INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. dolnośląskie - RJ 2020/2021 na Dolnym Śląsku

Noema - 31-01-2020, 23:41
Temat postu: RJ 2020/2021 na Dolnym Śląsku
Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego rozpoczyna kolejną edycję konsultacji społecznych dotyczących rozkładu jazdy pociągów, który obowiązywał będzie od 13 grudnia 2020 roku.

Zgłoszenia przyjmowane są do 12 lutego 2020 roku.

Z uwagi na terminarz prac nad przygotowaniem oferty oraz konstrukcją rocznego rozkładu jazdy pociągów 2020/2021, formularze nadesłane po wyżej wskazanym terminie nie będą mogły być rozpatrzone w ramach konsultacji.

Wnioski, uwagi i sugestie należy przesyłać na specjalnie do tego celu przygotowanym formularzu, na adres e-mail: kontakt.koleje@dolnyslask.pl

W tytule e-maila należy napisać „Konsultacje społeczne RJP 2020/2021”.

Formularz dostępny jest do pobrania na stronie:
http://www.umwd.dolnyslask.pl/koleje/konsultacje-spoleczne/
Pirat - 01-02-2020, 01:08
Temat postu:
Cytat ze strony UMWD:

W tytule e-maila prosimy napisać "Konsultacje społeczne RJP 2020/2021" oraz przypominamy o konieczności podpisania „zgody na przetwarzanie danych osobowych…” zgodnie z treścią umieszczoną w formularzu. Bez tej zgody uwagi i sugestie nie będą mogły być rozpatrzone.

Bardzo utrudnione są te konsultacje. Formularz trzeba najpierw sobie wydrukować, własnoręcznie podpisać, następnie zeskanować, przekonwertować do pliku PDF i wysłać mailem jako załącznik. Kto ma czas i ochotę się w to bawić? Może garstka zatwardziałych mikoli. Normalni ludzie to oleją.

Gdyby urzędnikom naprawdę zależało na opinii pasażerów, nie komplikowaliby tego tak bardzo tylko ograniczyli się do zwykłych maili, nawet anonimowych. Albo zrobiliby formularz online.

Po co im mój adres zamieszkania?

Urzędniczy beton jest niereformowalny! Musi być bumaga z podpisem, pieczątką etc. Bez tego ani rusz.
sZakOOu - 01-02-2020, 20:12
Temat postu:
UMWL jakie jest takie jest, ale tam przynajmniej w konsultacjach korzystają z prostych formularzy Google'a. Wink
rob21 - 11-03-2020, 18:02
Temat postu:
Jeżeli chodzi o Głogów to ma wrócić Wawel ale trasą przez Głogów ,ale to wiecie i Leszno chce pociąg do Warszawy minister odpowiedział ,że będzie ale w relacji Zielona Góra - Głogów - Leszno - Ostrów Wlkp. Łódź. Ale to muszę zobaczyć na własne oczy. Informacja z Elka.pl
CzekoladaBanan - 17-05-2020, 12:35
Temat postu:
Kotlina Kłodzka IC
jano - 17-05-2020, 19:21
Temat postu:
Otrzymał ktoś już odpowiedź z UMWD w tegorocznej konsultacji rozkładu jazdy pociągów?
Beatrycze - 13-06-2020, 16:38
Temat postu:
Jak być może wiecie administracja forum posiada projekt rozkładu jazdy PKP IC 2020/2021. Zainteresowanych odsyłam do Victorii:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=390761#390761

Oto co zaplanowano dla Legnicy:

01:50 TLK "Wolin" Bielsko-Biała/Bohumin - Świnoujście (sezon)
02:18 TLK "Wolin" Świnoujście - Bohumin/Bielsko-Biała (sezon)
05:05 IC "Karkonosze" Białystok - Jelenia Góra/Szklarska Poręba
06:11 IC "NightJet" Wiedeń/Budapeszt - Berlin
06:27 IC "Nałkowska" Zgorzelec - Białystok
08:03 TLK "Konopnicka" Zielona Góra - Warszawa (przez Żary)
08:59 IC "Mehoffer" Szczecin - Przemyśl
09:01 IC "Chełmoński" Kraków - Świnoujście
10:59 IC "Matejko" Świnoujście - Przemyśl
12:01 TLK "Wyczółkowski" Lublin - Świnoujście
13:52 IC "Wawel" Kraków - Berlin
14:04 IC "Wawel" Berlin - Kraków
15:59 TLK "Wyczółkowski" Świnoujście - Lublin
17:01 IC "Matejko" Przemyśl - Świnoujście
18:56 IC "Mehoffer" Przemyśl - Szczecin
18:59 IC "Chełmoński" Świnoujście - Kraków
19:57 TLK "Konopnicka" Warszawa - Zielona Góra (przez Żary)
21:24 IC "Nałkowska" Białystok - Zgorzelec
22:06 IC "NightJet" Berlin - Wiedeń/Budapeszt
23:55 IC "Karkonosze" Szklarska Poręba/Jelenia Góra - Białystok
Pirat - 13-06-2020, 20:04
Temat postu:
Beatrycze napisał/a:
TLK "Konopnicka" Zielona Góra - Warszawa (przez Żary)

Jako ciekawostkę dodam, że drugi człon "Konopnickiej" nie pojedzie przez Wrocław tylko trasą Głogów - Wschowa - Leszno. Oba składy będą łączone/dzielone w Ostrowie Wlkp.
Światowid - 14-06-2020, 00:16
Temat postu:
A na linii 274 cyrk na kółkach. IC ORZESZKOWA jedzie do Lublina a wraca z Warszawy. To tylko w wydaniu PICU możliwe Śmiech Język
audrin - 14-06-2020, 14:28
Temat postu:
Pirat napisał/a:
Beatrycze napisał/a:
TLK "Konopnicka" Zielona Góra - Warszawa (przez Żary)

Jako ciekawostkę dodam, że drugi człon "Konopnickiej" nie pojedzie przez Wrocław tylko trasą Głogów - Wschowa - Leszno. Oba składy będą łączone/dzielone w Ostrowie Wlkp.


Takie kombinacje alpejskie raczej nigdy nie wychodzą na dobre. Ciekawe jak będzie z puntkualnością tego pociągu i jak długo będzie trwał postój w Ostrowie...
Noema - 14-06-2020, 16:28
Temat postu:
Światowid napisał/a:
A na linii 274 cyrk na kółkach. IC ORZESZKOWA jedzie do Lublina a wraca z Warszawy. To tylko w wydaniu PICU możliwe.

Nic nowego. Teraz IC „Nałkowska” ze Zgorzelca jedzie do Warszawy, a wraca z Białegostoku. W przyszłym rozkładzie ma się to zmienić i będzie dwurelacyjny Białystok. Po co takie kombinacje? Pewnie tak im pasują obiegi Dartów. A że to głupie? To tylko PKP, czyli chroniczny brak logiki i zdrowego rozsądku.
empek - 14-06-2020, 19:20
Temat postu:
Jest to czysty sabotaż ze strony Intersyfu. Znamy doskonale tego typu zagrania:
1) Wprowadź pociąg, który zmierza do stacji X tylko w jednym kierunku.
2) Spraw, by pasażerowie uznali, że połączenia nie ma.
3) Ogłoś wszem i wobec, że oto mieliśmy rację - pociąg nie ma racji bytu, nie ma zainteresowania podróżnych i trzeba go uwalić.

Należy zrobić absolutnie wszystko, by taki absurd nie wszedł w życie. Poruszyć niebo i ziemię, wszystkich polityków lokalnego szczebla. Bo to, co tu się odp..., to są jawne kpiny z pasażerów. A dotacja sięga nieba.
Jerry - 15-06-2020, 12:34
Temat postu:
Dziwne jest to że sezonowy "WOLIN" nie ma postoju w Lubinie.
Chyba że jeszcze go wprowadzą Rolling Eyes
Atoman - 15-06-2020, 13:03
Temat postu:
PKP IC nie wykorzystuje pełni potencjału tras projektów taborowych. Aż się prosi o większą różnorodność relacji. Przykładowo zamiast TLK Bachus na słowackim szrocie można by było już uruchomić jakiś IC z Wrocławia przez Legnicę, Lubin, Głogów, Zieloną Górę, Poznań do Gdyni na obiegu z IC Bałtyk w godzinach Bachusa jako wydłużenie. Nie dość, że ludzi przyciągnąłby komfort (wagony 174A, 111A-20 i 141A-20), to jeszcze włączyło całkiem niezłą część regionu do dość popularnej relacji. Wagony pewnie do czasu wejścia w życie nowego rozkładu będą gotowe. W RJ 2020/2021 próbuje się "obdarowywać" ludzi kolejowymi cudami typu TLK Artus relacji Przemyśl - Gdynia na 111A, bo komuś znudził się IC Malczewski, który praktycznie zawsze miał frekwencję. To samo z IC Matejko. Po roku przerwy i zmiany trasy wraca na Przemyśl - Świnoujście i dobrze, ale za rok pewnie znowu dowiemy się, że za niego będzie IC Bolko z Lublina i kilka godzin wcześniej, bo tak. I jak tu stworzyć stabilne potoki?
Bartuś - 15-06-2020, 14:55
Temat postu:
Cytat:
Dziwne jest to że sezonowy "WOLIN" nie ma postoju w Lubinie.

To chyba dobrze. Po co zatrzymywać każdy pociąg pospieszny co 20 km?

Jak wkrótce ukończona zostanie modernizacja E59 z Wrocławia do Szczecina i większość pociągów na Szczecin poleci przez Poznań, a wszystkie Berliny pojadą zmodernizowaną trasą przez Horkę, wtedy będzie można myśleć o zatrzymaniu Wolina w Lubinie. Teraz to trochę bez sensu.
kryczens - 15-06-2020, 16:26
Temat postu:
Powiem szczerze przeanalizowałem rozkład dla Brzegu to dziwnym trafem IC Wyspiański bez postoju w Brzegu i Oławie oraz IC hetman bez postoju również. Do tego dochodzi IC Wawel gdzie ministerstwo potwierdziło zatrzymanie jego w Brzegu. A w projekcie widnieje inaczej ? Jedyny plus tego wszystkiego to wkoncu Zyskamy IC Nightjet w Brzegu
Z IC Malczewski TLK no super szał. I Zefir tylko z Wrocławia do Kołobrzegu ktoś na głowę upadł 😡
Jerry - 15-06-2020, 16:26
Temat postu:
Bartuś, skończcie już te mikolskie wywody. Już tyle razy słyszałem jak bardzo zapłakani są mikole z okolic Wołowa i Brzegu Dolnego bo przetrasowano pociągi IC na linię 289 i od tamtej pory wielkie ujadanie na Lubin i Legnicę. Jak jeździły te pociągi przez Ścinawę, Wołów i Brzeg Dolny to jakoś nie widziałem tam wsiadających tłumów bo prawda jest taka że ludzie korzystają tam z pociągów PR.
Bartuś - 15-06-2020, 17:24
Temat postu:
Ja tylko uważam że zlikwidowanie postoju TLK Wolin w Lubinie jest mądrym posunięciem. Tak samo Nightjet i Wawel również nie powinny się zatrzymywać w Lubinie, bo docelową trasą z Wrocławia do Berlina będzie ta przez Horkę i Chociebuż. Węzłem dla Lubina będzie Legnica, gdzie da się dojechać w 25 minut nową S-3.

Czy gdziekolwiek coś napisałem o Brzegu Dolnym, albo o mikolach? Confused To mania jakaś z Twojej strony.
Atoman - 15-06-2020, 17:29
Temat postu:
TLK Malczewski będzie zapewne na obiegu z TLK Ustronie, stąd standard TLK, a IC Zefir wyrobi się na jednym składzie, startując z Wrocławia o 05:00. Nie dość, że będzie ekonomicznie, to jeszcze jak znalazł na szybki wypad nad Bałtyk wzorem bardzo popularnego IC Mieszko. Poza tym po zakończeniu remontu 351 niemal na pewno w to miejsce wróci dawny "Bosman" do Szczecina, a do Kołobrzegu będzie coś nieco później, może Gwarek z grupą wagonów? Dopóki nie skończą całej E59, to nie ma mowy o klasycznym rozkładzie. Jak widać, powoli powracają połączenia, które dawniej jeździły po 271, m.in. Jeziorak, czy Przemyślanin, o czym też pisałem z MI.
Jerry - 15-06-2020, 17:45
Temat postu:
Bartuś napisał/a:
Ja tylko uważam że zlikwidowanie postoju TLK Wolin w Lubinie jest mądrym posunięciem. Tak samo Nightjet i Wawel również nie powinny się zatrzymywać w Lubinie, bo docelową trasą z Wrocławia do Berlina będzie ta przez Horkę i Chociebuż. Węzłem dla Lubina będzie Legnica, gdzie da się dojechać w 25 minut nową S-3.


Linię wyremontowano po to żeby korzystali z niej ludzie a nie po to żeby jeździli samochodami do Legnicy i wsiadali do pociągu który będzie jechał przez Lubin bez zatrzymania - nie uważasz że to idiotyczny pomysł?
A obsesję to raczej kolega ma na tym punkcie Śmiech
Do tych pociągów wsiada w Lubinie dosyć sporo ludzi a jednemu gościowi z Brzegu Dolnego to się nie podoba Śmiech
Noema - 15-06-2020, 18:11
Temat postu:
Bartuś, nie podzielam twego zdania. Lubin to ok. 73-tysięczne, bogate miasto. Z tego względu chętnych na wyjazd nad morze na pewno nie zabraknie. Poza tym będzie to ostatni (po północy) pociąg z Wrocławia do Lubina, a więc idealne połączenie dla ludzi wracających z wrocławskich teatrów czy letnich imprez. Skrajną głupotą byłoby gdyby TLK „Wolin” jechał przez Lubin bez postoju handlowego. Zwłaszcza gdy przypomnimy sobie, że niegdyś pociąg kategorii EIC zatrzymywał się w podbolesławieckiej wsi Zebrzydowa.
Jerry - 16-06-2020, 10:06
Temat postu:
Noema, w obecnym rozkładzie WOLIN miał tylko postój w Lubinie jak jechał do Świnoujścia a na powrocie już nie 😀 Teraz będą stawać oba...
Ten rozkład to dopiero projekt więc jeszcze to pewnie zmienią
Pirat - 17-06-2020, 19:19
Temat postu:
Oto co zaplanował UMWD.

Projekt rozkładu jazdy 2020/2021 pociągów regionalnych (KD i PR):

http://infokolej.pl/docs/kd/rj2021.pdf
KraxWRO - 17-06-2020, 20:09
Temat postu:
Czy ja tam dobrze widzę takie kwiatki jak Wrocław - Kudowa przez Nową Rudę i Wrocław - Węgliniec przez Jelenią Górę i Lubań?
Noema - 17-06-2020, 22:29
Temat postu:
kacper98, dlaczego zaraz „kwiatki”. Pociąg jak pociąg. Poprawienie oferty, przedłużenie relacji kursujących pociągów... To są „plusy” a nie „kwiatki”.

Ja nie mam do czego się przyczepić. Przeanalizowałam pobieżnie ten projekt i stwierdzam, że jest lepszy od tegorocznego rozkładu jazdy.

