[ Dodano: 23-10-2010, 11:25 ]
w tym rozkladzie jest miejsce dla pociagu np IR Katowice/Kraków - Jasło odj z KRK 7:30 Tarnów 8.33 Zagórzany 9.55 Biecz 10.06 Jasło 10.30 - dalej mozemy jechac do Zagórza a z Zagóza mamy skomunikowanie do Chyrowa i Łupkowa, a takze w kierunku na Rzezow o 10:50

powrot Jasło 10.56 Biecz 11.20 zagórzany 11.31 Tarnów 12.34 Kraków 13.38 ten skomunikowany z R z Rzeszowa i Zagórza
patryk92 - 23-10-2010, 16:48
Temat postu:
Moja własna propozycja rozkładu jazdy 2010/2011 na trasy: Rzeszów-Jasło, Jasło-Zagórz, Jasło-Chyrów i Zagórz-Łupków-Medzilaborce. Nie powinno być w nim błędów, a jeśli zobaczycie jakieś to piszcie Smile
jubikej - 23-10-2010, 18:02
Temat postu:
ile skladow do obslugi Ci wyszlo??

wg mojego sa 3 szynobusy + sklad wagonowy (w wakacje dzielony na 2 wiec dwie stonki) na obsluge Rzeszow - Jaslo - Zagorz
patryk92 - 23-10-2010, 19:22
Temat postu:
Trochę mam tych składów. I nie wiem czy nie za dużo. W moim rozkładzie są 2 szynobusy kursujące na Rzeszów-Zagórz-Rzeszów, 2 składy do Chyrowa, 2 składy na Jasło-Zagórz, 2 składy na Rzeszów-Jasło i 1 skład na Rzeszów-Medzilaborce-Sanok-Medzilaborce-Rzeszów w okresie wakacji. Tylko ile mają na stanie lokomotyw PR Rzeszów ? Bo z tego co mi wyszło to będzie potrzebne 6 maszyn, a 7 w okresie wakacji.
jubikej - 23-10-2010, 22:24
Temat postu:
duzo troche Smile ja wlasnie to ukladalem pod katem maksymalnego wykorzystania jak najmniejszej ilosci taboru
Maykin - 24-10-2010, 11:54
Temat postu:
witam szukam "szaleńców" podobnych do mnie...myslę o uruchomieniu przewozów turystycznych na trasie Zagórz-Krościenko...????
Adams - 24-10-2010, 18:54
Temat postu:
Zależy co rozumiesz przez pojęcie "przewozy turystyczne". Jeśli chodzi o pociągi sezonowe to najlepiej Rzeszów-Jasło-Zagórz-Krościenko (Chirow)/Łupków(Medzialaborce-Humenne-Kosice) po 2 pary dziennie.
Skład dzielony w stacji Zagórz 3 wagony do Kosic, 2 do Chirowa.
pp - 25-10-2010, 15:28
Temat postu:
Nie przy tych prędkościach szlakowych jak teraz. Najpierw remont a potem można organizować przewozy, a nie odwrotnie.
jubikej - 25-10-2010, 17:28
Temat postu:
na remont sie nie zanosi raczej Smile wiec albo rydz albo nic
Maykin - 25-10-2010, 19:40
Temat postu:
Jakie jest torowisko na wspomnianym szlaku każdy wie,tu nie chodzi o prędkość bo to nie wyścigi,bardziej mnie interesuje pozyskanie odpowiedniego taboru....
pp - 25-10-2010, 20:38
Temat postu:
jubikej, zanosi się na remonty: Rzeszów - Jasło i Jasło - Zagórz: http://infokolej.pl/printview.php?t=8213&start=15&sid=52c61e833ee0ce7a024058df7ce594ee
jubikej - 26-10-2010, 08:01
Temat postu:
nie uwierze poki nie zobacze Smile
Maykin - 26-10-2010, 18:47
Temat postu:
tak jak piękne są Bieszczady,tylu niedowirków...to może przekujmy te tory na wąskie,będzie taniej!piszecie o dotacjach,o wsparciu unii...a może sami Coś zrobimy???Są ludzie którzyn chętnie spędzą kilka godzin w pociągu,w miłej atmosferze,itp
Michał M. - 26-10-2010, 19:54
Temat postu:
Parę spostrzeżeń odnośnie Waszych propozycji:

