INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. lubelskie - Lubelska Kolej Metropolitalna

Sebcio - 12-05-2011, 19:58
Temat postu: Lubelska Kolej Metropolitalna
Pociąg połączy dzielnice Lublina i okolice miasta?

Do Lublina pociągiem dojedziemy z Motycza, Zemborzyc czy Niemiec. Ale koleją szybko przemieścimy się także np. z Czubów na Tatary - takie możliwości już za kilka lat ma dać mieszkańcom miasta i okolic kolej metropolitarna. Władze Lublina, województwa i PKP Polskie Linie Kolejowe podpiszą wkrótce porozumienie w sprawie przygotowania inwestycji.

Projekt zakłada wykorzystanie istniejącej infrastruktury, którą trzeba byłoby zmodernizować. O to mają zadbać PKP PLK. W efekcie np. z Motycza, przez nowy przystanek na Czubach, Dworzec Główny i Północny na Tatarach można byłoby dotrzeć do Świdnika. - Jest także inna propozycja - żeby z Czubów pociąg jechał do nowo utworzonych przystanków Lublin Makro i Lublin Carrefour - tłumaczy Andrzej Matysiewicz z PKP PLK.

Projekt zakłada też uruchomienie połączeń z NiedrzwicąDużą przez Zemborzyce. - To wszystko jednak wstępne koncepcje - zastrzega Matysiewicz.

Już dziś PKP PLK realizują dwie inwestycje, które wpisują się w koncepcję budowy kolei miejskiej. Chodzi o modernizację linii do Lubartowa i lotniska w Świdniku. - Na trasie do Lubartowa stworzymy nowe przystanki m.in. w Niemcach, a także dwa w Lublinie - na Zadębiu i Ponikwodzie - wylicza Matysiewicz. - Dla inwestycji otworzyliśmy oferty w przetargu, wykonawcę wybierzemy do końca miesiąca. Przedsięwzięcie chcemy zrealizować do 2013 r.

W projekcie budowy kolei aglomeracyjnej o tabor i siatkę połączeń miałoby zadbać województwo. Zadaniem władz miasta byłoby autobusowe skomunikowanie przystanków kolejowych z różnymi częściami miasta - żeby pasażerowie kolei mogli szybko dotrzeć, gdzie zechcą.

Czy inwestycja będzie opłacalna i czy lublinianie zechcą korzystać z takiego rozwiązania? - To wszystko pokaże studium wykonalności. Przygotowanie dokumentu rozpoczniemy, kiedy podpiszemy trójstronne porozumienie o współpracy - mówi Michał Tyburek z Urzędu Marszałkowskiego.

"Naziemne metro" i wagoniki nad Lublinem, czyli ambitne plany bez finału

Pomysł budowy szybkiej kolei miejskiej w Lublinie ma już co najmniej kilkadziesiąt lat.

- Taki projekt powstał za czasów Gierka. Planowano wtedy, że kolej połączy Lublin z okolicznymi miejscowościami, także z Bogdanką - mówi Paweł Bryłowski, były radny i prezydent Lublina.

- To miało być takie naziemne metro (niektórzy mieszkańcy wspominają ten projekt pod nazwą tramwaj miejski - red.). To był rozbudowany projekt, przypominam sobie nawet, że jedna ze stacji miała powstać na rogu ulic FIlaretów i Zana - tłumaczy radny miejski Jan Gąbka.

Jeden z nowszych pomysłów to budowa kolejki linowej nad miastem.

Wagoniki miałyby poruszać się z prędkością do 50 km na godzinę, na wysokości 5-6 metrów. Taka napowietrzna trakcja miałaby na początek połączyć Czechów z centrum Lublina. Dwa lata temu o tym, że władze w ratuszu poważnie myślą o inwestycji, przekonywał zastępca prezydenta Stanisław Fic.

Czy pomysł budowy lubelskiej kolei metropolitarnej podzieli los wyżej wymienionych inwestycyjnych zamiarów? Urzędnicy zapowiadają, że tym razem plan jest realny. I jeśli tylko studium wykonalności udowodni, że warto, przedsięwzięcie zostanie zrealizowane. Może nawet już za trzy - pięć lat. Władze miasta i województwa liczą na wsparcie unijnych dotacji.

