INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. małopolskie - Znikną najmniej popularne pociągi w regionie

ewunian - 02-11-2011, 08:04
Temat postu: Znikną najmniej popularne pociągi w regionie
Pasażerowie zdecydują, które pociągi przestaną jeździć po Małopolsce od 2013 roku. Nie głosowaniem, ale frekwencją na poszczególnych trasach - stwierdza "Dziennik Polski".

- Jeżeli na jakiejś trasie nie będzie co najmniej 25 procent zwrotu kosztów ze sprzedaży biletów, przestaniemy dofinansowywać takie pociągi - mówi marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa.

W przyszłym roku samorząd będzie dotował kolejowe przewozy pasażerskie na dotychczasowych zasadach. - Utrzymamy wszystkie obecne połączenia kolejowe, zamierzamy przeznaczyć na ten cel ponad 80 mln zł - wylicza Sowa.

Jak zaznacza Sowa, to jednak ostatni rok, w którym województwo będzie finansować kursy przynoszące największe straty.

- Nie będzie żadnej taryfy ulgowej, skoro pasażerowie nie będą chcieli jeździć takimi pociągami, w tych rejonach pozostaną tylko busy - zapowiada.

Na razie władze województwa nie wskazują, którym połączeniom grozi likwidacja.

10 lat temu dofinansowanie kolejowych przewozów pasażerskich przejęli na siebie marszałkowie. Okazało się, że na niektórych trasach lub połączeniach sprzedaż biletów nie zwraca nawet 10 proc. kosztów uruchomienia.

Źródło: http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malopolskie/news/znikna-najmniej-popularne-pociagi,1715563

No i co powiecie o kolejnym pomyśle władz? Shocked
remek - 02-11-2011, 08:46
Temat postu:
A co w tym dziwnego, że chcą usunąć nierentowne połączenia?
Kolej ma być tak zorganizowana, żeby zarabiać, a nie być zakładem utylizacji pieniędzy.

To rynek (my) mamy decydować o tym, które połączenia zostają a nie któryś dyrektorek, który utrzymuje kursy bo sąsiada syn jeździ 3 razy do roku którąś z linii.
urban2604 - 02-11-2011, 09:24
Temat postu:
no to ciekawe czy oprócz Tarnów - Kraków coś zostanie Hmm Może jeszcze Oświęcim zostanie , ale to tylko dlatego , że marszałek jest z tamtych rejonów .
Kamil21 - 02-11-2011, 09:34
Temat postu:
Czyli z linią 117 najwyższy czas się pożegnać. Ja życzyłbym sobie, aby najpierw dostosować ofertę przewozową do realnych potrzeb ludzi, a następnie oceniać- czy coś jest dobre, czy nie. Kogo do podróży pociągiem może zachęcić obecny RJ na linii 117?
CottonwoodEN71 - 02-11-2011, 10:32
Temat postu:
Cytat:
Kolej ma być tak zorganizowana, żeby zarabiać, a nie być zakładem utylizacji pieniędzy.
Problem jest taki, że przy obecnej ofercie przewozowej większość linii w Małopolsce poza ciągiem E30 nie jest w stanie na siebie zarabiać. Koszty stałe mają ogromny udział w kosztach ogólnych, ale oni wiedzą "lepiej". Twierdzę, że marnotrawieniem pieniędzy jest puszczanie pociągu ze stacji A do stacji B, postój składu 3 godziny i powrót, kiedy i tak trzeba płacić mechanikowi, za dostęp do torów, za jakieś tam naprawy czy rewizje. Podobnie przelot pustych jednostek do Suchej Beskidzkiej i inne podsyły ogólnie niedostępne. No i prawda jest taka, że mniej niż 10 par na dobę to żadna oferta...
pp - 02-11-2011, 12:09
Temat postu: Re: Znikną najmniej poppularne pociągi w regionie...
ewunian napisał/a:
- Jeżeli na jakiejś trasie nie będzie co najmniej 25 procent zwrotu kosztów ze sprzedaży biletów, przestaniemy dofinansowywać takie pociągi - mówi marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa.