Zniknie wreszcie 3-godzinna popołudniowa dziura w rozkładzie jazdy, o której piszę regularnie od kilku miesięcy. Od grudnia ma być dodatkowa para pociągów Zgorzelec - Wrocław - Zgorzelec. Jak widać warto decydentom suszyć głowę... Poza tym na linii zgorzeleckiej bez większych zmian.

Na linii lubańskiej pojawi się dodatkowa para pociągów: wczesnoporanna (Lubań - Jelenia Góra - Wrocław) i późnowieczorna (Wrocław - Jelenia Góra - Węgliniec). Dodatkowo ostatni pociąg Görlitz - Wałbrzych zostanie wydłużony do Wrocławia i w Jeleniej Górze będzie skomunikowany z ostatnim pociągiem ze Szklarskiej Poręby. Pozwoli to mieszkańcom Wrocławia wrócić z gór późnym wieczorem (dwie godziny później niż dotychczas).
CzekoladaBanan - 17-06-2020, 22:52
Temat postu:
Linia Klodzko - Wrocław zaorana.
12:20 z Kłodzka usunięty
12:10 z Wro do Kudowy skrócony do Strzelina
16:20 z Wro do Kudowy skrócony do Strzelina
17:20 z Wro do Ziebic skrócony do Strzelina
Pociągi Wrocław Klodzko prawie co 2 godziny wyjątek między 15-18 (Wro-Klodzko) i z Klodzka 5-8, 17-19 a tak to tragedia....
skubi - 18-06-2020, 01:45
Temat postu:
Szkoda że ostatnie połączenie ze Szklarskiej do Wrocławia będzie z przesiadką w Jeleniej na Szynobus najkrótszy SA135 . W sezonie letnim może być problem od Jeleniej . Super sprawa to poranny Jelenia-Kudowa oraz popołudniow Kudowa-Jelenia . Można sobie prawie 7 godzin spędzić w Kudowie . Brakowało takiego połączenia Jelenia-Kudowa-Jelenia Very Happy Na plus nowe połączenie Wegliniec-Jelenia-Wrocław i z powrotem oraz brak terminów na linii Jelenia-Szklarska
Atoman - 18-06-2020, 07:43
Temat postu:
Pomysł włączenia miast takich jak Nowa Ruda, czy Gryfów Śląski w bezpośrednie połączenia do Wrocławia uważam za bardzo trafny. Kto wie, czy Bystrzyca nie jest pilotażem przed puszczaniem pociągów Wrocław - Kłodzko/Kudowa-Zdrój po całej LK 285. Dobrze również, że na LK 273 większość taboru będzie stanowił ten nowszy. Natomiast LK 143 za Oleśnicą... cóż... ta linia jest fenomenem na skalę krajową. Dwa tory, drut, a jakość podróżowania żadna..
myszka - 18-06-2020, 09:43
Temat postu:
CzekoladaBanan napisał/a:
Linia Klodzko - Wrocław zaorana.
12:20 z Kłodzka usunięty
12:10 z Wro do Kudowy skrócony do Strzelina
16:20 z Wro do Kudowy skrócony do Strzelina
17:20 z Wro do Ziebic skrócony do Strzelina
Pociągi Wrocław Klodzko prawie co 2 godziny wyjątek między 15-18 (Wro-Klodzko) i z Klodzka 5-8, 17-19 a tak to tragedia....

Nie bardzo rozumiem o co ten lament?
Z Wrocławia do Kłodzka popołudniu:
13:10, 14:10, 15:20 B, 15:50, 16:50, 17:50, 18:20, 20:20, 21:20 B, 22:50.
Mało?
CzekoladaBanan - 18-06-2020, 15:07
Temat postu:
Chodzi o to, że skracają te którymi ludzie jeżdżą, i od Kłodzka usuwają o 12, którym jeżdżą ludzie... codziennie praktycznie ci sami...
Jaro96 - 18-06-2020, 22:59
Temat postu:
Koleje Dolnośląskie dalej trzymają dziurę w rozkładzie jazdy na trasie Zgorzelec - Jelenia Góra - Zgorzelec?
Tak z projektu wychodzi.
skubi - 19-06-2020, 12:12
Temat postu:
No niestety , kiedyś w Lubaniu czekałem ponad 2 godziny Sad
Bartuś - 19-06-2020, 19:51
Temat postu:
Cytat:
Dobrze również, że na LK 273 większość taboru będzie stanowił ten nowszy


Szkoda że kosztem likwidacji niedzielnego kursu z Zielonej Góry, który dojeżdża do Wrocławia na 9 rano. Przecież ten pociąg ma (miał, teraz koronawirus) bardzo wysoką frekwencję właśnie w weekendy, ze względu na studentów zaocznych, którzy wysiadają na dobrze położonym dworcu na Muchoborze! Liczne wrocławskie uczelnie zaczynają zajęcia właśnie o 9 rano. Czy dzbany z UMWD nie rozumieją tak trywialnej rzeczy, ze w XXI wieku pociąg nie służy wyłącznie do tego żeby zawieźć robotników do fabryk, uczniów do szkół, urzędników do urzędów?

O prawie 4-godzinnej niedzielnej wyrwie w rozkładzie między 9 a 13, nie wspomnę... Tego się komentować już nie da. UMWD robi z Nadodrzanki kolejową pustynię w weekendy. To jest polityka przesadzania ludzi do samochodów.

Ot tak sobie jakiś urzędniczyna wymyślił wyrzucenie do góry nogami weekendowego rozkładu, bez badań które pociągi mają jaką frekwencję, bez jakiegokolwiek rozeznania w temacie czy określenia preferencji. Przedstawicielom UMWD, którzy przeglądają to forum, przypomnę, że tworzenie rozkładu to nie jest zabawa kolejką w piaskownicy, tylko poważne zadanie które polega na odpowiedzi na społeczne potrzeby. Chcecie tworzyć kolej aglomeracyjną zagłębia miedziowego, a nie potraficie ogarnąć nawet kolei w aglomeracji wrocławskiej...
Jaro96 - 19-06-2020, 23:24
Temat postu:
Jaki ma sens w nowym rozkładzie jazdy pociąg Kolei Dolnośląskich SZT SA135 na trasie Görlitz - Wrocław Główny (odjazd z Görlitz o 19:38)?
skubi - 20-06-2020, 00:17
Temat postu:
Jaro96 napisał/a:
Jaki ma sens w nowym rozkładzie jazdy pociąg Kolei Dolnośląskich SZT SA135 na trasie Görlitz - Wrocław Główny (odjazd z Görlitz o 19:38)?

Ten sam sens jak SA 135 Jelenia-Wrocław o 21,30 ze skomunikowaniem w Jeleniej ze Szklarskiej . Czyli bitwa o miejsce na linii jeleniogórskiej w sezonie letnim , na zgorzeleckiej codziennie Smile
Noema - 20-06-2020, 07:46
Temat postu:
Jaro96, to jest wydłużenie relacji już kursującego pociągu Görlitz - Wałbrzych. Pisałam o tym tutaj:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=390877#390877

Najrozsądniej byłoby, gdyby szynobus dojeżdżał tylko do Jeleniej Góry, a dalej przesiadka na Impulsa ze Szklarskiej Poręby. Będzie jednak odwrotnie, tzn. przesiadka z Impulsa na szynobus. Za tym idiotyzmem kryje się układanie rozkładu pod obiegi taboru (tankowanie, przeglądy techniczne) a nie pod wygodę pasażerów. Gdyby KD miały w Jeleniej Górze bazę techniczną to rozkład jazdy mógłby wyglądać inaczej.

Z tego samego względu w Legnicy trzeba się przesiadać z ostatniego pociągu z Görlitz na Impulsa z Lubina, żeby dojechać do Wrocławia (mówię o rozkładzie rocznym, nie koronawirusowym). Wieczorem mógłby jechać bezpośredni Impuls ze Zgorzelca, ale szynobus jeżdżący przez cały dzień na trasie Görlitz - Jelenia Góra musi jakoś wrócić na noc do bazy Legnicy.

Podziękujmy sowieckiej Armii Czerwonej, która po „wyzwoleniu” Polski spod niemieckiej okupacji grabiła na masową skalę „wyzwolone” tereny. Ruska dzicz rozbierała tory, demontowała trakcję elektryczną i wywoziła pociągami do ZSRR. Przypomnę, że odcinek Zgorzelec - Lubań przed wojną był zelektryfikowany, a nawet dwutorowy. Podobnie linia Miłkowice - Żagań oraz inne linie w regionie jeleniogórskim.

W szkole tego nie uczą, media o tym nie mówią, więc pewnie wielu pomyśli, że wyssałam to sobie z brudnego, rusofobicznego palca. Wiem to z przekazów rodzinnych (mój dziadek był kolejarzem w Węglińcu od 1946 r., wtedy to był Kaławsk), poza tym są publikacje oparte na dowodach. Mogę polecić jedną książkę:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4397892/czerwona-zaraza-jak-naprawde-wygladalo-wyzwolenie-polski

Pomimo tych historycznych zaszłości „Czerwona Kotlina” (tak potocznie mówi się na Kotlinę Jeleniogórską) do dziś masowo głosuje w wyborach na mentalnych spadkobierców „czerwonej zarazy”, żydokomuny znaczy (SLD, względnie PO). Prawica tam nie ma żadnych szans! Wielu prominentnych komunistycznych działaczy PRL (np. Stanisław Ciosek) pochodzi właśnie z Jeleniej Góry (tzn. urodzili się gdzie indziej, ale tam się osiedlili). Jako ciekawostkę w tej materii dodam, że m.in. w Jeleniej Górze autor książki „Berek” osadził część akcji. Główny bohater powieści, młody Żyd, właśnie w Jeleniej Górze został uformowany na wzorowego komunistę, UBeka i zbrodniarza sądowego. Książkę tę polecił Pirat i ja również polecam, bo to świetna lektura jest:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=380907#380907

A żeby nie było, że czepiam się tylko Jeleniej Góry... Legnica też jest czerwona, tylko z innego powodu. To po prostu „Mała Moskwa” (nawet film taki jest) – do 1993 roku siedziba dowództwa Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej. Do dziś mieszka tam wielu potomków ruskich sołdatów (nawet na plakatach wyborczych w Legnicy pojawiają się typowo ruskie nazwiska). Nie bez powodu ofiary marksizmu kulturowego ściągnięte do KD przez Rachwalskiego, które uczyniły z KD lewacki bardak na szynach, czują się w Legnicy jak ryba w wodzie i nawet bronią ruskich pomników (zdjęcia widziałam). A że genów nie oszukasz to i mikolstwo odziedziczyło specyficzną mentalność, zwłaszcza mikolstwo jeleniogórskie... Stąd ich ciągłe ujadanie na linię zgorzelecką, co mnie akurat wcale nie dziwi. Wszak Zgorzelec czy Bolesławiec to zupełnie inna historia i kultura. Tam po wojnie osiedlili się uchodźcy i repatrianci z Bałkanów. W Zgorzelcu jest wielu Greków, natomiast w Bolesławcu wielu Jugosłowian. Nawiasem mówiąc na Wrocław („Wsiocław”, jak mówi mikolstwo) też ujadają. Tam z kolei po wojnie osiedlili się Polacy wysiedleni ze Lwowa, których jeleniogórskie mikolstwo pogardliwie nazywa „zabużańskimi knyszami”. Moim skromnym zdaniem lepiej być zabużańską knyszą niż sowiecką onucą...

I tak oto czerwony pomiot (potomstwo ruskich sołdatów i żydokomuny przywiezionej na sowieckich czołgach) najchętniej zaorałby całą E30 na zachód od Legnicy. Przesadzam? A poczytajcie sobie internetowe komentarze mikoli pod artykułami dot. kolei na Dolnym Śląsku. Jeśli dotąd nie mogliście ogarnąć tej mikolskiej fanatycznej fobii, kompleksów i ogólnego pierdolca z powodu linii zgorzeleckiej i Wrocławia to już macie trochę rozjaśnione. Geny i historia, historia i geny...

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=366505#366505

Polakom, niekoniecznie tylko genetycznym, ale i mentalnym (można być imigrantem, ale czuć się Polakiem i kochać Polskę) zależy na tym, żeby w całej Polsce było jak najlepiej, także w aspekcie kolejowym. Natomiast skurwysynki spod czerwonej gwiazdy widzą tylko ten swój jeleniogórski grajdołek, a resztę Dolnego Śląska najchętniej by zaorali (może za wyjątkiem linii Jelenia Góra - Lwówek Śl. - Legnica, wszak czerwony ciągnie do czerwonego).

I może na tym zakończę ten historyczny wywód, bo pewnie i tak niewielu to interesuje...
skubi - 20-06-2020, 12:10
Temat postu:
Noema to będzie hicior ! SA 135 będzie jechało już pełne od Goerlitz i Zgorzelca a w Jeleniej dojdą turyści,studenci ze Szklarskiej,Karpacza i kotliny . Będzie wesoło Smile Ach i rowerki Smile
obiezykraj - 20-06-2020, 15:15
Temat postu:
Czy w nowym rozkładzie nie ma jeszcze ujętej linii Wrocław - Świdnica - Jedlina Zdrój ?
Noema - 20-06-2020, 15:32
Temat postu:
obiezykraj, po pierwsze trwa remont tej linii i szybko się nie skończy. Po drugie KD i tak nie miałyby czym tam jeździć (braki taborowe, a nowe zakupy odwlekane).
Lady Makbet - 20-06-2020, 21:17
Temat postu:
Noema napisał/a:
I może na tym zakończę ten historyczny wywód, bo pewnie i tak niewielu to interesuje...

Bardzo dobry wywód! O tym też trzeba mówić, bo wbrew pozorom ma to przełożenie na kolej w naszym regionie. Czytałaś ostatni post Rachwalskiego na facebooku? Były prezes KD, o którym wspomniałaś w kontekście "ofiar marksizmu kulturowego" zaczął poddawać w wątpliwość reaktywacje linii kolejowych na Dolnym Śląsku.
Noema - 20-06-2020, 22:30
Temat postu:
Lady Makbet, owszem, czytałam. Świeradów Zdrój oberwał. Czyli moje ukochane Izery, które dość często odwiedzam. Zdarza mi się nawet rowerem jechać ze Zgorzelca do Świeradowa. Ech, gdyby były pociągi... Tymczasem na fejsie odezwała się busiarska natura byłego prezesa KD (Rachwalski był szefem prywatnej firmy busiarskiej ze Słupska, a wcześniej pracował w słupskim PKS).

http://infobus.pl/5-lat-nord-express-rozmowa-z-piotrem-rachwalskim_more_62862.html

Skąd taka nagła zmiana frontu? Moim zdaniem to żal ściskający cztery litery. Rachwalski w KD miał jak pączek w maśle. Nie będę się tutaj wypowiadała o zarobkach zarządu KD, bo już o tym na forum pisałam, w każdym razie jeśli ktoś ma silne nerwy to odsyłam do innego wątku:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=390473#390473

Wprawdzie pan Rachwalski po odejściu z KD dostał na otarcie łez od platformerskiego prezydenta Wałbrzycha w zarząd tamtejszy aquapark, ale za wielokrotnie mniejsze pieniądze. Jego poprzednik zarabiał „tylko” 10 tys. zł miesięcznie. Tyle prezes KD zarabia w tydzień. To upadek z wysokiego konia dla kogoś kto żył komfortowo na koszt podatników, w krótkim czasie stając się milionerem. Teraz trzeba zacisnąć pasa, a to boli i frustruje...

