INFO KOLEJ - forum kolejowe

Pociągi dalekobieżne - Pociąg który mógłby być szybszy ale nie jest

snajper - 04-01-2012, 20:34
Temat postu: Pociąg który mógłby być szybszy ale nie jest
TLK83106 SUKIENNICE - To najszybszy pociąg TLK ze Szczecina do Krakowa. Trasę do Kraków Główny pokonuje w 10:11 a inne TLK jadące przez Wrocław w 11:28.

Ostatnio przejechałem całą relację i widzę, że jednak dalej nie wykorzystano potencjału. W Poznaniu jest jeszcze dobrze bo EU07 na EP09 wymieniają w 10 minut co jest super mając na uwadze, że niektóre TLK stoją nie wiadomo po jaką cholerę na stacjach typu Kraków, czy Poznań po 30 minut choć nikt im loków nie zmienia. Dalej jednak jest niemiłe zaskoczenie, podczepiono EP09 a całą trasę Poznań - Kutno jedzie ledwie 130 km/h (wiemy bo mieliśmy ręczny GPS). Czyli jest EP09 ale dali tylko jednego mecha. Potem na CMK jest lepiej bo 150 km/h (widocznie dodatkowy mech gdzieś się dosiadł) ale 150 to dalej nie 160 !! Kiedyś było ograniczenie 150 dla wagonów z wózkami 4ANc ale tego już chyba dawno nie ma bo te do Warszawy jadą chyba 160. Zresztą oznaczenie na wagonie mówi wyraźnie 160. Tym sposobem i tak szybki pociąg mógłby być jeszcze szybszy, na przykład jechać 9 godzin.

Niestety często mam wrażenie, że TLK jest traktowane po macoszemu, na zasadzie a byle by dojechało, tymczasem te pociągi powiny być priorytetem a nie EIC. Bo te pociągi wożą normalnych ludzi po całym kraju. Bogaci od EIC mogą sobie jechać równie dobrze swoim samochodzikiem. Choć jak pisałem SUKIENNICE i tak są super w porównaniu do pociągów typu PRZEMYŚLANIN który sobie stoi w Krakowie prawie 30 minut (Kraków Główny 21:39 22:06 ), tylko po co ??
sasho33 - 04-01-2012, 22:07
Temat postu:
Pokaż mi dwie TLK, które stoją 30 minut na Poznaniu Głównym. Proszę.
Poza tym 150 a nie 160 ze względu na niewypełniony wymagany % masy hamującej przy tej prędkości. Zauważ, że ten pociąg jeździ na 6 wagonach tylko. Wtedy nie ma praktycznie możliwości na 160 km/h (OIDP).
Obserwuj przez kilka dni infopasażera na tym pociągu. Jedyne odcinki, gdzie mógłby zostać skrócony czas jazdy do Kraków - Tunel i Poznań - Wronki. Tylko do tych czterech (2+2) stacji regularnie przyjeżdża minimum 2 min przed czasem. To i tak dałoby jakieś 10 minut może. Plus 130->150 na E20 dałoby drugie tyle, nie więcej. To tylko 20 minut, nie godzinę jak piszesz. Za to między Łodzią a Kutnem regularnie łapie kilkuminutowe plecy, które odrabia do Poznania.

A pociągi na Głównym w Krakowie stoją tak długo dlatego, że jest remont odcinka Główny - Płaszów i tam jednotor, a zauważ jak wiele pociągów ten odcinek pokonuje w ciągu doby.
Bouzer - 04-01-2012, 23:08
Temat postu:
Cytat:
Niestety często mam wrażenie, że TLK jest traktowane po macoszemu, na zasadzie a byle by dojechało, tymczasem te pociągi powiny być priorytetem a nie EIC. Bo te pociągi wożą normalnych ludzi po całym kraju. Bogaci od EIC mogą sobie jechać równie dobrze swoim samochodzikiem.

Twoja nienawiść do pasażerów pociągów kategorii EIC sięgnęła zenitu. Laughing Co do tych "normalnych ludzi" z TLK zapomniałeś standardowo dodać o jakiejś cioci o staropolskim imieniu podróżującej pociągami TLK jak to masz w zwyczaju.