Głupie, tępe podejście indolenta bez kompletnego pojęcia o transporcie publicznym.
Skasujemy pociąg po 22, ale zostawimy ten przed 14, bo tak nam wyszło ze słupków w Excelu. Ale że dzięki temu tym przed 14 też w efekcie ludzie przestaną jeździć, to nie pomyślą. Taki przykład, ale dobrze obrazuje tok myślenia ekipy z Rakowickiej.

Do tego brak mi w tekście relacji między frekwencją a stanem infrastruktury (prędkością pociągu) oraz ilością pociągów (ofertą przewozową). Tym gorzej dla mówiącego takie brednie.

I jeszcze jedno: w roku 2010 dotacja do kolejowych przewozów pasażerskich w Małopolsce wyniosła 69 mln zł. (http://www.malopolskie.pl/Transport/Szynobusy/)
W roku 2012, wg tego artykułu, ma wzrosnąć do 80 mln zł. Po likwidacji połączeń najbardziej nierentownych. Jakaś nowa matematyka? O co tu kurde chodzi???
pospieszny - 02-11-2011, 12:26
Temat postu:
Oczywiście że o pieniądze, wcale nie małe.
Cytat:
Okazało się, że na niektórych trasach lub połączeniach sprzedaż biletów nie zwraca nawet 10 proc. kosztów uruchomienia.

W rozkładzie jazdy 2011/2012 na dotację przewidziano kwotę ponad 80 mln złotych czyli taką samą jak w roku obecnym.
Dotacja w roku 2010 wyniosła 69 mln , widać więc o ile więcej wyniosła dotacja.
Anonymous - 02-11-2011, 12:43
Temat postu:
Cytat:
Kogo do podróży pociągiem może zachęcić obecny RJ na linii 117?


Nikogo.

Województwo krakowskie "górą". Czyżby powrót do średniowiecza?
Ja nie wiem, ale czy w urzędzie marszałkowskim pracują sami idioci? Przepraszam, za takie pytanie, ale nic bardziej parlamentarnego mi sie nie nasuwa. Linia 117 pójdzie pierwsza, to pewne, nie dziwię sie zresztą, bo rozkład jest arcytragiczny! Do tego stan torów fatalny. Kiblami to sobie moga wozić ile chcą. Pan marszałek twierdzi, że jak nie pociąg to busem mamy jeździć? To może nieszanowny pan marszałek sam zacznie busem jeździć! Ciekawe co w tedy powie. Nic tylko wyjechać z tego zadupia. Proszę państwa, ogłaszam, że POLSKA B to nie wschód, to nie Lubelszczyzna czy Podlasie, POLSKA B TO MAŁOPOLSKA! Województwo to cofa się w rozwoju. Wschód Polski się rozwija, południe idzie w drugą stronę. WSTYD!
dyżurny - 02-11-2011, 15:30
Temat postu:
Hmm.. W sumie tak: zakopianka może się jakoś utrzymać, kryniczanka w okrojonym fragmencie pewnie też, Tarnów - Kraków może być troszkę pocięte, Wieliczka też solidnie może oberwać, Oswięcim... Hmm do Krzeszowic/Trzebini jakoś to się kręci, potem jest tylko gorzej. Aczkolwiek nie mogli sobie wybrać gorszego momentu na takie zagrywki. E-30 rozkopana będzie praktycznie od Rzeszowa do Jaworzna więc rozkład będzie koszmarny, Kielce pewnie jakoś się ogarną, choć nie kończąca się moderna odcinka do Kozłowa też daje w kość.. Super.. No ale, jeszcze mamy rok na zdziałanie czegoś.
conen - 02-11-2011, 16:34
Temat postu:
Niech znikną najmniej popularni politycy wymyślający coś tak głupiego.
Anonymous - 02-11-2011, 16:39
Temat postu:
Cytat:
No ale, jeszcze mamy rok na zdziałanie czegoś.