Frustrację można odreagować na fejsie, krytykując swego następcę (słusznie czy niesłusznie, mniejsza o to) oraz nowe władze UMWD, które podziękowały za dalszą współpracę. To chyba pierwszy przypadek w historii polskiego kolejnictwa, że były prezes kolejowej spółki publicznie krytykuje swego następcę oraz swego byłego pracodawcę? Przypominam, że Rachwalski robił lukratywny deal z UMWD już kilkanaście lat temu jako prezes IRiPK, co skończyło się drastycznym pogorszeniem oferty na linii zgorzeleckiej! Bardzo boleśnie to odczułam w codziennych dojazdach do/z pracy...

A propos IRiPK, gdybym była złośliwa to wytknęłabym Rachwalskiemu totalnie absurdalną reaktywację linii złotoryjskiej kosztem linii zgorzeleckiej. Kompletnie puste EZT-y wlokące się 10 km/h po zdezelowanych torach to kwintesencja upadku kolei regionalnej firmowana przez IRiPK pod Rachwalskiego przewodem. Kto jeszcze o tym pamięta prócz złośliwej Noemy? Przypomnę o co chodziło.... Było to chyba w 2008 roku. Panowie z IRiPK (Zdanowski i Skopiec) zatrudnieni w UMWD reaktywowali połączenia do Złotoryi i Lubina, kosztem połączeń do Węglińca. Zrobili to w ten sposób, że część pociągów z Wrocławia zamiast wozić ludzi do Węglińca zaczęło wozić powietrze do Złotoryi i Lubina. Na linii zgorzeleckiej powstały wielogodzinne dziury w rozkładzie jazdy. Busiarstwo rozkwitło. Skutkiem tego była zmasowana krytyka pod adresem panów z IRiPK i utrata lukratywnych posad w UMWD. W końcu zlikwidowano muchowozy do Złotoryi i Lubina oraz przywrócono normalny ruch pociągów w kierunku Węglińca. Gdy już opadł kurz po antykolejowych działaniach IRiPK to Zdanowski wrócił do UMWD na kierownicze stanowisko (musi mieć mocne plecy, bo nie posądzam partyjnej wierchuszki UMWD o obsadzanie dyrektorskich stanowisk wedle kompetencji) i teraz jest członkiem zarządu KD. Czy krytykując nowe władze KD pan Rachwalski krytykuje również swego kolegę z IRiPK? Ot, zagwozdka.

Pracowałam wtedy w Legnicy i przekładałam zwrotnice pod te pociągi-widma do/z Złotoryi (Jerzmanic Zdrój konkretnie). Mnóstwo kasy wyrzucono w błoto przez te pociągi stworzone przez IRiPK i doprowadzono do furii pasażerów z linii zgorzeleckiej, którym pociągi odebrano. Teraz pan Rachwalski wylicza szczegółowo wszystkie koszty uruchomienia linii do Świeradowa. Hipokryzja level hard! Ja bym chętnie wyliczyła koszty nieudolnej reaktywacji linii złotoryjskiej i lubińskiej kilkanaście lat temu i stosowną fakturę wysłała byłemu prezesowi IRiPK, czyli byłemu prezesowi KD. A najbardziej bym chciała, żeby panowie z IRiPK raz na zawsze przestali mącić na dolnośląskiej kolei i wrócili do Słupska, Poznania czy skąd tam oni pochodzą... Niech tam mącą!

Przypomniało mi się coś śmiesznego. Nie wiem, który „mądry” z IRiPK to wymyślił, ale w rozkładzie jazdy bodajże 2008/2009 był zaplanowany pociąg relacji Jelenia Góra - Kłodzko, ale strasznie porąbaną trasą, mianowicie (trzymajcie się, bo pospadacie z krzeseł) Jelenia Góra - Lubań - Zgorzelec - Bolesławiec - Legnica - Świdnica - Kamieniec Ząbk. - Kłodzko. Nie żartuję, to fakt autentyczny. Taki pociąg był w internetowych wyszukiwarkach PKP (gdzieś na forum jest screen), ale szybko został zdjęty po interwencji kolejarzy, którzy łapali się za głowy. No bo gdzie tu czas i miejsce na tankowanie, wodowanie, odfekalnianie szynobusów i na przegląd techniczny?

Kompletne oderwanie od kolejowej rzeczywistości ludzi, którzy tworzyli stowarzyszenie tudzież spółkę z o.o. pod szumną nazwą „Instytut Rozwoju i Promocji Kolei”. Instytut... może jeszcze naukowy? Koń by się uśmiał. Na tym ich „rozwoju” kolei pasażerowie dolnośląskiej kolei regionalnej tylko tracili (jestem tego żywym przykładem), a zyskiwali busiarze. CBDO.

Swoją drogą, ciekawa dyskusja się wywiązała:

https://www.facebook.com/101428787990437/photos/a.115039076629408/181721866627795/
Raxo - 21-06-2020, 11:20
Temat postu:
Dolny Śląsk jest w ogóle ewenementem w skali Polski (a może nawet i Europy) jeśli chodzi o swój niewykorzystany, wręcz marnowany, potencjał.

Region o tak korzystnym położeniu (tranzyt na Niemcy i Czechy), walorach turystycznych, bogatej historii, liczbie mieszkańców i przede wszystkim gęstej sieci dróg i kolei zbudowanej "za Niemca", powinien być motorem i wyznacznikiem trendów rozwoju Polski. Zwłaszcza jeśli chodzi o system transportu, Dolny Śląsk powinien korzystać ze wzorców sąsiednich Niemiec i Czech.

Jakby problemów z UMWD było mało, oliwy dolewają opłacane trolle i mikolstwo, które najchętniej przeniosłoby stolicę województwa do Lwówka.


Jeśli chodzi o temat, czyli RJ 2020/2021 to tradycyjnie już, pociągi Zgorzelec-Wrocław traktowane są po macoszemu, zwłaszcza razi ta 5-godzinna dziura między 8 a 13. PKP IC, które nie ma teraz argumentu o braku trakcji do Zgorzelca, też olewa sprawę. Brakuje połączenia (łącznika) do Przemyśla.
kryczens - 21-06-2020, 12:24
Temat postu:
Nie lepiej będzie wyglądać sytuacja na Opolszczyźnie. Będą pociągi które będą się dublować a będą później luki między kursami spore zwłaszcza w weekendy 😡 nie mówię już o ofercie Kłodzko-Nysa które pojadą tylko do Opola rok czasu i w piach już kiedyś przerabiano kierunek Opole no ale umwo jest mądrzejsze jak wystąpiłem z wnioskiem o wydłużenie kursu Wrocław-Nysa do Kudowy p.Brzeg,Nysę, Kamieniec Ząbkowicki,Kłodzko spotkało się z negatywem bo UMWO stwierdziło bez sensu taki pociąg puszczać że nie ma taboru ani pieniędzy i że frekwencja na linin137 na odcinku Nysa-Klodzko jest bardzo słaba i nie planują rozszerzyć kursów na w/w lini . A zyskali by mieszkańcy Opolszczyzny. Bezpośrednio do Kłodzka czy Kudowy z Oławy,Brzegu ,Grodkowa i wiele innych miejscowości nadal zostaje ogryzek Głuchołazy-Wrocław-Głuchołazy
Noema - 21-06-2020, 12:24
Temat postu:
Raxo, tę lukę wypełniają pociągi PR Görlitz/Zgorzelec - Zielona Góra. Tak więc z przesiadką w Węglińcu można do Wrocławia dojechać co dwie godziny. Oczywiście do Zgorzelca powinien jeździć tylko EZT, a SZT z Zielonej Góry powinien kończyć bieg w Węglińcu (tu dogodne przesiadki, jak przystało na stację węzłową), ale nie ja o tym decyduję tylko politycy z UMWD.

No i jakiś IC ze Zgorzelca do Przemyśla by się przydał (kiedyś był, jeszcze za czasów PR). Taki pociąg łączący całą południową Polskę (od wschodniej do zachodniej granicy) to wręcz oczywista oczywistość.
Raxo - 21-06-2020, 12:52
Temat postu:
Noema, jasne, że można z przesiadką dostać się w tych godzinach do Wrocławia. Jednak nie po to chyba po tylu dekadach zelektryfikowano odcinek do Zgorzelca żeby dalej przesiadać się w obskórnym Węglińcu.
Mało tego, ta luka wypada w popularnych, dopołudniowych godzinach, kiedy masę ludzi jedzie do Wrocławia i dalej w głąb kraju. Taka dziura w połączeniach z Lubina byłaby nie do pomyślenia, więc obstawiałbym tutaj raczej próbę sabotażu/złośliwośći ze strony UM/KD w stosunku do Zgorzelca.

Zgorzelec mógłby mówić o dobrej ofercie, gdyby bezpośrednie pociągi do Wrocławia śmigałyby równo co dwie godziny od 4 do 20 lub 5 do 21, przeplatając się z pociągami do Zielonej Góry.
Noema - 21-06-2020, 12:57
Temat postu:
Raxo, masz rację. Pociągów KD mogłoby być więcej. Sęk w tym, że Impulsy zamiast jeździć to stoją godzinami bezczynnie w Zgorzelcu. Tutaj taką rozpiskę zrobiłam:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=388606#388606

Ekonomika transportu kolejowego rodem z Albanii. Czyż nie? Coś takiego w Görlitz byłoby nie do pomyślenia! Wiem to z pierwszej ręki, bo mój mąż jest maszynistą w Niemczech, a i ja miałam roczny epizod pracy w DB.

Nowe, drogie składy stoją godzinami bezczynnie, maszynistom i konduktorom płaci się za nicnierobienie, w rozkładzie jazdy są kilkugodzinne dziury, a pasażerowie tych nielicznych pociągów często jeżdżą stłoczeni jak sardynki w puszcze. I niech mi tu tylko nikt nie pierdzieli głupot, że Dolny Śląsk jest wzorem do naśladowania przez inne województwa. To jest wzorzec postkolonialnych krajów Trzeciego Świata!
Raxo - 21-06-2020, 13:49
Temat postu:
To dobitnie pokazuje, że mimo zmodernizowanych linii i nowych składów za kasę z Unii, mentalnie na kolei niewiele się zmieniło. Nieważne czy jedno PKP, czy PKP PR czy teraz KD - układy, absurdy i niegospodarność są ciągle aktualne.

A propos sytuacji kolejowej na Dolnym Śląsku - pamiętacie słynny sprzed kilkunastu lat duet oddelegowanych z Wielkopolski do PR Wrocław "specjalistów", niejakiego Pawickiego i Piecha? Ktoś wie co się z nimi dzieje, dalej zajmują się szeroko pojętym "reformowaniem" kolei?
Noema - 21-06-2020, 14:12
Temat postu:
Raxo, pan Piech nie był oddelegowany z Poznania. On pracuje w PR Wrocław odkąd pamiętam, chyba od czasów starożytnych. Do dziś tam siedzi i pewnie doczeka kolejowej emerytury. Z tego co sobie przypominam, to były nauczyciel w-f ściągnięty do PR przez panią Ładniak, ówczesną dyrektorkę PR Wrocław (no i późniejszą prezeskę KD, co również dużo mówi o kondycji polskiej kolei, bez względu na barwy przewoźników i aktualną kastę rządzącą).

Natomiast pan Pawicki owszem jest z Wielkopolski. Swego czasu Krycha (była redaktorka forum, prywatnie moja koleżanka z pracy na kolei) darła z nim koty na noże. Otarło się nawet o media i sądowe pogróżki! Po odejściu z PR Wrocław Pawicki został dyrektorem IC Poznań. Potem przeszedł do Kolei Wielkopolskich, gdzie chyba siedzi do dziś.

https://wybory.koscian.net/PAWICKI_Marek_Andrzej,k,10248.html

Pawicki i Piech to przeklęty przez nas dyrektorski duet, który sukcesywnie kładł na łopatki kolej regionalną na Dolnym Śląsku. Powstanie Kolei Dolnośląskich to poniekąd ich zasługa (UMWD miał już serdecznie dość betonu PR Wrocław, który wówczas był najgorszym zakładem PR w całej Polsce), więc w sumie powinniśmy być im dozgonnie wdzięczni. Wszak gdyby nie KD to mogłoby u nas być jak na Podkarpaciu, albo jeszcze gorzej...

W tym tygodniu miałam nieprzyjemność jechać pociągiem PR na trasie Wrocław - Wołów i był to dla mnie traumatyczny powrót do przeszłości. Stary, obskurny, wysprejowany „kibel”, specyficzny smrodek pomimo otwartych okien, no i wytrzęsło mną niczym na „patatajce” A18 z Olszyny. Naprawdę bardzo współczuję wszystkim Dolnoślązakom skazanym na pociągi PR.

Dlatego pozwólcie, że w tym miejscu podziękuję panu Piechowi (być może czyta nasze forum), ponieważ jego owocna praca w PR przyczyniła się do powstania KD.

Dziękuję panie Piech! Tak trzymać. Im szybciej PR Wrocław padnie tym lepiej dla świata!
Raxo - 21-06-2020, 14:37
Temat postu:
Dzięki Noema za przypomnienie nam sylwetek dwóch jegomości.

I jak przypuszczałem, okazało się, że panowie dalej w najlepsze związani są z koleją. Ciekawe czy pan Pawicki też funduje Wielkopolsce takie rozkładowe "kwiatki" jak kilkanaście lat temu u nas.

Dzięki ich polityce, bardziej możemy im chyba zawdzięczać przyczynienie się do powstania i rozwoju tego forum niż KD, które szybko zaczyna przypominać PR, przynajmniej mentalnie.
Noema - 21-06-2020, 15:30
Temat postu:
Raxo, to prawda. To forum założyli dolnośląscy kolejarze i początkowo funkcjonowało pod nazwą „PR Forum”. Z założenia było to internetowe narzędzie do walki z betonem PR, ze szczególnym uwzględnieniem PR Wrocław. Dopiero później, po przejęciu sterów przez Victorię, forum zostało przemianowane na „INFO KOLEJ”, rozrosło się do stanu obecnego i dobiło konkurencyjne „IC Forum”, które kolaborowało z betonem PKP. Tak, to już jest 15-letnia historia. Nowe pokolenie mikoli w tym czasie wyrosło...

Taką ciekawostkę mam... Nasze forum nigdy nie „skurwiło się” z kolejowym betonem, a wręcz przeciwnie. Na przestrzeni lat sądy, prokuratura i policja miały pełne ręce roboty. Wspomnianą wcześniej Krychę ścigał zarząd PKP SA. Do tego niezliczone pogróżki ze strony prezesów, dyrektorów i bossów związkowych. Sama byłam ścigana przez legnicką prokuraturę na zlecenie zarządu KD, podobnie jak wielu innych forumowiczy. W sądzie forum wygrało, zaś zarząd KD poniósł sromotną porażkę. A co w tym czasie słychać na konkurencyjnych forach kolejowych? Dziwnym zbiegiem okoliczności ich właściciele tudzież administratorzy otrzymali lukratywne posadki w KD na kierowniczych stanowiskach (jeden dyrektor, drugi naczelnik). Zdaje się, że obu namaścił Rachwalski. Aż się Victoria zbulwersowała:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=378085#378085

No ale dość już tej historii, bo dramatycznie odbiegliśmy od tematu, a mamy tutaj mówić o nowym rozkładzie jazdy. Rozpisałam się w ten weekend jak nigdy. To pokłosie książki, którą piszę o KD (miało być prześmiewcze opowiadanie, będzie sensacyjna książka). Drżyjcie betony!

