INFO KOLEJ - forum kolejowe

Dział pracowniczy - Misja i wizja PKP Intercity

oporny301 - 17-08-2010, 20:18
Temat postu: Misja i wizja PKP Intercity
Co to jest?
Odezwa? Czarny humor czy antidotum dla tonącego"okrętu"?
Kolega przesłał mi "taki "pasztet".


Szanowni Państwo,
Wyzwania, które stoją przed nami, związane z budową przyszłości Spółki determinowały uzyskanie odpowiedzi na podstawowe pytania: Kim jesteśmy? Dokąd zmierzamy? Jakie zasady leżą u podstaw naszej działalności?Z dużą satysfakcją chciałbym Państwa poinformować, iż w dniu wczorajszym, Uchwałą Zarządu przyjęliśmy, zdefiniowane w oparciu o Państwa inspiracje, fundamentalne wartości, którymi będziemy się kierować wypełniając istotę misji oraz wizji Spółki, budując tym samym tożsamość organizacyjną PKP Intercity.
Nasze wartości, misja i wizja wyznaczają kierunek realizacji strategii biznesowej, stanowią standard naszych zachowań oraz relacji z partnerami, współpracownikami oraz z całym naszym otoczeniem. Biorąc powyższe pod uwagę, niezbędnym jest, aby każdy z Państwa pracowników zapoznał się z przyjętymi nowymi założeniami w zakresie wartości, misji oraz wizji.Tak, bowiem skonstruowana misja, uwzględniająca wartości firmy wyznawane i respektowane przez każdego pracownika, daje poczucie wspólnego celu, kierunków działania i możliwości. Będzie działała jak „niewidzialna ręka”, która kieruje geograficznie rozproszonych pracowników tak, aby pracowali niezależnie, a jednak zespołowo zgodnie z ustalonymi celami.
Dzieło naszej wspólnej pracy, zaangażowania i ciekawych inspiracji, stanowi Załącznik do niniejszego pisma.
Jednocześnie chciałbym poinformować, iż trwają obecnie prace nad opracowaniem dokumentu pod względem wizualnym. Ostateczny, z punktu widzenia graficznego dokument będzie wszystkim Państwu przekazany.
Życzę wszystkim, aby kierując się wartościami w codziennej pracy, dążyli do wypełniania misji PKP Intercity:

BYĆ PARTNEREM W PODRÓŻY.

Łączę serdeczne pozdrowienia
Grzegorz Mędza
Prezes Zarządu

Modliszka - 17-08-2010, 21:20
Temat postu:
Bełkot, z którego nic nie rozumiem. Przypomina mi to odezwę aktywu komórki partyjnej do załogi fabryki. Gierek wiecznie żywy... Śmiech
klimeu44 - 18-08-2010, 00:02
Temat postu:
Dla zatrudnionych przez całe życie w PKP, to może bełkot, albo niezrozumiałe słowa. Bardziej może to, że idą dla nich ciężkie czasy. Może trzeba będzie zweryfikować zatrudnienie, związkowe stołeczki, układziki, etc.
Chociaż nie ze wszystkim się zgadzam w tekście p. Mędzy, to jedno jest niepodważalne, że jest to pierwszy "kierujący" spółką PKP, który pozwala jednak zacząć myśleć, że to pasażer jest najważniejszy. Zobaczymy, co będzie dalej...
Damian Łódź - 18-08-2010, 01:07
Temat postu:
Panie prezesie IC, proszę o niewydawanie takich komunikatów, bo skarpetki same mi schodzą z nóg. (mino ze swieze). pozdrowienia dla prestizu
swingman - 18-08-2010, 02:01
Temat postu:
Każda szanująca sie, duża firma ma zdefiniowaną wizję i misję. Mówic najkrócej, wzja mówi o tym dokąd zmierza przedsiębiorstwo, a misja powinna odpowiadać na pytanie po co istnieje przedsiębiorstwo. W praktyce bywa z tym różnie, są mniej lub bardziej udane wizje i misje firm.