Na PKP rok to tak jak jeden tydzień. A teraz spróbuj w tydzień coś zdziałać Wink
Good luck
Lil_Peter - 02-11-2011, 16:47
Temat postu:
Współczuje ludziom, którzy mieszkają w Małopolsce i współczuje, że mają takie władze. To województwo chyba najgorzej zarządza koleją. Aż strach co będzie jak wymyślą własną spółkę kolejową.
absolutus1 - 02-11-2011, 17:00
Temat postu:
na 117 zostanie pewnie tylko student
Anonymous - 02-11-2011, 17:03
Temat postu:
A na Kryniczance - Dunajec.
Lord W - 02-11-2011, 17:29
Temat postu:
Co do tego czym będzie jeździł Pan Marszałek to zapewne własnym samochodem, także busy są mu obojętne, w przeciwieństwie do pociągów (bo do nich musi dopłacać).

Gdyby linie były wyremontowane, tak by jeździć po nich 100km/ h i jeździłyby dalej od Krakowa pojazdy szynowe o mniejszej pojemności, to frekwencja byłaby odpowiednia i by się w miarę opłacało. Niestety mamy kapitalizm, do tego kryzys i brak myślenia ze strony władz długofalowo i pod innym kątem, jak tylko ekonomiczny. Niestety takie czasy. Będzie coraz ciężej dla kolei. Najłatwiej minimalizować koszty, po przez redukcję połączeń (co od lat 90 w Polsce się dzieje). Choć linie podgórskie mają wg mnie potencjał, o czym świadczyć może taki pociąg jak IR "Giewont".
Bardi78 - 02-11-2011, 20:18
Temat postu:
Oj panie marszałku a ja głosowałem na pana...
Niech pan zamyka linie ale wpierw na próbę proszę dać:
1.Normalne europejskie prędkości
2.Rozsądny rozkład
3.Skomunikowania

Jeżeli to nie pomoże to wtedy zamilknę...
adamus - 02-11-2011, 21:40
Temat postu:
Najgorsze w tym wszystkim że był czas gdzie ludzie strajkowali za każdą najmniejszą podwyżkę cen, a dziś wszystko wszystkim pasuje, nikt się nie odzywa, zwiną pociągi to ludzie kupią gów..ne złomy i będą dojeżdżać codziennie do roboty 50km mimo że paliwo zaraz będzie po 6zł/l, albo będą jeździć 19osobowym busem w 40osób jak już nie raz naliczyłem, to już któryś raz widać jak dla naszego dobra degraduje się komunikację, po to żeby wyciąć ją całkowicie pozbywając się problemu i mówiąc macie busy to sobie nimi jeździjcie a my zaoszczędzimy a że na waszym bezpieczeństwie, komforcie to co nas to obchodzi my na premię mamy.
Dopóki nie będzie twardego głośnego nie dopóty będzie tak jak mamy właśnie teraz.
ewunian - 02-11-2011, 22:06
Temat postu:
sama jestem wkurzona na maxa, bo oznacza to prawie całkowitą likwidację linii 117, którą tak często jeździłam z BB do Andrychowa. Cena biletu studenckiego: ~1,20, bilet w busie (ulgowy!): 3,5 aż do 4,0. cóż, na tej lini zostanie tylko IC do/z Zakopca/Gdyni (a to nie jestem pewna, czy nie był on pociągiem "wakacyjnym")...

Już ostatnio mama chciała kupić bilet na Pomorze. Wadowice- kasa zamknięta, Kalwaria - dworzec w rozsypce. Andrychów - szkoda gadać... Bielsko za daleko.

Co oni się tak uparli na Małopolskę?
Janosik - 02-11-2011, 23:14
Temat postu:
No nie masakra! Ja wiedziałem, że władze województwa nie są zbyt mądre, ale że są aż tak debilne to się nie spodziewałem! To się nadaje do prokuratury...