Tak po za tym uzasadnij mi człowieku lubiący robić sobie prywatne przedziały w klasie pierwszej i segregujący pasażerów na podkategorie (dzięki tobie dowiedziałem się, że nie należę do "normalnych" - w twoim mniemaniu pasażerów): dlaczego ja płacąc ponad 100 zł za bilet mam jechać wolniej od jakiejś TLK?
snajper - 04-01-2012, 23:56
Temat postu:
@sasho33 - A powiedz mi jak się oblicza potrzebną masę hamującą, są jakieś wzory na to ??


@Bouzer - Dlatego, że kolej puki co należy do państwa a państwo powinno swoje pieniadze wydawać na pomoc potrzebującym a nie kupować pociągi dla biznesmenów (Pendolino, KDP). Brawa tu dla obecnego ministra za rezygnację z KDP i przełożenie kasy na remonty zwykłych linii. Dodatkowo dodam że często jeżdzę ekspresami ale... w Czechach z Bohumina do Pragi. Tam jednak nikt sobie nie życzy 120 zł za ledwie 300 km, można sobie tam ekspresem jechać w tej samej cenie co osobowym i ludzie tam często używają ekspresu by na przykłąd jeździć do szkoły o ile staje na odpowiednich stacjach (tam co jakiś czas stają na ich odpowiedniku CMK). A w weekend można na 2 osobowym bilecie SONE.

A jeśli chodzi o ważność pociągów to najwyższy priorytet to powinny mieć REGIO bo wożą ludzi do pracy i szkoły, a to najważniejsza misja kolei. EIC powinien stać pod semaforem i czekać aż przejadą Regio a potem TLK. Prywatne przedziały to sobie lubię robić, ale Ty też możesz, wstań o 5 rano i jedź pociągiem TLK który odjeźdza o 6 rano, na pewno taki znajdziesz, nikomu miejsca nie zabieram, przedziału nie zamykam jak ktoś wejdzie, trudno. No bo jak sobie pośpisz słodko i zjawisz się na dwocu o 12 to już takich nie będzie. Oprócz jazdy 1 klasą mam też zaliczone kilka wyjazdów typu kółeczko pociągiem Regio Kraków - Krynica i po paru godzinach z powrotem. Dałbyś rade 10 godzin w starym EN57 ?? Mnie się podobało równie jak 1 klasa. Którą tak swoją drogą wziąłem tylko po to że robię coś w stylu dokumentacji wnętrz wagonów na potrzeby symulatora MSTS. I chciałem sobie spokojnie pofocić wagony 112A nie kłócąc się z kierpociem co robię w nie swojej klasie.
Bouzer - 05-01-2012, 00:10
Temat postu:
snajper, na szczęście "puki" co nie ty decydujesz o losach kolei i o tym, które pociągi mają pierwszeństwo.

Po za misją istnieje też coś takiego jak ekonomia i zysk. Ceny pociągów wyższych kategorii w Polsce są nieadekwatne do standardu jaki oferują, jednakże jeśli kogoś stać na wydanie tych 100zł (a w przypadku pierwszej klasy nawet więcej) za przejazd 300 km to jego sprawa i fakt, że ciebie na te pociągi nie stać, to już nie wina pasażerów pociągów EIC.
EIC i Ex nie jeżdżą tylko biznesmeni (ja np jestem tego przykładem), tak samo jak i TLK i Regio nie jeździ tylko klasa robotnicza.
Zresztą na tym polega kapitalizm - płacisz więcej, masz prawo oczekiwać więcej. Jednakże ty ze swoimi poglądami tego nie zrozumiesz. Jest jednak szansa, że kiedyś dojrzejesz.

Cytat:
Oprócz jazdy 1 klasą mam też zaliczone kilka wyjazdów typu kółeczko pociągiem Regio Kraków - Krynica i po paru godzinach z powrotem. Dałbyś rade 10 godzin w starym EN57 ??