Jubikej - Twój rozkład nie daje mieszkańcom Sanoka i Krosna dojazdu do Krakowa przed południem, ani dalej na Katowice, Wrocław. Nawet w stronę N. Sącza trzeba by czekać w Jaśle godzinę, co do reszty zniechęciłoby i tak nielicznych potencjalnych pasażerów na takiej trasie. Jedyna możliwość wydostania się poza Kraków dalej to start o 10.47 z Zagórza, ale dopiero po 7 godzinach w Krakowie, dla turystów-entuzjastów wracających z Bieszczad to za wcześnie, innych odstraszy 7 h do Krakowa z dwiema przesiadkami.
- Pociągi skomunikowane z Łupkowem i Chyrowem zaczynają lub kończą w Jaśle. Może miały by służyć jakimś turystom z Rzeszowa (bo nie są skomunikowane w Rzeszowie z niczym), ale kto chciałby startować na wycieczkę po 3 rano, albo kończyć o 0.38? Nawet w lepszych godzinach odjazdów miejscowi wybrali by Veolię, tak więc należy się skupić na połączeniach z pociągami z/do odleglejszych części kraju. Z pozytywnych stron, to pociąg po południu z Krakowa, może się przydać w piątki i dni przed świętami, kiedy np. studenci wracają do domów. Czas jest jednak zbyt długi, Kraków-Jasło powinno być 3 h 15 dla przyspieszonego osobowego lub IR na EN57, autobus Kraków-Jasło jedzie 3 h. W moim rozkładzie podobny pociąg jest Tarnów- Zagórz (skomunikowany z IR Światowid z Wrocławia), tylko że trochę później.
- ruch lokalny: jeśli ktoś chciałby dojeżdżać do szkoły w Krośnie od strony Jasła (załóżmy, że lekcje trwają 08:00-15:00) musiałby czekać już od 6 rano - mordęga (z powrotem jest ok), natomiast od strony sanockiej od 6.40. Rozumiem, że zakładałeś dojazdy na 7 do pracy, ale co po tym jeśli kończąc o 15 ma ktoś odjazd dopiero 16.54 albo 18.19?

Patryk_92: Dojazdy lokalne całkiem rozsądne, nocny pociąg z Rzeszowa powinien odjeżdżać godzinę wcześniej, zaraz po przejęciu pasażerów z regio z Krakowa, żadna to przyjemność tkwić w nocy na dworcu, większa przyjechać wcześniejszym rankiem w Bieszczady. Szkoda, że nie ma więcej skomunikowań w Rzeszowie np z jakimś IR lub TLK jadącym przez całą Polskę. Obawiam się też, że relacje muszą pozostać tylko do Łupkowa, obiło mi się o uszy, że Słowacy mają przepis nie pozwalający wpuścić na swój teren lokomotyw Su42.

Maykin: Pomysł iście niedorzeczny. Tej linii potrzena jest natychmiastowa wymiana przynajmniej części spróchniałych podkładów, uzupełnienie podsypki i podbicie, ogólnie likwidacja ograniczeń stałych i podniesienie szlakowej, a nie przekuwanie na inny rozstaw. Koszt wyszedłby podobny, jedna kolejka wąskotorowa jako weekendowa atrakcja już w regionie jest i wydaje mi się, że wystarczy. Ta linia powinna pełnić normalną rolę komunikacyjną.