Chcieliście rządów PO - to macie... By żyło się lepiej !! Finanse w stanie katastrofalnym, komunikacja w stanie katastrofalnym... Zastanawiam się za ile lat czekają nas rozbiory.

Ps. Może jakaś zbiorowa akcja? Bo czekanie z założonymi rękami i wylewanie żali na forum nic nie pomoże...
Anonymous - 03-11-2011, 09:58
Temat postu:
Z tymi zbiorowymi akcjami to jest tak, że wszyscy mają zamiar, ale nikt ich nie realizuje.

Cytat:
na tej lini zostanie tylko IC do/z Zakopca/Gdyni (a to nie jestem pewna, czy nie był on pociągiem "wakacyjnym")...


To był pociąg całoroczny Smile Poza tym w nowym rozkładzie jazdy na niemal 100% juz nie będzie jeździł. Jedynie z PKP IC zostanie dawny PODHALANIN relacji: Szczecin- Zakopane przez Bielsko Białą, Wadowice.

No wstyd mi za władze województwa małopolskiego. Przecież to cofanie się w rozwoju jak już wcześniej napisałem.
absolutus1 - 03-11-2011, 13:02
Temat postu:
Podhalanin będzie jezdził wekendowo i przez wakacje ?
Anonymous - 03-11-2011, 13:32
Temat postu:
Przez wakacje na pewno Razz nie wiem jak w okresie ferii zimowych, bo wiadomość jest taka że ma jeździć w sezonie Razz No a zima w sumie to tez sezon Razz hehe A we wakacje na pewno Smile No chyba że PKP IC znów zmieni plany Smile Ale mam nadzieję, że o tym za niedługo się przekonamy Smile
sabatnik - 03-11-2011, 13:38
Temat postu:
W zasadzie wcześniejsze komentarze zawarły już myśli, które przyszły mi do głowy po przeczytaniu tego newsa. Ja mogę tylko dodać: veto!
Anonymous - 03-11-2011, 14:49
Temat postu:
Mój drogi, również nie pozostaje ci nic innego, jak to VETO wyrazić na piśmie przesłanym do UMWM Wink Im więcej osób tak zrobi tym lepiej Wink
Janosik - 03-11-2011, 15:06
Temat postu:
Miluś napisał/a:
Mój drogi, również nie pozostaje ci nic innego, jak to VETO wyrazić na piśmie przesłanym do UMWM Wink Im więcej osób tak zrobi tym lepiej Wink


I to już jest coś.

https://www.wrotamalopolski.pl/cms/Wrota2/Templates/Cyfrowy%20Urzad%20Procedury/Formularze%20procedur/DziennikPodawczy.aspx?NRMODE=Published&NRNODEGUID=%7b56D8A6AF-5C7B-47AD-B92F-28F2E351B105%7d&NRORIGINALURL=%2froot_Cyfrowy_urzad_procedury%2fJednostki%2fUrzad%2520Marszalkowski%2fDZIENNIKPODAWCZYcms%3ftyp%3do&NRCACHEHINT=NoModifyGuest&typ=o

Sam postaram się w któryś dzien wysłać pismo. Zachęcam wszystkich do zrobienia tego samego! Zadajcie pytanie jak można oceniać zainteresowanie pasażerów na liniach gdzie jadą 2 pary pociągów dziennie, zwróćcie uwagę, że mamy mieć zapewniony transport publiczny itp.
Napiszcie wszystko co wam leży na sercu, niech wiedzą, że nie jest nam ten temat obojętny.

