INFO KOLEJ - forum kolejowe

Tabor - Zjawisko "płaskich kół"

pompek - 14-08-2011, 17:24
Temat postu: Zjawisko "płaskich kół"
Witam, wczoraj/dzisiaj jechałem pociągiem relacji Świnoujście-Warszawa Wschodnia. Jakieś 30 km Przed Koninem zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Pociąg zahamował na nieplanowej stacji i to dość agresywnie i z mocnym szarpnięciem przy zatrzymaniu. Po czym (chyba) maszynista i jeden z konduktorów zaczęli coś nerwowo sprawdzać w podwoziu jednego z wagonów. Po ponownym ruszeniu skład zatrzymał się równie agresywnie po jakichś paru kilometrach (dodam, że zatrzymaliśmy się na przejeździe kolejowym, na którym czekały samochody, a postój trwał dobre 15min). Objawy były dwa: 1. Dym wydobywający się z podwozia, 2. Zapach spalenizny. Wtedy padły słowa o obręczach (że nie wiadomo czy coś się z nimi nie stało). Zapadła decyzja - jedziemy 20km/h do Konina i tam się zobaczy. W Koninie wadliwy wagon został odpięty od składu a z rozmów między kolejarzami można było wywnioskować, że chodziło o tzw. płaskie koła i (tu nie pamiętam dokładnie) przesunięte/przestawione obręcze. Czy mógłby ktoś naświetlić mi o co chodziło i czy to przypadek unikalny czy też zdarza się to stosunkowo często?
madeinitaly - 14-08-2011, 17:28
Temat postu:
może to luźna obręcz

http://www.youtube.com/watch?v=9jmZPmELCE8

Wink
Anonymous - 14-08-2011, 17:31
Temat postu:
Ja tylko dodam że rano widziałem na tablicy opóźnień skład miał 120min w plecy na Centralnym.
pompek - 14-08-2011, 17:32
Temat postu:
bardzo możliwe... akurat na mojej wysokości konduktor zapytał rewidenta czy to płaskie koła, a ten odpowiedział że tak i że (właśnie chyba ta luźna obręcz) i wszystko co możliwe (powiedział z uśmiechem)...

pociąg odjechał z Konina z opóźnieniem 140min. Do Wawy trochę nadrobił...
syrenka - 14-08-2011, 18:09
Temat postu:
A no widzisz, pompek, to razem jechaliśmy tym dziadostwem. Wagon nie mógł wyluzować, dlatego był jakby "ciągnięty" po szynach (stąd zmniejszona prędkość). M.in. od takiego ciągnięcia robią się właśnie płaskie miejsca.
pompek - 14-08-2011, 21:26
Temat postu:
acha... a w którym wagonie jechałaś? duży się tłok zrobił po przerzuceniu pasażerów do pozostałych wagonów? ja jechałem w sypialnym i ciekawy jestem co tam się działo w "dwójkach"...
syrenka - 14-08-2011, 21:34
Temat postu:
Nie, spokój był. Wszyscy się pomieścili.
pompek - 14-08-2011, 22:44
Temat postu:
ok... dzięki za info... i jeszcze jedno... czy w tym przypadku (przypomnę - mniej więcej 130 min. opóźnienia) należy mi się zwrot części kosztów za bilet? co w przypadku 413 zł za dwa bilety jest kawałkiem grosza...
syrenka - 14-08-2011, 22:45
Temat postu:
A tego to ja już nie wiem Smile Może koledzy z IC pomogą
pompek - 14-08-2011, 22:51
Temat postu:
pytałem tak ogólnie Smile wszystkich Smile
pospieszny - 14-08-2011, 23:10
Temat postu:
Cytat:
należy mi się zwrot części kosztów za bilet?

Tak, bo chociaż zacząłeś od płaskich miejsc to jednak w wypadku opóźnienia pociągu którego one były powodem na pisemny wniosek winieneś otrzymać zwrot w wysokości 50%.
Przy opóźnieniu >120 min.
PKPowiec - 14-08-2011, 23:38
Temat postu:
pospieszny,
1) przy opóźnieniu > 119 min.
2) dot. tylko poc. międzynarodowych, Ex i EIC

pompek,
Jeśli nie spełniasz któregokolwiek z kryteriów pozostaje Ci złożyć reklamacje, na zasadach opisanych tu: http://intercity.pl/index.php?page=Jesl_opozni_sie_pociag_kategorii_EIC
Szymek - 15-08-2011, 01:13
Temat postu:
syrenka, Płaskie miejsca to pół biedy, od takiej jazdy tworzą się także tzw. "nalepy" a to już o wiele gorzej... może doprowadzić do całkowitego zniszczenia zestawu kołowgo.
EU07-469 - 15-08-2011, 19:12
Temat postu:
Tego typu sytuacje mialem bodaj 2 lata temu (albo i wiecej), w drodze do Kudowy. Jechalem PR-owska bonanza i jak do Kulina bylo w miare OK (choc zestaw byl juz chyba obuty), tak na zjezdzie z Kulina zrobilo sie nieciekawie, bo (prawdopodobnie) buty zrobily sie tak wielkie, ze podczas hamowania (v max=20 km/h) klocek hamulcowy przy kazdym najechaniu na te obuta czesc obreczy tlukl niemilosiernie. Do Kudowy jakos dojechac sie udalo (w sumie nie bylo wyjscia), ale nie wiem, co pozniej bylo z tym wagonem.
pawelW - 16-08-2011, 12:37
Temat postu:
http://www.youtube.com/watch?v=-6r5KGt9J-M&feature=related myślę że powód był podobny jak tu .. I dla tego wagon hamował a skład jechał przez niego 20km/h
ACR - 17-08-2011, 16:04
Temat postu:
jak opisujesz to prawdopodobnie sklad dostal dwa razy hamowanie nagle ( moze powietrze jeden wagon tracil, czuwak albo shp zaciely sie itd) przy czym os mogla zablokowac i zrobic plaskie kolo lub tez przy tym obrecz sie poluzowala. spalizna i dym moga sie tworzyc przy brutalnym tarciu kloskow hamulcowych o kolo ( jezeli wagon byl starego typu i mial klocki a nie tarcze ) .plaskie kolo barzdo jasno slysysz regularnym stukaniem zmienajacym czestostliwosc zaleznie od predkosci skladu.

jezeli pociag wyruszyl normalnie i dopiero po pewnym czasie nagle sie zatrzymal dwa razy to prawdopodobnie jak muwilem nagle hamowanie przy ktorym stal sie defekt na osi i systemie hamulcowym.

teoria syrenki gdzie sklad caly czas jechal z nie wyluzowanym hamulcem i zablokowana osia i stad plaskie kolo i mniejsza predkosc jest oczywiscie widziane okiem laika, tak na pewno nie bylo.

pozdrownienia !

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group