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=388643#388643

Jak wpadnę w trans to bym pisała i pisała... Ciekawe czy ktoś mi tę książkę wyda?

Komputer
Bartuś - 22-06-2020, 10:00
Temat postu:
Noema napisał/a:
PR Wrocław, który wówczas był najgorszym zakładem PR w całej Polsce

Przecież tak dalej jest! Równie obskurnych i zdezelowanych jednostkek nie ma w całej Polsce. Z zazdrością patrzę na pasażerów PR w Wielkopolsce, w woj. opolskim czy łódzkim gdzie standardem są ładne, zmodernizowane jednostki. Takiego szrotu nie da się spotkać także w biedniejszych województwach. Nawet na Podkarpaciu o ile dobrze zostały pojedyncze stare jednostki, które są w dodatku całkiem zadbane. Tymczasem Polregio zrobiło z wrocławskiego oddziału regularny śmietnik, gdzie trafiają najgorsze kible jakie jeszcze jeżdżą.

Nie wymagam, żeby od razu cały Dolny Śląsk obsługiwały impulsy, bo to jest ciężkie w realizacji. Ale jeżeli takie rzeczy jak działające ogrzewanie w zimie, woda w kiblu czy działający SIP (bo dzięki uwalonym przez graficiarzy oknom trudno zorientować się na jakiej jest się stacji) stają się nieosiągalnymi luksusami, to znaczy tylko tyle, że dolnośląska kolej skundliła się do poziomu Albanii. Czekam aż PR Wrocław zacznie wypuszczać jednostki z dyktą zamiast okien, bo jeszcze tylko tego nie widziałem.
Noema - 22-06-2020, 10:41
Temat postu:
Bartuś, pewnie masz rację. Bardzo rzadko jeżdżę pociągami PR, najwyżej kilka razy w roku, przy czym są to zazwyczaj lubuskie szynobusy i opolskie Impulsy. Niedawno musiałam pojechać do Wołowa no i trafił mi się dolnośląski „kibel”.

Niestety nie ma dobrych wieści. UMWD ma podpisać czy już podpisał (muszę się temu przyjrzeć) aż 10-letnią umowę z PR Wrocław. Krótko mówiąc koalicja PiS-u i Bezpartyjnych Samorządowców konserwuje kolejową patologię na dolnośląskich torach na kolejną dekadę.

Zważywszy na fakt, że nowy zarząd KD robi wszystko co w jego mocy, żeby nowego taboru nie kupić (jak w tym roku cokolwiek kupią to odszczekam te słowa), nadchodzą dla pasażerów ciemne lata. Nie zdziwię się gdy patologiczny PR Wrocław zacznie powoli wypierać KD z niektórych linii, z błogosławieństwem UMWD i za nasze coraz większe podatki, bo PR to przecież studnia bez dna jest. Czyli będzie dużo gorsza jakość usługi za dużo większe pieniądze!

Ja proponuję, żeby stary dolnośląski „kibel” jeździł do Lubina (bastionu BS), ale żeby zbyt wielu pasażerów nie ucierpiało – bez postojów na stacjach pośrednich. Niech to będzie... PR-Sprinter „Raczyński”. I niech wtedy wicemarszałek Myrda lansuje się w starym, obskurnym, śmierdzącym, wysprejowanym EN57 a nie w nowym, wygodnym Impulsie.
Beatrycze - 22-06-2020, 16:10
Temat postu:
Noema, umowa z PR ma obowiązywać do 2030 roku. Szczegóły na stronie UMWD:

http://bip.umwd.dolnyslask.pl/dokument.php?iddok=47640
prezesrafal - 01-07-2020, 21:00
Temat postu:
Bardziej mnie zastanawia co w tej umowie robi zapis o relacji Wrocław - Wałbrzych - Jelenia Góra - Szklarska
Poręba Górna w trakcji spalinowej Shocked
Ralny - 07-08-2020, 21:41
Temat postu:
PKP Intercity ma nowe pomysły na pociągi do Kotliny Kłodzkiej. Co z nich wyjdzie?

Posłanka Monika Wielichowska wystosowała interpelację poselską do Ministerstwa Infrastruktury z prośbą o przeanalizowanie możliwości lepszego skomunikowania Jeleniej Góry, Kotliny Kłodzkiej i Nysy z Warszawą. Ministerstwo Infrastruktury bierze pod uwagę takie możliwości.

Czytaj więcej:
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/pkp-intercity-ma-nowe-pomysly-na-pociagi-w-kotline-klodzka-co-z-nich-wyjdzie-98068.html
Beatrycze - 03-09-2020, 13:58
Temat postu:
Od nowego rozkładu z Jeleniej Góry do Lublina. Ale nie z Lublina do Jeleniej Góry.

Grupa posłów w interpelacji do ministra infrastruktury napisała, że Pociąg z Jeleniej Góry przez Wałbrzych do Lublina i w relacji odwrotnej kursował do 2007 r. i był jednym z najbardziej popularnych połączeń kolejowych w regionie wałbrzysko-jeleniogórskim.

Więcej:
http://inforail.pl/od-nowego-rozklady-z-jeleniej-gory-do-lublina-ale-nie-z-lublina-do-jeleniej-gory-_more_126804.html
Ralny - 17-09-2020, 13:57
Temat postu:
Na Portalu Pasażera jest już dostępny przyszłoroczny rozkład jazdy.

Aby sprawdzić nowy rozkład, w wyszukiwarce połączeń należy wybrać datę po 13 grudnia.

https://portalpasazera.pl
CzekoladaBanan - 17-09-2020, 15:19
Temat postu:
Poskracali pociągów z Ziebic do Strzelina Z Kudowy-Zdrój do Ziebic (zamiast do Kamieńca ubrań przesiadka na Klodzko/Ząbkowice Śląskie, ale jakoś mnie nie dziwi, ze powiat Ząbkowicki jak zawsze zaorany Smile
jano - 17-09-2020, 19:14
Temat postu:
Na odcinku Wrocław-Legnica dublowanie pociągów jeden za drugim tylko po to, aby jeden pojechał jako przyspieszony 10 minut szybciej, a od Legnicy i tak jedzie dalej jako zwykły osobowy... Rolling Eyes
Noema - 17-09-2020, 21:50
Temat postu:
jano, uściślijmy, że chodzi o Lubin. Nakocili pociągów przyspieszonych do Lubina jak wściekli. Aż sześć, z czego większość w popołudniowym szczycie (z Wrocławia o 8:50, 13:29, 14:17, 16:20, 17:15, 19:03).

Do Zgorzelca będą tylko trzy pociągi przyspieszone i to poza szczytem (wczesnym rankiem, przed południem i wieczorem). Do Lubania zero, obecnie jeden.

Wynika z tego, że UMWD dzieli pasażerów na lepszych i gorszych. Ci lepsi, z Lubina, zasłużyli sobie na szybkie połączenia z Wrocławiem. Natomiast ci gorsi, z odleglejszych miast (Bolesławiec, Lubań, Zgorzelec), muszą się telepać z pracy zwykłymi, zatłoczonymi osobówkami.

Choć logika wskazuje, że przyspieszone pociągi powinny jeździć na najdłuższych trasach. I nie mówię tylko o Zgorzelcu, ale także o Szklarskiej Porębie czy Międzylesiu.

No cóż, w tej kadencji Dolnoślązacy skazani są na kolejowy lubinocentryzm. Lubin to bastion Bezpartyjnych Samorządowców, którzy trzęsą koleją regionalną na Dolnym Śląsku. Prezydent Lubina to „herszt” tej „bandy”, a prezes KD to jego człowiek.

Beton
empek - 18-09-2020, 03:33
Temat postu:
Beatrycze napisał/a:
Od nowego rozkłady z Jeleniej Góry do Lublina. Ale nie z Lublina do Jeleniej Góry.

Grupa posłów w interpelacji do ministra infrastruktury napisała, że Pociąg z Jeleniej Góry przez Wałbrzych do Lublina i w relacji odwrotnej kursował do 2007 r. i był jednym z najbardziej popularnych połączeń kolejowych w regionie wałbrzysko-jeleniogórskim.

Więcej:
http://inforail.pl/od-nowego-rozklady-z-jeleniej-gory-do-lublina-ale-nie-z-lublina-do-jeleniej-gory-_more_126804.html


No i widać, jak Intersyf wraz z Ministerstwem wzięli sobie do serca wszelkie podjęte interwencje w tej sprawie. W ostateczności zrobili tak, że w obu kierunkach Orzeszkowa rozpocznie i skończy bieg w Warszawie. Zgodnie z betonowym przesłaniem: Nie chcieliście pociągu w jedną stronę? To nie dostaniecie go wcale. Złośliwość tych rakotwórczych tkanek kolejowych przechodzi najśmielsze pojęcie.
Grzeg - 18-09-2020, 11:18
Temat postu:
Jakie znaleźliście kwiatki w nowym rozkładzie? Na linii Wrocław - Kłodzko, za Strzelinem na mieszkańców mniejszych miejscowości czeka dwugodzinne czekanie, jeśli ktoś kończy pracę o po 16.30. Po pociągu 16.51 następny osobowy odjeżdża o 18.55!!! W międzyczasie jedzie skrócony pociąg tylko do Strzelina i przyspieszone błędne skały, które na całej trasie zyskują ledwo 10 minut... Kolej regionalna staje się przywilejem dla wybranych. Jeśli nie mieszkasz tam gdzie trzeba, to gnij na peronie.
kriss_18 - 18-09-2020, 12:32
Temat postu:
Na Podsudeckiej w końcu wróci bezpośrednie połączenie z Krakowem.
Ciekawe skomunikowanie w Kamieńcu z IC Kormoran do Olsztyna (13min) ,natomiast w drodze powrotnej niestety KD rozkomunikowało ten pociąg z szynobusem do Legnicy, który będzie kursował w dziwacznym połączeniu :
KAMIENIEC ZBK 17.20 -
18.01 DZIERŻONIÓW 18.33 - 20.25 LEGNICA
(Nie rozumiem postoju 32min w Dzowie)
Późniejszy odjazd z Kamieńca o 30min dało by skomunikowanie 15min.
(Wtedy mamy dobre połączenie do/z Warszawy,Olsztyna...)
Czyżby to umyślnie spowodowano ?
Mam nadzieję , że do grudnia jeszcze się to zmieni.
Pozatym na odc. Kamieniec/Bielawa- Legnica bez zmian , różnica kilku minut.
Drugi problem to jako jedyny przewoźnik KD nie chcą brać udziału w wspólnym bilecie 😒
Noema - 18-09-2020, 15:11
Temat postu:
empek, mam do Ciebie pytanie. Ale nie tylko. Generalnie do jeleniogórskich mikoli. Od wielu lat zastanawiam się nad waszym pierdolcem dot. pociągu z Jeleniej Góry do Lublina. O co tu chodzi? Dlaczego akurat Lublin? Dla kogo miałoby być takie połączenie? Dla mieszkańców Kotliny Jeleniogórskiej (już widzę te tłumy jeleniogórzan jeżdżących do Lublina), czy może dla mieszkańców Lubelszczyzny pragnących odwiedzić Karkonosze (też widzę te tłumy lubelskich turystów udających się w najbardziej oddalone góry). Może mi to ktoś logicznie i racjonalnie wyjaśnić? Powtarzam: logicznie i racjonalnie!

Dlaczego Jelenia Góra musi mieć bezpośredni pociąg do Lublina, a Zgorzelec nie musi? Tylko proszę mi tu nie wyjeżdżać z pociągami-legendami, bo to jest forum poważne, a nie mikologiczne. Swego czasu Zgorzelec też miał bezpośrednie pociągi do Lublina (i do innych regionów Polski oraz Europy), ale ja nie drę japy w internecie, że musi być tak jak było kiedyś. Jelenia Góra to pępek Polski, że niczym Warszawa musi mieć bezpośrednie połączenie z każdym zakątkiem Polski?

Czy wy nie widzicie jak jesteście śmieszni? Nic tylko Lublin i Lublin. Chore to jest... Sorry, ale ktoś wreszcie musiał wam to powiedzieć.
Auderman - 18-09-2020, 18:36
Temat postu:
Chodzi tu pewnie o zbudowanie dobrej oferty przejazdowej z Jeleniej Góry by zachęcić potencjalnych pasażerów. Ale tutaj też jest brak sensu skoro Warszawa to Centrum przesiadkowe ,z którego dojedziesz w każde inne miejsce dlatego po co ma być to wydłużone ? Dla mniej inteligentych pasażerów którzy muszą mieć napisane na tablicy pierwszego pociągu ,do którego wsiądą miejsce docelowe ? No bez przesady. Kto będzie chciał do Lublina ogarnie przesiadkę a już na pewno w Warszawie gdzie powtarzam pociągi jadą wszędzie. Ale to też działa w drugą stronę bo jak pociąg nie będzie miał napisane WIELKIMI LITERAMI WARSZAWA to też niektórzy nie ogarną. Ale to już niepotrzebna dywagacja bo jak ktoś jest nierozgarnięty to i tak nie ogarnie czy pociąg nawet jak ma napisane WARSZAWA czy jedzie do Warszawy
empek - 18-09-2020, 18:51
Temat postu:
Odpowiem, jak to wygląda z mojego punktu widzenia (poglądy mikolskie średnio mnie interesują i - choć cała reszta wypowiedzi średnio zachęca do polemiki - postanowiłem się jej podjąć). Aspekt legendarny pominę, choć niewątpliwie wpisał się on w ponad pół wieku (albo i dłużej) funkcjonowania rozkładu jazdy polskiej kolei.

Mimo że Intercity robi, co może, by utrudniać przemieszczanie się po naszym kraju (i nie chodzi tu akurat o postulowane połączenie, tylko ogólny trend zmierzający do komunikowania wybranych ośrodków i aglomeracji), ludzie wciąż chcą jeździć. Tak też się dzieje w przypadku połączenia, o które postulujemy. Frekwencję i zainteresowanie potwierdzają zarówno osoby sprzedające bilety, jak również kolejarze (wskazując przede wszystkim na zainteresowanie podróżnych nocą, z IC Karkonosze jako głównym pociągiem). Może nie są to dzikie tłumy (a czy jakiekolwiek połączenie jest gwarancją stosownych potoków od stacji początkowej do stacji docelowej?), lecz zainteresowanie wciąż jest i nie dotyczy ono 2-3 osób na krzyż.

Jeszcze słów kilka odnośnie kształtowania się potoków: Czy podróżujący, np. z Wałbrzycha wypełnią cały wagon do samego Przemyśla? Oczywiście, że nie. Na tym polega idea potoków pośrednich, że jeden pociąg pozwoli na bezproblemowe przemieszczenie się zarówno osobom, które podróżują od początku do końca (JG-Lublin), jak i tym, których cel kończy i zaczyna się gdzie indziej (Wałbrzych-Dęblin, Szklarska Poręba - Puławy, itd). Taka ciekawostka: od grudnia br. rozpocznie kursowanie pociąg TLK z Polanicy-Zdrój do Olsztyna. Czy na pełnej relacji pojedzie choćby 10 osób? Śmiem wątpić, niemniej trasa pociągu jest tak przemyślana, że pozwala bezkolizyjnie skomunikować kilka ośrodków i zapewnić przemieszczanie się w różnych ciągach (Kłodzko-GOP, Nysa-Warszawa, itp).