Nie, bo mnie to nie "kręci". Jeśli robię "kółeczka" to na sieciówkach tygodniowych na jedynkę, albo na biletach weekendowych na tą samą klasę ( co też i planuję za dwa dni). Jednakże ja nie patrzę z nienawiścią na mijające mnie Regio, czy TLK i nie denerwuję się, że psują mi one widoki, bądź mogą zablokować tor jadąc przed moim pociągiem i zatrzymując się na każdej stacyjce. Nie domagam się też ich zatrzymania, i nie "puszczania" w trasę wcześniej, niż godzinę przed odjazdem EIC, którym będę podróżował.
snajper - 05-01-2012, 00:15
Temat postu:
Jak sam napisałeś ceny są nieadkwatne, być może gdyby były adekwatne jak w Czechach to bym nie narzekał na EIC tylko z chęcią kożystał, być może też mnie na te pociągi stać tylko nauczono mnie w domu by nie wydawać pieniędzy na rzeczy nie potrzebne. Widzisz ja wiem że w Warszawie dużo ludzi ostentacyjnie szpanuje kasą, ale w Krakowie jest inaczej ludzie nawet jak mają to nie szastają na lewo i prawo z tąd zwą nas centusiami. Reasumując dla mnie z powyższych powodów przydatność EIC = 0 a zajmują one tory innym pociągom i to często w najlepszych godzinach.

Aha i ja nie przejawiam żadnej nie nawiści, ja nawet mam pofocone na tekstury do MSTS-a wszystkie wagony jakie można spotkać w EIC. Bo to też kolej. Mam tylko inną wizję kolei i tego czemu i komu ona ma służyć. Co do klas to ja bym je wogóle zlikwidował, jak w Interregio.
Bouzer - 05-01-2012, 00:22
Temat postu:
Cytat:
Jak sam napisałeś ceny są nieadkwatne, być może gdyby były adekwatne jak w Czechach to bym nie narzekał na EIC tylko z chęcią kożystał


Jednakże nie mieszkamy w Czechach.


Cytat:
Widzisz ja wiem że w Warszawie dużo ludzi ostentacyjnie szpanuje kasą, ale w Krakowie jest inaczej ludzie nawet jak mają to nie szastają na lewo i prawo z tąd zwą nas centusiami.


To dość ciekawa teoria, zwłaszcza że większość EIC i EX kursuje na trasie Warszawa - Kraków - Warszawa i pociągi z Krakowa pustkami nie świecą - zwłaszcza te w porannych godzinach.

Cytat:
Reasumując dla mnie z powyższych powodów przydatność EIC = 0 a zajmują one tory innym pociągom i to często w najlepszych godzinach.

Tak samo ja mogę napisać, tylko zamieniając w cytowanym zdaniu EIC na Regio i TLK. Tylko do czego takim rozumowaniem dojdziemy. Zauważ, że po za Tobą są też inni pasażerowie. Także ci obrzydliwi burżuje z "Warszawki" szastający i ostentacyjnie szpanujący kasą (bądź też ceniący sobie komfort i spokój w podróży), którzy świadomie wybiorą EIC i na których PKP IC zarobi NA PEWNO więcej.
Po za tym nie wiem, czy wiesz, ale taka jest idea pociągów wyższych kategorii - jazda w najlepszych godzinach właśnie. Kiedy one miałyby według ciebie jeździć? W nocy? Śmiech
snajper - 05-01-2012, 00:32
Temat postu:
No właśnie i znowu dochodzimy do sedna ponieważ na EIC zarobi więcej, to zawsze będą się bardziej starać o pociągi EIC niż TLK. I dlatego te 2 kategorie nie powinny być w 1 spółce. Gdyby TLK było w inne spółce dla której to byłby produkt flagowy a nie poboczny. To by się starali o te TLK jak mogli. A jak EIC i TLK jest w jednej spółce to zawsze TLK dla tej spółki będzie gorszym bratem. To są błedy tej całej reformy którą porzeprowadzono. To wogóle się robi kraj gdzie lidczy się tylko kasa i zysk a gdzie myśle nie o słabszych, o studentach co mają 20 zł w portfelu, o cioci Gosi co chce odwiedzić rodzinę. Hugo Chawez w Wenezueli pieniądze zarobione na ropie naftowej przeznacza na pomoc ubogim z dzielnic biedy (fawele), to jest przykłąd właściwego zachowania państwa. U nas w niby super kraju w super Unii Europejskiej nas kase pompuje się by jeszcze pomóc bogatym (pendolino) gdzie tu sens. Oczywiście ludzie opanowani przez system nie rozumieją bo zostali już dawno sformatowani. Tak samo Ci co żyli za komuny to TV im wmówiło, że teraz jest dobrze bo jhest 20 rodzajów kiełbasy w sklepie a kiedyś był tylko ocet. Prawda jest taka, że ani wtedy nie było OK ani teraz.
Bouzer - 05-01-2012, 00:40
Temat postu:
Cytat:
No właśnie i znowu dochodzimy do sedna ponieważ na EIC zarobi więcej, to zawsze będą się bardziej starać o pociągi EIC niż TLK. I dlatego te 2 kategorie nie powinny być w 1 spółce.


