INFO KOLEJ - forum kolejowe

woj. lubelskie - Rozkład jazdy 2010/2011 w woj. lubelskim - propozycje

Alex - 23-06-2010, 14:47
Temat postu: Rozkład jazdy 2010/2011 w woj. lubelskim - propozycje
Witam. Zapraszam do składania własnych propozycji rozkładu jazdy dla pociągów osobowych i interREGIO w naszym województwie. Publikujcie tu także przecieki jakimi dysponujecie.

Na początek proponuję:
R Chełm - Łuków
R Chełm - Stalowa Wola (Rzeszów) na nowych SA134
Sandmann - 23-06-2010, 17:14
Temat postu:
Proponuję InterRegio z Lublina do Rzeszowa przez Tarnobrzeg i Kolbuszową. Obecne kolejowe skomunikowanie oby tych miast jest fatalne (brak jakiegokolwiek bezprośredniego połączenia).
Kaszub - 23-06-2010, 20:48
Temat postu:
Nie lepsze na tej trasie byłoby Regio? Więcej ludzi skorzystałoby z usługi, może dałoby się jakoś to szynobusem uruchomić. Kilka lat temu jeździł (przez Nisko) pociąg pośpieszny "Wisłok" a także pociąg osobowy (wyjazd z Rzeszowa bodajże ok. 6 rano).
Również można by wprowadzić IR Lublin - Kielce - Wrocław.
Alex - 23-06-2010, 22:57
Temat postu:
"Wisłok" jeździł w RJ 2000/2001 w rel. Chełm (4:50) - Rzeszów (10:14), Rzeszów (16:40) - Chełm (21:49) natomiast ten osobowy w RJ 2003/2004 w rel. Rzeszów (5:22) - Lublin (10:08), Lublin (15:51) - Rzeszów (21:01). Osobiście też uważam, że takie połączenia powinny powrócić (obydwa) i nie jako interRegio tylko zwykłe Regio, ewentualnie jakieś Regio+

[ Dodano: 08-08-2010, 15:13 ]
Może ktoś ma jakieś informacje o RJ 2010/2011 na Lubelszczyźnie?
pendolino - 18-09-2010, 15:43
Temat postu: Reaktywacje?
Właśnie dostałem odpowiedź na wniosek o udostępnienie projektu rozkładu jazdy pociągów w województwie lubelskim oto treść [fragmenty]:

(...)Założenia zostały opracowane przez Instytut Rozwoju i Promocji Kolei i zakładają one:
- kursowanie 93 pociągów regionalnych
- łączną pracę eksploatacyjną na poziomie ok. 3,2 mln pociągokilometrów
- rozszerzenie dotychczasowej oferty, obejmującej obecnie obsługę linii kolejowych
* nr 2 (odcinek Łuków - Terespol)
* nr 7 (odcinek Dęblin - Dorohusk)
* nr 26 (odcinek Łuków - Dęblin)
* nr 68 (odcinek Lublin - Stalowa Wola Południe)
o linie kolejowe nr 30 (odcinek Parczew - Lublin Północny), nr 69 (odcinek Rejowiec - Bełżec), oraz nr 72 (odcinek Zawada - Zamość)
Założenia oferty rozkładu jazdy edycji 2010/2011 ulegają ciągłym zmianom z uwagi na konieczność ich konsultacji i uzgadniania z innymi przewoźnikami kolejowymi(...) także ze względu na podjęcie próby uruchomienia pociągów regionalnych (...) we współpracy z (...) Kolejami Mazowieckimi oraz wstępne założenie znacznego zwiększenia pracy eksploatacyjnej, w tym na nowych liniach. (...)