Powracając do kwestii połączenia ziemi karkonoskiej z Lubelszczyzną: ubolewam, że szykanuje się osoby, które zaciekle walczą w sprawie powrotu tego pociągu. A jeszcze bardziej zdumiony jestem, że nikt nie linczuje Intercity, które zwyczajnie organizuje festiwal kpin, proponując połączenie w jedną stronę bezpośrednie, a w drugą już nie. To przecież nic innego jak jawny sabotaż i zwyczajna złośliwość. Przypominam, że ten przewoźnik jest sukcesywnie dotowany niebotycznymi kwotami. Przy tak rozrastającym się budżecie, nie powinno być w naszym kraju absolutnie żadnych białych plam na mapie połączeń.

Jeszcze jedna kwestia, być może najważniejsza: od grudnia Wrocław otrzyma 6 połączeń do Lublina w ciągu doby. Nie widzę absolutnie żadnych przeszkód, by chociaż jedno z tych zaplanowanych połączeń kończyło bieg w Jeleniej Górze, a drugie w Zgorzelcu. I właśnie, tutaj płynnie przechodzimy do kolejnej sprawy: Komitet, na tyle, ile może, walczy również o interes Zgorzelca i miast sąsiadujących. Sprawą oczywistą jest, że sami nic nie zdziałamy, trzeba szukać do współpracy osób, które zechcą wesprzeć rozmaite inicjatywy.

Podsumowując: wieloletnie starania o to połączenie nie są kwestią sentymentów, ani też kaprysu. Jest zapotrzebowanie, a postulowana relacja może być bezkolizyjnie obsługiwana w ramach już istniejących połączeń. Uważam również, że Zgorzelec także mógłby otrzymać sensowny pociąg ze Zgorzelca do stolicy, który kończyłby bieg w Lublinie. I szczerze mówiąc, przy obecnych dotacjach, to żadna łaska ze strony organizatora przewozów, lecz zwyczajny obowiązek.
skubi - 18-09-2020, 19:35
Temat postu:
Od nowego rozkładu na stacji Marciszów nie będzie już zatrzymywał się ani jeden pociąg spółki IC . Stacja Sędzisław będzie centralnym punktem dla gminy Marciszów i powiatu kamiennogórskiego .
Noema - 18-09-2020, 19:40
Temat postu:
empek, dzięki za ustosunkowanie się do mojej – przyznaję – nieco prowokacyjnej wypowiedzi. Lublin był tylko pretekstem do podjęcia tematu Jeleniej Góry, która jest najlepiej skomunikowanym miastem powiatowym w Polsce (pomijam stacje przelotowe). Tu kończy bieg wiele pociągów dalekobieżnych, w tym Pendolino, co jest ewenementem w skali kraju, jeśli chodzi o miasta tej wielkości. Nie można tego tłumaczyć górami, bo Zakopane ma dużo mniej połączeń, a jednak Tatry są bardziej oblegane przez turystów.

Powiem wprost. Uważam, że pociągów PKP IC do Jeleniej Góry jest za dużo, szczególnie poza sezonem. Wiele razy byłam w Jeleniej Górze i widziałam przyjeżdżające pociągi IC, z których wysiadało ok. 10 osób. Pisałam o tym na forum. O pustym Pendolino pisali inni forumowicze.

To jest marnotrawstwo pieniędzy podatników, bo wożenie powietrza to nic innego jak wyrzucanie pieniędzy w błoto. Być może te pociągi przydałyby się w inne regiony, gdzie połączeń jest dużo mniej lub nie ma ich wcale. Na przykład do Kłodzka/Międzylesia. Czy naprawdę do Jeleniej Góry pociąg PKP IC musi jeździć średnio co 2-3 godziny?

Mnie jako mieszkankę Zgorzelca zadowoliłyby dwa pociągi IC. Do Warszawy i Przemyśla, tak jak było jeszcze 10 lat temu. Więcej tutaj nie potrzeba. A jeleniogórskiemu mikolstwu ciągle mało, i mało. To jest bardzo irytujące! Zwłaszcza, że o turystach przyjeżdżających w Karkonosze w zasadzie nic nie mówicie. Te pociągi, waszym zdaniem, są potrzebne jeleniogórzanom. Skoro tak to takich samych połączeń potrzebują zgorzelczanie! A co, my gorsi, mniej mobilni?
empek - 18-09-2020, 21:42
Temat postu:
Odpowiem możliwie jak najkonkretniej:

1) W sprawie Pendolino: to była polityczna zabawka, o którą postulował bodaj sam obecny prezydent JG. Korzystałem kilka razy. Nie upieram się przy jego regularnym kursowaniu i gdyby to zależało ode mnie, oterminowałbym do (5-1).

2) Również - gdyby to zależało ode mnie - Darta oddelegowałbym z Jeleniej na poczet Zgorzelca (tu widziałbym połączenie Zgorzelec-Lublin przez Wrocław, Opole, Częstochowę, Piotrków, Warszawę - wyjazd wcześnie rano i powrót późnym wieczorem na jednym obiegu). Można to zrobić w prosty sposób: po prostu zlikwidować Orzeszkową, a Śnieżkę dać jako pociąg codziennego kursowania, który miałby obieg z Karkonoszami (w ten sposób ucywilizowalibyśmy również patologiczną kwestię, jaką jest Dart na nocnym połączeniu).

3) Kwestię Lublina załatwiłbym w prosty sposób, doczepiając 3 wagony, które na odcinku JG-Wrocław jechałyby wraz ze składem IC do Przemyśla (na stacji Wrocław Główny manewry i doczepienie do któregoś z dziennych ICków Wrocław-Lublin).

Podsumowując: oterminowałbym Pendolino do weekendów, Dart z Orzeszkowej oddał na poczet Zgorzelca, stworzył obieg Karkonoszy ze Śnieżką, a Lublin załatwił trzema dodatkowymi wagonami do części przemyskiej. Nie dość, że byłaby szansa na wprowadzenie oszczędności, to jeszcze można by dopomóc Zgorzelcowi. Takie jest moje skromne zdanie w kwestii połączeń dalekobieżnych na linii 274.
Pirat - 18-09-2020, 22:30
Temat postu:
jano napisał/a:
Na odcinku Wrocław-Legnica dublowanie pociągów jeden za drugim tylko po to, aby jeden pojechał jako przyspieszony 10 minut szybciej, a od Legnicy i tak jedzie dalej jako zwykły osobowy...

Chłopaki się zagalopowali. Mistrzostwo świata w kolejowym absurdzie to pociąg przyspieszony "Odra" relacji Malczyce - Wrocław jadący 27 minut po osobowym z Lubania i 19 minut przed osobowym ze Zgorzelca.

Ktoś w KD zszedł z rozumu.

Młot
Bonifas - 19-09-2020, 06:21
Temat postu:
Odniosę się do TLK Sudety planowanej "nowości" chociaż do 2007 r była to fizjologia, czyli pociągu łączącego Jelenią Górę z Krakowem przez Podsudecką. Czy ktoś z Was analizował rj tego pociągu bo z tego co widzę całą trasę prowadził będzie tabor spalinowy. Zatem wagony czy SZT z SKPL Rolling Eyes
Grzeg - 19-09-2020, 07:47
Temat postu:
Następną sprawą, o której chciałbym napisać są poranne luki rozkładowe w pociągach odjeżdżających z Wrocławia. Osoby, które chcą coś rano szybko załatwić we Wrocławiu (stolicy województwa gdzie mieści się wiele ważnych urzędów z urzędnikami, którzy często nie wiedzą jak wygląda szara rzeczywistość) są zmuszone do czekania na następny pociąg często 2-3 godziny. Powoduje to, że pociąg jako pierwszy wybór jest totalnie nieatrakcyjny. Szybciej jakąś sprawę załatwić samochodem nawet w porannych korkach, niż czekać na pierwszy południowy pociąg...

Po kolei: (godziny odjazdów z Wrocławia w ciągu tygodnia, tylko pociągi regionalne)

Wrocław - Rawicz: 8.20, 11.00 - 2h 40 min przerwy!
Wrocław - Kłodzko 8.21, 10.12 - 1h 51 min przerwy
Wrocław - Wałbrzych 7.12, 9:29, 11:12 - 2h 17 min oraz 1h 43 min przerwy
Wrocław - Jelcz-Laskowice 8.40, 11.47 - 3h 7 min przerwy!
Wrocław - Trzebnica 7:50. 9:48, 11:48 - 1h5 8min oraz 2h przerwy
Wrocław - Ścinawa 10:25, 12:15 - 1h 50 min przerwy
Wrocław - Oleśnica 8:40 - 10:40 - 2h przerwy
Wrocław - Głogów 10:35 - 12:15 - 1h 40 min przerwy


Linie o poprawnym rozkładzie jazdy:
Wrocław - Brzeg 8:50, 10:00 1:10 min (gdyby taki rozkład był na pozostałych liniach... marzenia Crying or Very sad )

Wrocław - Legnica 8:14 (sprinter 8:50) 9:49 - 11:45, 12:43 1h 35 min, 58 min.

Linia trudna do oceny ze względu na liczne pociągi przyspieszone i znaczne "zróżnicowanie" oferty dla miejscowości leżących po trasie. Jeżeli ktoś mieszka w mniejszej miejscowości - na pociąg może czekać o wiele dłużej...) Jak widać położenie stacji przy zmodernizowanej linii nie zawsze jest błogosławieństwem.
CzekoladaBanan - 19-09-2020, 10:04
Temat postu:
Jeszcze dziura Wrocław - Kamieniec Ząbkowicki / Klodzko 10:12-13:11 bo pociąg do Kudowy Zdrój będzie jeździł przez Kąty Wrocławskie, Wałbrzych, Nową Rude. A tak to pociąg o 12:15 do Ziębic zamiast do Kamieńca i tam przesiadka na pociąg z Legnicy do Kłodzka Miasto
jano - 19-09-2020, 12:08
Temat postu:
Pirat napisał/a:
Chłopaki się zagalopowali. Mistrzostwo świata w kolejowym absurdzie to pociąg przyspieszony "Odra" relacji Malczyce - Wrocław jadący 27 minut po osobowym z Lubania i 19 minut przed osobowym ze Zgorzelca.

Zgadza się. Narobili na siłę tych Sprinterów do Lubina i potem takie kwiatki.
W drugą stronę podobnie. Z Wrocławia (a w zasadzie z Jelcza) Jerzy Wilhelm do Lubina o godz. 16.20, więc w porze popołudniowych powrotów z pracy, gdzie siatka połączeń powinna być gęsta do 30 min. odstępu. Żeby ludzie się nie burzyli dużą dziurą od poprzedniego pociągu (15.45) to wymyślili osobowego do Malczyc Śmiech o 16.31, a chwilę po nim i tak o 16.46 jedzie osobowy do Zgorzelca. Skład z Malczyc musi wrócić więc wymyślili Odrę do Wrocławia. Choć ten pociąg do/z Malczyc i tak będzie jeździł tylko w dni robocze.
Noema - 19-09-2020, 12:48
Temat postu:
jano, ja generalnie do tych Sprinterów nic nie mam. Uważam to za bardzo dobre rozwiązanie, bo takie szybkie połączenia są potrzebne. Zresztą sama od wielu lat za tym optowałam.

Idea jest słuszna tylko niestety wykonanie do bani. Nie podoba mi się faworyzowanie Lubina! Takimi pociągami powinni być obdzieleni sprawiedliwie wszyscy Dolnoślązacy, bo wszyscy utrzymują KD z podatków i biletów. To nie jest prywatny folwark na szynach pana Raczyńskiego i jego kolesi z UMWD i KD. A do tego doprowadzili swoim durnym działaniem (pamiętna Raszówka i Lubin über alles!).

Pirat napisał, że ktoś w KD zszedł z rozumu. Zgadzam się z tym. Te Malczyce to totalna głupota! No i Sprintery co godzinę do Lubina to też przegięcie! Jeśli ten rozkład nie zostanie poprawiony to zapewniam, że przez cały sezon 2020/2021 beton KD i UMWD (konkretnie BS) będzie miał ciosane kołki na głowach. Zapytajcie swoich poprzedników jak potrafię być upierdliwa. Gienka to aż prokuraturę na mnie nasłała, czym się tylko jeszcze bardziej skompromitowała, bo w sądzie zarząd KD przerżnął sprawę z naszym forum. Zobaczcie, minęło już prawie 10 lat, a ten smród cały czas ciągnie się za KD...

Koleje Dolnośląskie. Pierwsza i jak dotąd jedyna spółka kolejowa w Polsce, która jawnie wystąpiła przeciwko internautom i tym samym przeciwko swoim pasażerom, nasyłając na nich prokuraturę (policję też, ale chyba tylko na Victorię, czyli administratorkę forum) za uzasadnioną krytykę nieudolnej kadry kierowniczej spółki. Brawo towarzysze! Mentalność rodem z sowieckej Rosji.
http://infokolej.neon24.pl/post/31254,koleje-dolnoslaskie-ida-na-wojne-z-internautami

Powiem wprost. Domagam się takiej samej ilości pociągów przyspieszonych w kierunku Węglińca jaka będzie do Lubina. Sprawiedliwość musi być! Na chwilę obecną w planach jest aż 6 pociągów przyspieszonych do Lubina i tylko 3 do Zgorzelca. W sumie 9. Ja bym podzieliła to tak: Lubin - 4, Zgorzelec - 3, Lubań - 2.
Ponieważ linia E30 na zachód od Legnicy obsługuje dużo więcej miast i innych miejscowości oraz generuje dużo większy ruch pasażerski niż linia lubińska, jeden pociąg przyspieszony więcej w kierunku Węglińca to sprawiedliwa opcja. Słyszę głosy sprzeciwu?

Na koniec dla panów Raczyńskiego (prezydent Lubina, boss Bezpartyjnych Samorządowców), Myrdy (UMWD, wicemarszałek) i Stawikowskiego (prezes KD), dla których Lubin jest najważniejszy, mam biblijne ostrzeżenie (Przypowieści Salomona 16:18). Pycha kroczy przed upadkiem! Jesteście tak pyszni, a nawet bezczelni, że rzygać się chce...

A teraz za słowa krytyki możecie mnie solidnie wybatożyć, tak jak buc Raczyński chciał batożyć mieszkańców Raszówki domagających się postoju pociągów KD w swojej miejscowości. Śmiech
Victoria - 19-09-2020, 16:20
Temat postu:
Noema napisał/a:
Koleje Dolnośląskie. Pierwsza i jak dotąd jedyna spółka kolejowa w Polsce, która jawnie wystąpiła przeciwko internautom i tym samym przeciwko swoim pasażerom, nasyłając na nich prokuraturę (policję też, ale chyba tylko na Victorię, czyli administratorkę forum) za uzasadnioną krytykę nieudolnej kadry kierowniczej spółki.

Tak było. Przypomniałaś mi jedną zabawną sytuację sprzed kilku lat, na wspomnienie której do dziś pękam ze śmiechu. Proszę sobie wyobrazić, że pewnego dnia zaglądam na forumową pocztę i czytam maila, w którym Komenda Miejska Policji w Legnicy prosi mnie o to, abym udostępniła im mój adres IP, bo chcą mnie namierzyć na zlecenie jakiegoś betona z KD. No uśmiałam się do łez. Istny "13 posterunek"!