Tu się w pełni zgadzam. Jak dla mnie TLK mogłyby być sobie dalej pospiesznymi i być w zadłużonej po uszy spółeczce - bożyszczu większości użytkowników tego forum.


Cytat:
To wogóle się robi kraj gdzie lidczy się tylko kasa i zysk

W każdym kraju kapitalistycznym liczy się kasa i zysk.

Cytat:
a gdzie myśle nie o słabszych, o studentach co mają 20 zł w portfelu


Z tymi biednymi studentami, to bym już tak nie przesadzał, a co do słabszych, to w naszym państwie sfera socjalna jest dość mocno rozwinięta i dojona przez wszelkiej masci kombinatorów - tych pseudo słabszych, na których łoży nie kto inny, jak właśnie ci zaradniejsi i bogatsi. I jak tu pisać, że kasa się nie liczy? Zresztą, odbiegamy od tematu...

Cytat:
o cioci Gosi co chce odwiedzić rodzinę

To teraz już nie ciocia Frania? Laughing Wymyśl do podawania przykładów może jakąś babcię Gienię? Śmiech (Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać).


Cytat:
Hugo Chawez w Wenezueli pieniądze zarobione na ropie naftowej przeznacza na pomoc ubogim z dzielnic biedy (fawele), to jest przykłąd właściwego zachowania państwa.


Nie skomentuję. Confused Zawsze możesz się ubiegać o obywatelstwo w tej Wenezueli - kraju dobrobytu. Jak nie wyjdzie, to zawsze zostaną jeszcze Czechy, granice mamy otwarte.
snajper - 05-01-2012, 00:50
Temat postu:
No do Pragi to bym się chętnie wyniósł, tylko najpierw tu trzeba skończyć studia o potem zdobyć parę lat doświadczenia w zawodzie by było z czym tam jechać. Zwrócę Ci też uwagę, żei twój tekst o PR-ach też nie jest w dobrym tonie. Zatem jak widzisz możliwe, że sam jesteś stronniczy lubisz PKP IC a PR nie. A ja nawet lubię PKP IC ale tylko pod postacią TLK. Więc Ty masz prawo krytykować PR a ja nie mogę sktytykować EIC (np. za ceny z kosmosu) ?? Ciekawe też czy PR-y się zadłużyły będąc wolnym podmiotem czy jeszcze wcześniej będąc pod PKP ?
Krzychu191 - 06-01-2012, 14:13
Temat postu:
Sukiennice normalnie na E20 również powinny jechać 150km/h, widocznie trafiłeś na brak pomocnika i skąd te 130km/h.
przewoz - 06-01-2012, 18:09
Temat postu:
Cytat:
te pociągi powiny być priorytetem a nie EIC. Bo te pociągi wożą normalnych ludzi po całym kraju. Bogaci od EIC mogą sobie jechać równie dobrze swoim samochodzikiem



Wiesz co... do bogatych się nie zaliczam, ale jeżdżę EIC.
Przykład? Wyjazd do znajomych do Krakowa. Samochód -180zł (mniej więcej). Bilet na EIC co prawda 120zł prawie, ale weekendowy już tylko 160 i mam gdzieś, czy właduję się w korki czy w śnieg i deszcz. No i jadę EIC, choć jak widzę jestem "normalnym" ale jednocześnie drugiej kategorii, bo bogatym. No dobre.