Idzie nowe... jeżeli PR-y za dużo nie zaśpiewają.
Damian Łódź - 18-09-2010, 15:52
Temat postu:
Dobra wiadomośc, wreszcie udam się w piękną krainę Roztocza pociągiem, bo blachosmrodem mi się jakoś nie chce

ps. Aron Busowy Baron rwie włosy z głowy, nie wiadomo czy nie wyląduje w szpitalu psychiatrycznym z powodu nerwicy i załamania. Śmiech Śmiech Śmiech
_kamil_ - 18-09-2010, 19:54
Temat postu:
Mogły by powrócić pociągi w ruchu przygranicznym tzn. za dwie pary REGIO Chełm-Jahodyn skomunikowane w Chełmie z REGIO z Lublina. Smile
Damian Łódź - 18-09-2010, 21:43
Temat postu:
_kamil_, da sie dojechac EZT do Jagodina?
lubelak195 - 19-09-2010, 09:18
Temat postu:
Witam wszystkich to mój pierwszy post na tym forum Smile Od dłuższego czasu byłem dość częstym gościem. Mam pytanie- czy reaktywacja na linii nr 30 jest możliwa przed zapowiadanym remontem (np. w tym rj, o czym niedawno była mowa), czy raczej dopiero w 2012 roku?
pendolino - 19-09-2010, 09:22
Temat postu:
Na odcinku Lublin Północny - Parczew szlakowa wynosi 60km/h i mimo wszystko to dość przyzwoita prędkość.
lubelak195 - 19-09-2010, 13:29
Temat postu:
Tak pendolino wiem, że jest możliwa z tą infrastrukturą. Pytam sie konkretniej czy PR mogą wyrazić taką chęć, czy dopiero po remoncie. Przepraszam za dość nieścisłe pytanie. Pozdrawiam.
Damian Łódź - 19-09-2010, 13:31
Temat postu:
lubelak195, UM zapłaci za jazdę, to PR pojedzie, nawet jakby było 30km/h.
_kamil_ - 19-09-2010, 15:12
Temat postu:
Damian Łódź, No niestety tylko do Dorohuska jest drut dalej kawałeczek trzeba jechać na spalinówce , ale nasze województwo ma dużo szynobusów więc brak trakcji elektrycznej na całej trasie nie będzie sprawiał żadnego problemu.

Swoją drogą ten pociągi naprawdę by się przydały bo jeżeli nie ma się własnego samochodu to nie ma czym pojechać za wschodnią granicę. Oczywiście są dwa pociągi na dobę do Kijowa ale prowadzą jedynie wagony sypialne więc podróż na odcinku Lublin/Chełm-Jahodyn z pewnością nie będzie tania dość długa jak na tak krótki odcinek. Myślę ,że w ciągu tygodnia mogło by nim jeździć sporo osób jeżeli Crying or Very sad cena nie będzie z byt wygórowana. Happy
Damian Łódź - 19-09-2010, 15:14
Temat postu:
_kamil_, mozna zrobic coś a'la Jasło-Chyrov, czyli przemytnika, mowie serio, dotacja by była z MI a frekwencja mogłaby byc duza, tylko że na wagonach, bo szynobus po wizycie przemytnika a następnie celnika wyglądałby jak złom.
ps.No a Czeremcha-Vysokolitowsk jezdzi na szybusie, bo nie wiem
Anonymous - 19-09-2010, 18:55
Temat postu:
@Damian

W przypadku Vysokalitovska jest to SN81, niemodernizowany szrot, ale chyba wcześniej kursowało coś takiego: SU45+B/Bht. W tym przypadku wchodziłoby w rachubę SU42+Bht+Bht Very Happy
pendolino - 20-09-2010, 07:18
Temat postu:
Myślisz że puszczą Ci SA134 czy SA103 na komunikację przygraniczną? Czy widziałeś kiedy "Roztocze" po granicy
(kiedy jeszcze jeździły do Rawy Ruskiej) gdzie kanapa była na suficie a półki na podłodze? albo jeżdżące kanapy po Krościenku, Kuźnicy Białostockiej w bonanzie czy kiblu? Żaden zdrowo myślący kolejarz ani urzędnik nie puści szynobusu na rozkręcenie.
thassos - 21-09-2010, 10:52
Temat postu:
Ale jakieś nowe połączenia by się przydały. IC ma wszystko gdzieś. Jeśli widzieliście propozycję rozkładu dla lublina, to jest tragiczna. Nędza na linii do Lublina, i jeszcze większa na linii do Terespola. Tyle. Niedługo IC wycofa się ze ściany wschodniej, chociaż o dziwo Białystok jest OK
Alex - 28-09-2010, 20:40
Temat postu:
Lubelski festiwal zapowiedzi