Na przykład w DB Schenker to DOSTARCZAMY PRZYSZŁOŚĆ - Wizja i DODAJEMY WARTOŚCI. UWALNIAMY ZASOBY - Misja

Generalnie posunięcie prezesa Intercity w dobrą stronę, ale należy pamiętać że klucz do wszystkich pozytywnych zmian tkwi w głowach pracowników firmy. Samym zapisem nie da sie niczego zmienić, można tylko wskazać cel i moblizować do prawidłowych zachowań.
Pirat - 18-08-2010, 02:11
Temat postu:
Prawdziwą misją PKP IC jest walka z pasażerem, likwidacja TLK oraz uwalenie interREGIO, czyli eliminacja konkurencji przy wsparciu MI, UTK i PKP S.A.
Anonymous - 18-08-2010, 17:31
Temat postu:
Oj trąci PZPR-em.
Żądło - 21-08-2010, 17:03
Temat postu:
Jedynie swingman zrozumiał i nie szydził! Nie na darmo ma szyld DB SCHENKER. W normalnych firmach gdzie rządzi pragmatyzm i ekonomia a marketing zajmuje się tym czym powinien a nie działaniem na szkodę spółki takie pisma do załogi są czymś normalnym. U nas zaraz porównania z PRL-em....Z kogo się śmiejecie?... z siebie się śmiejecie... Język
oporny301 - 23-08-2010, 18:59
Temat postu: To chyba część Misji i Wizji
IX Koncertowy Piknik PKP Intercity

23/08/2010 15:51
Wystartowały przygotowania do IX Pikniku Urodzinowego Intercity, z tej okazji zapraszamy wszystkich pracowników do wspólnej zabawy.
Tradycyjnie spotykamy się w Warszawie, na terenie boiska Zespółu Szkół Kolejowych przy ul. Szczęśliwickiej 56, w dniu 11 września w godzinach 11.00 – 18.00.
Tegoroczna, dziewiąta edycja pikniku przybierze koncertową formułę.
W programie m.in. występy zespołów muzycznych na żywo, mecz piłki nożnej o Puchar Prezesa PKP Intercity, karaoke oraz wyśmienite towarzystwo. Nie zabraknie oczywiście dobrego jedzenia i picia.
Zapisy, do dnia 6 września, prowadzone będą przez wyznaczone osoby w poszczególnych biurach/sekcjach/zakładach.
Wpisowe (jak w latach poprzednich) wynosi 10 zł.
Sporządzona lista uczestników powinna zawierać:
- imię i nazwisko,
- PESEL,
- jednostkę organizacyjną Zakładu, Sekcji, Biura,
- kwotę wpłacaną (10 zł)
- podpis pracownika.


Źródło: PKP Intercity S.A.
ET40 - 23-08-2010, 20:32
Temat postu:
Żądło napisał/a:
Jedynie swingman zrozumiał i nie szydził! Nie na darmo ma szyld DB SCHENKER. W normalnych firmach gdzie rządzi pragmatyzm i ekonomia a marketing zajmuje się tym czym powinien a nie działaniem na szkodę spółki takie pisma do załogi są czymś normalnym. U nas zaraz porównania z PRL-em....Z kogo się śmiejecie?... z siebie się śmiejecie... Język

Właśnie. Może i cała spółka IC jest nieudolna, ale czepianie się pism i komunikatów to zniżanie się do poziomu jeszcze niższego, niż rzekome czterowagonowe sezonowce Śmiech . Których zresztą nie widział nikt poza osobami z zasady uprzedzonymi do PKP-IC i TLK.
Sorry, humor mi dzisiaj dopisuje Very Happy.
maciekbydgoszcz - 23-08-2010, 21:32
Temat postu:
swingman napisał/a:
Każda szanująca sie, duża firma ma zdefiniowaną wizję i misję. Mówic najkrócej, wzja mówi o tym dokąd zmierza przedsiębiorstwo, a misja powinna odpowiadać na pytanie po co istnieje przedsiębiorstwo. W praktyce bywa z tym różnie, są mniej lub bardziej udane wizje i misje firm.