TO TYLKO KILKA MINUT!
Anonymous - 03-11-2011, 15:50
Temat postu:
Drogi kolego Janosik dzięki za tego linka Smile Na pewno będzie łatwiej napisac do tego betonu Smile Jutro sam takowe pismo napiszę Smile Apeluje do wszystkich Małopolan na tym forum by takowe pismo wysłali do UMWM Smile
Radek - 03-11-2011, 19:23
Temat postu:
A co z kosztami? Czy w 2012 samorząd województwa planuje zrobić cokolwiek, żeby obniżyć koszt uruchamiania połączeń kolejowych na najmniej obleganych liniach (nowy, mniejszy, energooszczędny tabor itp.)?
Anonymous - 03-11-2011, 19:52
Temat postu:
To po kiego grzyba modernizacje linii kolejowych???? Kryniczanka robiona z RPO, zeby zaorac pociagi po wywaleniu kilkudziesieciu milionow zlotych ? To sie kupy nie trzyma...
Anonymous - 03-11-2011, 20:52
Temat postu:
Pułtuś, to wyjaśnia pewną patologie na kolei: jak coś jest remontowane, to znaczy że będzie zamykane Wink
hurricane - 04-11-2011, 12:22
Temat postu:
Pułtuś napisał/a:
To po kiego grzyba modernizacje linii kolejowych???? Kryniczanka robiona z RPO, zeby zaorac pociagi po wywaleniu kilkudziesieciu milionow zlotych ? To sie kupy nie trzyma...


Spokojnie do NS zostaną, martwiłbym się o Krynicę... Swoją drogą - ta wypowiedź kwalifikuje marszałka do dymisji.
kraina_solvati - 04-11-2011, 13:39
Temat postu:
Napisałem pismo do nich tym e-formularzem, zobaczymy, co odpiszą.
sympatyk - 05-10-2012, 15:57
Temat postu:
Małopolski Zakład Przewozów Regionalnych nie uruchomi połączeń kolejowych z Krakowa do Oświęcimia przez Spytkowice. Tej linii nie ma w wykazie tras jaki zawarty jest w dokumentacji przetargowej. Dodatkowo kwota na przewozy w 2013 r.

http://www.rynek-kolejowy.pl/35676/Od_grudnia_mniej_polaczen_w_Malopolsce.htm

Zawsze mi się wydawało że ratunkiem dla funkcjonowania podobnych linii jest ich "tranzytowe usytuowanie". Ta linia takowe posiada. Teoretycznie można by stworzyć długie relacje umożliwiające zarówno dłuższe podróże bez przesiadki a przy okazji funkcjonowanie ruchu lokalnego. Dla tej linii np Rybnik/Bielsko Biała-Czechowice Dziedzice-Oświęcim-Spytkowice-Kraków Płaszów-Tarnów. Podobne rozwiązania funkcjonują obecnie przy relacjach pociągów Krzyż-Kluczbork czy Iława Gł.-Piła Gł. Oba przykłady obrazują przejazd pociągu przez TRZY województwa.
Tomasz - 05-10-2012, 23:28
Temat postu:
Kolejny raz powtarzam - powstrzymajmy się od oceniania rzeczywistości na podstawie RK. Tam pisze np. że jest linia do Sławkowa. Wielki byk. Nigdzie nie jest napisane że ta linia na 100% będzie zawieszona. Tam nie ma linka do żadnego oficjalnego dokumentu w tej sprawie tylko jest link do "wymysłów RK".

