Widzę, że PKP nie zależy na sprzedaży biletów, nawet żeby w Lubaniu - mieście powiatowym nie można było kupić biletu na kuszetkę. To jest SKANDAL. Najgorsze jest to, że taki bilet trzeba kupić jeszcze z 4 godzinnym wyprzedzeniem. Jadąc z Gryfowa Śl do JG nie kupię biletu, bo pociąg odjeżdżą z JG w niespełna godzinę. Zatem musiałbym pojechać do JG znacznie wcześniej by z 4 godzinnym wyprzedzeniem zakupić taki bilet. To jest totalna paranoja!
Gratuluję pomysłodawcom takiej sprzedaży i dystrybucji biletów, także brak kasy w 10 tysięcznym Gryfowie |