Na przykład w DB Schenker to DOSTARCZAMY PRZYSZŁOŚĆ - Wizja i DODAJEMY WARTOŚCI. UWALNIAMY ZASOBY - Misja

Generalnie posunięcie prezesa Intercity w dobrą stronę, ale należy pamiętać że klucz do wszystkich pozytywnych zmian tkwi w głowach pracowników firmy. Samym zapisem nie da sie niczego zmienić, można tylko wskazać cel i moblizować do prawidłowych zachowań.


A dla mnie to tylko bezsensowne pieprzenie głupot typu:
"By żyło się lepiej"
"Zgoda buduje"
"Chcemy prowadzić politykę dialogu"
"Polska jest najważniejsza"
"Chcemy żeby ludziom żyło się dostatniej"
ITD.
beton44 - 25-08-2010, 21:33
Temat postu:
hmmmm......

ja też to dostałem....

jak na to co się dzieje w IC:
czyli chaos organizacyjny /delikatnie nazywając/
czy przewidywaną obniżkę "ilości pracy" /zwolnienia/

to te pisemko to jakaś ironia?dowcip żałosny?

ogólnie - do kosza...i zapomnieć żeby się nie denerwować Cool
oporny301 - 08-09-2010, 21:53
Temat postu: Andrzej Wach, prezes PKP o programie naprawczym PKP Intecity
Zarząd finalizuje program naprawczy, oparty na prostej zasadzie, że świadczone usługi muszą się w pełni bilansować... PKP Intercity juz zresztą ograniczyło liczbę pociągów, aby dostosować koszty do przychodów - mówi Andrzej Wach, prezes i dyrektor generalny PKP SA.

- Zarząd finalizuje program naprawczy. Zakłada on, poza konieczną restrukturyzacją kosztów, poprawę efektywności - każdy produkt musi mieć zrównoważone przychody z kosztami. Jak wiadomo, przewozy pasażerskie nie są rentowne w całej Europie, nie tylko w Polsce. Różnicę pomiędzy kosztami (plus marża przewoźnika) a mniejszymi przychodami (po uwzględnieniu przychodów ze sprzedanych biletów) pokrywa organizator przewozów. W Polsce jest nim minister infrastruktury i szesnastu marszałków wojewódzkich, którzy ze środków publicznych dofinansowują te przewozy - powiedział portalowi wnp.pl Andrzej Wach.

Jak podkreślił prezes PKP, proces naprawczy oparty jest na prostej zasadzie, że świadczone usługi muszą się w pełni bilansować. - A zatem z jednej strony należy zabiegać o większe dofinansowanie do połączeń realizowanych w oparciu o umowę z organizatorem, z drugiej racjonalizować koszty – w żadnym razie nie zapominając o pasażerach, bo wpływy z biletów to przecież istotny element tego rachunku. PKP Intercity już zresztą ograniczyło liczbę pociągów, aby dostosować koszty do przychodów - mówi Andrzej Wach.

Źródło: www.wnp.pl
Ralny - 12-09-2019, 20:06
Temat postu:
O zarządzaniu wielopokoleniowym zespołem, wyzwaniach, jakie to ze sobą niesie czy walce z luką pokoleniową rozmowa z Ewą Boguszewską, dyrektor biura zarządzania zasobami ludzkimi w PKP Intercity.

https://www.pulshr.pl/rekrutacja/w-pkp-intercity-o-zarzadzaniu-wielopokoleniowym-zespolem-wiedza-wszystko,66858.html

Więcej o niezatapialnej dyr. Ewie Boguszewskiej-Jaczewskiej z centrali PKP Intercity przeczytacie na forum:

http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=13666
Tymczasowy - 17-09-2019, 00:07
Temat postu:
Brednie i lans, chyba tylko po to aby wygryźć prezesa i objąć jego posadę.