Zapraszam do komentowania również mojego rozkładu zamieszczonego na stronie wcześnie. Zgłaszam od razu swój błąd, ostatni pociąg z Zagórza powinien odjeżdżać 19.55 i odpowiednio 5 min wcześniej na wszystkich dalszych postojach, tak by umożliwić krzyżowanie w Jedliczach.
Adams - 27-10-2010, 00:56
Temat postu:
Michał.Ja bym proponował inną opcję. Zamiast pociągu o 1.00 do Chirow, pociąg Rzeszów-Kosice/Chirow (dzielony w Zagórzu) i skomunikowany w Rzeszowie (w obie strony) z nocnym pociągiem TLK Wrocław/Warszawa-Przemyśl. Wtedy tylko z jedną przesiadką możnaby było się dostać do najpopularniejszych bieszczadzkich miejscowości (a także na Słowację i Ukrainę), z wielu miejsc kraju.
Tylko że PR i IC musiały by się dogadać żeby te pociągi oczekiwały na siebie w razie ewentualnych opóźnień.
Natomiast "Twoje" pociągi Tarnów-Zagórz, lepiej żeby kursowały w rel. Kraków-Jasło (na EN57 np. jako wydłużenie dwóch relacji Kraków-Tarnów) i w Jaśle skomunikowane z szynobusami do/z Zagórza.
b182 - 27-10-2010, 08:27
Temat postu:
No to panowie kiedy tak zaczną jeździć? Smile
jubikej - 27-10-2010, 09:05
Temat postu:
jak podkarpackie połowę swojego taboru (łącznie z tym na dostawach) rzuci tylko na obsługę tych powolnych linii, albo po remoncie Smile
Michał M. - 27-10-2010, 11:18
Temat postu:
Adams - ten odjeżdżający o 1.00 zbiera pasażerów z IR Barbakan ze Świnoujscia (jeździł w te wakacje, od Krakowa jako regio, przyjeżdżał do Rzeszowa ok. 0.40) Odnośnie twojego pomysłu - brzmi ciekawie, ale przy obecnej działalności Intercity nie szykuje się na powrót nocnego TLK Warszawa-Przemyśl/Rzeszów. Jest owszem nocny z Wrocławia, przyjeżdża do Rzeszowa 6.17, w takim razie 6.40 mógłby odjeżdżać przyspieszony osobowy Medzilaborce/Chyrów, ale wówczas pozostałaby jedna para na odcinku Ustrzyki-Chyrów, żeby całość mogła zdążyć do Rzeszowa przed 23.40, czyli powrotem TLK do Wrocławia.

Co do kibla Kraków-Jasło opinię mam taką, że na tej trasie i tak już nic nie odciągnie ludzi od autobusów, więc połączenie Zagórz-Tarnów zadba o tych, co jadą dalej niż do Krakowa - zamiast dwóch przesiadek - jedna.
Adams - 27-10-2010, 11:53
Temat postu:
jubikej napisał/a:
jak podkarpackie połowę swojego taboru (łącznie z tym na dostawach) rzuci tylko na obsługę tych powolnych linii, albo po remoncie Smile


Szynobusy Rzeszów-Jasło i Jasło-Zagórz i tak jeżdżą (można je połączyć w rel.Rzeszów-Zagórz), Jasło-Chirow i Zagórz-Łupków też jeżdżą, więc można je tylko wydłużyć do/z Rzeszowa (skład łupkowski do Kosic) jako jeden skład. Po podziale w Zagórzu część kosicką mogłaby ciągnąć już słowacka lokomotywa, a jeśli dla Słowaków skład byłby za kródki to w Medzialaborcach mogliby sobie doczepić do niego swoje wagony (im to akurat problemu nie stwarza), więc jak widać tu wcale dodatkowego taboru nie potrzeba.
jubikej - 27-10-2010, 13:46
Temat postu:
Adams tylko jak polaczysz te szynobusy w Relacje Rzeszów- Zagórz to policz ile bys ich potrzebowal zeby zrobic 5-6 par pociagów - musimy pamietac ze rozklad jazdy to tez polityka taborowa zeby zamisat pociaku nie jechala KKA

proponuje na podstawie jakiegos rozkladu czy to mojego czy innego tu propoowanego stworzyc tu wspolnie jakas wizje przewozow w tym rejonie, wezmy jakis z nich za wzorcowy i go modyfikujmy tak by spelnial on oczekiwania nie tylko nasze ale takze ludnosci lokalnej i turystow