Inny przykład: ostatni rozsądny pociąg z Katowic z którego mam przesiadkę na pociąg do domu to również Ex albo EIC (już nie pamiętam). Mam siedzieć w Katowicach i się męczyć pół nocy? Trudno. Odżałuję te 110zł i dojadę normalnie.

Przejazdów służbowych nie liczę - tu wsiadam w to, co mi aktualnie pasuje czasowo. Niezależnie, czy to TLK czy Ex.
Szymek - 06-01-2012, 22:23
Temat postu:
sasho33, jeśli chodzi o % masy hamującej czyli tzw. Mhw to decydentem w tym momencie jest prędkość 120km/h lub masa składu pociągu (Czy skład jest cięższy niż 200 ton)

[do obliczenia Mhw, musimy znać masę ogólną pociągu (i tutaj pytanie o prędkość i masę pociągu - pytanie czy wliczamy pojazd trakcyjny czy nie?) oraz % wymaganej masy hamulcowej - który podany jest w Służbowym Rozkładzie Jazdy Pociągów (tych zielonych książeczkach gdzie jest KWR i inne takie) Kierownik pociągu musi jeszcze obliczyć % rzeczywisty, który wpisuje do "karty próby hamulca zespolonego" podczas próby tego hamulca, aby obliczyć ten procent należy wziąć iloraz rzeczywistej masy hamującej i masy ogólnej pociągu]


Pociąg jedzie z prędkością 150km/h, gdyż taka prędkość została "zamówiona" w PLK dla tego kursu.
Urbi - 09-01-2012, 03:20
Temat postu:
Również, nie korzystne na dla czasu przejazdu Sukiennic (jak i Cegielskiego) są zupełnie nie potrzebne postoje na przystankach typu Tunel, czy Dęba Opoczyńska gdzie wsiada i wysiada tylko powietrze. Wg mnie, można były by nawet usunąć postoje w Włoszczowie i w Słupcy, dzięki czemu była by możliwość przejazdu pociągu z pełną prędkością i "szarpnięciu" kolejnych minut. Gdyby jeszcze PKP IC zwiększyło masę hamującą i zamówił prędkość 160km/h, to czas przejazdu był by jeszcze lepszy. Kolejny pomysł to puszczenie go przez Łódź Widzew dzięki czemu poprawiono by dostępność połączenia dla miasta, a i czas przejazdu jest lepszy przez odcinek Gałkówek - Łódź Widzew - Łódź Chojny (100-120km/h i więcej), niż trasą Gałkówek - Łódź Olechów - Łódź Chojny. (wiele sierżantów na trasie, niska szlakowa)

Jak w przyszłości zmodernizują odcinek Zgierz - Kutno i skończą modernizacje CMK, czas przejazdu na trasie Kraków - Poznań przez Łódź będzie tak zadowalający, że będzie można pomyśleć o jakiejś relacji kwalifikowanej. (Ex, albo międzynarodowy np. do Berlina)
Bouzer - 09-01-2012, 21:47
Temat postu:
Urbi, przepraszam bardzo, ale nie zgadzam się z Twoją wypowiedzią co do "wsiadania" rzekomego powietrza na stacjach pośrednich w TLK Cegielski. Jechałem nim w tą sobotę ze stacji Łódź Chojny. W Dębie Opoczyńskiej wsiadły dwie osoby (no, szału nie ma - jednakże zważając na fakt, że pociąg był prawie pusty a w pierwszej klasie po za mną był tylko jeszcze jeden pasażer to jednak jest to jakiś wynik). We Włoszczowie Północ również wsiadło co najmniej 5 osób. Zgodzę się co do postoju w Tunelu. Podejrzana sprawa z tym Tunelem. Dawniej stacją węzłową w której zatrzymywały się wszystkie TLK był Kozłów. Teraz w Kozłowie nie zatrzymuje się żadna TLK na poczet Tunelu (oddalonego raptem o 8 minut jazdy od Miechowa do którego niedobitki ze wcześniej wspomnianego Tunelu mogłyby sobie jakąś osobówką dojechać). Idąc Twoim tokiem rozumowania należałoby chyba usunąć też postój Cegielskiego w Łodzi Chojny. Wsiadły tam chyba tylko cztery osoby.
Urbi - 09-01-2012, 22:08
Temat postu:
Bouzer,

No ale, bez przesady... Łódź Chojny dopiero od 12 grudnia przyjmuje pasażerów w relacjach innych, niż Łódź - Warszawa. Pasażerowie jeszcze nie dostosowali się do tego, że po 9 letniej przerwie, dworzec ponownie przyjmuje podróżnych. Jestem w prost pewien, że z czasem frekwencja osób wsiadających/wysiadających na stacji Łódź Chojny znacznie wzrośnie.