Cytat: W trzy lata obniżyli średnią wieku maszynistów z 51 do 44 lat. Jakimi działaniami to osiągneliście.
Podobne zjawisko widoczne jest wśród pracowników centrali spółki, w której średnia wieku wynosi na tę chwilę ok. 42 lata.

Faktycznie powodem jest nie wprowadzenie długoterminowych założeń w temacie zarządzania zasobami ludzkimi a blokada zatrudniania osób po 50 roku życia.

Cytat: Realizujemy szereg działań, które mają na celu (...) odbudowę etosu kolejarza (...).
Z jej wypowiedzi wnioskuję, że kolejarze przez ostatnie 9 lat (tj. odkąd ta kobieta została zatrudniona w PKP Intercity), funkcjonowali jak istoty prymitywne; nie mieli wartości - zasad i nie przestrzegali norm. Otóż wyjaśniam pani za kolejarską brać, że taki etos zawsze istniał. Chociażby dlatego, że bardzo wielu kolejarzy to ludzie wierzący w Boga. A zatem mający wartości na wyższym poziomie niż zasady korporacyje. Wybija z pani bezczelność. Nawet w oficjalnym autoryzowanym wywiadzie nie potrafi pani ukryć i powstrzymać awersji do pracowników kolei. Niezłą laurkę wystawia pani prezesowi Markowi Chraniukowi, który pracuje na państwowej kolei ponad 25 lat, z tego kilkanaście lat w PKP Intercity, czyli wcześniej przed pani zatrudnieniem. Sugeruje pani, że M. Chraniuk to nicpoń, może degenerat? A pani kim jest będąc zatrudniona w PKP Intercity od 9 lat? Nie zepsuła się pani moralnie w tym środowisku? A być może rzeczywiście PKP Intercity to "szambo", jeśli zatrudniono kogoś takiego kilka lat wcześniej. Cóż jak mówią pieniądz nie śmierdzi, czy małżonkowi zatrudnionemu też nie? Komu jeszcze z pani rodziny spośród zatrudnionych w PKP Intercity...

Cytat: Kluczowe w tym zakresie jest więc promowanie wzajemnego szacunku oraz zapewnienie elastycznego podejścia.
Kto to mówi, kto chce nas pouczać. Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem…
Jak pani będąc dyrektorem kadr szanowała ludzi zwalnianych z pracy w okresie rządów Platformy Obywatelskiej? Nie mogę znaleźć racjonalnego uzasadnienia na to, że jest pani nadal dyrektorem ds. personalnych. Może jest tak, że bulterier ma nowego pana. Nie tak miało być "dobra zmiano".

Cytat: im większa różnica wieku pomiędzy stronami, tym trudniej o wzajemne zrozumienie.
Pani jest najlepszym tego przykładem. Jednakże, może pani to zmienić odchodząc z PKP Intercity. To zasiedzenie w jednym miejscu, ciągle z tym samym zakresem obowiązków i kilkukrotną zmianą nazwy stanowiska powoduje, że jest pani całkowicie wypalona zawodowo.

Cytat: Dużym wyzwaniem w spółce staje się także praca z uczniami. W naszych warsztatach pojawia się ich coraz więcej. Od osób, które bezpośrednio pracują z uczniami, nauczanie wymaga dużych umiejętności organizacyjnych, pedagogicznych, mentorskich. W ten sposób tworzymy w spółce nową grupę zawodową opiekunów, nauczycieli, instruktorów praktycznej nauki zawodu. Sytuacja ta wymaga nowych rozwiązań organizacyjnych, finansowych, związanych z nabywaniem umiejętności pedagogicznych oraz motywowaniem do tego typu pracy, a wypracowanie ich będzie jednym z priorytetów w najbliższym okresie.
Czy tym powinny zajmować się kolejowe organizacyjne komórki personalne? Czy przypadkiem nie urzędy pracy lub Ministerstwo Edukacji?