moj rozklad moze nie jest idealny godzinowo ale uwzglednia male zapotrzebowanie na tabor (tylko 3 szynobusy na Rzeszów - Jasło - Zagórz) oraz skład wagonowy na Jasło - Chyrów (plus dodatkowy wakacyjny do Medzilaborców)
Klrzysiek - 27-10-2010, 16:00
Temat postu:
jubikej:
w tym rozkładzie zmieniłbym:
- przyjazdy do Krosna i Sanoka o wpół a nie o pełnej.
- zakładasz bardzo mało czasu na obrót składu na stacjach końcowych a to może utrudnić "gubienie" opóźnienia z wcześniejszych kursów.
- wywalić 3:12 Rzeszów - 5:00 Jasło oraz 22:50 Jasło - 0:38 Rzeszów, zamiast tego dodatkowy kurs nawet jako stałe KKA(koszty dla autobusu są niższe to może wystarczy na dwie pary)
Jasło 7:50 Rzeszów 9:38
Rzeszów 11:42 Jasło 13:30
Jasło 14:20 Rzeszów 16:08
Rzeszów 16:42 Jasło 18:30
jak się polepszy sytuacja taborowa i finansowo to na szynobusie.

pociąg z Krakowa jako przyspieszony/IR i najlepiej trochę później, obwodnica Stróż.

wszystkie EZT mogłyby jechać albo do Nowego Sącza albo w stronę Tarnowa
jubikej - 27-10-2010, 19:22
Temat postu:
na poczatek trzeba by ustalic liste dostepnych szynobusow do obslugi linii i ilośc stonek PR dostępnych do ciagniecia skladow wagonowych
Krix - 27-10-2010, 21:23
Temat postu:
jubikej napisał/a:
na poczatek trzeba by ustalic liste dostepnych szynobusow do obslugi linii i ilośc stonek PR dostępnych do ciagniecia skladow wagonowych


i jeszcze ilosć dostepnych mijanek;)
linia nie jest chyba dwutorowa??a może?
Maykin - 28-10-2010, 19:36
Temat postu:
@Michał M. zgadzam się z Tobą że linia potrzebuje remontu,ale jak do tej pory to blado to wygląda.Z tą wąskotorówka to była przenośnia.Są odcinki np do Uherców jak i sama stacja w całkiem dobrym stanie,nawet jest gościu który chętnie udostępni SM-30 do tego jeszcze 2 wagoniki i na wiosnę jezdzimy!!!





























op

[ Dodano: 30-10-2010, 16:25 ]
odnoszę się do wszystkich...tych którzy kolej kochaja...tą w Bieszczadach...Czytając wasze wypowiedzi odnoszę wrażenie że wy...jak mali chłopcy kolejkami się bawicie,a rozkłady jazdy jazdy....wirtualnie tworzycie!podobnie jak ja...ale Tam morzemy razem to zrobić
!!!!






;






;;;;;;;;





































\
kris123 - 04-11-2010, 14:50
Temat postu:
Bynajmniej dopóki nie będzie remontu i dopóki 2 województwa się nie dogadają możemy pomarzyć o dojeździe w Bieszczady bezpośrednim pociągiem...
sympatyk - 24-03-2013, 22:36
Temat postu:
Nie będzie Interregio Warszawa – Zagórz.

W trakcie konsultacji społecznych dotyczących nowego rozkładu jazdy pociągów w woj. podkarpackim padło sporo propozycji uruchomienia pociągu Interregio z Warszawy do Zagórza przez Kraków, Tarnów, Gorlice Zagórzany i Jasło. Niestety z uwagi na nasilenie prac budowlanych w ciągu E 30 Kraków – Rzeszów, taki pociąg nie będzie możliwy.