Jednym słowem RK robi wielki SPAM. Obym się nie mylił i linia się utrzymała.
Anonymous - 06-10-2012, 09:30
Temat postu:
Kilkuset tysieczne miasto Kraków, z 200 000 studentow nie jest w stanie wygenerowac odpowiednich potoków, by zapełnić pociagi do Oswiecimia przez Skawine. Przykre to, bo wydawac by sie moglo że w czasach gigantycznych korków kolej ma powodzenie przynajmniej w wielkich aglomeracjach. Niestety, to jest Kraków, to jest Małopolska. Tu indolencja władz spotyka sie z ludzka mentalnoscia, dajac bujny kwiat busiarstwa. Innymi slowy - Malopolska to prawdziwa kraina busiarstwa, busiarskie eldorado. Busy to fetysz i milosc mieszkancow Malopolski. Jezdzie pociagiem towarzyszy strach i niepewnosc, natomiast rozklekotany busik - to swojskie, wlasne, znane. Niebywałe, ze w XXI wieku, przy paliwie za 6 zl/litr, uwala sie polaczenia na linii kolejowej wychodzacej z tak wielkiego miasta. Zle to swiadczy o wladzach - owszem. Ale jeszcze gorzej o klientach. Nie oszukujmy sie - pociagi przez Spytkowice tłumów nie wożą. Prawda jest za to, ze wlasnie z mysla o takich pociagach zakupiono EN81. Pewnie beda gniły w krzakach, bo na tamta linie nadaja sie idealnie...
jackii - 06-10-2012, 11:05
Temat postu:
Ależ i tak będą w krzakach stały. UMWM na pytania przewoźnika odpowiedział, że wszelkie naprawy - łącznie z PU4 - ma wykonać przewoźnik z własnych środków. Logicznie, że w rocznej perspektywie bardziej opłacalne dla przewoźnika będzie uruchamianie kibli niż remont SZT...

Tomasz, oprócz dokumentacji przetargowej, UM dodatkowo potwierdził rezygnację z połączeń via Spytkowice:
Cytat:
- W wydatkach samorządu województwa na transport w 2012 roku mamy rządową dotację wysokości 21,6 mln zł, dzięki której mogliśmy utrzymać wszystkie trasy. Projekt budżetu na przyszły rok nie przewiduje wsparcia przewozów kolejowych środkami z budżetu centralnego. Z tego względu musieliśmy poszukać oszczędności. Relacja Kraków – Spytkowice – Oświęcim to jedyna relacja, z której rezygnujemy w nowym rozkładzie – tłumaczy Piotr Odorczuk, kierownik biura prasowego urzędu marszałkowskiego.

Wybór padł na połączenie Kraków – Spytkowice – Oświęcim, gdyż to – według urzędników - jedna z najbardziej nierentownych linii w Małopolsce. Roczny koszt utrzymania połączenia wynosi prawie 3 mln zł a pociągami jeździ tą trasą średnio od 17 do 40 osób dziennie. Pokrycie kosztów przez przychody oscylowało wokół 8-9 procent.
Więcej: Kurier Kolejowy
sinobrody79 - 06-10-2012, 16:53
Temat postu:
.

. Obym się nie mylił i linia się utrzymała.[/quote]

Aw nowym rozkł. jazdy nie pojadą tam przypadkiem jakieś TLKi?

[ Dodano: 06-10-2012, 17:00 ]
Pułtuś napisał/a:
Kilkuset tysieczne miasto Kraków, z 200 000 studentow nie jest w stanie wygenerowac odpowiednich potoków, by zapełnić pociagi do Oswiecimia przez Skawine. Przykre to, bo wydawac by sie moglo że w czasach gigantycznych korków kolej ma powodzenie przynajmniej w wielkich aglomeracjach. Niestety, to jest Kraków, to jest Małopolska. Tu indolencja władz spotyka sie z ludzka mentalnoscia, dajac bujny kwiat busiarstwa. Innymi slowy - Malopolska to prawdziwa kraina busiarstwa, busiarskie eldorado. Busy to fetysz i milosc mieszkancow Malopolski. Jezdzie pociagiem towarzyszy strach i niepewnosc, natomiast rozklekotany busik - to swojskie, wlasne, znane. Niebywałe, ze w XXI wieku, przy paliwie za 6 zl/litr, uwala sie polaczenia na linii kolejowej wychodzacej z tak wielkiego miasta. Zle to swiadczy o wladzach - owszem. Ale jeszcze gorzej o klientach. Nie oszukujmy sie - pociagi przez Spytkowice tłumów nie wożą. Prawda jest za to, ze wlasnie z mysla o takich pociagach zakupiono EN81. Pewnie beda gniły w krzakach, bo na tamta linie nadaja sie idealnie...