Przepraszam za OT, ale musiałam się tym podzielić. Zabawnie jest u Was na tym Dolnym Śląsku. Najbardziej szurnięci mikole, najbardziej dziwaczna spółka kolejowa, no i policja rodem z komediowego serialu. Śmiech
CzekoladaBanan - 19-09-2020, 17:57
Temat postu:
Zabawnie to za mało powiedziane. To istna komedia co tu się dzieje...
A i ps między 10:12 a 13:11 przerwa w stronę Kamieńca i Kłodzka Smile pozdrawiam
Modliszka - 19-09-2020, 18:41
Temat postu:
Noema napisał/a:
Na koniec dla panów Raczyńskiego (prezydent Lubina, boss Bezpartyjnych Samorządowców), Myrdy (UMWD, wicemarszałek) i Stawikowskiego (prezes KD), dla których Lubin jest najważniejszy, mam biblijne ostrzeżenie (Przypowieści Salomona 16:18). Pycha kroczy przed upadkiem! Jesteście tak pyszni, a nawet bezczelni, że rzygać się chce...

Szajba niejedno ma imię. Szajba długo może się maskować, ale jak już zrobi swój szajbusowy coming out, to robi to po całości. Rok temu szajba włodarzy KD i UMWD eksplodowała w Raszówce, gdy usiłowano pozbawić mieszkańców kilku wsi dostępu do kolei. Teraz szajba wybija w nowym rozkładzie jazdy ujawnionym przez PLK, co już robi się naprawdę niebezpieczne. Zgadzam się z Noemą - ta ekipa to katastrofa. Czego się nie tkną to spieprzą. Wojna z pasażerami (Raszówka), brak nowego taboru, rozkład jazdy podporządkowany miastu Lubin. Oni jeszcze trzy lata będą rządzić!
Beatrycze - 19-09-2020, 20:06
Temat postu:
jano napisał/a:
Zgadza się. Narobili na siłę tych Sprinterów do Lubina i potem takie kwiatki.
W drugą stronę podobnie. Z Wrocławia (a w zasadzie z Jelcza) Jerzy Wilhelm do Lubina o godz. 16.20, więc w porze popołudniowych powrotów z pracy, gdzie siatka połączeń powinna być gęsta do 30 min. odstępu. Żeby ludzie się nie burzyli dużą dziurą od poprzedniego pociągu (15.45) to wymyślili osobowego do Malczyc o 16.31, a chwilę po nim i tak o 16.46 jedzie osobowy do Zgorzelca. Skład z Malczyc musi wrócić więc wymyślili Odrę do Wrocławia. Choć ten pociąg do/z Malczyc i tak będzie jeździł tylko w dni robocze.

Pierwotny projekt rozkładu jazdy, który był w miarę sensowny, nie przewidywał takich "kwiatków". Tutaj projekt udostępniony w czerwcu przez UMWD:

http://infokolej.pl/docs/kd/rj2021.pdf

Widać, że później ktoś w nim gmerał, żeby jeszcze bardziej dopieścić Lubin. Z pociągu osobowego do Lubina zrobili przyspieszony i dołożyli dubel do Malczyc. Głupota!
Noema - 19-09-2020, 21:48
Temat postu:
Beatrycze napisał/a:
Widać, że później ktoś w nim gmerał, żeby jeszcze bardziej dopieścić Lubin. Z pociągu osobowego do Lubina zrobili przyspieszony i dołożyli dubel do Malczyc. Głupota!

Zamiast cudować z ogryzkiem do Malczyc dublującym Sprintera do Lubina, lepiej dołóżcie jedną parę pociągów na trasie Zgorzelec - Jelenia Góra. Bo od kilku lat jest 4-godzinna dziura w rozkładzie jazdy (9:40-13:40), której nie chcecie bądź nie potraficie załatać. Jeśli nie chcecie, powinniście odejść, gdyż nie nadajecie się do rządzenia koleją. Jeśli nie potraficie, jesteście nieudacznikami i tym bardziej powinniście odejść! Nie śmiem sugerować, że jesteście nieudacznikami, dlatego zakładam, że po prostu nie chcecie. Czyli złośliwie, na przekór oczekiwaniom i potrzebom pasażerów utrzymujecie rozkład jazdy z kilkugodzinnymi dziurami.

Podpowiadam co należy zrobić: szynobusy zamiast stać bezczynnie ponad 2 godziny w Görlitz i Jeleniej Górze, powinny w tym czasie być na szlaku, żeby wyeliminować tę 4-godzinną dziurę. Bierzcie się do roboty, bo ja w tym roku wam tego nie odpuszczę! Tak jak nie odpuszczałam 3-godzinnej popołudniowej dziury w rozkładzie na trasie Zgorzelec - Legnica (Wrocław), która w grudniu będzie załatana Sprinterem.
Minerva - 20-09-2020, 13:29
Temat postu:
Odniosę się do skomunikowań w Węglińcu. Czy naprawdę nie da się skomunikować ze sobą ostatniego pociągu z Żar (przyjazd do Węglińca 20.46) z ostatnim pociągiem do Wrocławia (odjazd z Węglińca 20.29)? Karygodne rozkomunikowanie!

Teoretycznie można przesunąć pociąg ze Zgorzelca z 20.08 na 20.30. Wcześniejszy pociąg (do Żagania) będzie o 19.30, więc korona z głowy nikomu nie spadnie. Myślę, że im później ostatni pociąg do Wrocławia tym lepiej, a dzięki temu uzyska się w Węglińcu skomunikowanie z pociągiem z Żar.

Noema, co Ty na to?
Noema - 20-09-2020, 17:23
Temat postu:
Minerva, we wstępnym projekcie rozkładu jazdy (link powyżej w poście Beatrycze) takie skomunikowanie w Węglińcu było zaplanowane. Beton PR Zielona Góra w międzyczasie musiał coś namieszać, bo przesunęli pociąg do Węglińca o pół godziny.

Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrobić tak jak proponujesz, tzn. przesunąć o 20 minut pociąg ze Zgorzelca, żeby to skomunikowanie w Węglińcu było. Jeszcze jest czas, żeby poprawki do nowego rozkładu wprowadzić, ale czy ktoś się nad tym pochyli?

Takich rozkomunikowań w Węglińcu jest więcej. Na przykład pociąg ze Zgorzelca do Żagania o 19:30 powinien być skomunikowany z pociągiem Lubań - Legnica. A nie jest. Z czego to wynika? Moim zdaniem z tego, że za projektowanie rozkładu jazdy wzięto się od dupy strony. To znaczy, że postąpiono wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi. Najpierw opracowano rozkład dla linii lubińskiej (bocznej i marginalnej względem magistrali E30), a potem dopasowano do tego pociągi na linii zgorzeleckiej. No i mamy burdel na szynach... To tak jakby ruch pociągów na linii Wrocław - Opole podporządkować bocznej linii Brzeg - Nysa. Absurd, co nie? Niestety takie absurdy serwują nam planiści KD. Lubin über alles!

Tu chciałam nawiązać do mego poprzedniego posta, w którym napisałam, że za rozkład jazdy w KD odpowiada dyrektor handlowy w osobie pana Bartosza Jungiewicza. Dostałam sprostowanie, że rozkład jazdy to działka kogoś innego, mianowicie dyrektora ds. eksploatacji, pana Marcina Krajewskiego, który do KD przyszedł wprost z UMWD gdzie był kierownikiem Działu Transportu Kolejowego. Ponoć to on osobiście odpowiada za te dziwne modyfikacje rozkładu jazdy.

Pana Bartosza Jungiewicza przepraszam (mój wczorajszy post został już edytowany). W sumie to nie moja wina, bo w KD jest już tylu dyrektorów (obecny zarząd podwoił liczbę dyrektorskich etatów), że przestałam to ogarniać. Niedługo w KD do każdej pierdoły będzie oddzielny dyrektor z zastępcą i kierownikami (10 lat temu był tylko jeden dyrektor), zaś na biura dla nich trzeba będzie adaptować kolejny budynek, bo na dworcu i na Pątnowskiej już się nie zmieszczą. Gorzej niż w PKP.
CzekoladaBanan - 21-09-2020, 23:13
Temat postu:
Sprinter Rumburak (Wrocław - Lichkov - Wrocław ma kursować w 5,6,7) będzie tylko od 23.12 do 28.12???? Po co wprowadzać pociąg tylko na 2 tygodnie???? Powinen on jeździć przez cały rok bo ma naprawdę spoko godziny kursowania i jest to sprinter pierwszy w stronę Międzylesia (i jedyny)
skubi - 23-09-2020, 14:01
Temat postu:
Szkoda że Jelenia Góra poza sezonem turystycznym traci TLK Artus i Rozewie do Gdyni Sad
Auderman - 24-09-2020, 18:02
Temat postu:
CzekoladaBanan
Najwyraźniej tak ale ja tu znalazłem większą nieścisłość. Otóż pociąg LEO Express pokona ten odcinek w 2:39 podczas gdy pociągi osobowe KD pokonają w 2:11. To się nazywa zabijanie oferty przewozowej konkurencji
myszka - 26-09-2020, 10:37
Temat postu:
Od grudnia nie będzie już bezpośrednich pociągów regio z Wrocławia do Łodzi Sad Embarassed Crying or Very sad
więcej: https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/lodzkie-protest-przeciw-likwidacji-regio-do-wroclawia-98765.html
Noema - 26-09-2020, 21:26
Temat postu:
Chciałam poruszyć kwestię ostatnich połączeń z Wrocławia. Uważam, że ostatnie pociągi powinny być po godz. 22-ej. I tak zazwyczaj jest, ale tylko dla wybranych. Zachodnia część Dolnego Śląska jest pod tym względem dyskryminowana i to od wielu lat, w zasadzie odkąd sięgam pamięcią.

Zobaczmy więc jak w nowym rozkładzie jazdy Wrocław jest skomunikowany z regionem późnym wieczorem. Ostatnie połączenia w dobie:

Szklarska Poręba 17:40
Lubań 19:40 (19:59 przez Jelenią Górę)
Bystrzyca Kłodzka/Międzylesie 20:07
Zgorzelec 20:45
Głogów 20:52
Jelenia Góra 21:12
Bierutów/Namysłów/Kluczbork 21:40
Bolesławiec/Węgliniec 21:45
Lubin 21:45 (przesiadka w Legnicy)
------------------------------------------
Świdnica/Dzierżoniów/Bielawa 22:04
Oława/Brzeg/Opole 22:32
Wałbrzych 22:47
Trzebnica 22:48
Strzelin/Kłodzko 22:51
Wołów/Ścinawa 22:52
Oleśnica/Milicz/Krotoszyn 22:54
Jelcz-Laskowice 22:56
Legnica 22:58
Żmigród/Rawicz 22:59

Jak widać z powyższego zestawienia najgorzej skomunikowanym miastem powiatowym jest Lubań. Niewiele lepiej Zgorzelec. Bardziej zadbano o miasta leżące w ościennych województwach (Rawicz, Krotoszyn) niż na Dolnym Śląsku (Głogów, Jelenia Góra, Bolesławiec). Nawet Lubin jest dyskryminowany, co zakrawa na absurd zważywszy na fakt kto tym rozkładem jazdy dyryguje.

Przez parę miesięcy, konkretnie w trakcie obowiązywania koronawirusowego rozkładu jazdy, ostatni pociąg z Wrocławia do Zgorzelca był o 22:00. I tak powinno pozostać!

Beton
Kamil Styrna - 27-09-2020, 02:35
Temat postu:
skubi napisał/a:
Szkoda że Jelenia Góra poza sezonem turystycznym traci TLK Artus i Rozewie do Gdyni Sad

Skoro część jeleniogórska Rozewia będzie jeździła tylko od grudnia do końca lutego i w wakacje, to powinna zostać z automatu wydłużona do Szklarskiej Poręby. Bo w takim kształcie, to nie ma żadnego sensu. Widać nadal się brnie w likwidacje pociągów nocnych. Niestety...
Jaro96 - 27-09-2020, 15:58
Temat postu:
Wg mnie niech konkurencja wejdzie na tory w województwie dolnośląskim.

Ja tylko przypomnę, że to KD spowodowało likwidację połączeń PKS w relacji Wrocław - Lubań.
KraxWRO - 28-09-2020, 02:17
Temat postu:
Jaro96 napisał/a:
Ja tylko przypomnę, że to KD spowodowało likwidację połączeń PKS w relacji Wrocław - Lubań.


No raczej PKS sam się zaorał puszczając do Wrocławia kilkudziesięcioletnie Mercedesy 0303 które ledwo co dyszały za ponad 40 zł ...
Jaro96 - 28-09-2020, 12:45
Temat postu:
Ja to wiem. Obecnie mają jedno połączenie do Wrocławia z Lubania o 8:15, ale jest zawieszone. Koleje Dolnośląskie zrobiły z PKS wysysarkę i tak wyszło. Swoją drogą dlaczego w KD nie ma pociągu w środku dnia na trasie Zgorzelec - Jelenia Góra - Zgorzelec?
Ralny - 03-10-2020, 19:20
Temat postu:
Wraz z nowym rozkładem jazdy pojawi się więcej połączeń Polregio na linii Głogów - Ścinawa - Wrocław. Tabor ma być zmodernizowany.


Auderman - 05-10-2020, 13:13
Temat postu:
Noema napisał/a:
Jak widać z powyższego zestawienia najgorzej skomunikowanym miastem powiatowym jest Lubań. Niewiele lepiej Zgorzelec. Bardziej zadbano o miasta leżące w ościennych województwach (Rawicz, Krotoszyn) niż na Dolnym Śląsku (Głogów, Jelenia Góra, Bolesławiec). Nawet Lubin jest dyskryminowany, co zakrawa na absurd zważywszy na fakt kto tym rozkładem jazdy dyryguje.

Dlaczego od razu dyskryminowany ?
Ewidentnie szychy Lubińskie nie potrzebują pociągu później niż to jest zaznaczone w rozkładzie. Zostawili sobie do powrotu z pracy o 16:20 i 17:15 a jakby mieli coś załatwić to mają 19:03 i to im wystarczy. A ci którzy nie wpasowują się do ich widzimisie to niech się martwią
Noema - 05-10-2020, 16:25
Temat postu:
Auderman, bez cienia satysfakcji stwierdzam, że KD pod rządami Bezpartyjnych Samorządowców to cyrk na szynach, a nie poważna spółka kolejowa w środku Europy.
Jaro96 - 05-10-2020, 21:05
Temat postu:
Dlatego jest potrzebna konkurencja.

Jelenia Góra chociaż ma takie szczęście, że jest w górach. I to im ratuje połączenia kolejowe.
Lubań w dni wolne (soboty, niedzielę i święta) są na łasce KD.
Noema - 22-11-2020, 19:49
Temat postu:
Beton KD nie byłby sobą gdyby nie namącił w rozkładzie jazdy na linii zgorzeleckiej. Tak było za prezesury Rachwalskiego, tak jest i za prezesury Stawikowskiego. Prezesi KD się zmieniają, ale nie zmieniają się idioci układający rozkład jazdy. Najwyższy czas kopnąć ich w dupę!

Od nowego rozkładu jazdy wieczorny pociąg z Wrocławia (20:45) do Zgorzelca nie będzie kursował w soboty. Pociąg IC o 20:30 też nie kursuje w soboty, więc po weekendowych zajęciach na uczelni będę zmuszona koczować z bezdomnymi na wrocławskim dworcu.