Konsultacje społeczne na Podkarpaciu przyniosły sporo propozycji od pasażerów, w tym te dotyczące uruchomienia nowego pociągu Interregio na trasie Warszawa – Zagórz przez Gorlice Zagórzany i Jasło. Takie połączenie byłoby pierwszym od kilku lat dalekobieżnym docierającym w rejon Bieszczad. Gdyby przewoźnik uwzględnił trasę przez Gorlice, odpowiedziałby również na postulaty dużej grupy podróżnych z tamtych okolic.

Za dużo prac torowych.
Przewozy Regionalne nie wprowadzą jednak do swojej oferty postulowanego połączenia. Głównym powodem są prace modernizacyjne prowadzone na torach pomiędzy Krakowem a Rzeszowem. Na sporym odcinku ruch odbywa się po jednym torze, co znacząco ogranicza ilość pociągów u wszystkich przewoźników.

– W związku z dużym nasileniem prac modernizacyjnych prowadzonych przez zarządcę infrastruktury na trasie Kraków – Tarnów, które w istotny sposób wpływają na przepustowość linii E 30, jedynymi pociągami kursującymi na tym odcinku mogą być pociągi tzw. służby publicznej, czyli Regio i TLK – tłumaczy Michał Stilger z biura prasowego Przewozów Regionalnych.

Brak zaplecza.
W proponowanej docelowej stacji pociągu z Warszawy nie ma również zaplecza technicznego, koniecznego zdaniem Przewozów Regionalnych do przeglądów wagonów. – Biorąc pod uwagę liczne bariery techniczne, obecnie nie jesteśmy w stanie uruchomić pociągu Interregio z Zagórza do Warszawy – mówi Michał Stilger.

Pozostaje autobus kolejowy.
W ubiegłym roku Przewozy Regionalne wprowadziły połączenia kolejowo-autobusowe Interregio Bus. W tym roku spółka również planuje uruchomić Interregio Busy z Katowic do Ustrzyk Górnych przez: Kraków, Tarnów, Rzeszów, Krosno, Jasło, Sanok. Autobusy wyjadą na trasę na początku wakacji szkolnych. Do końca letniej przerwy będą kursowały codziennie, a we wrześniu w soboty z Katowic i w niedziele z Ustrzyk Górnych.
Pomiędzy Sanokiem a Ustrzykami Górnymi autobusy będą zatrzymywały się na przystankach: Komańcza, Nowy Łupków, Cisna i Wetlina. Zarówno z Katowic, jak i z Ustrzyk Górnych autobusy będą wyruszały ok. godz. 9.00. Szczegółowy rozkład jazdy będzie opublikowany w czerwcu, po zakończeniu prac nad korektą rozkładu jazdy pociągów. – Chcemy, aby godziny kursowania IR Busów były skoordynowane z rozkładem jazdy pociągów Interregio – kończy Michał Stilger.

http://www.rynek-kolejowy.pl/42383/__Nie_bedzie_Interregio_Warszawa_%E2%80%93_Zagorz__.htm
Zouave - 21-01-2014, 17:00
Temat postu:
Przewiozłem się dzisiaj nie MiKo-lsko (czyli służbowo) porannym (4.57) Regio z Rzeszowa do Jasła i dalej do Krosna.

Odnośnie linii 108 (co do linii 106 będzie wpis osobno):