Przed wprowadzeniem rozkładu jazdy pociągów regionalnych na 2009/2010 panowała medialna cisza. Praktycznie został utrzymany stan z odchodzącego do historii rozkładu jazdy, z niewielkimi tylko poprawkami (zwłaszcza na trasie Chełm - Dorohusk). W odróżnieniu od poprzedniego już od wiosny 2010 r. media regularnie publikują wypowiedzi o planach i projektach. Szkoda, że wszelkie okraszone są słowami być może".

Niewątpliwie najwięcej emocji budzi przywrócenie połączeń na liniach z zawieszonymi przewozami pasażerskimi. W szczególności dotyczy to tras na Roztoczu i Łuków - Lublin. W związku z pozyskaniem pięciu szynobusów serii SA134 przedstawiciele samorządu wojewódzkiego zapowiadają, że docelowo mają one kursować na trasach:

* Lublin - lotnisko w Świdniku
* Lublin - Lubartów (Parczew)
* Lublin - Zamość (Bełżec)

Póki co, same lotnisko, jak i bocznica do niego jeszcze nie istnieją, a w 2011 r. odcinek Lublin -Lubartów będzie gruntownie modernizowany, więc od nowego rozkładu jazdy wspomniana zapowiedź może zostać zrealizowana praktycznie tylko na trasie między Lublinem a Zamościem (w sezonie z Bełżcem). Zwłaszcza, że w tym roku zarządca infrastruktury podjął wysiłek, aby poprawić warunki podróżowania na tej trasie (wymiana jednego mostu, remont drugiego, wymiana nawierzchni na jednym odcinku, prace konserwacyjne). Niestety, nic nie zapowiada, aby pociągi regionalne wyjechały z Zamościa w kierunku południowym. Najbardziej pożądane z punktu widzenia mieszkańców Roztocza połączenia z Podkarpaciem, Małopolską i Śląskiem nie mogą doczekać się choćby planów czy zapowiedzi. Pojawiła się informacja o możliwym powrocie PKP Intercity na Roztocze w 2011 roku. Mimo że informacja ta uzyskała potwierdzenie w Ministerstwie Infrastruktury, to jednak w dobie ogromnych strat i początku restrukturyzacji trudno sobie wyobrazić triumfalny powrót pociągów dalekobieżnych tego przewoźnika na Roztocze.

Wręcz rewolucyjną zapowiedzią wydaje się być współpraca Przewozów Regionalnych i Kolei Mazowieckich. Ma ona polegać na tym, że składy Przewozów Regionalnych wjadą na Mazowsze, a Kolei Mazowieckich na Lubelszczyznę. Dzięki takiemu rozwiązaniu mają pojawić się bezpośrednie połączenia z Dorohuska przez Chełm i Lublin do Radomia i Warszawy. W ten sposób zrealizuje się postulat tanich połączeń kolejowych stolic: regionu i kraju. Czy z początkiem współpracy między samorządowymi przewoźnikami pójdą wspólne promocje czy uzgadnianie rozkładów jazdy? Dla pasażera byłoby to duże udogodnienie. Sam pomysł to efekt współpracy samorządów województw: lubelskiego i mazowieckiego. Na razie jednak sam Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego studzi entuzjazm komunikatem: "Decyzja o dodatkowych połączeniach zależy od przewoźników". Brzmi to dość osobliwie na ustach organizatora przewozów, którzy w dodatku jest właścicielem lub współwłaścicielami obu przewoźników. Pozostaje jednak mieć nadzieje, że zapowiedź współpracy nie skończy się tak jak rozmowy sprzed roku między samorządem województwa lubelskiego i podkarpackiego. Projekt polegający na tym, że podkarpackie szynobusy dojadą do Bełżca zamiast kończyć bieg w Horyńcu Zdrój, upadł.