Źródło: Kurier Lubelski
ibonek - 12-05-2011, 22:04
Temat postu:
Powtórka A.D.2007? Wtedy także szeroko prasa się rozpisywała o tych planach. Co zostało? Jak widać...
lubelak195 - 13-05-2011, 06:41
Temat postu:
Może teraz cóś z tego wyjdzie. Kolejka linowa nad miastem- to sie uśmiałem.
A nie byłoby dobrze z racji przenosin stadionu na krochmalną puścić tor tak- odbudowa bocznicy na krochmalnej, ale z możliwością wyjazdu z głównego bez zmiany czoła: później puścić tor w okolicach Parku Ludowego, przecinając działki dotarlibyśmy na dawny pchli targ; i dotarlibyśmy w bliskie centrum(okolice Placu Wolności).
kamiloroń - 14-06-2011, 20:04
Temat postu:
Piękne plany. Wg mnie po pierwsze powinno się przebudować linię Lublin Chełm i inne na lubelszczyźnie na układ dalekobiezny, regionalny i aglomeracyjny. Chodzi tu o to aby pociągi dalekobieżne nie kolidowały z osobowymi i osobowe z SKM. Oddzielenie ruchu regionalnego od aglomeracyjnego służyłoby temu że SKMki byłyby prawdziwymi SKMkami a nie atrapami tzn byłyby podobne do metra w częstotliwości(proponowana częstotliwość kursowania to co 5 min w szczycie 8-10 poza a w weekendy co 20 min). SKM odciążyłoby wtedy ruch regionalny na odcinku np Nałęczów-Świdnik poprzez częste kursy, a w zamian za to w ruchu regionalnym można by puścić więcej składów w kierunku Dorohuska.Smile Dodatkowo przy każdej stacji/przystanku osobowym powinien zostać wybudowany przystanek Kolei Dojazdowej. Kolej Dojazdowa to byłoby coś w rodzaju tramwaju który służyłby dojazdom do dworca a także innych miejsc w miejscowości ważnych dla mieszkańców.Smile Odjazdy KD powinny być skorelowane z odjazdami pociągów tak aby po przyjeździe na dworzec pasażer musiał czekać na pociąg max 5 min:) Tak sobie wyobrażam Kolej Metropolitalną na Lubelszczyźnie ale także w innych regionach Polski.
lubelak195 - 28-01-2012, 16:20
Temat postu:
Znając realia Lublina, to dla kolei metropolitalnej w szczycie nie byłoby większego zapotrzebowania jak raz na 15 min., a poza raz na pół godziny na trasie (Puławy Miasto)- Nałęczów- Lublin Zachodni- poręba -lubella -główny -północny -Hajdów -Zadębie -Świdnik-Trawniki (Rejowiec) z wariantem przejazdu przez linię towarową z przystankami ... Lublin Główny- Obi- Galeria Lubelska- Felin- Świdnik...
Zaplanowałem tutaj budowę 7 przystanków i jednej stacji w obrębie Lublina. Koszt budowy peronu to ok 20000 zł.- tyle kosztował w Izbicy. więckoszt budowy takowych przystanków wyniósłby ok.280000zł. Dodając do tego koszta wiat przystankowych wygodzi zaledwie około pół miliona, koszta stacji Lublin Zachodni wiadomo- byłyby dużo wyższe, chociażby z racjiwyższych i dłuższych peronów, czy nawet budynku kas, czy stacji.
Dzisiaj odwiedziłem stacyjkę Lublin Północny tory pod warstwą śnieżnego puchu, więc nic nie można było zobaczyć, ale perony są już do połowy zrobione (obydwa), peron 2 jest odgrodzony od dawnych torów oporowych, przejście podziemne zrobione na surowo, a maszyn stoi tam sporawo Smile.
pospieszny - 28-01-2012, 20:57
Temat postu:
Cytat:
Koszt budowy peronu to ok 20000 zł.