W czasie pani bytności zmieniło się na 2 papieży, 3 prezydentów RP, kilku premierów i ministrów. Może czas zweryfikować swoją wartość na rynku pracy, najlepiej poza branżą kolejową. Tak właśnie pani doradzała na odchodne pracownikom zwalnianym bez uzasadnionego powodu w okresie "rządów" bankomatów.

Czy PiS nie ma człowieka bardziej ludzkiego, za którym nie ciągnie się smród z powodu haniebnej współpracy z poprzednią ekipą?
kumoterstwowutk - 20-09-2019, 15:23
Temat postu:
Znam ją to taka osobowość patologiczna coś w rodzaju Helgi z filmu Wojenne dziewczyny (TVP1 niedziela). Wredna i podła Beton
Pasiak.łowicki - 16-10-2019, 09:48
Temat postu:
W odniesieniu do powyższego interesujący artykuł

Charyzmatyczny, czarujący i niezwykle skuteczny. Dzięki zaangażowaniu i ciężkiej pracy szybko pnie się po szczeblach kariery. Trochę egoistyczny i narcystyczny, ale do tego piekielnie inteligentny, więc można mu to wybaczyć. Umie manipulować, nie przejawia słabości, takich jak poczucie winy, za to jest bardzo pewny siebie. Czytasz i myślisz o swoim szefie? Uważaj, być może jest psychopatą.
Gdzie jest najwięcej psychopatów? Przede wszystkim w kadrze zarządzającej, czyli wśród dyrektorów generalnych.

Co jest wyjątkowego w psychopatach, że świetnie odnajdują się na kierowniczych stanowiskach? Wyróżniają się na pewno zestawem pewnych cech, które początkowo mogą być atrakcyjne dla pracodawcy. - Częsty w tej grupie ludzi jest brak empatii oraz wysoka koncentracja na własnych potrzebach. Charakterystyczne jest parcie na władzę, sukcesy, sławę. Psychopaci często mają nadmuchane poczucie własnej doskonałości. Potrafią też podprogowo manipulować innymi - wyjaśnia Joanna Skrok, psycholog biznesu.

Czy rzeczywiście duże firmy są “siedliskiem psychopatów”? Co piąty szef w korporacji ma takie cechy – wynika z badania przeprowadzonego przez Nathana Brooksa z Bond University. Psycholog twierdzi, że podobny odsetek psychopatów jest... w więzieniach.

Więcej przeczytaj tu Twój szef może być psychopatą
bylyKolejarz - 29-10-2019, 13:25
Temat postu:
Tymczasowy napisał/a:
Brednie i lans, chyba tylko po to aby wygryźć prezesa i objąć jego posadę.

Sugeruje pani, że M. Chraniuk to nicpoń, może degenerat? A pani kim jest będąc zatrudniona w PKP Intercity od 9 lat? Nie zepsuła się pani moralnie w tym środowisku?

Nie żebym bronił oskarżanej Pani Ewy, ale Pan Marek od niej wcale nie jest lepszy. Naiwny jest autor tekstu, ktory mysli ze Sz.P Chraniuk szanuje etos kolejarza. Kreowany wizerunek medialny nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia. Ludzie ktorzy pracuja w centrali powyzej 5 lat, a czesto sa to ludzie ktorzy cale zycie zawodowe poswiecili kolei potrafia zarabiac 2500 zl netto (to jest Warszawa ... w biedronce placa wiecej). Natomiast czlonkowie rodziny lub ludzie z nadania „S” potrafia na dzien dobry dostac 3x wiecej. Etos kolejarza jak sie patrzy Sad

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group