- jedzie się fajnie, to znaczy całkiem szybko,
- po dzisiejszej jeździe nie widzę absolutnie żadnego sensu budowy jakiegokolwiek łącznika,
- łącznica w Sobniowie wystarcza absolutnie,
- wprawdzie bliżej Jasła teren jest dość dogodny, ale za to jednak trochę zabudowany, więc albo koszty z wykupem gruntów zabudowanych, albo esy-floresy; zysk czasowy niewielki w stosunku do kosztów,
- łącznica bliżej Wisłoka musiałaby być poprowadzona w terenie dość trudnym, byłaby kręta i omijałaby Jedlicze - z punktu widzenia jej przydatności po pierwsze byłaby kręta (a wiec albo mniejsze prędkości albo wyższe koszty), po drugie służyłaby wyłącznie przewozom pasażerskim - nie wiem, czy ktoś robił studium wykonalności, ale na oko wygląda to na grę nie warta świeczki,
- prędkości i czas przejazdu na 106 absolutnie nie powalają, więc zysk czasowy na poziomie 20 minut można sobie darować, albo też uzyskac go kosztem zajeżdżania do Jasła (tu wtedy byłoby owe 20 minut),
- rozkład jazdy jest ułożony w kompoletnym oderwaniu od rzeczywistości - inni narzekają na ułożenie na Dolnym Śląsku obiegów na linie 311 tylko po to, by te obiegi zamknąć, a dokładnie - moim zdaniem - ma to miejsce na linii 108,
- z Jasła pociąg wyjeżdża ok 7, do Krosna dojeżdża ok 7.30,
- w dzisiejszym pociągu od Jasła do Krosna jechało dwóch pasażerów (ja i jeszcze jeden Pan do Krosna), w Jedliczu dosiadła się Pani, wysiadła w Krośnie, jedna Pani przewiozła się chyba z Gliniczka do Tarnowca; wg moich obserwacji z Krosna szynobus odjechał pusty. Młodzi do szkół nie chodzą, więc było puściutko.
window12 - 21-01-2014, 20:34
Temat postu:
Łącznica była projektowana dla prędkości 120 km/h w każdym wariancie. Takich prędkości na linii 106 i zapewne na większej części 108 pewnie nigdy nie będzie albo my tego niedoczekamy. To już jest pewnym argumentem za jej budową. Kolejny to ucięcie ok. 25km trasy czyli ok 30-35 minut co przy ruchu regionalnym ma wielkie znaczenie. Łącznica w Sobniowie ma sens w sumie jedynie dla przewozów towarowych - PKP IC gdyby jeździło np z Warszawy przez Rzeszów to na pewno nie omijałoby Jasła i nie jechałoby przez tą łącznicę.

Obecnie z Krosna do Jasła jedzie się 32 minuty, po ewentualnych remontach kiedyś w przyszłości da się urwać z tego jeszcze może z 5 minut. Linią 106 - gdy będzie w całości zrewitalizowana - pojedziemy pewnie ok. 75-80 minut. Więc gdyby jechać do Rzeszowa z Krosna to i tak łączny czas jazdy nie jest konkurencyjny względem PKS, a zwłaszcza wobec busów. Zatem Łącznica jest bardzo potrzebna, nawet jeśli miałaby kosztować więcej niż jak szacowano w 2008 roku czyli na ok. 67 mln zł o ile dobrze pamiętam.

Co do obecnego rozkładu jazdy to jest on wymuszony przez małą ilość taboru w ogóle (nawet nie wspominam o sprawnych szynobusach, bo to jest porażka). Co innego gdyby szynobusy nie były awaryjne to można by się pokusić o np przynajmniej 4 pary połączeń dziennie zarówno na linii 106 i 108. No ale może władze województwa wiedząc, że w przyszłości będą robione remonty na obu liniach to nawet nie chcą robić większego smaku potencjalnym pasażerom i zamawiają tylko tyle połączeń. Na szczęście gdzieś we wstępnych planach znalazł się projekt zakupu taboru szacowany na 300 mln zł w nowej perspektywie finansowej, miejmy nadzieję, że mieści się w tym zakup szynobusów (ewentualnie SZT).
ET05 - 21-01-2014, 22:16
Temat postu:
Mało to bohunów odstawionych? Naprawić, do tego 3-4 turbostonki i rura.
sympatyk - 24-08-2014, 14:14
Temat postu:
Pociąg retro na 130-lecie Kolei Transwersalnej.