Brawo KD.

Beton
bystrzak2000 - 23-11-2020, 11:51
Temat postu:
Nie wiem po co tak kombinują. W sobotę ten pociąg jest skrócony do Legnicy, ale w zamian następny o 21:45 jest już wydłużony do Zgorzelca. Niby połączenie jest, ale pasażer musi główkować nad rozkładem. Bez sensu.
CzekoladaBanan - 23-11-2020, 11:55
Temat postu:
Noema, tak samo jest z pociągiem o 21:35 do kłodzka od grudnia za czasów PR codzienny pociąg do Bystrzycy Kłodzkiej był, potem KD przejęli linie na Miedzylesie i wydłużyli pociąg do Międzylesia po 2 latach skrócili do Kłodzka i bez sobót. I jak ktoś nie zdąży na 20 na pociąg na Kamieniec, Klodzko to następny o 23 😂 ale niestety tego chyba nikt nie ogarnie.
Noema - 23-11-2020, 13:56
Temat postu:
bystrzak2000 napisał/a:
Nie wiem po co tak kombinują. W sobotę ten pociąg jest skrócony do Legnicy, ale w zamian następny o 21:45 jest już wydłużony do Zgorzelca. Niby połączenie jest, ale pasażer musi główkować nad rozkładem. Bez sensu.

Niezbyt mnie to urządza, ponieważ jeśli nie wyrobię się na pociąg o 18:13 (a raczej się nie wyrobię, bo zajęcia mam do 19:00 i musiałabym się urywać, a na to nie mogę sobie pozwolić, ponieważ jestem wykładowcą a nie studentką) to następny pociąg mam dopiero o 21:46 i w domu jestem grubo po północy. Zajebiście, co nie?

A tak w ogóle co to za kolejarska mania, żeby likwidować kursy w sobotnie wieczory, co to do cholery ma być?! Tak było i jest na masową skalę w PR i IC. No i niestety KD też przejmują najgorsze praktyki rodem z PKP. Co, w soboty mniej ludzi jeździ? Z moich obserwacji wynika, że wręcz przeciwnie.

Ja im tego nie daruję!

Beton
CzekoladaBanan - 23-11-2020, 14:09
Temat postu:
Znalazłem jeszcze lepszy absurd. Pociąg Lichkov - Wrocław Główny (17:20 z Kamieńca Ząbkowickiego) będzie w jedne dni jeździł w inne nie (to raz ludzie na 19 do pracy będą jechali o 15 a raz o 17 to jest paranoja...
tak samo pociąg Wrocław - Bielawa Zachodnia ostatni w sobie w soboty nie jeździ.
skubi - 23-11-2020, 14:39
Temat postu:
W sobotnie wieczory dużo osób wraca także ze spotkań itd. dlatego wieczorne pociągi są potrzebne a oni wycinają Sad
kriss_18 - 23-11-2020, 15:51
Temat postu:
Paranoja to pociąg Kamieniec Zbk. 17.20 - Legnica 20.24 , z postojem w Dzowie 32 minuty Evil or Very Mad
Tym sposobem właśnie KD rozkomunikowało Kormorana, przyjad do stacji Kamieniec Zbk 17.42.
Zmieniając czas odjazdu o 32 min wówczas odjazd był by 17.52 ,
10minut na przesiadkę , daje nam dodatkowe połączenie z Nysą i Katowicami, dalej Warszawą i Olsztynem. No cóż, standard.
jano - 23-11-2020, 16:47
Temat postu:
Wiele jest "kwiatków" w nowym rozkładzie.
Dla przykładu pociąg KD Zgorzelec (6.15)-Wrocław Gł. (8.42) przyjedzie do Legnicy o godz. 7.31 i będzie miał postój do 7.49, bo w międzyczasie przepuści dwa inne pociągi jadące do Wrocławia:
- KD Głogów-Wrocław (w Legnicy p.7.35 / o.7.37)
- IC Zielona Góra-Warszawa Wsch. (w Legnicy p.7.42 / o.7.43).
Ciekawe chociaż czy będzie dogodna przesiadka w Legnicy dla tych, co będą chcieli pojechać wcześniejszym pociągiem Śmiech

Zaskoczony jestem również tym, że poc. IC Nightjet w kierunku Berlina będzie miał we Wrocławiu aż 30 minut postoju (p.5.00 / o.5.30). Do tej pory postoje tego pociągu były zaledwie kilkuminutowe (choć i tak bardzo często łapał on spore opóźnienia).
pjoter - 23-11-2020, 18:25
Temat postu:
jano napisał/a:
Zaskoczony jestem również tym, że poc. IC Nightjet w kierunku Berlina będzie miał we Wrocławiu aż 30 minut postoju (p.5.00 / o.5.30). Do tej pory postoje tego pociągu były zaledwie kilkuminutowe.

Wagony z Przemyśla trzeba przepiąć: https://www.vagonweb.cz/razeni/vlak.php?rok=2020&id=58567 W obecny RJ nie patrzył...
jano - 23-11-2020, 18:40
Temat postu:
Fakt, nie spojrzałem. Myślałem, że grupa wagonów z Przemyśla jest dołączana gdzieś wcześniej po drodze.
W 2019 r. jechałem tym pociągiem do/z Budapesztu i wtedy inaczej było to rozwiązane. Pamiętam, że pociąg miał równie długi postój w czeskim Bohuminie (dzielenie wagonów na Wiedeń/Budapeszt) i gdzieś po stronie słowackiej (podpisanie wagonów Nightjet do Budapesztu do innego pociągu).
viking87 - 24-11-2020, 09:15
Temat postu:
Po pobieżnym przeglądzie rozkładu dla Wrocławia Głównego mam wrażenie, że takie "kwiatki" jak kursy 1-5 i 7 są coraz bardziej popularne. I to nie tylko na kursach wieczornych. Pierwszym przykładem jaki mogę podrzucić jest brak pociągu o 13:35 z Wrocławia do Zielonej Góry, przez co w soboty powstaje przerwa między 12:12 a 14:50, gdzie w obecnym rozkładzie przerwy rzadko wynosiły ponad 2 godziny...
kriss_18 - 24-11-2020, 20:51
Temat postu:
Na portalu pasażera został zaktualizowany rozkład, niestety Sudety zmieniają termin kursowania od 21.12.2020 ,natomiast Kormoran od 10.01.2021r.😠
Marek1963 - 26-11-2020, 14:18
Temat postu: Rozkład KD
W nowym rozkładzie 2020/2021 są zmiany w stosunku do obecnego.
- na linii D1 do Węglińca 1 sprinter znacząco przyspieszy oraz dojdzie "nocny" przez JG WrG odj. 20:01 przyj. 23:09 Lubań 23:37 Węgliniec.
- na linii D10 do Zgorzelca przybędą 2 dodatkowe pociągi z Wrocławia do Zgorzelca a czas przejazdu KD Sprinter skróci się nawet do 1H 36-43M.
Skróci się "dziura" przedpołudniowa ze Zgorzelca bo o 13:01 będzie bezpośredni sprinter "Łużyce" (przyj. 14:43) czyli przybędzie 1 pociąg KD z tego kierunku.
- linia D3: będzie 20 par gdyż 2 relacje poranne KD zostaną wydłużone do Rawicza, tylko WrG odj. 04:35 będzie do Żmigrodu (powrót odj. 5:38).
- linia D5: na odcinku Legnica - Dzierżoniów będzie 9 par z tego: 2 do Kamieńca, 3 do Bielawy, 3 do Kłodzka Miasto oraz 1 do Kudowy, czyli ubędą 4 pary.
- linia D6: do Szklarskiej pozostanie tyle samo połaczeń, do samej JG - w tym JG.Zachodnia 5 połączeń w tym 1 do Weglińca przez Lubań j.w., zostanie uruchomiony przystanek Wałbrzych Centralny na którym będą się kończyć 2 kursy popołudniowe z Wrocławia a do tego 2 na Wałbrzychu Głównym, 1 na Miasto oraz 4 w Kątach.
- linia D7: do Krotoszyna zostaną tylko 3 kursy z Jelcza, WrG odj.: 7:47, 19:39, 23:12 za to w Miliczu będzie konczyć się 6 relacji o nazwach "rybnych (z powrotem 5 kursów z Milicz).
Z Krotoszyna odjazdy: 4:57, 9:32 (Barycz - tylko do WrG) oraz 23:04 (widocznie szlak "umarł").
- linia D8: do Trzebnicy w dniu robocze +1 para.
- linia D9: bez zmian.
- linia D11: dojdzie KD "MALACHIT" do Lubina odj.13:29 przyj. 14:29 czyli tylko 1 godzina! (bez zatrzymania na odcinku Legnica - Lubin). W drugą stronę bez zmian ilościowych.
- linia D15: mniej o 1 para do Kłodzka z tym że teraz już do Kł. Miasto.
Pojawią się za to "dziwne" relacje": z JG do Kudowy oraz Wałbrzycha Miasto do Dusznik a także z WrG do Kudowy.

[ Dodano: 26-11-2020, 16:44 ]
Zmiany również w PR.
- do Ostrowa 6 połączeń ale brak już bezpośredniego połączenia z Łodzią czy choćby Kaliszem.
- do Kluczborka 9 +2/1 do/z Namysłowa.
- do Opola 20 (w tym 2 przez Jelcz) w tym 7 do KK, 4 do Raciborza + 2 kursy do Brzegu.
- na linii nr 273: do Wołowa 3, do Ścinawy 5, do Głogowa 5, do Zielonej Góry 7.
- linia D25: do Żar tylko 1 KD sprinter BÓBR odj. 13:40 +5 relacji Legnica - Żary, w sb. ndz. 2x sprinter do Forst nadal.
Ralny - 26-11-2020, 20:31
Temat postu:
Z Dolnego Śląska do Berlina i w Polskę. PKP Intercity prezentuje rozkład jazdy na sezon 2020/2021 dla województwa dolnośląskiego

Nowe połączenie do Berlina, krótsze podróże z Wrocławia do wielu miast - to najważniejsze nowości dla województwa dolnośląskiego w nowym rocznym rozkładzie PKP Intercity, który wejdzie w życie w niedzielę 13 grudnia 2020 roku.

W nowym rozkładzie mieszkańcy Wrocławia będą mogli korzystać z ponad 45 pociągów PKP Intercity. Zwiększy się liczba połączeń między Krakowem a Wrocławiem. Obydwa miasta połączy już nie 9, a 14 par pociągów. Co więcej, skróci się czas przejazdu na tej trasie. Niektóre pociągi pokonają ją w niecałe 3 godziny. Z 11 do 15 zwiększy się liczba połączeń między Wrocławiem a Poznaniem. Krótsze staną się podróże między tymi dwoma miastami – z około 2 godzin i 20 minut do 1 godziny i 44 minut dla najszybszego pociągu.

Czytaj więcej:
https://www.intercity.pl/pl/site/o-nas/dzial-prasowy/aktualnosci/z-dolnego-slaska-do-berlina-i-w-polske.-pkp-intercity-prezentuje-rozklad-jazdy-na-sezon-2020/2021-dla-wojewodztwa-dolnoslaskiego.html
Lady Makbet - 28-11-2020, 20:27
Temat postu:
Noema napisał/a:
A tak w ogóle co to za kolejarska mania, żeby likwidować kursy w sobotnie wieczory, co to do cholery ma być?! Tak było i jest na masową skalę w PR i IC. No i niestety KD też przejmują najgorsze praktyki rodem z PKP. Co, w soboty mniej ludzi jeździ? Z moich obserwacji wynika, że wręcz przeciwnie.

Myślę, że wynika to z oszczędności. Mniej pociągów w sobotnie wieczory (załoga takiego pociągu zazwyczaj "pracuje" do niedzielnego poranka nocując na postoju w pociągu) to mniej świątecznych godzin, za które trzeba pracownikom dodatkowo płacić.
Noema - 28-11-2020, 21:44
Temat postu:
Lady Makbet, niekoniecznie. Nigdy nie zapomnę rozkładowych idiotyzmów PR Wrocław na linii zgorzeleckiej. Gdy jeszcze pracowałam na kolei to ostatni pociąg Wrocław - Węgliniec kursował tylko od poniedziałku do piątku. Ale w soboty i niedziele o tej samej porze „kibel” jechał luzem (tzn. bez pasażerów) do Węglińca, żeby rano wracać rozkładowo do Wrocławia. Absurd level hard. KD, nie idźcie tą drogą!
CzekoladaBanan - 29-11-2020, 09:03
Temat postu: Re: Rozkład KD
Marek1963 napisał/a:
W nowym rozkładzie 2020/2021 są zmiany w stosunku do obecnego.
- na linii D1 do Węglińca 1 sprinter znacząco przyspieszy oraz dojdzie "nocny" przez JG WrG odj. 20:01 przyj. 23:09 Lubań 23:37 Węgliniec.
- na linii D10 do Zgorzelca przybędą 2 dodatkowe pociągi z Wrocławia do Zgorzelca a czas przejazdu KD Sprinter skróci się nawet do 1H 36-43M.
Skróci się "dziura" przedpołudniowa ze Zgorzelca bo o 13:01 będzie bezpośredni sprinter "Łużyce" (przyj. 14:43) czyli przybędzie 1 pociąg KD z tego kierunku.
- linia D3: będzie 20 par gdyż 2 relacje poranne KD zostaną wydłużone do Rawicza, tylko WrG odj. 04:35 będzie do Żmigrodu (powrót odj. 5:38).
- linia D5: na odcinku Legnica - Dzierżoniów będzie 9 par z tego: 2 do Kamieńca, 3 do Bielawy, 3 do Kłodzka Miasto oraz 1 do Kudowy, czyli ubędą 4 pary.
- linia D6: do Szklarskiej pozostanie tyle samo połaczeń, do samej JG - w tym JG.Zachodnia 5 połączeń w tym 1 do Weglińca przez Lubań j.w., zostanie uruchomiony przystanek Wałbrzych Centralny na którym będą się kończyć 2 kursy popołudniowe z Wrocławia a do tego 2 na Wałbrzychu Głównym, 1 na Miasto oraz 4 w Kątach.
- linia D7: do Krotoszyna zostaną tylko 3 kursy z Jelcza, WrG odj.: 7:47, 19:39, 23:12 za to w Miliczu będzie konczyć się 6 relacji o nazwach "rybnych (z powrotem 5 kursów z Milicz).
Z Krotoszyna odjazdy: 4:57, 9:32 (Barycz - tylko do WrG) oraz 23:04 (widocznie szlak "umarł").
- linia D8: do Trzebnicy w dniu robocze +1 para.
- linia D9: bez zmian.
- linia D11: dojdzie KD "MALACHIT" do Lubina odj.13:29 przyj. 14:29 czyli tylko 1 godzina! (bez zatrzymania na odcinku Legnica - Lubin). W drugą stronę bez zmian ilościowych.
- linia D15: mniej o 1 para do Kłodzka z tym że teraz już do Kł. Miasto.
Pojawią się za to "dziwne" relacje": z JG do Kudowy oraz Wałbrzycha Miasto do Dusznik a także z WrG do Kudowy.