Uzyskanie pozwoleń , koszt dokumentacji projektowej i np. sam koszt przewodu do oświetlenia jest większy od rzuconej od tak sobie kwoty Śmiech
kolbak - 29-01-2012, 01:00
Temat postu:
Ułożenie płyt/kostki na warstwie piasku niemalże na poziomie toru, na płaskim terenie (a tak jest w Izbicy) to jednak jest zupełnie inna para kaloszy niż budowa peronów w mieście, gdzie trzeba je gdzieś 'wcisnąć' pomiędzy istniejącą infrastrukturę, porobić dojścia, oświetlenie, megafony, wiaty itd. Wątpię zatem, żeby koszt budowy jednego zamknął się w podanej przez Ciebie kwocie dla siedmiu.
lubelak195 - 29-01-2012, 10:50
Temat postu:
Wiem, że może zaniżyłem, ale w Izbicy są i megafony i oświetlenie, więc brakuje tylko wiat, które mogły by być a la MPK i dojść, a większość z nich i tak byłaby tuż przy ulicy, więc ddojście takie jak w Izbicy byłoby wystarczające.
pospieszny, to dlaczego peron w Izbicy kosztował tylko tyle?
Pozatym wszystkie te przystanki byłyby na terenie PKP PLK., a w związku z tym, że trzebaby było je gdzieś wcisnąć musiałyby być w miarę wąskie, co też zmniejsza koszta.
Ppdsumowując- myślę, że budowa 2 krótkich peronów na każdym z tych przystanków wyniosaby nie więcej niż 200-300tys., chyba, że urzędnicy będą wymyślać jakieś nikomu nie potrzebne bajery, a to całkiem możliwe...
pospieszny - 29-01-2012, 13:47
Temat postu:
lubelak195, Bądźmy proszę poważnymi ludźmi którzy traktują siebie poważnie.

Nie mamy dostępu do dokumentów potwierdzających koszt budowy peronu w Izbicy, to Ty rzuciłeś kwotę która Twoim zdaniem odzwierciedla miarodajny koszt.

Koszty budowy peronów jednokrawędziowych zamykają się w zależności od wielkości, położenia i statusu prawnego gruntu od 500 tys. do 2 mln. zł.

Np. słynny włoszczowski zamknął się kwotą 909 tys. w cenach z roku 2007
lubelak195 - 29-01-2012, 14:44
Temat postu:
Na stronie lubelskakolej.net jeden ze stałych użytkowników piszących tam artykuły- Bartes powiedział, że ma potwierdzone dane i podał właśnie taką kwotę i sam dziwił się, że tak mało.Ja sam też nie dowierzałem.
Jeżeli finansować budowę peronów chcą np. Niedzieliska, czy Żulin, to taka cena jest bardzo prawdopodobna- zwykłego sołectwa nie byłoby stać na większy wydatek.
Koszta jakie ty przedstawiasz to budowa peronu szerokiego i długiego- ten w Izbicy ma szerokość ok. 3 m., a zresztą sami zobaczcie:
http://kkr.lubelskakolej.net/details.php?image_id=85
http://kkr.lubelskakolej.net/details.php?image_id=84
pospieszny - 29-01-2012, 15:11
Temat postu:
Cytat:
Koszta jakie ty przedstawiasz to budowa peronu szerokiego i długiego