Dęba Opoczyńska jest stacją położoną w polu, a najbliższe skupiska ludzkie to wieś Dęba. Wątpię, aby tam dojeżdżały osoby z samego Opoczna. Co do Włoszczowy, to może jest jeszcze sens, lecz tutaj rozmawiamy o pociągu który mógł by jechać szybciej, a bark postoju na stacji Włoszczowa Płn. (jak i Dęba Opoczyńska, Tunel, czy Słupca) mógł by zawszę poprawić czas przejazdu o kilka (kilkanaście?) minut.
sasho33 - 10-01-2012, 09:35
Temat postu:
Tylko pytanie kto by tym pociągiem jeździł ? Ludzie z dużych miast będą jechać, czy podróż wynosi 6:15 czy 6:30 (15 min nie powoduje aż takiej różnicy, że oni zrezygnują). Natomiast brak postojów w mniejszych miejscowościach może zmniejszyć popyt. Z Dębą się mylisz - dojeżdżają z Opoczna. Ostatnio wracając z Poznania rozmawiałem z dwójką ludzi, którzy jechali z tego miasta właśnie, do Szczecina.
ACR - 10-01-2012, 12:58
Temat postu:
snajper napisał/a:
@sasho33 - A powiedz mi jak się oblicza potrzebną masę hamującą, są jakieś wzory na to ??



dodam pare liczb- jednak podkreslajac ze ta sa wartosci w DB, nie orientuje sie czy w polsce jest inaczej :

na 140 potrzebujesz przy odestepie semaforu 1000metrow 146% , na 160 juz 208%.

wartosci powyrzej 170% sa dopuszczalne tylko jezeli sklad ma hamulce magnetyczne bo inaczej przyczepnosc kol moze nie wystarczyc.

w praktyce u nas jezdzi sie 160 bez kabinowki tylko jezeli sklad ma hamulce magnetyczne.

pozdrowienia !
sympatyk - 27-12-2012, 21:36
Temat postu:
DZIWNE... W/g infopasażera "Tetmajer" w drugi dzień świąt miał postoje: 11 min. w Kozłowie (po co?), ok. pół godziny Shocked w... Koniecpolu i drugie tyle w Częstochowie. Najbliższe kursowanie tego pociągu w/g Sitkolu nie przewiduje postojów w Kozłowie i Koniecpolu. Robi się z tego blisko godzina Confused Nie da się szybciej?..
kububu - 27-12-2012, 21:46
Temat postu:
Tetmajer 35510/1 ma postój techniczny w Koniecpolu 19:14 do 19:52
mateusz123 - 28-12-2012, 06:30
Temat postu:
A po co taki długi postój? Wymiana drużyn?
sympatyk - 21-12-2013, 13:43
Temat postu:
A jednak będę się dalej "czepiał" argumentów tych, którzy na "węglówce" nie chcą widzieć dalekobieżnych pociągów: Jeszcze pod koniec zeszłego wieku i na początku tego WSZYSTKIE pociągi ze Śląska do Trójmiasta jeździły tą trasą a nie przez żadne Łodzie, Warszawy czy Białogardy bo było NAJSZYBCIEJ!
Jak się okazuje JEST TAK NADAL bo porównując czasy jazdy na www.infopasazer.pl okazuje się że jadący dzisiaj "węglówką" "Tetmajer" trasę pomiędzy Częstochową a Bydgoszczą pokona w 4 godziny i 50 minut podczas gdy jadące przez Łódź "Doker w 6 godzin i 5 minut, a "Stoczniowiec" w 6 godzin i 9 minut.
Trasy tych dwóch ostatnich prawie się pokrywają i oba są pociągami jadącymi w dzień. Z tego powodu moim zdaniem "Doker" mógłby powrócić na całą długość linii 131 zaoszczędzając w ten sposób czas i stając się konkurencją np dla "Polskiego Busa".
Urbi - 21-12-2013, 15:17
Temat postu:
Co z tego, że się pokrywają? Kursują w innych godzinach... Gdybyś odsuną Dokera na węglówkę, to pierwszy pociąg z Łodzi do Trójmiasta, byłby o 16:39! Śmiech

Szaleństwo, a podchodzące pod głupotę.