Lokomotywa Koalicja Kolei Galicyjskiej oraz Agencja Artystyczna ‘Baszta” organizują przejazd pociągiem retro na trasie Chabówka – Nowy Sącz – Zagórz w dniach 4-5 października 2014 roku na 130-lecie Kolei Transwersalnej (1884-2014).
Przejazd pociągiem retro na trasie Chabówka – Nowy Sacz – Zagórz będzie niepowtarzalną podróżą w przeszłość po jednej z najpiękniejszych tras kolejowych w Europie.
Uruchomiona 130 lat temu 16 grudnia 1884 roku Trasa Kolei Transwersalnej biegnąca wówczas z Czadcy (Słowacja) przez Chabówkę, Nowy Sącz, Zagórz do Husiatyn/ Ukraina/ była wielkim dziełem techniki kolejarskiej . W ciągu dwóch lat 1882-1884 nie dysponując dzisiejszymi zdobyczami techniki wybudowano blisko 500 km linii kolejowej z licznymi mostami i wiaduktami.
Niestety ta piękna trasa w okresie transformacji zaczęła popadać w ruinę i na większości z niej zanikł kompletnie ruch kolejowy.

Więcej:
http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/20842/Pociag-retro-na-130-lecie-Kolei-Transwersalnej.html
Maykin - 24-08-2014, 16:27
Temat postu:
To w koncu sensowna informacja,jaka lokomotywa poprowadzi ten pociąg?
sympatyk - 31-08-2014, 20:14
Temat postu:
Będzie reaktywacja połączeń TLK do Zagórza?

PKP Intercity nie wykluczają, że w przyszłym rozkładzie jazdy reaktywowane zostaną połączenia TLK do Zagórza. Szczegółów spółka na razie jednak nie podaje – zapowiada, że opublikowane zostaną jesienią.
W projekcie nowego rozkładu jazdy PKP IC, do którego nieoficjalnie dotarł „Rynek Kolejowy”, w ofercie TLK nie było połączeń do Zagórza. Jak się jednak dowiedzieliśmy, przewoźnik rozważa uruchomienie pociągów do tych ośrodków w rozkładzie jazdy 2014/15. – W nowej siatce mamy te miasta wpisane. Na dziś możemy powiedzieć jednak tylko tyle, że bierzemy pod uwagę przygotowanie oferty dla tych ośrodków. Co do jej kształtu, szczegóły będziemy podawać jesienią – mówi „Rynkowi Kolejowemu” Beata Czemerajda z biura prasowego PKP IC.

Więcej:

http://www.rynek-kolejowy.pl/53669/bedzie_reaktywacja_polaczen_tlk_do_zagorza_i_zamoscia.htm
Zouave - 31-08-2014, 20:55
Temat postu:
Najpierw most na Jasiołce ;-)
walther - 01-09-2014, 01:29
Temat postu:
Dopingujemy, dopingujemy, trzy-mam kikuciki Servus , miejmy nadzieję, że to nie "fałszywy alarm" Very Happy Jak uruchomią, porzucam kierownicę, zakładam plecak i w drogę pociągiem do Sanoka, jak za dawnych Pięknych Lat Smile
Maykin - 01-09-2014, 17:34
Temat postu:
Ciekawe jaką trasą pojedzie TLK do Zagórza?
jubikej - 01-09-2014, 17:49
Temat postu:
wyboru dużego nie ma :] albo od Stróż, albo od Rzeszowa Smile ale znając życie pewnie nie pojedzie Very Happy
sympatyk - 06-02-2018, 10:55
Temat postu:
Podkarpackie: Powiat sanocki zorganizuje kolej w rejonie Bieszczadów?

(...) Jak wynika ze wspomnianego pisma, planowane jest uruchomienie 3 par pociągów na dobę relacji Jasło – Łupków. Koszt 1 pockm prywatny przewoźnik z Wielkopolski określił na 13-15 zł. Jak udało się dowiedzieć „Rynkowi Kolejowemu” Powiat Sanocki analizuje obecnie ofertę celem podjęcia kroków skutkujących jak najszybszym przywróceniem połączeń kolejowych na obszarach najbardziej dotkniętych zjawiskiem wykluczenia komunikacyjnego.

Więcej:
http://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/podkarpackie-powiat-sanocki-zorganizuje-kolej-w-rejonie-bieszczadow-85631.html

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group