Tak ogromnie, za kwotę 500 tys. możemy sobie pozwolić na kolosa:
Długość - 80 metrów
Szerokość - 3 metry .
kolbak - 29-01-2012, 16:02
Temat postu:
Te 20 000 PLN to w przypadku Izbicy koszt samego gołego peronu czyli wysypanie piach, ułożenie kostki i płyt, a nie całości. Choć z tego co wiem w tym konkretnym przypadku całkowite koszty były sporo niższe, które podaje pospieszny. Miejmy jednak na uwadze to, że w przypadku kolei metropolitalnej peron musi mieć co najmniej 150-200 metrów, żeby się na nim jednostka zmieściła. A mając na myśli 'wciskanie' między istniejącą infrastrukturę chodziło mi o konieczność dostosowania innych elementów i zapewnienie wygodnego dostępu. Przykładowo budując peron w okolicach wiaduktu na Diamentowej (a to byłoby logiczne miejsce na przystanek) dochodzi chociażby budowa dwóch par sporych schodów, a to też nie są tanie rzeczy.
sheva17 - 29-01-2012, 16:04
Temat postu:
Ta linia na lotnisko w Świdniku mam nadzieję jest realna? A mam pytanie do miejscowych czy ze Świdnika do Lublina chociaż część jeździ pociągiem? Tak wypytuję, bo chyba od nowego roku będę mieszkańcem Lubelszczyzny Very Happy. Warto wiedzieć co mnie czeka.
lubelak195 - 29-01-2012, 16:20
Temat postu:
Na lotnisko szynobusy mają jeździć już w tym roku (bodajże w czerwcu) Smile
Z tego co wiem raczej mało osób jeździ koleją ze Świdnika do Lublina, bo jest cała masa busików z dziurami w podłodze (autentycznie) kosztujących tyle samo, jadących dłużej (pociąg 10minut, bus 20-30min), ale z centrum do centrum, a to ważne przy przewozach aglomeracyjnych. Jednak mimo wszystko osobówki z Chełma/ Dorohuska do Lublina mają bardzo dobrą frekwencję (w szczycie jadą na 2 jednostkach), ale w większości osobowych do/z Zamościa są luzy, a jadą one na szynobusach.
Sebcio - 29-01-2012, 17:13
Temat postu:
Do Świdnika jeżdżą pociągi, busiarze i PKS. Jest debata by jeździły też pojazdu ZTM w Lublinie bo obecnie znam osoby które dla bezpieczeństwa i wygody wolą jechać pociągiem i przesiąść się na komunikację miejską w Lublinie...
kolbak - 29-01-2012, 18:40
Temat postu:
Na lotnisko pociągi będą jeździć jak będzie lotnisko ;-) Tutaj linia w zasadzie już jest, pozostaje do niej tylko terminal dobudować. Jeśli zaś chodzi o ruch na odcinku Lublin - Świdnik to na dzień dzisiejszy jest 15 par osobowych, więc nie najgorzej jak na tą część Polski. Jakby jeszcze doszły kursy na lotnisku to może byłaby szansa na zapewnienie taktu półgodzinnego. Z tym, że jak mówili moi przedmówcy to busiarnia szaleje na tym odcinku. Jak jeszcze na stałe mieszkałem w Lublinie (powiedzmy 3-4 lata temu) to busy były co 5 minut z dworca południowego PKS (koło PKP) 'przez Kalinówkę' i co 10-15 minut z dworca głównego PKS 'przez Zadębie'. Teraz w związku z przebudową ul. Mełgiewskiej pewnie sporo się pozmieniało, ale fakt faktem, że ta trasa to żyła złota dla wszelkiej maści transportu zbiorowego. Jakby się udało puścić jakieś linie ZTM 'aglomeracyjne' to pewnie wszyscy by na tym skorzystali (taniej bo na jednym bilecie, lepszy tabor itd.).
endrju - 29-01-2012, 19:21
Temat postu:
Tak tylko tytułem sprostowania - między Świdnikiem a Lublinem jest 17, a nie 15 par pociągów REGIO + 2 razy w tygodniu dochodzi jeszcze iR Prosna "Wrocław-Chełm" (tylko w tej relacji).

Ale fakt faktem, że w Świdniku nie za wiele osób wsiada. Raczej jak jadę z Chełma do więcej w tym mieście wysiada...
kolbak - 29-01-2012, 20:21
Temat postu:
Skoro chcemy być już tacy precyzyjni - 17 jest wszystkich - w jedną stronę 15 REGIO + 1 IR + 1 pospieszny, a w drugą 16 REGIO + 1 pospieszny.
endrju - 29-01-2012, 20:47
Temat postu:
W sumie trudno powiedzieć, bo kilka pociągów ma dosyć zawiłe terminy kursowania. Ja jednak siedzę ze swoim papierowym rozkładem jazdy i zarówno w jedną jak i w drugą stronę wyliczyłem 17 par połączeń samych REGIO.
Ze Świdnika (Miasto) do Lublina:
5:13, 6:03, 6:33, 7:03, 7:32, 8:33, 9:42, 10:33, 12:33, 13:07, 14:03, 15:23, 16:33, 17:33/17:10, 18:34, 19:33, 21:33

do Chełma:
5:30, 6:36, 7:46, 8:56, 9:46, 10:56, 12:56, 13:46, 14:56, 15:56, 16:26, 16:56, 17:56, 19:06, 19:56, 20:56, 21:33 iR, 22:46
kolbak - 29-01-2012, 23:22
Temat postu:
Fakt, w sitkolu zginęła mi jedna para bo są ferie i akurat nie kursuje. A 14:56 do Chełma jest IR czyli z Lublina 16 pociągów REGIO. Zatem wszystko się zgadza. Myślę, że doszliśmy do konsensusu ;-)
lubelak195 - 30-01-2012, 08:31
Temat postu:
Ale ten IR jedzie na odcinku Lublin-Chełm jako regio Smile
kolbak - 30-01-2012, 09:48
Temat postu:
Zasugerowałem się tym, że we wszystkich rozkładach ma niebieski kolor i sitkol też wyrzuca go jako IR. Dopiero w SRJP w uwadze jest o honorowaniu biletów REGIO (żeby czasem pasażer się nie dowiedział za dużo i za szybko).

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group