Żadnych węglówek na dzień dzisiejszy, jedynie do obsługi sezonówek. Może po ogarnięciu całej węglówki, (na co nam jeszcze przyjdzie poczekać) jakieś połączenia powinny zostać uruchomione, ale też nie koniecznie, gdyż jak wiadomo, PIC kupuje pociągi chcąc skupić się na wykreowania porządnej siatki połączeń, na trasie GOP - Trójmiasto, przez Częstochowę, Łódź, Toruń, Bydgoszcz.
Anonymous - 21-12-2013, 16:38
Temat postu:
Widzę, że i na tym forum łódzkie lobby działa prężnie
Sukiennice, Reymont i Cegielski w obecnej formie powinny stać się EIC jak Bóg przykazał - jadąc linią wydzieloną, specjalistyczną o profilu HS jaką jest CMK. Skoro są takie rentowne, ciekawe jak długo wytrzymają w taryfie E.
Michal35l - 24-12-2013, 12:50
Temat postu:
Remont na odcinku Łódź - Zgierz choć potrzebny wcale nie przyśpieszy w znaczący sposób przejazdu Sukiennic do Kutna. Następny odcinek Zgierz -Kutno woła o pomstę do nieba.Z każdym rokiem coraz gorzej. Jeden tor z Łodzi w kierunku Północnym jest nieporozumieniem. Wiem że na tą chwile rzucono wszystkie siły na szlak do Wawy ale prędkość szlakowa w rejonie Ozorkowa czy Łęczycy po prostu powala Smile.

Wracając do tematu TLK POBRZEŻE Wawa Wschodnia 20 minut poźniej WaWa Centralna kolejne 20 minut Smile
celtin.88 - 24-12-2013, 21:25
Temat postu:
Nie widzę żadnego rozsądnego powodu dla którego TLK Reymont, Cegielski, Sukiennice miały zostać pociągami EIC Lub zostać skierowane p. Piotrków Trybunalski, Częstochowę. Niektórzy zwyczajnie czują zawiść z tego powodu że Łódź ma swoje pociągi na CMK.
kalinamich - 17-10-2014, 11:58
Temat postu:
a ja chcialabym się pożalić o odcinku Poznań - Kołobrzeg.
Jest to ok 250 km. W najlepszym wypadku da się autkiem podjechać w ok. 3,5 h,

Nie znam się na kolei za bardzo, ale uwielbiam podróżować pociagiem, tylko chciałabym tą trasę pokonywać w np. 3 h, a nie do 5h!

Myślę, że jest to do zrobienia, żeby puścić taki pociag, pewnie wiąże się to z modernizacją torów... no ale wydaje mi się, że dużo osób byłoby chętnych na taki układ.
Tomek_poz - 17-10-2014, 16:57
Temat postu:
Odcinek Poznań - Piła będzie za parę lat remontowany, więc pociąg pospieszny będzie miał szanse dojechać do Kołobrzegu w czasie około 3h 25 min.
Wielkopolanin - 19-10-2014, 20:35
Temat postu:
Najszybszym bezpośrednim połączeniem ze Szczecina Głównego do Krakowa Głównego był sezonowy pociąg TLK PODHALANIN, czas przejazdu 9.34h.
kalinamich - 20-10-2014, 10:50
Temat postu:
Tomek_poz napisał/a:
Odcinek Poznań - Piła będzie za parę lat remontowany, więc pociąg pospieszny będzie miał szanse dojechać do Kołobrzegu w czasie około 3h 25 min.


CZEKAM Z UTĘSKNIENIEM Smile
sympatyk - 30-03-2021, 18:46
Temat postu:
TLK Kormoran nie spieszy się do Warszawy.