Bo to jest właśnie mentalność ąąąęęęę krakówka. Ważne, by Balice miały regularne loty do Tunezji czy Egiptu, aby ąąąęęęlita krakowska mogła sobie wyskoczyć na weekend i potem wymienić się zdjęciami na fejsbuku. A swołocz z prowincji (tfu!) niech sobie jeździ czym chce i jak chce, może nawet wozem drabiniastym, ale to tylko szczegół. Najlepiej żeby w ogóle do krakowa nie przyjeżdżali, bo swoim wyglądem, zachowaniem i preferencjami politycznymi psują wizerunek ojropejskiej metropolii jaką jest stołeczne królewskie miasto Kraków.
drTESLA - 06-10-2012, 22:33
Temat postu:
Zupełnie nie rozumiem dlaczego tak za wszelką cenę bronicie połączenia Oświęcimia z Krakowem przez Spytkowice. Dlaczego ludzie mają jeździć dłużej skoro szybciej i częściej jest jeszcze przez Trzebinię. Każda akcja zachęcająca do jazdy pociągiem musi być poparta argumentami. Kolej jak na dzień dzisiejszy tych argumentów ma za mało by "prowincję" zachęcić do podróży właśnie koleją. Czasem odnoszę wrażenie że większość z Was traktuję przewozy regionalne jak przysłowiową "męczennice" za cudze grzechy.Bo zły bus odebrał pasażerów,bo zły urząd obcina dotację na muchowozy,bo zła PLK ośmieliła się zamknąć tor. Jestem przekonany że jeśli doczekamy się wyremontowanych torów i czas przejazdu pociągiem będzie szybszy niż w transporcie drogowym to klienci wrócą do kolei i wszystko będzie im jedno czy to będą koleje małopolskie,śląskie czy jeszcze inne. Pamiętajcie że duże potoki podróżnych mogą wygenerować częste kursy pomiędzy dużymi siedliskami ludzi i to właśnie takie trasy jak Oświęcim-Trzebina-Kraków-Tarnów,Katowice-Kraków mają największe szanse na powodzenie w ruchu lokalnym po remoncie szlaków.
CottonwoodEN71 - 06-10-2012, 22:47
Temat postu:
Cytat:
a pociągami jeździ tą trasą średnio od 17 do 40 osób dziennie
Zawsze myślałem że średnia to jedna wartość a nie przedział, ale jak widać, mogłem się mylić. Język
Jeśli któryś z pociągów generował koszty, to jego trzeba było zlikwidować. Np. ten o 4 z Krakowa. PLK i tak ma obsadzone tam posterunki. W tym przypadku wzrosną koszty przypadające na dane połączenie na tej linii, a że nie ma pociągów pasażerskich, odbić się to może kiedyś na PKP Cargo i innych przewoźnikach towarowych korzystających z połączenia.
Druga sprawa, kolej to system naczyń połączonych. Jeśli np. mieszkańcy Skawiny będą mieć te 5 par dziennie mniej, to spadnie frekwencja w pociągach Kraków - Sucha Besk./Zakopane. I takie błędne koło...
LukE83 - 07-10-2012, 10:55
Temat postu:
Cytat:
Dlaczego ludzie mają jeździć dłużej skoro szybciej i częściej jest jeszcze przez Trzebinię


Bo przez Skawinę połączenie jest zawsze bezpośrednie. Szybciej dociera do Krakowa Płaszowa (nie każdy jedzie do Głównego). Dodatkowo w Skawinie istnieje możliwość przesiadki na Zakopane. (po co jechać na około przez Kraków?)