[ Dodano: 26-11-2020, 16:44 ]
Zmiany również w PR.
- do Ostrowa 6 połączeń ale brak już bezpośredniego połączenia z Łodzią czy choćby Kaliszem.
- do Kluczborka 9 +2/1 do/z Namysłowa.
- do Opola 20 (w tym 2 przez Jelcz) w tym 7 do KK, 4 do Raciborza + 2 kursy do Brzegu.
- na linii nr 273: do Wołowa 3, do Ścinawy 5, do Głogowa 5, do Zielonej Góry 7.
- linia D25: do Żar tylko 1 KD sprinter BÓBR odj. 13:40 +5 relacji Legnica - Żary, w sb. ndz. 2x sprinter do Forst nadal.


Linia D9: No chyba nie: (godziny mniej więcej)
- pociąg 11:58 Klodzko - Wrocław 13:40
- pociąg 16:57 Ziębice - Wrocław 18:00
- pociąg 9:00 Kudowa-Zdrój - Wrocław 12:00
- pociąg 12:15 Wrocław - Kudowa-Zdrój (przez Kamieniec) 15:00 skrócony do Ziębic.
+ pociąg 17:50 Kłodzko - Ziębice
+ pociąg 11:00 Wrocław - Ziębice 12:10 (od 01.91.21 PR)
+ pociąg 12:20 Ziębice - Wrocław 13:10 (od 01.01.21 PR)
- jak nie zdążysz na pociąg o 10 do Kamieńca bądź Kłodzka to następny o 13, bo dwa wcześniej do Ziebic.
Beatrycze - 30-11-2020, 18:07
Temat postu:
Więcej pociągów z Wrocławia do Krakowa, Poznania czy Berlina. Nowy rozkład jazdy.

Nowe połączenia z Wrocławia do Krakowa, Poznania, Berlina, a także krótsze podróże do wielu miast - to najważniejsze nowości dla województwa dolnośląskiego w nowym rocznym rozkładzie PKP Intercity, który zacznie obowiązywać od niedzieli 13 grudnia.

Więcej:
https://gazetawroclawska.pl/wiecej-pociagow-z-wroclawia-do-krakowa-poznania-czy-berlina-nowy-rozklad-jazdy/ar/c1-15319234
Marek1963 - 08-12-2020, 14:51
Temat postu:
Są już nowe rozkłady KD: https://www.kolejedolnoslaskie.pl/rozklad-bilety/
Ralny - 09-12-2020, 13:46
Temat postu:
Jak będzie wyglądał rozkład jazdy 2020/2021?

Od niedzieli, 13 grudnia wchodzi w życie nowy, roczny rozkład jazdy Kolei Dolnośląskich. Najważniejsze zmiany dotyczą pojawienia się 20 nowych, kolejowych przystanków na żądanie oraz zwiększenia liczby pociągów przyspieszonych i ekspresów regionalnych.

W nowym rozkładzie jazdy utrzymana została dotychczasowa siatka i harmonogram połączeń. Dodatkowo pojawi się kilkadziesiąt nowych, w tym pociągi przyspieszone i ekspresy regionalne, a część relacji zostanie wydłużonych.

Czytaj więcej:
https://www.kolejedolnoslaskie.pl/jak-bedzie-wygladal-rozklad-jazdy-2020-2021/
pjoter - 13-12-2020, 13:33
Temat postu:
Dziś Legnica - Głogów o 13.01 wykonywany SA134, powrót do Wrocławia sprinterem Zastawnikiem.
sebek847 - 13-12-2020, 15:10
Temat postu:
Głogów - Wrocław odj. 14:48 w rozkładzie KD Sprinter a tu... szynobus na całej 140 km linii pod drutem !!!!
kriss_18 - 14-12-2020, 15:39
Temat postu:
Potwierdzam , jechałem nim wczoraj na odcinku Legnica-Wrocław.
Chyba za dużo rezerw jest w szynobusach. Śmiech
Pirat - 23-12-2020, 20:51
Temat postu:
Po 13 latach wrócił wyjątkowy pociąg do Jeleniej Góry. Z Krakowa toczy się prawie 7 godzin!

Na trasę Kraków - Jelenia Góra wrócił we wtorek, 22 grudnia, pociąg TLK Sudety.
- To historyczna chwila bo po 13 latach w końcu powróciły na Magistralę Podsudecką pociągi dalekobieżne! - wskazują autorzy strony Linia Kolejowa 137 - Podsudecka Magistrala Kolejowa.

Czytaj więcej na gazetawroclawska.pl
Beatrycze - 26-12-2020, 21:03
Temat postu:
O regionalnych ekspresach, nowym rozkładzie jazdy, przystankach na żądanie i przyszłości, jaka rysuje się przed transportem kolejowym na Dolnym Śląsku:

https://legnica.fm/audycje/audycje-pociagi-pod-nadzorem/36744-koleje-dolnoslaskie-mimo-pandemii-przyspieszaja
krzysztoff - 27-12-2020, 12:20
Temat postu:
Z audycji: "uruchomić pociąg z Chocianowa przez Chojnów, Legnicę do Lubina - to byłaby ciekawa oferta" yyyy... Trasa samochodem 25km - 25km, pociągiem 60km i prawdopodobnie co najmniej 1h jazdy. Laughing
Jerry - 27-12-2020, 20:12
Temat postu:
krzysztoff, kiedyś pociąg z Lubina do Chocianowa jechał półtora godziny - więc nie jest tragiczna ta godzina jazdy Język
Noema - 14-01-2021, 20:17
Temat postu:
Dziś rano jechałam do Wrocławia. Ku mojemu zaskoczeniu odkryłam, że pociąg ze Zgorzelca o godz. 6:15 ma w Legnicy aż 18-minutowy postój. Bo przepuszcza przyspieszony z... Lubina. Rozkładowy idiotyzm level hard! Nie pierwszy i z pewnością nie ostatni w wydaniu KD.

Rzecz jasna przesiadłam się w Legnicy na ten przyspieszony, podobnie jak wielu innych pasażerów pociągu ze Zgorzelca. Dzięki temu byłam we Wrocławiu 20 minut szybciej.

Jednak nie tak to powinno wyglądać! Modernizujemy magistralę E30 i elekryfikujemy linię kolejową do Zgorzelca za grube miliony, kupujemy nowoczesny tabor za grube miliony... Wszystko po to, żeby skrócić czas przejazdu. I wszystko jak krew w piach! Bo Lubin über alles.

Beton
jano - 14-01-2021, 22:18
Temat postu:
Neoma, pisałem o tym 23.11.2020 r.
Sporo jest takich "kwiatków" w rozkładzie. Śmiech
Bartuś - 15-01-2021, 10:00
Temat postu:
Noema, miejmy nadzieję że nikt w UMWD nie przeczytał Twojego postu bo okaże się że poniższy pomysł jednego z lubińskich polityków wejdzie w fazę realizacji:

Cytat:
Od dwóch lat realizuję ten projekt, to musi być ekspres do Wrocławia i w związku z tym musi omijać wszystkie wioski. Taka jest natura ekspresu. Powiem szczerze, że zastanawialiśmy się nad tym, czy ten pociąg w ogóle powinien się zatrzymywać w Legnicy. I jeśli okaże się, że wypełnienie jego będzie duże już na stacji w Lubinie, to rzeczywiście on się nie będzie zatrzymywał też w Legnicy, docelowo. Bo po co?

Noema - 15-01-2021, 17:58
Temat postu:
Bartuś, zapewne się zdziwisz, ale jestem na TAK. Pod jednym wszakże warunkiem: żeby do Lubina jeździł stary dolnośląski „kibel” PR. I bez postojów na stacjach pośrednich, aby zbyt wielu pasażerów nie ucierpiało. Niech to będzie Super Sprinter, konkretnie... SS „Raczyński”.

A dlaczego PR a nie KD? Bo to lubińska bezpartyjna ferajna zakonserwowała na następne 10 lat patologię na dolnośląskich torach w postaci PR Wrocław. Niech więc teraz Lubin (bastion Bezpartyjnych Samorządowców) cierpi. Dlaczego do 2030 roku mają cierpieć tylko pasażerowie z Nadodrzanki? Niech konsekwencje ponoszą również decydenci z Lubina i wyborcy prezydenta Raczyńskiego, który jest bossem BS. Kolejowa patologia w postaci PR Zielona Góra nie ominie również Zgorzelca (nie potrafią stworzyć porządnej oferty w Lubuskiem, a pchają się na Dolny Śląsk), no ale ja na szczęście mam jakiś wybór. Natomiast mieszkańcom Brzegu Dolnego, Wołowa czy Ścinawy skazanym na monopol PR mogę tylko serdecznie współczuć!

https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/polregio-z-umowa-na-10-lat-z-dolnym-slaskiem-bedzie-wiecej-polaczen-99949.html

Nawiasem mówiąc, pociąg SS „Raczyński” relacji Lubin - Wrocław Gł. (bez postojów na stacjach pośrednich) pojawi się w mojej książce o KD, którą piszę:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=388643#388643

Śmiech
Victoria - 16-01-2021, 12:05
Temat postu:
Koleje Dolnośląskie przywracają połączenia międzynarodowe

Koleje Dolnośląskie przywrócą połączenia międzynarodowe. Te zawieszone były z powodu pandemii. Składy kursować będą zgodnie z rocznym rozkładem jazdy, wprowadzonym w połowie grudnia. Pierwsze składy przekroczą granicę 18 stycznia.

Więcej:
https://raportkolejowy.pl/koleje-dolnoslaskie-przywracaja-polaczenia-miedzynarodowe/
Jerry - 16-01-2021, 17:28
Temat postu:
KD przywraca a IC Nightjeta zawiesza Neutral
Victoria - 04-02-2021, 19:29
Temat postu:
Odwołane Sudety i Hańcza. PKP Intercity ma problem ze spalinowymi lokomotywami

Przez dwa dni z rzędu PKP Intercity odwoływało pociągi Hańcza i Sudety prowadzone w dwóch różnych częściach kraju. Szczególnie źle wróży to w przypadku pociągu TLK Sudety, który dopiero niedawno rozpoczął kursowanie po nowej trasie na Dolnym Śląsku.

Więcej:
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/odwolane-sudety-i-hancza-pkp-intercity-ma-problem-ze-spalinowymi-lokomotywami-100819.html
Noema - 04-02-2021, 21:14
Temat postu:
Cytat:
Odwołane Sudety i Hańcza. PKP Intercity ma problem ze spalinowymi lokomotywami

Kłania się nieudolność PKP IC na liniach spalinowych. Już na początku roku przewidziałam, że na Podsudeckiej częściej będzie autobusowa komunikacja zastępcza niż normalny pociąg.

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=393859#393859
Ralny - 05-03-2021, 23:01
Temat postu:
Wiosenna korekta rozkładu jazdy w Kolejach Dolnośląskich

Wchodzi w życie sezonowa korekta kolejowego rozkładu jazdy. Zmiany obejmą również połączenia Kolei Dolnośląskich. Na tory wyjedzie 18 nowych pociągów, w tym na popularnych, turystycznych trasach do Trutnova czy Adrspachu.

W nowym rozkładzie jazdy, który będzie obowiązywał od 14 marca utrzymana została dotychczasowa siatka połączeń. Pojawi się kilkanaście nowych pociągów, m.in. do Kątów Wrocławskich, Malczyc i czeskich miejscowości, a wybrane pociągi kończące do tej pory swoje trasy w Dusznikach Zdroju zostaną wydłużone do Kudowy Zdroju.

Czytaj więcej:
https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/wiosenna-korekta-rozkladu-jazdy-w-kolejach-dolnoslaskich-101335.html
Victoria - 07-06-2021, 17:09
Temat postu:
Czerwcowe zmiany w rozkładzie jazdy Kolei Dolnośląskich

W życie wchodzi letnia korekta rozkładu jazdy Kolei Dolnośląskich. Najważniejsze zmiany dotyczą wprowadzenia autobusowej komunikacji zastępczej, zamknięć torowych oraz uruchomienia popularnych połączeń transgranicznych do Berlina czy Adrspachu.

Więcej:
https://kolejowyportal.pl/czerwcowe-zmiany-w-rozkladzie-jazdy-kolei-dolnoslaskich/
Noema - 06-08-2021, 20:44
Temat postu:
Spełnia się czarny scenariusz dotyczący dalekobieżnych przewozów kolejowych na magistrali podsudeckiej. Za jeden z dwóch pociągów codziennie uruchamiany jest autobus. Także drugi z pociągów – TLK Kormoran – kursujących przez Nysę, Kamieniec Ząbkowicki i Świdnicę bywa odwoływany.

https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/pociag-tlk-sudety-niemal-non-stop-jest-autobusem-103801.html

No i wykrakałam:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?p=393859#393859
Pirat - 24-08-2021, 10:36
Temat postu:
Od 29 sierpnia nowy rozkład jazdy pociągów na Dolnym Śląsku. Sprawdź, co się zmieni

Od 29 sierpnia zmieni się rozkład jazdy pociągów na Dolnym Śląsku. Wprowadzone zmiany będą mieć charakter czasowy, a na wybranych odcinkach obowiązywać będzie autobusowa komunikacja zastępcza.

Czytaj więcej na wroclaw.tvp.pl
jano - 24-08-2021, 19:41
Temat postu:
Czemu mają służyć "wydłużone" czasy przejazdów niektórych pociągów osobowych na odcinku Wrocław-Legnica? Bo nie widzę, aby miały trwać jakieś prace i dłuższe zamknięcia planowe.
Jeżdżę regularnie na odcinku Miękinia-Wrocław i wiem, jakie są realne czasy przejazdów.
Wiele pociągów osobowych spokojnie nawet na tak krótkim odcinku może "urwać" w stosunku do planowego rozkładu 4-5 min. Niby niedużo, ale przy porannym dojeździe do pracy/szkół czasem każda minuta ma spore znaczenie.
janox79 - 25-08-2021, 04:59
Temat postu:
A nie ma to związku przypadkiem z planowanym wzmocnieniem nasypu w kilometrze 26,000-27,200? Według harmonogramu zamknięć od 12.12.2021 do 17.11.2023 na części szlaku Miękinia - Malczyce będzie odbywał się ruch jednotorowo dwukierunkowo z prędkością 50 km/h Exclamation
jano - 26-08-2021, 18:55
Temat postu:
Mam tu na myśli kilkuminutowe różnice w czasie przejazdu choćby na odcinku Miękinia-Wrocław Gł.
Dlaczego pociąg, który realnie pokonuje szlak Wrocław Leśnica - Wrocław Żerniki w czasie maks. 3 min., ma wg rozkładu wpisany czas 4 minuty, przez co ma "sztuczną minutę postoju".
Podobnie na krótkim odcinku Wr. Nowy Dwór - Wr. Muchobór.

Domyślam się, że wiele w tej materii (a w zasadzie najwięcej ma PLK), bo np. ta jedna czy dwie minuty "opóźnienia" mają znaczenia na przejazd estakadą i wjazd na dworzec główny.
Ralny - 29-10-2021, 18:33
Temat postu:
Koleje Dolnośląskie ze zmianami w rozkładzie jazdy od 7 listopada

Od 7 listopada na wybranych liniach obowiązywać zacznie zastępczy rozkład jazdy. W efekcie prac remontowych prowadzonych przez zarządcę infrastruktury, pociągi Kolei Dolnośląskich będą kursowały z pominięciem niektórych stacji. Na części odcinków wprowadzona zostanie autobusowa komunikacja zastępcza.

Czytaj więcej:
https://kolejowyportal.pl/koleje-dolnoslaskie-ze-zmianami-w-rozkladzie-jazdy-od-7-listopada/

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group