Ciekawie zapowiada się 2011 r. w kolejowych przewozach turystycznych. Ruszyć ma Nadwiślańska Kolej Wąskotorowa. Samorząd powiatu opolskiego, właściciel kolejki, planuje zrewitalizować kolejkę za ok. 4 mln złotych (85% tej kwoty już pozyskał ze środków Unii Europejskiej). Między innymi mają zostać wyremontowane drewniane budynki stacji Karczmiska, wybudowane nowe przystanki, poprawione torowisko. Izba Tradycji Kolejowej w Lubartowie, uruchamiająca normalnotorowe pociągi turystyczne, chce wyjechać poza swoją linię Łuków - Lublin i dotrzeć do Sokołowa Podlaskiego. Przejazd planowany jest na maj 2011 r. na trasie Lublin - Łuków - Siedlce - Sokołów Podlaski - Lublin. Ponadto promocje swoich związków z kolejami ma kontynuować miasto Chełm. Po przygotowaniu wystawy stałej wyeksponowanej na dworcu i uczestnictwu w remoncie pomnikowego parowozu, miasto być może przygotuje ścieżkę spacerową po dawnym osiedlu kolejowym "Dyrekcja". Zatem kolejowy sezon turystyczny zapowiada się dość ciekawie.

www.rynek-kolejowy.pl
thassos - 01-10-2010, 11:45
Temat postu:
Zarysy rozkładów podane przez IC i przez PR pokazują, że rozkład będzie najgorszy od znanych. Przed wojną był lepszy!!! Obietnice IR Dorohusk-Wawa i Dorohusk-Radom to pewnie kiełbasa wyborcza... Sad
tellchar - 01-10-2010, 19:45
Temat postu:
thassos
a mógłbyś dać namiary na zarys PR? Ja jak dotąd nie znalazłem...
thassos - 01-10-2010, 21:56
Temat postu:
tellcharzarys jest na formum, podaję link do tego wątku:
http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=11452&postdays=0&postorder=asc&start=0
tellchar - 09-10-2010, 13:24
Temat postu:
Szczerze mówiac to rozkład na trasie Lublin - Warszawa i reszat kraju nie jest za ciekawy. Odnoszę wrażenie, że lepiej to już było "i nie wróci wiecej". A to prowadzi do komplikacji na linii Chełm - Lublin - Chełm.
Wydaje mi się, że dla pociągów z Chełma najkorzystniej byłoby wrócić do taktu :20 i :50, ewentualnie skorygować obecny na :05 i :35.
Z Lublina z kolei na :25 i :55
Schematycznie rozkład wyglądałby nastepująco:
Chełm odj. 4:10, 4:50, 5:20, 5:50, 6:20, 6:50, 7:20, 8:20, 9:20, 10:20, 11:50, 13:20, 14:20, 15:20, 16:20, 18:20, 19:50
Lublin odj 5:25, 6:25, 7:25, 8:25, 9:55, 11:25. 12:25, 13:25, 14:25, 14:55, 15:25, 15:55, 16:25, 17:25, 18:25, 19:25, 20:25, 22:25
thassos - 12-10-2010, 20:39
Temat postu:
lepszy byłby TAKT, który skomunikuje wszystkie PRy z Chełma z lubelskim TLK-ami, ale jak nic tego nie zrobią!

2.0 Powered by phpBB modified v1.9 by Przemo © 2003 phpBB Group