Cytat:
Dlaczego ludzie mają jeździć dłużej skoro szybciej i częściej jest jeszcze przez Trzebinię


Albo tak: Hmm, wytłumacz to wsiadającym na odcinku Spytkowice-Skawina (odcinku gdzie dokonuje się napełnienie składu)
jackii - 07-10-2012, 12:50
Temat postu:
drTESLA napisał/a:
Zupełnie nie rozumiem dlaczego tak za wszelką cenę bronicie połączenia Oświęcimia z Krakowem przez Spytkowice. Dlaczego ludzie mają jeździć dłużej skoro szybciej i częściej jest jeszcze przez Trzebinię. Każda akcja zachęcająca do jazdy pociągiem musi być poparta argumentami.
Pomyśl o aspekcie ekonomicznym - uruchomienie pociągów w takiej relacji będzie dla przewoźnika znacznie tańsze, niż na zmodernizowanej E-30.
absolutus1 - 07-10-2012, 14:35
Temat postu:
jestem ciekaw gdzie pójdą jelonki z tego połaczenia
MK_PŁASZÓW - 07-10-2012, 14:52
Temat postu:
absolutus1, jak znam życie to będą grzały krzaki i rdza je do reszty zeżre. Śmiech
Exsimus - 07-10-2012, 15:08
Temat postu:
Cytat:
Bo przez Skawinę połączenie jest zawsze bezpośrednie. Szybciej dociera do Krakowa Płaszowa (nie każdy jedzie do Głównego)


A kto by jeździł tymi dwoma parami Kraków - Zakopane zaplanowanymi na nowy rozkład jazdy Happy Happy
Bardi78 - 08-12-2012, 19:57
Temat postu:
Jechałem dzisiaj jednym z ostatnich kursów Kraków-Oświęcim przez Skawinę...
Co za burdel...
Pociąg miał odjechać o 14.40 tymczasem o w/w godzinie cisza nikt nic nie wie, w końcu o 14.43 info że pociąg opóźniony o 15 minut.
Po 15 minutach info gdzieś w oddali na telewizorze z odjazdami że opóźnienie wynosi 40 minut!-ale w megafonach cisza
Poszedełm się ogrzać do galerii ale coś mnie podkusiło żeby przybyć 15 minut wcześniej bo może coś się zmieniło- i faktycznie pociąg własnie odjeżdżał -na szczęście się załapałem-ciekawe co pomysleli ludzie którzy przyszli faktycznie po 40 a nie jak ja po 25 minutach...Tak się zastanawiam czy ktoś to wszytko kontroluje?
Zapytałem kierpocia z czego wynika opóźnienie-na co opdparł przynajmniej uczciwie nie zwalając na PLKe-Panie nie mamy czym jeździć...noż kuźwa to ze śląska tyle taboru wyjechało żeby Pry nie miały czym jeździć?
Niech ten cały burdel upada bo ja przynajmniej miałem się gdzie ogrzać a co z ludźmi na przystankach jak spędzali w oczekiwaniu na pociąg pół godziny na mrozie?
Linia faktycznie w remoncie-nowe tablice , od Skawiny jazda po jednym torze, nowe schody na stacjach-po prostu masakra z uwalaniem tej linii -frekwencja na przyzwoitym poziomie ok 40 osób w końcu odpowiednim taborze na tą linię czyli en81( było by ok 20 więcej tylko w Krakowie ludzie jak się dowiedzili o spóźnieniu 40 minutowym to mówili że ida na busa i potem ich nie widziałem w pociągu...)
Elektronik - 09-12-2012, 13:09
Temat postu:
Wczoraj też pożegnałem Oświęcim - Skawina na R-33030 z Oświęcimia odjazd o 15:40. Tabor: EN57-Spot. Frekwencja na stacji początkowej - 60%! Na każdym przystanku/stacji wymiana pasażerów 2/3 osoby. Dużo ludzi jechało do samego Krakowa.

Rozmawiałem z jedną pasażerką, która wsiadła w Oświęcimiu. Wkurzała się o długi czas jazdy do Łagiewnik (1:56...) i o zmniejszenie ilości pociągów do Krakowa oraz KKA Koleje Śląskie... Wspominała, że na tej trasie kiedyś jeździło się szybciej.

Jednotor od Brzeźnicy do Podborów Skawińskich. Tor nr 2 zrobiony, a nr 1 w trakcie rewitalki.

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group