Kursujący do Kotliny Kłodzkiej od początku 2021 roku pociąg TLK Kormoran znacznie wydłużył i tak już bardzo długi czas przejazdu. Z Kłodzka do Warszawy znacznie szybciej można dostać się inną trasą nawet z dwoma przesiadkami.

Więcej:

https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/tlk-kormoran-nie-spieszy-sie-do-warszawy-101588.html
Auderman - 02-04-2021, 18:26
Temat postu:
Ewidentnie PKP zachciało się pociągu takiego jak Empire Builder czy California Zephyr
sympatyk - 09-05-2022, 13:20
Temat postu:
Pendolino z Warszawy do Wrocławia jedzie długo i jest drogie.

Na bardzo popularnej trasie z Warszawy do Wrocławia oferta kolei ponownie się pogarsza. Szybkie Pendolino przestało być szybkie. Wciąż jest za to drogie.

Więcej:

https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/pendolino-z-warszawy-do-wroclawia-jedzie-dlugo-i-jest-drogie-107963.html
dinxles - 09-05-2022, 15:31
Temat postu:
Trasa Opole-Lubliniec-Czestochowa Stradom jest smieszna. Jest jednotorowa i ma przejazdy kolejowe bez szlabanow tylko z krzyzami sw. Andrzeja Język
Powiedzmy sobie to jasno do Wroclawia pociag Pendolino jedzie warunkowo...
Hamer - 12-05-2022, 09:03
Temat postu:
TLK Flisak relacji Gdynia - Katowice.
Wytrasowany jest "ciekawie" i ma długi czas przejazdu - i ok OK

Ale postoje w:
Laskowicach 20 /24 min,
Jabłonowo/Brodnica 20/16 min,
Płock 30 min

to gruba przegina

[ Dodano: 12-05-2022, 10:07 ]
TLK Ustronie relacji Kraków - Kołobrzeg i prawie pół godziny w Warszawie Wschodniej
WRmnouz - 13-05-2022, 11:32
Temat postu:
Hamer napisał/a:
TLK Flisak relacji Gdynia - Katowice.
Wytrasowany jest "ciekawie" i ma długi czas przejazdu - i ok OK

Ale postoje w:
Laskowicach 20 /24 min,
Jabłonowo/Brodnica 20/16 min,
Płock 30 min

to gruba przegina


Laskowice: zmiana czoła pociągu
Płock: Zmiana lokomotywy na spalinową, bo od st. Płock Trzepowo nie ma sieci trakcyjnej
Hamer napisał/a:
TLK Ustronie relacji Kraków - Kołobrzeg i prawie pół godziny w Warszawie Wschodniej

Przyczyna: Zmiana czoła i dołączanie grupy wagonowej z Lublina.
TFZ - 16-05-2022, 09:35
Temat postu:
WRmnouz napisał/a:
Laskowice: zmiana czoła pociągu
Płock: Zmiana lokomotywy(...)
orientuje się ktoś, z czego wynikają tak długie czasy potrzebne na zmiany lokomotyw? Tylko nie chodzi mi o stwierdzenie, że z wytycznych producenta, tylko o konkretne czynności (i czas ich trwania), które muszą być wykonane przy odłączaniu/przyłączaniu lokomotyw czeskich/Gam, a nie były niezbędne, gdy pociągi prowadzono SP/SU45/SU46.
sympatyk - 14-03-2023, 18:53
Temat postu:
Pociągi Poznań – Zielona Góra. Zmarnowana szansa na szybszą kolej.

W końcu, po wielu miesiącach opóźnień, udało się wznowić połączenia kolejowe między Poznaniem a Zieloną Górą. Modernizacja odcinka z Czerwieńska do Zbąszynka na razie opóźniona jest o ponad rok, lecz od 12 marca, po trzech latach prowadzenia komunikacji zastępczej, po trasie ruszyły składy Polregio i PKP Intercity. Inwestycja trwa jednak dalej, a podróż zajmuje na razie więcej czasu niż przed remontem.

Więcej:

https://www.rynek-kolejowy.pl/wiadomosci/linia-poznan--zielona-gora-i-zmarnowana-szansa-112431.html

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group